Modlitwa wieczorna
: 03 kwie 2019, 09:19
Witam wszystkich, jestem poszukujący, od lat zmagam się z dylematami wiary, raz jestem bliżej, raz dalej. Wychowany w Polsce jako "chłodny" katolik, w wyniku własnych poszukiwań zmierzający w stronę protestantyzmu. Od niedawna zacząłem znów modlić się codziennie wieczorem i mam pytanie jak powinna wyglądać taka modlitwa wg. protestantyzmu.
Obecnie u mnie jest tak:
Na początku znak krzyża - pozostałość po wpojonym w dzieciństwie katolickim pacierzu.
Potem mówię "Panie Jezu, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem" - nie pamiętam skąd akurat to, ale uznałem to za dobry początek.
Następnie "Ojcze nasz", rozłożone dłonie skierowane ku niebu.
Potem krótka modlitwa bezpośrednia - podziękowania za dzień, prośba o jedną jedyną rzecz - dar wiary i jej wyraźnie umocnienie, bo wątpliwości i zniechęcenie nie dają mi spokoju.
Następnie też pozostałość z pacierza - "Aniele Boży" - ale przecież w Piśmie Świętym jest mowa o aniołach, więc powinno być ok.
Potem "Modlitwa do Archanioła Michała" - gdzieś wyczytałem że to silny egzorcyzm, a mam ciągłe problemy z kuszeniem i zchodzeniem na złą drogę, przede wszystkim chodzi o grzechy przeciwko czystości.
Na sam koniec "Chwała Ojcu".
Jak się na to zapatrujecie - co zmienić, co i jak ulepszyć.
Obecnie u mnie jest tak:
Na początku znak krzyża - pozostałość po wpojonym w dzieciństwie katolickim pacierzu.
Potem mówię "Panie Jezu, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem" - nie pamiętam skąd akurat to, ale uznałem to za dobry początek.
Następnie "Ojcze nasz", rozłożone dłonie skierowane ku niebu.
Potem krótka modlitwa bezpośrednia - podziękowania za dzień, prośba o jedną jedyną rzecz - dar wiary i jej wyraźnie umocnienie, bo wątpliwości i zniechęcenie nie dają mi spokoju.
Następnie też pozostałość z pacierza - "Aniele Boży" - ale przecież w Piśmie Świętym jest mowa o aniołach, więc powinno być ok.
Potem "Modlitwa do Archanioła Michała" - gdzieś wyczytałem że to silny egzorcyzm, a mam ciągłe problemy z kuszeniem i zchodzeniem na złą drogę, przede wszystkim chodzi o grzechy przeciwko czystości.
Na sam koniec "Chwała Ojcu".
Jak się na to zapatrujecie - co zmienić, co i jak ulepszyć.