Dobry artykuł dla ludzi którzy twierdzą że Hilsong to uwielbienie dla Boga. Wszystko ładnie wygląda , nuta wpadająca w ucho. Ale czy zastanawialiściue się kiedyś kim są te osoby? Od początku muzycy którzy śpiewają wydawały mi się podejrzane. Darlene Zschech nauczająca w kościele i bodajże pastorka , i wielu innych których mógłbym wymienić. Radzę się dokładnie przyjrzeć zwiedzeniu o nazwie HILSONG. Najgorsze jest to że wiele zborów kopiuje to co nie powinno.
Link ----> http://messiahiscoming.pl/wp-content/up ... islamu.pdf
Hillsong staje się zwolennikiem Chrislamu.
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
- grodek
- Posty: 38
- Rejestracja: 28 sty 2014, 19:10
- wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
- Lokalizacja: Rybnik
- Gender:
- Kontaktowanie:
Małgorzata pisze:grodek pisze:Hilsong
Co rozumiesz pod tym pojęciem?
Hillsong jest zielonoświątkowym megakościołem związanym z Australijskim Kościołem Chrześcijańskim. Ich siedziba główna znajduje się w Sydney w Australii. Założyli go w roku 1983 Brian i Bobbie Houston jako centrum chrześcijańskie Hills Life w Baulkham Hills pod Sydney. W Australii w roku 2012 miał 20 tysięcy członków.
W roku 2012 posiadał filie w Amsterdamie, Brisbane, Kapsztadzie, Kijowie, Konstancji, Kopenhadze, Londynie, Melbourne, Moskwie, Nowym Jorku, Paryżu i Sztokholmie.
Hillsong jest znany z działalności duszpasterskiej poprzez inicjatywy muzyczne Hillsong Music i Hillsong United (skierowana do grup młodzieżowych).
- Psrus
- Posty: 4052
- Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
- wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
- Gender:
- Kontaktowanie:
Jak dla mnie to z muzyką to jest tak. Można sobie kupić płytę tego Hillsong i słuchać, i chwalić Boga (o ile w tekście tych pieśni nie ma nic zdrożnego), w oderwaniu od tego, w co ci ludzie wierzą, i jakie mają podejście do własnej kariery (czy chodzi o produkowanie kasy, czy o oddawanie chwały Bogu). Tak samo jak mozna słuchac np. muzyki klasycznej, mimo że muzyka została napisana np. pod tekst opery pochwalającej cudzołożne romanse (np. lubię muzykę z Rosekavaliera R. Straussa, mimo że opera opowiada o historii romansu zamężnej kobiety, ale w samej melodii nic złego nie ma).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości