Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Prośby o modlitwy. Zachęcamy innych by modlili się do Boga w intencjach tutaj przedstawionych.
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem szczęśliwy!

Postautor: Rethel » 17 paź 2015, 16:28

Dragonar pisze:W jakim sensie? Wiele rzeczy powinni zmienić, np. USOS. :P


Święte słowa.
To diabelstwo jeszcze funkcjonuje?

To jest wzorowy przykład tego, jak sprawić, aby student nie zapisał się na zajęcia które chce. :oops:

Dragonar pisze:"Zmieniłeś skargę moją w taniec,
Rozwiązałeś mój wór pokutny i przepasałeś mię radością,
Aby dusza moja śpiewała ci i nie zamilkła:
Panie, Boże mój, będę cię wiecznie wysławiał."

(Ps 30:12-13 BW)

Dziękuję Bogu za to, że uczynił mnie na nowo szczęśliwym i bardzo mi pobłogosławił w ostatnim czasie, a także obdarzył wielką nadzieją i wciąż prowadzi drogą, która zadziwia mnie swoją niezwykłością. Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi za Jego łaskę i miłosierdzie. :)

Chyba nic już nie chcę, byle to trwało nadal i nie kończyło się - i właściwie tylko o to proszę w modlitwie. :D


Aaaaaaaa to o to ci chodziło na szajzboksie.

Ale i tak nie wiem o co chodzi, bo wysławiasz się po spartańsku.

Raz piszesz: wszystko do kitu, bo tak.
A teraz wszystko cacy - bo tak i już.

Jasnowidzem nie jestem... :)


Obrazek
Awatar użytkownika
margray
Posty: 12
Rejestracja: 15 paź 2015, 23:11
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: GDYNIA
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: margray » 17 paź 2015, 17:39

Dragonar pisze:Proszę o modlitwę za mnie, gdyż jestem po prostu nieszczęśliwy, smutny i mam wrażenie, że Bóg ze mnie żartuje. O powodach nie będę rozmawiał, jednak proszę się zbytnio nie martwić - modlitwa wystarczy. :cry:


Niech Bóg Ci błogosławi i prowadzi drogą Prawdy.
Z autopsji wiem, że często nasze frustracje biorą się z braku CHĘCI (a raczej braku wiary) pełnego zaufania Bogu oraz w swoim przygnębieniu CHCEMY żyć po swojemu, a nie zgodnie z Wolą Bożą...A to takie proste, czyż nie? :P ://
Ja od dziecka walczę z depresją, więc trochę wiem, o nieszczęśliwości..
Na koniec życzenie: Odpuść sobie wszystko, co Cię męczy, nie myśl o przeszłości, bo jej nie zmienisz, o przyszłości, bo chcesz postępować zgodnie z Wolą Bożą, zatem nie masz na nią wpływu tak do końca. Żyj dzisiaj! Bądź szczęśliwy dzisiaj !! :-)
Jeszcze taki utwór..Analiza słów pomoże zrozumieć o czym prawię ;)

https://www.youtube.com/watch?v=AbJzfADbBk0


" Bóg sam wystarczy "
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 17 paź 2015, 20:39

Dragonar pisze:Generalnie liczę, że chrześcijaninem stałem się we wrześniu-październiku 2011 roku. ;)


Jak to? Przecież podobnoś był katolem od urodzenia?

Dragonar pisze:Wszystko bez żadnej zapowiedzi, a ja byłem w domu, ponad 60 km od uczelni. I niestety tata musiał mnie późnym wieczorem zawieźć do miasta. Na domiar złego się nie wyspałem i nie mogłem znaleźć wydziału, ale ostatecznie trafiłem. :/


Chociaż byś się nie "chwalił"... :-/


Obrazek
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 17 paź 2015, 20:45

Dragonar pisze:język angielski ogłosiłbym jedynym naprawdę potrzebnym przedmiotem w obecnym programie nauczania gimnazjalno-licealnym. :P


Wniosek wypływa stąd, ze dopadł cię entuzjazm pt. "Znam język - to dla mnie szok!"

Jak będziesz znał ich dwa, trzy, cztery to dopiero zajarzysz że nie ma się czym podniecać. :)


Obrazek
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: kontousunięte1 » 17 paź 2015, 21:05

Rethel, dlaczego jesteś złośliwy?
Na forum dzielimy się i smutkami i radościami,codziennym życiem.
Jak ci się nie podoba, to nie musisz komentować.


Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 17 paź 2015, 21:27

kontousunięte1 pisze:Rethel, dlaczego jesteś złośliwy?


???

Jak, gdzie i kiedy?


Obrazek
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: kontousunięte1 » 17 paź 2015, 21:45

Jeśli się mylę,to przepraszam,ale odniosłam wrażenie,że wyśmiewasz się z Dragonara. ;-)


Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Dragonar » 17 paź 2015, 22:46

kontousunięte1, margray -

Dziękuję bardzo. :hug:

Rethel -

Rethel pisze:Święte słowa.
To diabelstwo jeszcze funkcjonuje?

Niestety tak.

Aaaaaaaa to o to ci chodziło na szajzboksie.

Nie. Bogu ufam bezwarunkowo - obrazowo mówiąc, niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz.

Rethel pisze:Ale i tak nie wiem o co chodzi, bo wysławiasz się po spartańsku.

Raz piszesz: wszystko do kitu, bo tak.
A teraz wszystko cacy - bo tak i już.

Jasnowidzem nie jestem... :)

Nie musisz być. Ja tylko prosiłem o modlitwę, a teraz dziękuję Bogu. Nie piszę życiorysu. :)

Rethel pisze:Jak to? Przecież podobnoś był katolem od urodzenia?

Nie intepretuję zostania protestantem jako zostania chrześcijaninem, wyłączając w ten sposób katolików z przywileju bycia chrześcijanami. Chodzi mi o wewnętrzną przemianę ducha i narodzenie na nowo.

Rethel pisze:Chociaż byś się nie "chwalił"... :-/

Bo ja wiem... Niby dlaczego?

Rethel pisze:Wniosek wypływa stąd, ze dopadł cię entuzjazm pt. "Znam język - to dla mnie szok!"

Jak będziesz znał ich dwa, trzy, cztery to dopiero zajarzysz że nie ma się czym podniecać. :)

Nie do końca znam, tylko cieszę się, że potrafię czytać i słuchać. Wystarczy mi tyle, ile obecnie od Boga otrzymałem. :D


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: magda » 17 paź 2015, 22:47

Dragonarz a to wcale jeszcze nie koniec tych dziwów, a jak ci kiedys jeszcze pobłogosławi w dzieciach, a w wielu innych sprawach zycie bywa długie a Bóg szczodry , właśnie dzis sie z siostra zastanawialismy nad tym jak wiele dobrego dostałyśmy od Boga. Nie ty jeden masz za co wysławiać Boga i to nie koniec błogosławieństw , wyobraź sobie że mnie juz błogosławi we wnukach a jak będe sobie zdrowo sie prowadzic to i prawnuki zobacze . Bóg lest cudowniw dobry.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 17 paź 2015, 23:02

Dragonar pisze:Nie. Bogu ufam bezwarunkowo - obrazowo mówiąc, niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz.


No i znowu jakiś eufemistyczny ogólnik z którego niewiele wynika.

Nie musisz być. Ja tylko prosiłem o modlitwę, a teraz dziękuję Bogu. Nie piszę życiorysu. :)


Tyle, że jak masz z czymś problem,a nie chcesz się wysłowić o co chodzi, to nawet nie wiadomo o co się modlić.
Poza tym, być może ta rzecz może być wyjaśniona w bardziej racjonalny i przyziemny sposób i wcale nie trzeba w
to angażować pół Polski i samego Pana Boga - a nuż nierozwiązana sprawa po ziemsku stanie się przyczyną upadku?

Różnie to bywa...

Rethel pisze:Nie intepretuję zostania protestantem jako zostania chrześcijaninem, wyłączając w ten sposób katolików z przywileju bycia chrześcijanami. Chodzi mi o wewnętrzną przemianę ducha i narodzenie na nowo.


Znowu jakieś eufemizmy.
Po prostu zacząłeś się zachowywać jak na chrześcijanina przystało - to nie to samo co zostanie.
Chrześcijaninem zostaje się w momencie chrztu, albo będąc wychowanym w tej religii od urodzenia.

Nawet świadkista nigdy tak nie powie (o ile wcześniej nie był poganinem).
Powie, kiedy się ochrzcił/został świadkiem - bo chrześcijaninem był i jest.

