Pewien wstydliwy problem.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 13 sie 2014, 17:40
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Siedlce
- Gender:
- Kontaktowanie:
Pewien wstydliwy problem.
Witam. Mam od jakiegoś czasu bardzo wstydliwy problem, tak wstydliwy że aż nie mogę napisać o co dokładnie chodzi. Bardzo proszę o modlitwę, żeby ten problem się rozwiązał.
Modlę się o to całym sercem. Proszę Cię mój Panie, żeby Duch Święty pomógł rozwiązać ten problem...
"Panie! Łaska twoja do niebios sięga, Wierność twoja aż do obłoków. Sprawiedliwość twoja - jak góry Boże, Prawo twoje - jak głębina niezmierna! Panie, pomagasz ludziom i zwierzętom. Jakże cenna jest łaska twoja, Boże! Przeto ludzie chronią się w cieniu skrzydeł twoich. Nasycają się tłustością domu twego, A strumieniem rozkoszy swoich upajasz ich. Bo u ciebie jest źródło życia, W światłości twojej oglądamy światłość. Zachowaj łaskę swoją tym, którzy cię znają, A sprawiedliwość swoją tym, którzy są prawego serca!"
Psalm 36, 6-11
"Panie! Łaska twoja do niebios sięga, Wierność twoja aż do obłoków. Sprawiedliwość twoja - jak góry Boże, Prawo twoje - jak głębina niezmierna! Panie, pomagasz ludziom i zwierzętom. Jakże cenna jest łaska twoja, Boże! Przeto ludzie chronią się w cieniu skrzydeł twoich. Nasycają się tłustością domu twego, A strumieniem rozkoszy swoich upajasz ich. Bo u ciebie jest źródło życia, W światłości twojej oglądamy światłość. Zachowaj łaskę swoją tym, którzy cię znają, A sprawiedliwość swoją tym, którzy są prawego serca!"
Psalm 36, 6-11
Jan 8:32
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości