Parę nurtujących pytań

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
biblijny
Posty: 255
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:05
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Zawiercie/Sosnowiec
O mnie: W tej chwili nie jestem dostępny na forum. Kontakt ze mną tylko przez j1213.org
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: biblijny » 26 paź 2017, 11:02

Kitka pisze:W jakim sensie wieczna?
Co jednak z tym, że nie będzie dnia i nocy, i nie można literalnie odczytywać tych wersetów?


Zwrot "we dnie i w nocy" lub "dniami i nocami" nie opisuje rzeczywistości astronomicznej w przyszłym świecie, lecz jest wyjęty z języka potocznego, aby uzmysłowić czytelnikowi, że grzesznik nie będzie miał żadnej przerwy ani wytchnienia w odbywaniu kary.

Zauważ, że gdyby Pan Bóg posługiwał się wyłącznie językiem, który jest w pełni adekwatny do zjawisk duchowych a jednocześnie oderwany od rzeczywistości ziemskiej, wówczas nikt by tego języka nie zrozumiał.


Szkoła Biblijna "Hosanna": www.j1213.org
Biblijny podcast: www.j1213.org/podcast
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunięte1 » 26 paź 2017, 11:09

@kontousuniete
Łukasza to NIE jest przypowieść.


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunieteMtl » 26 paź 2017, 11:20

kontousunięte1 pisze:@kontousuniete
Łukasza to NIE jest przypowieść.


Skad to przekonanie...?


A moze to jednak rzymsko-katolicka sugestia....?


Pomysl o tym.... :->


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunięte1 » 26 paź 2017, 11:27

Motyl pisze:
kontousunięte1 pisze:@kontousuniete
Łukasza to NIE jest przypowieść.


Skad to przekonanie...?


A moze to jednak rzymsko-katolicka sugestia....?


Pomysl o tym.... :->

Nie wiem jaka jest rz-kat sugestia, bo za "moich" czasów nie wykładało się w kościele katolickim takich rzeczy.
Niedawno KAAN pisał o tym. Wynika to z samego kontekstu.
Tam, gdzie Pan Jezus mówił w przypowieściach wyraźnie zaznaczał, że to przypowieść. Nie pamiętam w jakim temacie o tym szeroko i jasno KAAN tłumaczył, ale na pewno łatwo znajdziesz ten wpis.
Łukasz opowiada po prostu historię.
Z Koheleta też nie ma co się za bardzo sugerować. Pamiętaj, że to był ST. O tym też już pisano na forum.


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunieteMtl » 26 paź 2017, 11:36

kontousunięte1 pisze:Nie wiem jaka jest rz-kat sugestia, bo za "moich" czasów nie wykładało się w kościele katolickim takich rzeczy.




Nie straszono cie pieklem w krk....?



Z Koheleta też nie ma co się za bardzo sugerować. Pamiętaj, że to był ST. O tym też już pisano na forum.


ST to to samo SLOWO BOZE co NT.

I nie ma dla mnie znaczenia, ze na forum pisza ludzie, ktorzy ten fakt podwazaja.


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunięte1 » 26 paź 2017, 11:41

Motyl pisze:
kontousunięte1 pisze:Nie wiem jaka jest rz-kat sugestia, bo za "moich" czasów nie wykładało się w kościele katolickim takich rzeczy.




Nie straszono cie pieklem w krk....?



Z Koheleta też nie ma co się za bardzo sugerować. Pamiętaj, że to był ST. O tym też już pisano na forum.


ST to to samo SLOWO BOZE co NT.