Bo ja wiem... Niby dlaczego?


No weź przestań... :D
Gnać specjalnie samochód??!! cały dzień wcześniej??!! żeby pójść na jakieś JEDNE ćwiczenia...??!! w paździeniku?????????
Może jeszcze mi powiesz, że chodzisz na wykłady? :D


Obrazek
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: magda » 18 paź 2015, 00:03

margray pisze:Jeszcze taki utwór..Analiza słów pomoże zrozumieć o czym prawię



Ale melodia dosć pogrzebowa nie pocieszy tylko zdołuje , gdybym takich słuchała to bym już była na prozaku.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
margray
Posty: 12
Rejestracja: 15 paź 2015, 23:11
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: GDYNIA
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: margray » 18 paź 2015, 00:20

magda pisze:
margray pisze:Jeszcze taki utwór..Analiza słów pomoże zrozumieć o czym prawię



Ale melodia dosć pogrzebowa nie pocieszy tylko zdołuje , gdybym takich słuchała to bym już była na prozaku.


Każdy odbiera inaczej. Dla mnie te słowa są pokrzepiające i w utworze zawarta jest prosta mądrość:
tak po ludzku: nasza siła buduje się także na tym, co tracimy.

Co do drugiej cz. Twojej wypowiedzi: LEKI (legalne narkotyki) są ZABURZACZAMI UMYSŁU/DUSZY. Jestem przeciwna.
Wolę naturalne metody leczenia :)


" Bóg sam wystarczy "
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: magda » 18 paź 2015, 00:35

Dla mnie taka melodia to jest sygnał do wyłaczenie i nawet nie słuchania słów , jest ponura nie mogę takich rzeczy słuchać bo na mnie wielki wpływ ma muzyka słowa raczej są rzecza drugorzedna dlatego po prostu że ja nie dam rady przesłuchać wiecej niz pare chwil. Co do leków to jakieś branie bez potrzeby to i owszem jest złe , leki nie są narkotykami to fałsz nie uzależniaja a wrecz czasem są bardzo potrzebne. Po śmierci meża byłam w psychiatryku bo cały czas płakałam siostra mówi ze łzy leciały mi nawet w nocy przez sen , nie wstawałam z łóżka nie myłam sie nie jadłam piłam tylko wode i patrzyłam w ścianę a łzy mi ciekły na okrągło i zabrali mnie do szpitasla i to w pierwszum momęcie leki pomogły potem psychoterapia a potem sie ogarnęłam sama ale niestety dla mnie to był kataklizm śmierć męża tak wielki ze nie dałam sobie z tym rady . Bez leków nie wiem jak by sie to skończyło.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 18 paź 2015, 02:46

magda pisze:Ale melodia dosć pogrzebowa nie pocieszy tylko zdołuje , gdybym takich słuchała to bym już była na prozaku.


A mnie zdumiewa, że wszyscy, których spotkałem, narzekający, ze mają depresję, doły itp stany,
nagminnie z upodobaniem słuchają muzyki pogrzebowej, przy której w najlepszym wypadku można
usnąć, w najgorszym - skoczyć z balkonu. Mam wrażenie, że te osoby po prostu uwielbiają się katować
a potem narzekać jak im źle w duszy gra... No sorry, ale jak cierpi się na depresję, to się nie słucha
depresyjnej muzyki... to tak, jakby narkoman leczył się zażywaniem heroiny... koło zamknięte...


Obrazek
Awatar użytkownika
Rethel
Posty: 294
Rejestracja: 21 wrz 2013, 10:07
Ostrzeżenia: 2
wyznanie: Prawdziwy Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Modlitwa za mnie - jestem nieszczęśliwy

Postautor: Rethel » 18 paź 2015, 02:52

Mam lepszą propozycję z analizą słów włącznie:

1. https://www.youtube.com/watch?v=uGl6IUhRqYs
2. https://www.youtube.com/watch?v=mTw_SSfQcec
3. https://www.youtube.com/watch?v=Pd-qeJVt8Hk

Nomen omen świetne komedie... :)

Albo:
https://www.youtube.com/watch?v=Xu8RF3qb72A

https://www.youtube.com/watch?v=hMYsyDMMJBs

Od tego w depresję się raczej nie popadnie... :)


Obrazek

Wróć do „Modlitwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości