Prośba o modlitwę o zdrowie

[Imperator]

Ufna, może spróbuj stosować siemię lniane (jest tanie). Poczytaj o nim...

Dodawalem do omleta z jajek, ale skonczylo mi sie pol kilowe opakowanie i juz nie kupilem wiecej.

[Ufna]

Może nie będę zakładać nowego tematu. Prosiłabym jeszcze o modlitwę w intencji moich studiów. Jestem na ostatnim roku, piszę teraz pracę magisterską i chciałabym, żeby Bóg mi w tym pobłogosławił. Miałam oddać pierwszy rozdział z miesiąc temu, ale coś nie mogłam się skupić na pisaniu. Najgorsze jest to, że mam już wszystkie materiały, mam napisane całe dłuższe fragmenty (jeden na 8 stron, drugi na 9 stron i jeszcze półtorej strony wstępu), tylko nie potrafiłam tego połączyć w logiczną całość, a potem to już w ogóle się posypałam.
Jeszcze jedna kwestia - z początkiem kwietnia zaczynam praktyki i chciałabym tam się jak najlepiej sprawdzić. Idealnie byłoby, gdyby byli tak zadowoleni z mojej pracy, żeby potem chcieli mnie zatrudnić. Co prawda, mają w tej firmie studentów od groma i szanse są zapewne nikłe, że się jakoś wyróżnię, ale u Boga nie ma nic niemożliwego...

Bardzo się stresuję tymi wszystkimi sprawami, zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach robiłam faktycznie wszystko, tylko nie wypełniałam moich obowiązków studenckich. A to spotkania kół naukowych, a to grupki biblijne, a to praca w domu (sprzątanie, gotowanie etc.), a to czytanie Biblii, które ostatnio zajmuje mi po 2-3 godziny dziennie (jeśli nie więcej), a to siłownia, na którą ostatnio zaczęłam chodzić, a to nawet siedzenie na tym forum . Troszkę za dużo tego wszystkiego, a nie potrafię wybrać co jest ważne, a co mniej istotne, no i przez ten stres też nasilają się problemy zdrowotne, już nie mówiąc, że szatan wykorzystuje moje nerwy, by mnie kusić do grzechu.

Właśnie wczoraj w nocy zaczęłam pisać jeszcze jedną pracę zaliczeniową, którą miałam oddać już dawno. Ciężko mi było ogarnąć ten temat, bo jest bardzo teoretyczny, ale widzę, że już robię postępy. Proszę o modlitwę, by udało mi się ją dzisiaj skończyć, bo to już 10 dni po terminie.
Tak, wiem, jestem okropna i leniwa... Niech mi Bóg wybaczy...

[Norbi]

Troszkę zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzisz i później odbija się to na Twoim zdrowiu, bo te "drażliwe jelita" mają związek z układem nerwowym.
Pracuj spokojnie, w dzień nie w nocy, wysypiaj się, nie stresuj tak bardzo bo to tak naprawdę w niczym Tobie nie pomaga, a wręcz szkodzi.
Uda Ci się teraz zrealizować plany - to super. Jeśli nie- to trudno, przecież świat się nie zawali.
Jeśli nie teraz, to może następnym razem, spokojnie...

[Ufna]

To prawda, stres oddziałuje bardzo negatywnie na wiele sfer mojego życia... O czym się ostatnio przekonuję.

Norbi, a co dalej się dzieje z Twoją żoną? Czy jej zdrowie się chociaż trochę polepszyło? Modliłam się, żeby wyszła z tego bez antybiotyków...

[Norbi]

To prawda, stres oddziałuje bardzo negatywnie na wiele sfer mojego życia... O czym się ostatnio przekonuję.

Więc jak pisałem, nie warto, nie takim kosztem...

Norbi, a co dalej się dzieje z Twoją żoną? Czy jej zdrowie się chociaż trochę polepszyło? Modliłam się, żeby wyszła z tego bez antybiotyków...

