PROTESTANCI

Jakiego rodzaju to bylo podporzadkowanie ?

W międzyczasie, mimo że kościoły protestanckie jako lokalne kongregacje pozostawały poza wpływem ograniczeń dotyczących zagranicznego wsparcia, rząd Hitlera negocjował z nimi inne porozumienia, które w istocie stawiały nazistowskich urzędników – z których większość była katolikami – w pozycji wpływów lub wręcz władzy nad kościołami protestanckimi. Przewidując potencjalną całkowitą kontrolę państwa nad ich kościołami, którą te porozumienia zwiastowały, wielu przewodniczących kościołów protestanckich zreorganizowało swoje kongregacje tak, żeby porozumienia ich nie dotyczyły, co spowodowało schizmę w tych kościołach. Ci protestanccy opozycjoniści próbowali przekonać katolickich prałatów co do niebezpieczeństw, jakie niosły ze sobą porozumienia, ale zostali odrzuceni po ratyfikowaniu Reichskonkordatu. Wielu z członków protestanckiego duchowieństwa, którzy sprzeciwiali się religijnemu programowi nazistów (Bekennende Kirche), zostało później uwięzionych lub straconych.

*https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Reichskonkordat\

Nie zabardzo rozumiem....
bo wydawalo mi sie ze taka sytuacja ani w przeszlosci ani w przyszlosci nie ma prawa sie wydarzyc......

Dalej proboje wyprzec taka mozliwosc.......
Ze taka sytuacja sie powtorzy.....ale.....robiie to wypierajac rzeczywistosc.

Nie zabardzo rozumiem....
bo wydawalo mi sie ze taka sytuacja ani w przeszlosci ani w przyszlosci nie ma prawa sie wydarzyc......

Dalej proboje wyprzec taka mozliwosc.......
Ze taka sytuacja sie powtorzy.....ale.....robiie to wypierajac rzeczywistosc.

Podzielam twoje obawy .
Nie wiedziałam, że tak było...

Dietrich Bonhoeffer jest przykładem takiego właśnie opozycjonisty wobec nazizmu i układów Kościoła z państwem

Kitka pisze:Dietrich Bonhoeffer jest przykładem takiego właśnie opozycjonisty wobec nazizmu i układów Kościoła z państwem

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilhelm_Busch_(pastor)
https://translate.google.pl/translate?h ... h_(Pfarrer)&prev=search
Czytałem i polecam jego książkę "Jezus moim przeznaczeniem"

ZbiMacz pisze:Czytałem i polecam jego książkę "Jezus moim przeznaczeniem"

a ona ma jakis zwiazek z tematem ?
czy poprostu dobry material ewangelizacujny ?

zaraz zobacze czy mozna nabyc wersje elektroniczna.

Kitka pisze:Dietrich Bonhoeffer jest przykładem takiego właśnie opozycjonisty wobec nazizmu i układów Kościoła z państwem

no dobra ale ja nie kumam jak protestanci dali sie podporzadkowac ?
W teori chyba system kosciolow protestanckich jest zdecentralizowany i ciezki do ogarniecia ?



Zastanawiam sie co mogli przykladowo narzucic ?
mogli kazac jakies raporty skladac albo donosy ? Jak by weryfikowali to ?

nadrozd pisze:

ZbiMacz pisze:Czytałem i polecam jego książkę "Jezus moim przeznaczeniem"

a ona ma jakis zwiazek z tematem ?
czy poprostu dobry material ewangelizacujny ?

Kitka pisze:Dietrich Bonhoeffer jest przykładem takiego właśnie opozycjonisty wobec nazizmu i układów Kościoła z państwem

no dobra ale ja nie kumam jak protestanci dali sie podporzadkowac ?
W teori chyba system kosciolow protestanckich jest zdecentralizowany i ciezki do ogarniecia ?



Zastanawiam sie co mogli przykladowo narzucic ?
mogli kazac jakies raporty skladac albo donosy ? Jak by weryfikowali to ?

Fragment książki:
"Kiedy w Trzeciej Rzeszy wezwano mnie znowu po raz któryś z
rzędu do Gestapo, musiałem czekać w pokoju zastawionym szafami,
w których piętrzyły się niezliczone teczki z aktami. Na grzbiecie
każdej teczki wypisane było imię i nazwisko. Czekając bez końca
wśród tych szaf, dziękowałem Bogu, że nie muszę spędzać tu całego
życia. Z nudów zacząłem czytać te nazwiska: "Meier, Karl", "Schulze,
Friedrich"... i nagle patrzę: "Busch, Wilhelm"! To moje akta! Możecie
sobie wyobrazić, że przestałem uważać te szafy z aktami za coś
okropnie nudnego! Moje akta! Miałem wielką ochotę wyciągnąć tę
teczkę i zobaczyć, co oni tam o mnie powypisywali, ale nie
zaryzykowałem. Stałem tylko cały drżący przed szafą, myśląc: "Moje
akta!".

ZbiMacz pisze:.

teraz to z pewnoscia ta ksiazke przeczytam dzieki ... Pomocny z Ciebie człowiek....

Nadrozd jak to nie rozumiesz jak to sie moze stać , przecież teraz to samo się dzieje ale nie pod takim przymusem , popatrz co sie stało z kosciołem Luteranskim , metodystami czy wielu innymi , zobacz liste kościołów w radzie ekumenicznej , czy aliansie jak się z KRK bratają i idą na zatracenie to jeszcze raz się stanie i to na wilką skalę teraz , my to będziemy widzieć na własne oczy, na razie nie jest to pod przymusem bo KRK jeszcze nie odzyskał władzy takiej jaką miał kiedyś ale jak odzyska to i prześladowania bedą i to gorsze niz kiedykolwiek bo djabeł teraz już ma na prawdę krótki czas. Czasy idą złe.

Nie wiem co sie stalo z kosciolem luteranskim.... mam obraz ostatnich 10 lat tylko.
Nie wiem jak bylo wczesniej.

No Luter się w grobie przewraca bo wiesz jak jest , dawniej to byli protestanci i nie bratali się z katolikami a do tego nie byli liberalni w stosunku do xła. Teraz rozmyli granicę między tym co złe a dobre między tym co grzech em jest a świetym i rezultatem Baby lesbijskie na biskupich stanowuskach a dojdą jeszcze do gorszego bo ta droga która idą to nie droga Jezusowa, pewnie ze panie , panie wołają i chcą uchodzić za uczniów Jezusa ale to już niestety szeroka droga ,którą idzie wiele kościołów. w złym czasie przyszło nam żyć i to oglądać u nawet nie wiesz gdzie isć zeby trafić na jakiś kościół co nie podaje ręki antychrystowi.

ciekawe.....i dziwne
*zrodlo

Przemawia za tym fakt, że w roku szkolnym 1897/98 do przyklasztornej szkoły podstawowej uczęszczał Adolf Hitler. Przyszły wódz Trzeciej Rzeszy był ministrantem i dużo czasu spędzał w zakrystii.

miejsce gdzie hitler byl ministrantem.....
bylo ozdobione w takie cos



Niewiadomo z jakiego powodu opat klasztoru benedyktynów w Lambach, Teoderich von Hagen, upodobał sobie swastykę, kazał w r. 1860 dodać do herbu opactwa i wielokrotnie wyrzeźbić na ścianach opactwa i na pomnikach w kościele.
*zrodlo


moze te poganskie zwyczaje co tak patrzymy z przymrozeniem oka....wcale takie nieszkodliwe nie sa... skoro dziecku tak sie w mózg wryly ze zapamietal na cale zycie.....