Czy protestanci tańcza?

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 07 sie 2008, 23:30

fido pisze:była niepłodna do końca życia

Ooo - fajny i zastraszajacy argument.

Uwazam, ze raczej nalezy patrzec na to z perspektywy Laski a nie z perspektywy Zakonu pod ktorym zyl Dawid.
Nie jestesmy juz pod Zakonem lecz pod Laska i dzieki Bogu juz nie musimy tanczyc aby sie Bostwu przypodobac.
Usiadl lud aby jesc i pic - i wstali aby sie bawic - nie badzmy balwochwalcami jak oni.
Przeczytaj mowe Stefana z Dziejow 8 r.
To bylo balwochwalstwo bo namiot i gwiazda tez byla balwanow.


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony
Obrazek
cms|skr328|PL50950Wroclaw68
Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
myduo
Posty: 422
Rejestracja: 07 sie 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: myduo » 08 sie 2008, 08:54

wybacz ale ja nic związanego z tematem w przemówieniu Szczepana nie widzę (zwróć mi uwagę) ;)


Myślę że jakby Bogu to się nie podobało, to w Biblii byłby wyraźny zakaz
Dawid tańczył dlatego, bo to się podobało Panu, nie dlatego że był pod zakonem

nie wiem czy to jest dobry argument, ale w przypowieści o synu marnotrawnym Jezus nie mówi o tańcu jako czymś złym, tylko o tańcu wynikającym z radości. Należy zwrócić uwagę na to także, że Ojciec w tej historii symbolizuje Ojca naszego w Niebie :)


MMW
Posty: 820
Rejestracja: 06 sie 2008, 20:44
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MMW » 08 sie 2008, 09:04

Istnieje radość cielesna i istnieje radość duchowa. Radość z ciała prowadzi właśnie do podskoków, wykrzykiwania, "padania w duchu", nieopanowanego śmiechu, wycia i innych podobnych objawów, których na youtubie można się naoglądać do woli [oczywiście mówię jedynie o filmach kręconych z protestanckich zgromadzeń].

Słowo Boże uczy nas, żyjących w czasie łaski, inaczej:

Jan. 4:23
23. Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali.

Gal. 5:24
24. A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami.

Rzym. 14:17
17. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.

W prawdziwie Bożej radości ciało jest martwe, a duch ludzki zbliża się do Ducha Bożego:

1 Kor. 6:17
17. Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem.

Trzeba przeżyć radość cielesną i radość duchową, a szybko zrozumie się różnicę. Ponieważ jednak autentycznych doznań duchowych jest jak na lekarstwo, bo niewielu chętnie poddaje się nauce krzyża i jarzmu Chrystusowemu, liderzy protestankich [i nie tylko] spotkań starają się często wzbudzić radość cielesną. Taniec, klaskanie, okrzyki, podskoki, upadki aż do tarzania się po ziemi - tak funkcjonuje stary czlowiek i ciało:
:sugoi: :clap: :viva: :ja: :peace:


myduo
Posty: 422
Rejestracja: 07 sie 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: myduo » 08 sie 2008, 09:47

hm

ale uważasz że:
Taniec jest grzechem?
Czy po prostu jest niepotrzebny?


MMW
Posty: 820
Rejestracja: 06 sie 2008, 20:44
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MMW » 08 sie 2008, 10:07

Każdy przypadek należy rozważyć indywidualnie. Na przykład nie nazwę grzechem tego, że świeżo nawrócony, pod wpływem jakiegoś kazania, zaczyna wykrzykiwac "amen" i "alleluja", bo jest niemowlęciem w wierze i nie umie oddzielić tego, co cielesne od tego, co duchowe. Nazwę natomiast grzechem to, gdy "pastorzy" i "liderzy" wprowadzą taniec jako element uwielbienia albo będą zachęcać tłum do głośnego zachowania, wznoszenia okrzyków itp. Zgromadzenie bowiem nie jest własnością ludzką, ale własnością Pana Jezusa:

1 Tym. 3:15
15. Gdyby jednak przyjście moje się odwlokło, to masz wiedzieć, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podwaliną prawdy.