Bardzo Ci dziękuję Tak, polepszyło się znacznie i w zasadzie można powiedzieć, że wraca do zdrowia
Niestety, teraz głupie paciorkowce atakują mojego 8 miesięcznego synka
W nocy z soboty na niedzielę było tak źle, że aż wezwaliśmy lekarza do domu...
Lekarz jako główny lek, przepisał oczywiście antybiotyk.
Faszerowanie antybiotykiem dziecka w tym wieku to zabójstwo dla dojrzewającego układu immunologicznego.
Sam lekarz "przyciśnięty do muru" przyznał, że młody ma się czym bronić, tylko trzeba uważnie obserwować czy stan się nie pogarsza.
Także puki co, nie dostaje tego antybiotyku, niech sam walczy

A co z Twoim nocnym pisaniem pracy? Wyszło coś z tego?

[Ufna]

Tak, skończyłam pisać w sobotę. Cały dzień ślężałam... Za to w niedzielę miałam sporą dawkę odpoczynku i podbudowy duchowej.

Pozdrów ode mnie żonę. Co prawda nie wiem (jeszcze) jak to jest nosić dziecko pod sercem, ale na pewno musi to być niesamowite przeżycie dla kobiety. Pozostaje mi wierzyć, że Twoja żona nie jest tak nerwową osóbką jak ja. Im mniej stresu, tym lepiej dla dziecka, życzę Wam duuużo zdrowia dla malucha.

[Norbi]

Tak, skończyłam pisać w sobotę. Cały dzień ślężałam... Za to w niedzielę miałam sporą dawkę odpoczynku i podbudowy duchowej.

Pozdrów ode mnie żonę.

Ok, zaraz pozdrowię

Co prawda nie wiem (jeszcze) jak to jest nosić dziecko pod sercem, ale na pewno musi to być niesamowite przeżycie dla kobiety. Pozostaje mi wierzyć, że Twoja żona nie jest tak nerwową osóbką jak ja. Im mniej stresu, tym lepiej dla dziecka, życzę Wam duuużo zdrowia dla malucha.

Prawdopodobnie jesteście w jednym wieku. Kiedyś była bardzo nerwowa, ale... poznała mnie
Dziękuję za dobre życzenia

[Norbi]

Po pierwszym czytacie było słowo "super"

[Ufna]

Kiedyś była bardzo nerwowa, ale... poznała mnie

Wiem, że to trochę nie w temacie, ale... jak się poznaliście? Z pewnością jest to ciekawa historia do posłuchania, a może i byłaby dla mnie celną wskazówką w szukaniu męża.

Także puki co, nie dostaje tego antybiotyku, niech sam walczy

Wahałam się, czy Ciebie poprawić, ale "póki" piszemy przez "ó" – baaardzo częsty błąd, widzę, że mnóstwo ludzi go popełnia.

[Norbi]

Kiedyś była bardzo nerwowa, ale... poznała mnie

Wiem, że to trochę nie w temacie, ale... jak się poznaliście? Z pewnością jest to ciekawa historia do posłuchania, a może i byłaby dla mnie celną wskazówką w szukaniu męża.

Więc po pierwsze to musisz zgubić telefon
Znalazłem telefon na przejściu dla pieszych. Wysłałem sms pod numer z listy kontaktów. Okazało się, że telefon był jej koleżanki z liceum i tak właśnie się poznaliśmy

Także puki co, nie dostaje tego antybiotyku, niech sam walczy

Wahałam się, czy Ciebie poprawić, ale "póki" piszemy przez "ó" – baaardzo częsty błąd, widzę, że mnóstwo ludzi go popełnia.

Najgorsze w tym to, że ja o tym wiem, mimo tego wciąż popełniam ten sam błąd

[Samolub]

To wkońcu komu ten telefon oddałeś? Kolezance, a nie właścicielce? A jak ona by ukradła...

[Zbyszekg4]

Ciekawe to słowo PUKI/PÓKI bo mam włączony funkcję poprawiania pisowni i oba wyrazy są zaaprobowane przez automatyczną korektorkę...
Oba wyrazy są poprawnie pisane, ale znaczą co innego:
http://sjp.pl/puki

http://sjp.pl/p%C3%B3ki

[Ufna]

O istnieniu tego drugiego słowa nie wiedziałam, ale Norbi raczej nie miał na myśli muszelek. Swoją drogą, są bardzo ładne.
http://www.takeourschoolsback.org/gemst ... l-jewelry/

[Zbyszekg4]

Jak to człowiek się może nauczyć nawet z błędu ortograficznego... aż bżóh może z radości rozboleć

[Norbi]

To wkońcu komu ten telefon oddałeś?

Ostatecznie trafił do mojej młodszej siostry