I nie ma dla mnie znaczenia, ze na forum pisza ludzie, ktorzy ten fakt podwazaja.
A skąd pomysł, że ja podważam ST :eek: Widzisz, jak trudno cokolwiek przekazać... Chodzi mi o zrozumienie i wykładnię tego fragmentu. Niczego nie podważam, ani w ST ani w NT. Rozważając wersety należy uwzględnić jednak czas, okoliczności, kto mówi i do kogo.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: KAAN » 26 paź 2017, 12:43

Motyl pisze:
KAAN pisze:
Motyl pisze:.. jakakolwiek swiadomosc istnieje tylko wtedy, kiedy Duch Bozy jest obecny.....
Skąd taka teoria? Gdzie Biblia uczy o tym?
Tu: Koh. 9, 10
W tym miejscu nie ma tego co piszesz. Ten fragment mówi o braku możliwości działania podobnego do tego co było w czasie życia w ciele.
Przeczytaj Łuk 16:19-31, potem zastanów się co nieprawdziwego jest w twoich twierdzeniach o życiu i śmierci.
To, na czym bazuja twoje przekonania o miejscu wiecznej meki to PRZYPOWIESC.....A w przypowiesciach mowil Jezus do tych, ktorzy nie mieli zrozumiec.....
To nie przypowieść, ale słowa Pana Jezusa o prawdziwych wydarzeniach. Gdybyś nawet traktował to jak przypowieść, to w żadnej z przypowieści Pan Jezus nie mówił o rzeczach które nie istniały i sytuacjach niemożliwych. Gdyby nie było prawdą to co działo się z bogaczem i Łazarzem to Pan Jezus siał by niewłaściwe ideologie, wielu wprowadziłby w błąd.
Wyjasnia to sam Jezus tutaj: Mat.13, 10-17
Tu nie ma wyjaśnienia historii z Łazarzem i Bogaczem, poczytaj kontekst do czego odnosi sie ten fragment.
Dla narodzonych z Ducha Sw. argumentem jest raczej to: (Rz 16,25-27).
Ten fragment Słowa nie jest związany z tematem.
I nie chodzi nam tutaj o swiadomosc zycia slimaka,
Piszesz nieprawdę i usiłujesz wykręcić się ze swoich twierdzeń, stwierdziłeś, że świadomość jest cechą życia, więc ślimak jako istota żywa musi mieć świadomość. Bądź konsekwentny i logiczny.
Tak czy siak, jesli czujesz sie bardziej adresatem przypowiesci niz Tajemnicy Objawienia Bozego...
Jesteś znawcą tajemnic Bożych? Nie sądzę. Popełniasz podstawowe błędy egzegetyczne i logiczne.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: magda » 26 paź 2017, 16:56

KAAN pokaż mi w Biblii gdzie jest napisane ze ludzie bedą nieśmiertelni i będą cierpieć przez wiecznosć bo na razie pokazujesz ze dym sie wznosi

KAAN pisze:11 A dym ich męki unosi się w górę na wieki wieków


tam pisze o dymie wieczny a nie ze ludzie bedą przez wiecznosć cierpieć mękę.

KAAN pisze: nie mają wytchnienia we dnie i w nocy
jak widzisz nie mają wytchnienie ale powiedziane jest ze wtedy kiedy będzie dzień i noc w wiecznosci nie bedzie nocy

Ap 22:5 bw "I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił i panować będą na wieki wieków."

Więc ta męka to będzie jeszcze za czasów kiedy nie ma nowej ziemi i nowego morza i ta kara specjalna należy się tym co oodają pokłon zwierzeciu i bestii wiec tylko tym nic nie pisze ze zwykły grzesznik co to coś tam ukradł to też tak sie bedzie przez krótki czas męczył. Pokaż mi że gdzies jest napisane ze męka będzie trwała przez wiecznosc i druga rzecz pokaż mi wersety które mówią ze smierc to oddielenie od Boga ale posiadanie ducha bo jest w Biblii opis śmierci gdzie jest napisane .

Koh 12:7 bw "Wróci się proch do ziemi, tak jak nim był, duch zaś wróci do Boga, który go dał."

Człowiek jest prochem który ma ducha zycia od Boga , tego ducha zycie nazywa sie w Biblii duszą

1Krl 17:22 bw "I wysłuchał Pan prośby Eliasza, i wróciła dusza tego dziecka do niego, i ożyło."
Rdz 35:18 bw "A gdy uchodziła z niej dusza, bo umierała, nazwała go: Ben-Oni, lecz ojciec nazwał go Beniamin."

To dusza jest świadoma ale niestety w czasie śmierci ona opuszcza ciało i wraca do Boga.

Ciekawa jestem gdzie w Biblii jest napisane ze duch Bozy duch zycia bedzie dany do piekłai tam będzie po to żeby ludzie byli torturowani. jakoś sobie nie mogę wyobrazić takiej roli dla ducha zycia który jest duchem życia dajacym zycie ze staje sie duchem torturujacym człowieka.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: KAAN » 26 paź 2017, 18:03

magda pisze:KAAN pokaż mi w Biblii gdzie jest napisane ze ludzie bedą nieśmiertelni...
Już tyle razy pisałem ci że w piekle nie ma życia tylko śmierć. Cały czas upierasz się ze pobyt w piekle to jest życie.
nie mają wytchnienia we dnie i w nocy jak widzisz nie mają wytchnienie ale powiedziane jest ze wtedy kiedy będzie dzień i noc w wiecznosci nie bedzie nocy
Ap 22:5
Więc ta męka to będzie jeszcze za czasów kiedy nie ma nowej ziemi i nowego morza
Mylisz się, tekst mówi że w nowym Jeruzalem nie będzie nocy, a nie na nowej ziemi. Piekło nie potrzebuje słońca, karą będzie to że nie zobaczysz już słońca.
Człowiek jest prochem który ma ducha zycia od Boga , tego ducha zycie nazywa sie w Biblii duszą
Jest jeszcze duch, bo człowiek jest troisty. I nie duch życia ale dech życia. Czy taj dokładnie Biblię.
To dusza jest świadoma ale niestety w czasie śmierci ona opuszcza ciało i wraca do Boga.
A gdzie napisano ze dusza jest świadoma?
Ciekawa jestem gdzie w Biblii jest napisane ze duch Bozy duch zycia bedzie dany do piekłai tam będzie po to żeby ludzie byli torturowani. jakoś sobie nie mogę wyobrazić takiej roli dla ducha zycia który jest duchem życia dajacym zycie ze staje sie duchem torturujacym człowieka.
Znowu piszesz fałszywe doktryny adwentystyczne, nigdzie w Biblii na napisano o tym żeby Bóg torturował kogokolwiek,Pan Bóg wrzuci do piekla niezbawionych i tam będą cierpieć, gdzie masz napisane o torturach? Dym ich męki będzie wiecznie się unosił z jeziora ognistego i ja nie czytam że Bóg ich torturuje. Chyba się czegoś boisz, tak zaciekle zwalczasz naukę Słowa Bożego o piekle. Piekło jest realne i twoją odpowiedzialnością jest oddać Bogu cześć, nawrócić się aby tam nie trafić razem z diabłem.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
breath
Posty: 134
Rejestracja: 14 mar 2017, 19:51
wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
O mnie: osiem lat temu nawrocenie i chrzest
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: breath » 26 paź 2017, 18:27

Zklamuj dalej rzeczywistosc i odrzucaj to co Pismo mowi.Nic ci to nie da.Wiem ze martwisz sie o los swoich dzieci ale zaprzeczanie temu co mowi Pismo nie sprawi ze beda one pozbawione skutkow ich wyborow.Nie oszukuj sie dluzej.Nie zdolasz nagiac tego co jest napisane w Biblii do swych fanasmagorii.Po prostu jest to niemozliwe. Taki cytat... gdzie robak ich nie umiera... Jak to sobie wytlumaczysz... Bo mnie nie musisz.


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunieteMtl » 26 paź 2017, 23:24

KAAN pisze:
Motyl pisze:Tu: Koh. 9, 10
W tym miejscu nie ma tego co piszesz. Ten fragment mówi o braku możliwości działania podobnego do tego co było w czasie życia w ciele.


Dla mnie jest to informacja o braku jakiegokolwiek dzialania.

Zeby nastapilo dzialanie, Duch Bozy musi ozywic cialo (biblia mowi o dwoch rodzajach cial)...Zeby znow raz zmarly czlowiek zmartwychwstal do zycia, konieczny jest pewien warunek....musi ten ktos byc "zapisany w Ksiedze Zycia.....