Nie może tu być miejsca na samowolę, modę i wcielanie w życie własnych pomysłów na uwielbienie.


Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 08 sie 2008, 13:03

Mistyk pisze:Istnieje radość cielesna i istnieje radość duchowa. Radość z ciała prowadzi właśnie do podskoków, wykrzykiwania, "padania w duchu", nieopanowanego śmiechu, wycia i innych podobnych objawów, których na youtubie można się naoglądać do woli [oczywiście mówię jedynie o filmach kręconych z protestanckich zgromadzeń].

...

Trzeba przeżyć radość cielesną i radość duchową, a szybko zrozumie się różnicę. Ponieważ jednak autentycznych doznań duchowych jest jak na lekarstwo, bo niewielu chętnie poddaje się nauce krzyża i jarzmu Chrystusowemu, liderzy protestankich [i nie tylko] spotkań starają się często wzbudzić radość cielesną. Taniec, klaskanie, okrzyki, podskoki, upadki aż do tarzania się po ziemi - tak funkcjonuje stary czlowiek i ciało:
:sugoi: :clap: :viva: :ja: :peace:


Więc wracamy do stoicyzmu? Nie wolno okazywać emocji bo to nieobyczajne?
Kiedy pierwszy raz Pan mnie dotknął i pozwolił zrozumieć Jego ofiarę to skakałem z radości i tańczyłem przed Nim (Izajasz coś mówi o podskakiwaniu jak cielęta..)
Jestem przeciwko wymuszaniu czegokolwiek ale jestem także przeciwny więzieniu ludzi w sztywnych ramach, tylko dlatego że to może komuś się nie podobać. Jako wychodźcy z KRK często mamy wypaczony obraz tego co się Bogu podoba, ale nasze spojrzenie na wielbienie Boga mamy kształtować na Słowie Bożym a nie na katolickim modelu pobożności.


Jan. 14:21
Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
MMW
Posty: 820
Rejestracja: 06 sie 2008, 20:44
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MMW » 08 sie 2008, 14:10

Wolno Ci mieć swoje zdanie - ja nie jestem tu po to, aby przekonywać, ale aby dzielic się spostrzeżeniami :-)


derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 08 sie 2008, 14:56

Noo tak uczucia są dobre, ale dla pogan, chrześcijanin i uczucia to świat. :-?
Czytając, co niektórych do takich wniosków można dość. :-/
Warto jednak korzystać z mądrości słowa Bożego, a nie z własnych uprzedzeń i lęków.

Kaznodziei Salomona 3:1 Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę:
2 Jest czas rodzenia i czas umierania; jest czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono.
3 Jest czas zabijania i czas leczenia; jest czas burzenia i czas budowania.
4 Jest czas płaczu i czas śmiechu; jest czas narzekania i czas pląsów.
5 Jest czas rozrzucania kamieni i czas zbierania kamieni; jest czas pieszczot i czas wstrzymywania się od pieszczot.
6 Jest czas szukania i czas gubienia; jest czas przechowywania i czas odrzucania.
7 Jest czas rozdzierania i czas zszywania; jest czas milczenia i czas mówienia.
8 Jest czas miłowania i czas nienawidzenia; jest czas wojny i czas pokoju.


myduo
Posty: 422
Rejestracja: 07 sie 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: myduo » 08 sie 2008, 17:55

Myślę że to na tej zasadzie może być (jezeli się mylę, poprawcie mnie):

A tego, który jest w wierze słaby, przyjmujcie, nie na sprzeczania około sporów.
2 Boć jeden wierzy, iż może jeść wszystko, a drugi będąc słaby, jarzynę jada.
3 Ten, który je, niech lekce nie waży tego, który nie je; a który nie je, niech nie potępia tego, który je; albowiem go Bóg przyjął.
4 Ktoś ty jest, co sądzisz cudzego sługę? Panu własnemu stoi, albo upada, a ostoi się; albowiem go Bóg może utwierdzić.
5 Bo jeden różność czyni między dniem a dniem, a drugi każdy dzień za równo sądzi; każdy niech będzie dobrze upewniony w zmyśle swoim.
6 Kto przestrzega dnia, Panu przestrzega; a kto nie przestrzega dnia, Panu nie przestrzega; kto je, Panu je, bo dziękuje Bogu; a kto nie je, Panu nie je, a dziękuje Bogu.
7 Albowiem nikt z nas sobie nie żyje, i nikt sobie nie umiera.
8 Bo choć żyjemy, Panu żyjemy; choć umieramy, Panu umieramy; przetoż choć i żyjemy, choć i umieramy, Pańscy jesteśmy.
9 Gdyż na to Chrystus i umarł i powstał i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panował.
10 Ale ty przeczże potępiasz brata twego? Albo też ty czemu lekceważysz brata twego, gdyż wszyscy staniemy przed stolicą Chrystusową?
11 Bo napisano: Jako żyję Ja, mówi Pan, iż mi się każde kolano ukłoni, i każdy język wysławiać będzie Boga.
12 A przeto każdy z nas sam za się odda rachunek Bogu.


Kto jak uważa, byle z czystym sercem :)
Jezeli ku chwale Pana :)


myduo
Posty: 422
Rejestracja: 07 sie 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: myduo » 08 sie 2008, 17:56

(Rzym14)


Awatar użytkownika
isia
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2008, 09:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: isia » 11 sie 2008, 09:56

Eliasz napisał:

Na nabożeństwie preferuję bardziej tradycyjne formy uwielbienia, w stylu śpiew przy gitarze i klaskanie.


Yyyy... To są tradycyjne formy dla zacnej wspólnoty baptystów? Nie przerażaj mnie...
;D


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 11 sie 2008, 22:43

isia pisze:Eliasz napisał:

Na nabożeństwie preferuję bardziej tradycyjne formy uwielbienia, w stylu śpiew przy gitarze i klaskanie.
Yyyy... To są tradycyjne formy dla zacnej wspólnoty baptystów? Nie przerażaj mnie...
;D


Nie mówiłem o tradycyjnej formie baptystów, tylko ogólnie o tradycyjnym uwielbieniu. Porównując styl lansowany przez kościoły charyzmatyczne, gdzie uwielbia się Boga światłami i ogniami, a ostatnio nawet "duchowym" jeżdżeniem deskorolką po podium kaplicy, to klaskanie, do którego nota bene zachęca nas Biblia, jest bardzo tradycyjną formą uwielbienia:

"Wszystkie narody, klaskajcie w dłonie! Wykrzykujcie Bogu głosem radosnym" (Ps. 47:2).

I wiesz, choć lubię czasem posłuchać muzyki w stylu Hillsong, bo nie uważam jej za złą samą w sobie, to sama oprawa ich koncertów mi się nie podoba.

Co do tradycji w moim zborze, cóż, od kiedy pamiętam było klaskanie na nabożeństwie :) I mam do tego przekonanie, bo to stara, dobra, a przede wszystkim biblijna forma uwielbienia. Podczas chrztu, jak pastor wynurzy katechumena zbór także przecież klaszcze, no chyba, że u Ciebie jest inaczej, ale tego nie wiem.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)

► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
isia
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2008, 09:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: isia » 12 sie 2008, 04:33

Drogi Eliaszu.


Jeśli przyjmiemy, że psalmy i inne poetyckie fragmenty Biblii są wzorem zachowań i form na nabożeństwie, to i jazda na deskorolce, i niekontrolowane wybuchy radości, i chodzenie na czworakach znajdą swe fantastycznie biblijne uzasadnienie. :mrgreen:


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 12 sie 2008, 09:49

isia pisze:Jeśli przyjmiemy, że psalmy i inne poetyckie fragmenty Biblii są wzorem zachowań i form na nabożeństwie


W miejscach, w których wypowiadają się na temat uwielbienia Boga są autorytatywnym wzorem zachowań i form na nabożeństwie. Psalmy są częścią Bożego Słowa - Biblii Świętej i były śpiewane przez Bożych ludzi na nabożeństwach. Jeżeli byłoby w nich coś niestosownego do nabożeństwa, z pewnością nie byłyby śpiewane. Psalmy nie zachęcają np. kopania nogą w ścianę domu modlitwy (co widziałem na jednym z charyzmatycznych nabożeństw) i chyba jasne jest dlaczego tak jest. Psalm 150 wypowiada się wprost o "chwaleniu Pana" i mówi o różnych formach uwielbienia i nic nie wkazuje na to, aby traktować to jako przenośnię. Wręcz zachęca nas do uwielbienia na różne sposoby i gdyby było w tym coś nieodpowiedniego dla nabożeństwa, z pewnością Psalmy byłyby winne złych zachowań, jako że do nich podżegają.

isia pisze:to i jazda na deskorolce, i niekontrolowane wybuchy radości, i chodzenie na czworakach znajdą swe fantastycznie biblijne uzasadnienie. :mrgreen:


Nie sądzę. Znaczy ogólnie to tak, ale nie na nabożeństwie. Biblia mówi o tym, żeby na nabożeństwie zachować porządek i niedopuszczalne jest chodzenie na czworaka. Co do wybuchów radości, to powinny być one raczej kontrolowane na nabożeństwie, bo w innym przypadku powstanie chaos. Porządek polega na tym, że wszyscy śpiewamy jedną pieśń jednocześnie, a nie każdy swoją własną, że gdy klaszczemy, robimy to do rytmu, a nie byle jak i jak komuś się spodoba, a kiedy się śmiejemy też zachowujemy porządek. Tego nas uczą pisma apostołów. Niestety, jeżdżenie deskorolką nie należy do żadnej formy publicznego uwielbienia Boga.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 12 sie 2008, 14:08

isia pisze:
Jeśli przyjmiemy, że psalmy i inne poetyckie fragmenty Biblii są wzorem zachowań i form na nabożeństwie


A jeśli nie Biblia to co? Filozofia stoicka? Nie wolno wyrażać uczuć bo to nieprzystojne?
Akurat Biblia uczy nas czegoś zupełnie innego:

Ps. 100:1-2
1. Psalm dziękczynny. Wykrzykuj Panu, cała ziemio!
2. Służcie Panu z radością, Przychodźcie przed oblicze jego z weselem!
Ps. 108:2-4
2. Gotowe jest serce moje, o Boże! Będę śpiewał i grał. Zbudź się, chwało moja!
3. Zbudź się, harfo i cytro, A ja obudzę jutrzenkę!
4. Wysławiać cię będę, Panie, wśród ludów, Będę grał tobie wśród narodów,
Ps. 149:1-5
1. Alleluja. Śpiewajcie Panu pieśń nową, Na chwałę jego w zgromadzeniu wiernych!
2. Niech weseli się Izrael ze Stwórcy swego, Dzieci Syjonu niech się radują z króla swego!
3. Niechaj w pląsach chwalą imię jego, Niech grają mu na bębnie i na cytrze,
4. Bo Pan upodobał sobie lud swój, Pokornych ozdabia zbawieniem!
5. Niech wierni radują się z chwały, Wesoło śpiewają na swym posłaniu!
Ps. 150:1-6
1. Alleluja. Chwalcie Boga w świątyni jego, Chwalcie go na ogromnym jego nieboskłonie.
2. Chwalcie go dla potężnych dzieł jego, Chwalcie go za niezmierzoną wielkość jego!
3. Chwalcie go na głośnych trąbach, Chwalcie go na harfie i cytrze!
4. Chwalcie go bębnem i pląsaniem, Chwalcie go na strunach i na flecie!
5. Chwalcie go na cymbałach dźwięcznych, Chwalcie go na cymbałach głośnych!
6. Niech wszystko, co żyje, chwali Pana! Alleluja.


Jan. 14:21

Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.

Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości