Muzyka...

Postautor: **Niente** » 02 sty 2011, 15:05

Witam, ostatnio dyskutowałam z moim kolegą (protestantem) o muzyce.
Wg jego nie powinno się słuchać muzyki tzw "ostrej" jak rock, punk czy chociaż metal.
On twierdzi że taka muzyka jest przeciw Bogu, że taka muzyka nie podoba się Bogu... a ja się pytam skąd on wie jaki gatunek muzyki "podoba się Bogu".
Niestety nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie... niestety.

Więc owe pytanie przedstawiam Wam,

Czy muzyka mocna (np. metal) jest wbrew Bogu?

Jest odłam metalu, tzw White Metal, śpiewany ku czci Boga, naszego chrześcijańskiego.
Mówi on o Bogu w samych superlatywach... wg mojego kolegi ten także jest "zły".
Link

A co Wy myślicie o takim utworze?
Ojcze Nasz...

Zapraszam do dyskusji.

Postautor: **Koras** » 02 sty 2011, 16:17

Moim zdaniem jeżeli tekst nie obraża Boga, ani nie ma tam treści np. okultystycznych, lub innych praktyk które potępia Biblia to w takiej muzyce nie ma nic złego.

Postautor: **21112** » 02 sty 2011, 16:22

Biblia nic nie wspomina o tym jaka muzyka jest "be" a jaka cacy. Tak jak napisał Koras, wg mnie wszystko zależy od tekstu. Ten temat już był nie raz poruszany na forum, a więc znajdziesz bardziej merytoryczne od moich wypowiedzi:)
Ja bym się jednak zastanowiła czy grając lub słuchając takiej formy muzyki oddajemy Bogu należny szacunek? Czy Bóg nie zostaje uniżony do muzyki, która kojarzy się z czymś niewłaściwym często wręcz grzesznym (satanizm, narkotyki czy alkohol)? On na szczęście z każdej modlitwy odbiera sobie chwałę.

Postautor: Iv » 02 sty 2011, 17:28

Nie odpowiedziałam w ankiecie bo żadna odpowiedz mi nie odpowiada.

Myślę że zbyt "ostra" muzyka ma na celu wywołanie jakiś konkretnych emocji dźwiękiem, a z tego co wiem to potrafi ona nawet podwyższać poziom agresji.
Ja akurat nie lubię takiej muzyki i nie wiem na ile moja opinia jest uwarunkowana tym że ja po prostu nie rozumiem jak można się relaksować przy takowej muzyce, a podobno można. Nie oceniałabym i nie dyktowała komuś co ma robić, bo chyba każdy sam powinien to rozsądzić w swoim sumieniu.

Postautor: **Lord Vajler** » 02 sty 2011, 19:14

Osobiście nie widzę nic złego w tym, że muzyka jest ciężka, chyba że obraża Boga. Myślę, że gdybym miał talent muzyczny to bym założył chrześcijańską kapelę black metalową :lol:

Postautor: **Imperator** » 02 sty 2011, 19:17

Niente pisze: A co Wy myślicie o takim utworze? Pneuma - Ojcze Nasz...

Moze byc, ale nie dokonca trafia w moj metalowy gust.

Niente, jak ci sie podoba ta? Lubie muzyke w takim tempie.
SACRED WARRIOR - The Flood
http://www.youtube.com/watch?v=HOt_G3gISKc

Zaserwuj swojemu koledze takie cos - pierwsza chrzescijanska plyta w klimacie black metalowym:

Horde 'Invert the inverted cross'
http://www.youtube.com/watch?v=7LNuAShifFY

Na ostatek polecam wszystkim Jerusalem - praojcow 'chrzescijanskiego metalu'.

JERUSALEM - dancing on the head of the serpent
http://www.youtube.com/watch?v=2_9vDv2qH_U

A dla odmiany - moze sadzicie ze to jest bardziej szatanskie? :evil:

http://www.youtube.com/watch?v=Ywj5deMfDCk

Postautor: **Niente** » 02 sty 2011, 19:46

Imperator, ja to na ostrej muzyce się wychowałam.
Sabaton, Metallica, COMA, Normalsi, System Of A Down, Murderdolls.

Murderdolls staram się ograniczać gdyż teksty ich piosenek są... wbrew Bogu.
Link
Przeczytaj sobie tłumaczenie...
Choć podoba mi się brzmienie, sposób śpiewu to tekst wpływa na to, iż staram się oddalać od tego zespołu.
Choć tak mi ciężko...

Postautor: **Imperator** » 02 sty 2011, 19:55

Niente pisze:Imperator, ja to na ostrej muzyce się wychowałam.
Sabaton, Metallica, COMA, Normalsi, System Of A Down, Murderdolls.

Spytam ile masz lat - bo jak przestawalem sluchac metalu z tekstami nie czacymi Boga o to Sabaton jeszcze slychac nie bylo. Jednym z moich ulubionych zespolow z tamtych lat jest Manowar. Niestety nie ma zadnego chrzescijanskiego odpowiednika dla manowarowego gatunku/brzmienia. I po prostu nie slucham.

Postautor: **Niente** » 02 sty 2011, 20:04

Aaaa Sabaton jest stary jak świat, tylko nie był znany na taką skalę. ;-)

A o wiek nie pytaj ;-)

Postautor: **Koras** » 02 sty 2011, 20:13

Strzelam że masz ok.16 ;p

Postautor: **Atydea** » 05 sty 2011, 10:40

Imperator, ja to na ostrej muzyce się wychowałam.
Sabbaton, Metallica, COMA, Normalsi, System Of A Down, Murderdolls.

Witam, widzę że pojęcie muzyki "ostrej" zmienia się z pokolenia na pokolenie. Zawsze uważałam, że muzyka ostra to ciężki death metal, grindcore, czy klasyka sceny norweskiej typu Burzum (z gatunku NSBM), Mayhem, Marduk, Darkthrone,Gorgoroth,Immortal etc. Czyli szybkie riffy gitarowe, jeden wielki łomot i niemożność zrozumienia czegokolwiek z growlingu wokalistów..No a z polskich takie bluźniercze kapele jak KAT,choć tu dało się rozumieć co wokalista śpiewa..Niestety..
A z Metallicą to chyba każdy choć raz miał styczność w życiu..
Dlatego bawi mnie stwierdzenie że, ktoś się "wychował" na takich kapelach jak wymieniłaś i nazwałaś do tego "ostrymi". Ale to tylko moja opinia.

Jakiś czas temu włączyłam Pneumy jakiś kawałek i stwierdziłam..Nie,już się chyba nie nadaję do słuchania takich brzmień..Słuchawszy takiej muzyki jak wymieniłam wyżej lata całe człowiek chyba z czasem nabiera odrazy do owej..
Na szczęście jest wiele innych gatunków muzyki uwielbieniowej, choćby Worship Jazz, polecam serdecznie i..miłe dla ucha, nadto sprzyjające refleksjom :-)

Reasumując jeśli ktoś się lubuje w tzw. metalu w którym są chrześcijańskie teksty proszę niech słucha, inny woli chrześcijański rap, inny jeszcze coś..Jednak wydaje mi się, że nie ma się co z góry uprzedzać do gatunku nie wysłuchując ani jednego kawałka, tyczy się to także wymienionego przez Imperatora white metalu i linków z ową muzyką.

Pozdrawiam, z Bogiem :-D

/Atydea

Postautor: **Imperator** » 05 sty 2011, 11:13

Atydea pisze:Zawsze uważałam, że muzyka ostra to ciężki death metal, grindcore, czy klasyka sceny norweskiej typu Burzum (z gatunku NSBM), Mayhem, Marduk, Darkthrone,Gorgoroth,Immortal etc. Czyli szybkie riffy gitarowe, jeden wielki łomot i niemożność zrozumienia czegokolwiek z growlingu wokalistów..

Pozdrawiam znawczynie tematu. :-)

A jesli chodzi o zespoly metalowe grajace podobnie jak powyzsze, ale z chrzescijanskim tekstem to jeszcze dodam te:

CRIMSON THORN - my neighbor
http://www.youtube.com/watch?v=fX0qLCU_ozo
tekst: http://www.darklyrics.com/lyrics/crimso ... ion.html#5

Immortal Souls - Dark Night Under The Northern Sky
http://www.youtube.com/watch?v=rtAwQZKj4MA

Immortal Souls - Snow Soul
http://www.youtube.com/watch?v=foMfI4hQQss

Atydea pisze:Na szczęście jest wiele innych gatunków muzyki uwielbieniowej, choćby Worship Jazz, polecam serdecznie i..miłe dla ucha, nadto sprzyjające refleksjom

Jakies linki?