Widać Baranek jest mało towarzyski i nie lubi się witać z właścicielami podobnych modeli co ranek w serwisie A ja tak bardzo lubię serwisowanie samochodu, że aż się głównie kierowałem zakresem gwarancji kupując aktualny automobil
Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
Dowcipy
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
A ja gratuluję umiejętności Baranku Ja sam jestem raczej przykładem tych kawałów o tym ilu programistów potrzeba aby wymienić pasek rozrządu (czy wymienić żarówkę )? (choć może nie do końca jestem programistą ale pasuję jak ulał )
Pozdrawiam,
f.
Pozdrawiam,
f.
"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne, ale w końcu - weszły. Spocona siada na ławce obok, a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciąga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciąga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!
-
- Posty: 2576
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 16:07
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Znacie o CHRUPKU??
Jedzie facet pociągiem - jest parę osób w przedziale. Koło gościa jest skrzyneczka. Pociąg jedzie długo więc facetowi się dłuży.
Wyciąga więc paluszki. Zaczyna jeść. Po czym zwraca się do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.
Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie paluszków to Chrupek zje.
Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie paluszki.
Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...
Pociąg jechał dalej, a naszemu bohaterowi dalej niemiłosiernie się nudziło.
Wyciągnął więc landrynki.
Zaczyna jeść. Po czym zwraca się - jak poprzednio - do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.
Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie landrynek to Chrupek zje.
Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie landrynki.
Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie ponownie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...
Nagle - pociąg stanął na stacji.
Nasz bohater zwrócił się do współpasażerów z przedziału:
- Proszę państwa. Pociąg stanął na stacji, mam więc okazję, by szybko wyskoczyć na peron i kupić sobie gazetę w kiosku. Za chwileczkę wracam. Mam tylko do Państwa prośbę: proszę popilnować mi tej skrzyneczki z Chrupkiem. Ale proszę do niej nie zaglądać, bo Chrupek jest bardzo drażliwy i łatwo się denerwuje.
Po czym nasz bohater wyszedł z przedziału po gazetę.
Gdy tylko wyszedł wszyscy pasażerowie z przedziału rzucili się do skrzyneczki...
Otwierają wieko... Patrzą... a tam...
CHRUPEK
Jedzie facet pociągiem - jest parę osób w przedziale. Koło gościa jest skrzyneczka. Pociąg jedzie długo więc facetowi się dłuży.
Wyciąga więc paluszki. Zaczyna jeść. Po czym zwraca się do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.
Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie paluszków to Chrupek zje.
Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie paluszki.
Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...
Pociąg jechał dalej, a naszemu bohaterowi dalej niemiłosiernie się nudziło.
Wyciągnął więc landrynki.
Zaczyna jeść. Po czym zwraca się - jak poprzednio - do Pani siedzącej obok:
- Może się Pani poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada kobieta.
Więc odzywa się do Pana naprzeciwko:
- Może Pan się poczęstuje?
- Nie dziękuję - odpowiada facet z naprzeciwka.
Nasz bohater mówi na to:
- Aaa jeśli Państwo nie chcecie landrynek to Chrupek zje.
Po czym otworzył wieko skrzyneczki, która stała obok niego i wsypał wszystkie landrynki.
Ze skrzynki dało się słyszeć: CHRUP, CHRUP, CHRUP.
Pasażerowie ponownie spojrzeli po sobie zdziwieni, no ale nic...
Nagle - pociąg stanął na stacji.
Nasz bohater zwrócił się do współpasażerów z przedziału:
- Proszę państwa. Pociąg stanął na stacji, mam więc okazję, by szybko wyskoczyć na peron i kupić sobie gazetę w kiosku. Za chwileczkę wracam. Mam tylko do Państwa prośbę: proszę popilnować mi tej skrzyneczki z Chrupkiem. Ale proszę do niej nie zaglądać, bo Chrupek jest bardzo drażliwy i łatwo się denerwuje.
Po czym nasz bohater wyszedł z przedziału po gazetę.
Gdy tylko wyszedł wszyscy pasażerowie z przedziału rzucili się do skrzyneczki...
Otwierają wieko... Patrzą... a tam...
CHRUPEK
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Hae
Znam to samo ale o "Chrumpaku" ..
Znam to samo ale o "Chrumpaku" ..
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
To nie ma znaczenia
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Wróć do „Popraw wszystkim humor”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości