Może akurat nie łączyłbym tematu z blue beam itd. bo całkiem możliwe, że i te technologie (jeśli w ogóle istnieją) są już przeżytkiem, to jednak sam temat jest ciekawy. Mi się zawsze wydawał możliwy taki właśnie scenariusz, w którym aby zwieść ludzi posłużono by się "objawieniem" obcych, którzy w tymże objawieniu nawciskaliby kitu o tym, że to oni stoją za wszystkimi religiami, od wieków objawiali się ludzkości, która uważała ich za bogów. Nie da się ukryć, że temat kosmitów pochłania ogromną ilość osób, wielu po cichu lub nie wierzy w ich istnienie, a jednocześnie nie potrafi się jednoznacznie do tematu ustosunkować. Niestety również chrześcijanie często nie mają wyrobionego żadnego zdania na temat zjawisk UFO itd. i jedynie to ignorują. Ilość materiału i obserwacji natomiast jest tak duża, że trudno ze świadomością tego przejść obok zagadnienia obojętnie.
Jest bardzo ciekawy wykład na temat UFO pod kątem Biblii. Trochę naciągany wg. mnie ale bardzo ciekawy:
https://www.youtube.com/watch?v=CmFYQLGCRrQ
Sama świadomość, że takie, a nawet gorsze rzeczy są możliwe w dzisiejszym świecie jest trochę niepokojąca.
Gdybym ja planował zwiedzenie ludzkości
to spróbowałbym np. zrobić "podróbkę" pochwycenia Kościoła, z tym, że zaginęłyby losowe osoby, a prawdziwi chrześcijanie byliby pozostawieni. Następnie zrobiłbym fałszywe objawienie Jezusa na skutek czego zasiałbym przekonanie, że wszystko, w co dotychczas wierzyli było nieprawdą i błędem i najlepiej, że nie ma dla nich już nadziei albo coś podobnego.
No ale to takie trochę bajdurzenie, chyba nie ma co sobie zawracać głowy takimi głupotami, a raczej trzymać się słów Jezusa na ten temat. Bo szczegółowo tak na prawdę nie wiemy czego się spodziewać, jakie technologie i możliwości są teraz, ani jakie będą za 10 czy 50 lat. Jezus natomiast dał nam instrukcje ponadczasowe.
Już raczej nie odwiedzam forum, w razie czego proszę o kontakt mailowy.