Bracia i Siostry w Panu..

[bez_nadziei]

Drodzy Bracia i Siostry w Panu.. przechodze trudne chwile w małżeństwie, oszczedze szczegółów, wiem że nasz Pan jest wiekszy niż ten, który mąci i pragnie rozbić to co zostało nadane przed wiekami przez naszego Stwórce... i chwale go już dziś za to że wleje na nowo miłość w nasze serca!

Prosze o wsparcie w tym boju ze złym, który wejdzie wszedzie, żeby tylko odebrać chwałe Naszemu Bogu!!

[Noemi]

masz moje wsparcie

[Samolub]

Możesz sprawe opisac czy nie warto.
Tez wspieram i popieram inicjatywe

[bez_nadziei]

nie bede opisywał, bo w tej sytuacji wole być anonimem..do tego raczej szkoda opisywać poprostu sam sobie nie poradze..bo spojrzenie zwrotne mam raczej wrogie..ot tyle,.

[bez_nadziei]

Podbijam temat, ponieważ sytuacja całkowicie wymyka mi sie z rąk.. chciałbym mieć chociaż grama wiary.. zły wchodzi każdym mozliwym wejsciem

[Samolub]

Staraj się może nie walczyc ze złym i poprosić Boga o pomoc. Broni swoich wpływów a Ty chcesz go osłabić więc naturalnie atakuje
I pewnie sprawa jest ważna skoro angazuje się tam w robocie swojej, a nie gdzie indziej. Źródłem problemu jest jakaś osoba/osoby o które toczy się walka, a również poprzez ludzi działa zły

Uważam, że sama kwestia duchowa nie wystarczy i raczej te różne sprawy organizacyjno-finansowe są ważne. Tyle domyślam się z tego co mówisz

Warto rozważyć inne rozwiązanie w ktorym Bóg Cię wesprze, nie wszystko co chcemy jest według Bożej woli i stąd czasami modlitwy nie są wysłuchane. Może przeanalizuj to sobie dokładnie, jak chcesz to PW