zastanawiam się dlaczego w moim zyciu dzieje sie źle, dlaczego ciągle jest nie tak, dlaczego nic nie jest tak jak powinno, rozmowy z kolejnymi ludźmi, nadzieja że to pomoże, a nic sie nie zmienia, ciągły letarg, depresja, niepowodzenie, pokładam nadzieje ze coś coś pomoże ale nic to nie daje. Podejrzewam że łamie pierwsze przykazanie, czyżby w moim życiu był bałwan który powodował wszystko złe w moim zyciu? Wszystko staje się bałwanem, jeśli dostrzegamy nadgorliwość wobec tego, kiedy zaczynamy skupiac na tym swoje zycie. czy jestem w stanie zrezygnować z czegoś co ma dla mnie wartość, do czego jestem tak przywiązany chorobliwie, czemu poświęcilem tyle godzin coś, czego i tak nie wezmę na tamten świat? dostrzegam w sobie problem ale nie wiem jakie znaleźć rozwiązanie. Nie jest łatwo w swoim życiu zrobić prawy przycisk myszy i "usuń" coś co ma dla ciebie taką wartość.
czy jestem w stanie stłuc na głowie Jezusa ten flakonik olejku, który jest tak drogi, i dzięki któremu możnaby obdarzyć tak wielu? Nie będę wtedy miał ani flakonika, ani olejku.
bałwan
- Samolub
- Posty: 4751
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Loch Ness
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: bałwan
Nie potrzeba, po prostu im bardziej my niedoskonali tym bardziej Syn Bozy wywyzszony.
Rob swoje, masz prawo byc jaki jestes, to czas uswiecenia a nie doskonalosci. Jesli nie potrafisz rob swoje a zwyciestwo pozostaw Chrystusowi. Nie w kazdej malej rzeczy musisz byc doskonały. Nie wystawiajac Pana na probe dobrze zrobisz, mysle ze rozwiazanie takie jest fair i pomoze uzyskac spokoj. Jestem przekonany ze dobrze uczynisz, wywyzszajac Syna Bozego. Na zwyciestwo czekaj cierpliwie, ono przyjdzie dopiero gdy kajdany swiata beda zerwane, nie rzucaj sil ani nie podrywaj sie do pełnej walki lecz wypoczywaj. Działaj nie sam lecz w Bożym Kościele, swiadectwa potrzebuja ludzie, nie Bog.
Rob swoje, masz prawo byc jaki jestes, to czas uswiecenia a nie doskonalosci. Jesli nie potrafisz rob swoje a zwyciestwo pozostaw Chrystusowi. Nie w kazdej malej rzeczy musisz byc doskonały. Nie wystawiajac Pana na probe dobrze zrobisz, mysle ze rozwiazanie takie jest fair i pomoze uzyskac spokoj. Jestem przekonany ze dobrze uczynisz, wywyzszajac Syna Bozego. Na zwyciestwo czekaj cierpliwie, ono przyjdzie dopiero gdy kajdany swiata beda zerwane, nie rzucaj sil ani nie podrywaj sie do pełnej walki lecz wypoczywaj. Działaj nie sam lecz w Bożym Kościele, swiadectwa potrzebuja ludzie, nie Bog.
HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: bałwan
Psrus
To nie jest na pocieszenie,ale powiem ci,że nie tylko ty masz całe /dorosłe/ życie pod górkę. Ale wierz mi,że jak przyjdzie moment, kiedy wyda ci się,że już dalej nie dasz rady, wtedy znajdziesz odpocznienie.
Samolub
Dobrze prawisz.Piątka z plusem.
To nie jest na pocieszenie,ale powiem ci,że nie tylko ty masz całe /dorosłe/ życie pod górkę. Ale wierz mi,że jak przyjdzie moment, kiedy wyda ci się,że już dalej nie dasz rady, wtedy znajdziesz odpocznienie.
Samolub
Dobrze prawisz.Piątka z plusem.
- Samolub
- Posty: 4751
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Loch Ness
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: bałwan
Odpocznienie po skoku ze skarpy ? : )
Taa no Psrus na pocieszenie powiem ze kazdy teraz ma jakies problemy czy dylematy. Odniesienie sie do sytuacjii innych to czesto duza ulga lub zmartwienie. Sa ludzie ktorych ciagle porownywanie sie gubi, ciagle sugerowanie. Najlepiej nie sluchac tych glupot i nie martwic sie o nic, bo to tylko szkodzi.
A Ty zastanawiasz sie nad przyszloscia. Wiec nie rob problemu na przyszlosc zeby nie myslec. Zwyciestwo masz w Chrystusie x D tyle
Taa no Psrus na pocieszenie powiem ze kazdy teraz ma jakies problemy czy dylematy. Odniesienie sie do sytuacjii innych to czesto duza ulga lub zmartwienie. Sa ludzie ktorych ciagle porownywanie sie gubi, ciagle sugerowanie. Najlepiej nie sluchac tych glupot i nie martwic sie o nic, bo to tylko szkodzi.
A Ty zastanawiasz sie nad przyszloscia. Wiec nie rob problemu na przyszlosc zeby nie myslec. Zwyciestwo masz w Chrystusie x D tyle
HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości