Bardzo chcę aby wyszła na jaw w naszej rodzinie pewna rzecz, która mnie samego nie dotyczy, ale wiem o niej, ale nie mogę o niej powiedzieć.
Wiem o tym od kilku lat i uważam że pewien człowiek rodziny, o którego chodzi, nie powinien wszystkich okłamywać, ale się w końcu przyznać.
Proszę o modlitwę aby to wyszło na jaw, lub nie, jeśli taka będzie wola Boga, bo mnie to już zaczyna denerwować!
O to aby pewna rzecz wyszła na jaw
-
- Posty: 3833
- Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Nie ma oskarżycieli, ani przedmiotu oskarżenia a trzeba wziąć pod uwagę że nigdy może takie nie było więc na razie to jest historia typu „jedna baba drugiej babie”
Skąd wiesz? Spisz z nimi? [:fuj:]
Wiem o tym od kilku lat i uważam że pewien człowiek rodziny, o którego chodzi, nie powinien wszystkich okłamywać, ale się w końcu przyznać.
Skąd wiesz? Spisz z nimi? [:fuj:]
Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości