Sara pisze:Makesh- ja w nikogo nie rzucam kamieniami.
A Pan Jezus to mówił- nie grzesz więcej, aby ci się coś gorszego nie stało.
A także: upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo niebios.
I potępiał grzech- grzesznikowi wskazywał drogę wyjścia. Nie tolerował grzeszników, którzy chcieli pozostać w swych grzechach.
W całym Słowie masz nawoływanie do świetego, czystego i bogobojnego życia. Nie cierpisz mnie dlatego, że pragnę, aby chrześcijanie byli święci, bogobojni i czyści?
Nie chcę, aby w kościele ludzie palili papierosy, upijali się czy uprawiali wszeteczeństwo. Nie chcę, aby zmieniano Słowo Boże( patrz Warren i parafraza Petersona). Nie chcę, aby wymyślano ludzkie sposoby przyciągnięcia do organizacji, zamiast głoszenia ewangelii i zrodzenia z Ducha Chrystusowego. Płaczę z tego powodu. Modlę się o zwiedzionych. Nie chcę, aby głoszono różne fałszywe nauki i przemycano je zza kazalnic- co udaje się rownież dlatego, że wierzący wpuszczają jednym uchem to, co słyszą a wypuszczają drugim i wszystko im już jedno. Nie chcę chorego ekumenizmu, który doprowadza do rozmycia granic między prawdą a kłamstwem. Brzydzę się relatywizmem i humanistyczną psychologią, a tego jest tak strasznie dużo w dzisiejszym Kościele.
Kościół pozbawiony mocy, wiary, z mdłym nauczaniem bez prawdy Słowa Bożego, tolerujący grzech- to napawa mnie smutkiem. A Ty mi mówisz, że ja coś niszczę...? Ja już nawet nie jestem pewna, czy to w ogóle jeszcze jest Kościół, bo dzisiaj trudno o narodzonych z Ducha chrześcijan po zborach.
Płaczę nad tym wszystkim.
I jest we mnie coś, co każe mi o tym mówić i wołać: upamiętajcie się. Sama na siebie też oczywiście patrzę, ale też pytam i innych: Macie jeszcze bojaźń Bożą w sercach, czy już tak zatwardziliście swoje serce, że nie potraficie rozróżnić między dobrem a złem? Że nie słyszycie głosu Ducha Swiętego?
Boję się Pana, Makesh. Wiem, że przyjscie Jezusa jest bliskie.
„A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną. Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności, jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się? Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.” (2 Piotr 3:10-13)
Uciekajcie od bałwochwalstwa, ekumenii, od falszywych nauczycieli, uciekajcie.
Podaj mi prosze adres i telefon do kosciola czy zboru skad cie wyrzucono z powodu nie czytania Warrena. Chce osobiscie zapoznac sie z takim kosciolem. Jak nie tu to podaj na PW.
Jak nie podasz, to znaczy ze przez caly czas klamalas i klamiesz.
Ja juz nie moge cie wiecej czytac. Wybacz. Siejesz nienawisc i oblude, pyche duchowa, slepa jestes i nie widzisz a chcesz nauczac. Zle sie to skonczy dopoki sie nie upamietasz. Bo Duch powoluje do pokory a nie do dumy.