To nie przypowieść, ale słowa Pana Jezusa o prawdziwych wydarzeniach. Gdybyś nawet traktował to jak przypowieść, to w żadnej z przypowieści Pan Jezus nie mówił o rzeczach które nie istniały i sytuacjach niemożliwych. Gdyby nie było prawdą to co działo się z bogaczem i Łazarzem to Pan Jezus siał by niewłaściwe ideologie, wielu wprowadziłby w błąd.



Dlaczego sialby niewlasciwe ideologie...?.....i kto decyduje o tym, czy "ideologie " Jezusa sa prawdziwe, czy falszywe....? :eek: ....krk moze....?

Mnie Pan Jezus nie wprowadzil w zaden blad....wrecz przeciwnie...On mnie wyprowadzil z bledu.... :->



Tu nie ma wyjaśnienia historii z Łazarzem i Bogaczem, poczytaj kontekst do czego odnosi sie ten fragment.



Owszem nie ma, ale jest wyjasniony cel mowienia w przypowiesciach...i dlatego zacytowalam ten fragment.....

(Rz 16,25-27).Ten fragment Słowa nie jest związany z tematem.


Owszem, jest bardzo zwiazany, poniewaz mowi o tajemnicach Objawienia Bozego, ktore pojmuja tylko i wylacznie narodzone z Ducha dzieci Boze , a nie ci, do ktorych Jezus mowil w przypowiesciach


I nie chodzi nam tutaj o swiadomosc zycia slimaka,
Piszesz nieprawdę i usiłujesz wykręcić się ze swoich twierdzeń, stwierdziłeś, że świadomość jest cechą życia, więc ślimak jako istota żywa musi mieć świadomość. Bądź konsekwentny i logiczny.



KAAN, stawiajac sprawe w ten sposob, skojarzyles mi sie z forumowymi liderami z krk....i z ich sposobem rozmowy, nacechowanym brakiem dobrej woli trzymania sie sedna tematu.....

Masz racje....nie bylam na tyle przewidujaca, zeby zapobiec sytuacji, w ktorej bedziesz mnie mogl zlapac za slowko....

Piszac o swiadomosci, ktora jes nieodlaczna cecha zycia, mialam na mysli oczywiscie istoty zyjace, ktore zostaly stworzone "na obraz i podobienstwo Boga"....

Slimaki nie sa takimi istotami....ale brawo, KAAN, punkt dla ciebie.... :-?

Jesteś znawcą tajemnic Bożych? Nie sądzę. Popełniasz podstawowe błędy egzegetyczne i logiczne.



Niczego takiego nie napisalam o sobie...Odkad zrozumialam przeslanie zawarte w prawdziwej ewangelii, o ktorej mowil Pawel , nie popadam z tego powodu w pyche, lecz mowie o tym , co zrozumialam, zeby inni tez zrozumieli..... :->
Robie to szczerze, najlepiej jak potrafie.... :->


Ja nie przyjelam tej Ewangelii rozumem, lecz otwartym sercem ...pelna pokory i bojazni wobec Boga.... :)

Dlatego tez kierujesz w moim kierunku zbyt ciezkie dziala, KAAN....wiesz....egzegeza i te wszystkie przemadrzale zabiegi.... ;)

Znam takiego jednego egzegete-apologete ....Sprzedaje swoje "dziela" na allegro i robi "nagonki" na wszystkich "chrzescijanskich" forach....Wielki egzegeta Marek Piotrowski.....

Wspominam o nim, bo zapoznalam sie z jego "tworczoscia" i musze powiedziec, ze "dzieki" niej przezylam szok, ktory spowodowal, ze obudzilam sie na dobre z duchowej martwoty.....

Z przykroscia przyjmuje do wiadomosci, ze ty powielasz rzymsko-katolicki dogmat o piekle jako miejscu wiecznej kazni dla czlowieka , ktoremu to czlowiekowi Bog otwiera z milosci swoje Krolestwo, aby ten czlowiek nie musial umierac....


