Chora babcia
: 27 sty 2018, 14:05
Kochani, może Wy coś zdziałacie modlitwą, bo moje chyba utknęły w poczekalni...
Rozpisywać się dużo nie będę - moja babcia (67 lat) jest w fatalnym stanie psychicznym i fizycznym, totalnie się zaniedbała odkąd poszła na emeryturę, całymi dniami nie rusza się z fotela i ogląda telewizję. A teraz ma problemy z krążeniem, nie jest w stanie stać na własnych nogach ani chodzić, na dodatek chyba zaczyna się jej demencja. Mama jest już psychicznie wykończona i ja też się martwię. Proszę o modlitwę za naszą trójkę, o zdrowie babci w szególności. Odwdzięczę się.
Rozpisywać się dużo nie będę - moja babcia (67 lat) jest w fatalnym stanie psychicznym i fizycznym, totalnie się zaniedbała odkąd poszła na emeryturę, całymi dniami nie rusza się z fotela i ogląda telewizję. A teraz ma problemy z krążeniem, nie jest w stanie stać na własnych nogach ani chodzić, na dodatek chyba zaczyna się jej demencja. Mama jest już psychicznie wykończona i ja też się martwię. Proszę o modlitwę za naszą trójkę, o zdrowie babci w szególności. Odwdzięczę się.