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: KAAN » 27 paź 2017, 10:39

Motyl pisze:
KAAN pisze:
Motyl pisze:Tu: Koh. 9, 10
W tym miejscu nie ma tego co piszesz. Ten fragment mówi o braku możliwości działania podobnego do tego co było w czasie życia w ciele.
Dla mnie jest to informacja o braku jakiegokolwiek dzialania.
Więc czytaj cały kontekst nauki Słowa, aby dla ciebie stanowił podstawę do właściwego wnioskowania. Na razie wnioskujesz pod z góry przyjętą ideologię.
To nie przypowieść, ale słowa Pana Jezusa o prawdziwych wydarzeniach. Gdybyś nawet traktował to jak przypowieść, to w żadnej z przypowieści Pan Jezus nie mówił o rzeczach które nie istniały i sytuacjach niemożliwych. Gdyby nie było prawdą to co działo się z bogaczem i Łazarzem to Pan Jezus siał by niewłaściwe ideologie, wielu wprowadziłby w błąd.
Dlaczego sialby niewlasciwe ideologie...?
Dlatego że mówił o tym że aniołowie zanieśli łazarza do społeczności z Abrahamem, a bogacz został wrzucony do miejsca nazwanego w ST szeol, a w NT hades gdzie cierpiał. Gdyby to nie była prawda to Pan zasiał by nieprawdziwe informacje o miejscu gdzie był bogacz w które ludzie wierzą na słowo Pana Jezusa. Były by też nieprawdziwe relacje tj. Abraham i Łazarz nie mogą się cieszyć społecznością, bogacz nie cierpi, a przecież Pan Jezus obiecał że mamy z nim społeczność na zawsze, a cierpienia dla upadłych są realne.
Mnie Pan Jezus nie wprowadzil w zaden blad....wrecz przeciwnie...On mnie wyprowadzil z bledu.... :->
Ty się sama wprowadziłaś w błąd słuchając adwentystów a nie Pana Jezusa.
Tu nie ma wyjaśnienia historii z Łazarzem i Bogaczem, poczytaj kontekst do czego odnosi sie ten fragment.

Owszem nie ma, ale jest wyjasniony cel mowienia w przypowiesciach...i dlatego zacytowalam ten fragment.....
Ale ten fragment nie dotyczy tekstu Łukasza.
(Rz 16,25-27).Ten fragment Słowa nie jest związany z tematem.
Owszem, jest bardzo zwiazany, poniewaz mowi o tajemnicach Objawienia Bozego, ktore pojmuja tylko i wylacznie narodzone z Ducha dzieci Boze , a nie ci, do ktorych Jezus mowil w przypowiesciach
Jeśli tak rozumiesz ro musisz się nawrócić, bo nie jesteś dzieckiem Bożym i nie rozumiesz tekstu.
I nie chodzi nam tutaj o swiadomosc zycia slimaka,
Piszesz nieprawdę i usiłujesz wykręcić się ze swoich twierdzeń, stwierdziłeś, że świadomość jest cechą życia, więc ślimak jako istota żywa musi mieć świadomość. Bądź konsekwentny i logiczny.

KAAN, stawiajac sprawe w ten sposob, skojarzyles mi sie z forumowymi liderami z krk....i z ich sposobem rozmowy, nacechowanym brakiem dobrej woli trzymania sie sedna tematu.....
To jest sedno tematu; tworzysz ideologię która nie ma poparcia w Biblii, ten ślimak jest pomocą naukową dla ciebie, żebyś zrozumiała że nie wolno tworzyć dowolnych teorii w poważnych sprawach.

Jesteś znawcą tajemnic Bożych? Nie sądzę. Popełniasz podstawowe błędy egzegetyczne i logiczne.
Niczego takiego nie napisalam o sobie...
Ale piszesz w taki sposób jakbyś miała wielką wiedzę i wiarę opartą o Słowo Boże. Sprawy duchowe wymagają bardzo dobrego przygotowania duchowego aby pisać o nich autorytatywnie. Fantazjowanie na tematy wiary może skończyć się nawet przekleństwem, poczytaj jak Pan Bóg mówił do przyjaciół Joba:

42:7 A gdy Pan wypowiedział do Joba te słowa, odezwał się Pan do Elifaza z Temanu: Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job.
8 Dlatego teraz weźcie sobie siedem byków i siedem baranów, idźcie do mojego sługi Joba i złóżcie je na ofiarę całopalną za siebie; a Job, mój sługa, będzie się modlił za was, gdyż tylko jego modlitwy wysłucham, by nie uczynić wam czegoś złego, gdyż nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job.
9 I poszli Elifaz z Temanu, Bildad z Szuach i Sofar z Naama i uczynili to, co im polecił Pan. A Pan wysłuchał Joba.

Odkad zrozumialam przeslanie zawarte w prawdziwej ewangelii, o ktorej mowil Pawel , nie popadam z tego powodu w pyche, lecz mowie o tym , co zrozumialam, zeby inni tez zrozumieli..... :->
I tu jest problem, bo źle rozumiesz niektóre rzeczy i twoje niezrozumienie rozchodzi się wokół ciebie wypaczając prawdę Ewangelii. Dlatego lepiej dla ciebie jest poznawać prawdę poprzez studiowanie Słowa, pielęgnowanie społeczności z wierzącymi i modlitwy. Porzuć tworzenie prywatnych teorii o Bogu, bo to może skończyć się dla ciebie tragicznie duchowo.
Robie to szczerze, najlepiej jak potrafie.... :->
Szczerość nie zabezpieczy cię przed błędem, są miliony ludzi wierzących szczerze w swoją religię i błądzących, a ich końcem jest piekło.
Ja nie przyjelam tej Ewangelii rozumem, lecz otwartym sercem ...pelna pokory i bojazni wobec Boga.... :)
Super, to teraz z pokorą ucz się ze Słowa o Bogu, nie słuchaj fałszywych nauczycieli, którzy wykręcają prawdę Ewangelii.
Dlatego tez kierujesz w moim kierunku zbyt ciezkie dziala, KAAN....wiesz....egzegeza i te wszystkie przemadrzale zabiegi.... ;)
Muszę to robić, bo to zbyt poważna sprawa; przez fałszywe rozumienie pewnych rzeczy opisanych w Biblii robisz sobie krzywdę i innym którzy czytają twoje myśli zawarte w twoich postach. Nie chcę powiedzieć ze wszystko jest złe co piszesz, ale jak mówi mądre przysłowie: łyżka dziegciu zniszczy całą beczkę miodu. Niezwykle istotna dla naszego zdrowia duchowego jest czystość nauki - doktryny wiary w którą wierzymy.
Znam takiego jednego egzegete-apologete ....Sprzedaje swoje "dziela" na allegro i robi "nagonki" na wszystkich "chrzescijanskich" forach....Wielki egzegeta Marek Piotrowski.....
Nie znam faceta, ale istotie jest wielu wymyślaczy różnych teorii, wszystkie odstępstwa od wiary od nich pochodzą, dla adwentystów była pani White, dla ŚJ był pan Russell i Rutheford, dla mormonów pan Smith, dla katolików papieże, dla charyzmatyków Branham, Lindsay, Hagin, Kopeland i inni.
Wspominam o nim, bo zapoznalam sie z jego "tworczoscia" i musze powiedziec, ze "dzieki" niej przezylam szok, ktory spowodowal, ze obudzilam sie na dobre z duchowej martwoty.....
Szkoda czasu na czytanie badziewia, bo moze tylko wypaczyć nasze myślenie, lepiej poszukiwać prawdy w Biblii i używać literatury sprawdzonej i cenionej wśród prawdziwie wierzących ludzi.

Z przykroscia przyjmuje do wiadomosci, ze ty powielasz rzymsko-katolicki dogmat o piekle jako miejscu wiecznej kazni dla czlowieka , ktoremu to czlowiekowi Bog otwiera z milosci swoje Krolestwo, aby ten czlowiek nie musial umierac....
Z przykrością stwierdzam że uległaś fałszywej nauce adwentystów, którzy nie znają prawdziwej Ewangelii, mają swoje teorie oparte na fałszywych prorokach i uznają pisma pani White za autorytet.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: magda » 27 paź 2017, 15:40

KAAN pisze:Już tyle razy pisałem ci że w piekle nie ma życia tylko śmierć. Cały czas upierasz się ze pobyt w piekle to jest życie.


wiec jakim sposobem człowiek umarły może cierpieć mękę musiałby być świadomy czyli zywy.

KAAN pisze:Mylisz się, tekst mówi że w nowym Jeruzalem nie będzie nocy, a nie na nowej ziemi. Piekło nie potrzebuje słońca, karą będzie to że nie zobaczysz już słońca.


Nie chodzi o to czy ktoś zobaczy słońce i tak słońca juz nie będzie będzie światłosc pochodząca od Boga. A chodzi o ty ze cierpiec maja ddnie i noce czyli wtedy kiedy one jeszcze będą a nie wiecznosc kiedy ani nocy nie będzie .

KAAN pisze:Jest jeszcze duch, bo człowiek jest troisty. I nie duch życia ale dech życia. Czy taj dokładnie Biblię.


jak bys dokładnie poczytał Biblię to byś zauważył ze dusza i duch sa uzywane naprzemiennie na to samo zjawisko co mnie bardzo zdziwiło .

KAAN pisze: I nie duch życia ale dech życia


Jak go zwał tak go zwał i tak wiesz o co mi chodzi.

KAAN pisze:A gdzie napisano ze dusza jest świadoma?


W tysiącu miejscach jest pokazane ze dusza sie smuci że sie przestraszyła ze czegos pragnie i tp jak swiadoka rzecz jest bardzo wiele takich zwrotów

KAAN pisze: doktryny adwentystyczne


Czego ty sie czepiasz tych adwentystów , ja sie do nich zgłosiłam bo miałam właśnie takie zrozumienie a nie odwrotnie ze to oni mi to wpoili.

KAAN pisze:nigdzie w Biblii na napisano o tym żeby Bóg torturował kogokolwiek,Pan Bóg wrzuci do piekla niezbawionych i tam będą cierpieć, gdzie masz napisane o torturach? Dym ich męki będzie wiecznie się unosił z jeziora ognistego


przecież skoro będą męczeni i dym ich męki itp to znaczy ze torturowani innymi słowy.

KAAN pisze: Chyba się czegoś boisz, tak zaciekle zwalczasz naukę Słowa Bożego o piekle.


Zwalczam zawsze katolickie nauki , nie jest to nauka Biblijna a katolicka i zawsze bede zwalczać nauki katolickie bo są fałszywe ja cały ich kosciół.

KAAN pisze: twoją odpowiedzialnością jest oddać Bogu cześć, nawrócić się


Oddaję Bogu cześć zawsze i nawróciłam sie dawno temu i nie mozesz ode mnie wymagać zebym wracała znów do fałszu katolickiego ..


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: Sebek » 27 paź 2017, 16:10

KAAN pisze:Jest jeszcze duch, bo człowiek jest troisty. I nie duch życia ale dech życia. Czy taj dokładnie Biblię.
[/quote]

jak bys dokładnie poczytał Biblię to byś zauważył ze dusza i duch sa uzywane naprzemiennie na to samo zjawisko co mnie bardzo zdziwiło .


Ciało kontaktuje się ze sferą fizyczną.Dusza to nasze myśli,psychika. A Duch to nasza najgłębsza część jest po to aby kontaktować się z Bogiem.


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Parę nurtujących pytań

Postautor: kontousunieteMtl » 27 paź 2017, 22:02

Sebek pisze:
KAAN pisze:Jest jeszcze duch, bo człowiek jest troisty. I nie duch życia ale dech życia. Czy taj dokładnie Biblię.


jak bys dokładnie poczytał Biblię to byś zauważył ze dusza i duch sa uzywane naprzemiennie na to samo zjawisko co mnie bardzo zdziwiło .


Ciało kontaktuje się ze sferą fizyczną.Dusza to nasze myśli,psychika. A Duch to nasza najgłębsza część jest po to aby kontaktować się z Bogiem.



A skad wy wiecie o tej troistosci ...?...albo o tym, ze dusza to nasza psychika....?


Ja bazuje na opisie stworzenia w Ksiedze Rodzaju, gdzie jest napisane, ze dusza to ozywiony " dechem zycia " proch....

Czy ja czegos nie rozumiem...?....albo zle rozumiem....?



Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości