Muzyka...

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.

Czy myślisz że ostra muzyka jest wbrew Bogu?

Oczywiście! To muzyka szatana!
14
29%
Nie mam zdania
8
16%
Nic nie mam do tejże muzyki, jest nawet fajna.
18
37%
Wbrew Bogu? A kto takie głupoty mówi? Taka muzyka jest NAJLEPSZA!
9
18%
 
Liczba głosów: 49
Awatar użytkownika
Niente
Posty: 890
Rejestracja: 01 sty 2011, 21:20
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: ma w sobie tyle sił?
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Niente » 12 lut 2011, 16:25

NeithaN pisze:Co jest w tym zespole satanistycznego?

Hmmmm może tytuły?
'Evil is good' - zło jest dobrem... jak myślisz.. czy to poprawne?
Teksty piosenek...
Choćby tej wymienionej wyżej...

"Więc świat mówi nam, że jesteśmy potępieni
I oni nie aprobują szpiczastych kapeluszy & magii z miotłami
Teraz mam pytanie dla ciebie,
Więc, jeżeli Bóg jest tak ku*ewsko doskonały, dlaczego miałby cię ***********?


Mówią nam, że jeśli się modlimy, to kiedy umrzemy,
Pójdziemy do lepszego miejsca
Cóż, nie chcę zrobić rzeczy, które powinienem
Bo tak dobrze jest być złym
Bo zło jest dobre


Więc idziesz do Kościoła w niedzielę?
Zmyć gówno, które zrobiłeś w minionych sześciu dniach
Teraz jesteś na kolanach, by się modlić
Dobrze, modlimy się, by twój głupi Bóg przyszedł i zabrał cię daleko"

Neitha, myślisz że ten tekst podoba się Bogu?
Zwłaszcza pogrubione słowa....


 <3 Doswiadcz mnie i sprawdź w ogniu o Panie! Pragnę być niezmienna jak Twoje słowo i prawdziwa jak Twoje zmartwychwstanie. Wytworz we mnie hooponé i prowadź swoimi ścieżkami. <3 

Masz jakieś pytania? Chcesz porozmawiać o Panu Bogu? Chętnie porozmawiam na skype, zapraszam do napisania na pw :)
NeithaN
Posty: 509
Rejestracja: 07 sty 2011, 23:42
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: NeithaN » 12 lut 2011, 16:42

Z pewnością się nie podoba. Masz rację, a ja nie znałem tej piosenki po prostu :)


Awatar użytkownika
Niente
Posty: 890
Rejestracja: 01 sty 2011, 21:20
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: ma w sobie tyle sił?
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Niente » 12 lut 2011, 16:52

No widzisz, ale to nie tylko ta jedna piosenka, jest ich więcej...


 <3 Doswiadcz mnie i sprawdź w ogniu o Panie! Pragnę być niezmienna jak Twoje słowo i prawdziwa jak Twoje zmartwychwstanie. Wytworz we mnie hooponé i prowadź swoimi ścieżkami. <3 



Masz jakieś pytania? Chcesz porozmawiać o Panu Bogu? Chętnie porozmawiam na skype, zapraszam do napisania na pw :)
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 15 lut 2011, 09:57



Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
JonatanB
Posty: 7
Rejestracja: 23 sty 2013, 00:28
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: JonatanB » 23 sty 2013, 00:43

Przejrzałem wątek raczej pobieżnie, forum poczytuję od dawna (a i mam swoich faworytów;)), więc czas się też zarejestrować.

Co do tematu ciężkiej muzyki, trudnomi się wypowiedzieć z absolutną pewnością, posłuchałbym jeszcze kilku konkretnych nauczań w temacie, ale moje założenie jest takie, by jej unikać. Ma to swoje źródło wmojej przeszłości,gdy jej stale słuchałem, tworzyłem, zagłuszałem nią swój ból psychiczny i wywoływałem agresję lub inne stany - tu akurat spektrum jest dość niemałe. Śmiem uważać, że to działanie może dotyczyć nie tylko mnie. Niewątpliwie nasila się, gdy słucha się tego więcej, lecz trudno wykluczyć całkowicie takowy wpływ. Nie tylko słowa, ale i pewne częstotliwości potrafią coś przekazać, choćby emocje. Poza tym muzycy częstokroć przelewają swoje uczucia i stany na muzykę, lecz tego, by to wpływało na innych w dokładnie ten sam sposób, nie umiem wykazać. Moją inną obserwacją jest także to, że nierzadko słuchają tej muzyki ludzie poranieni przez życie i traktowani niesprawiedliwie, choć to pewnie można powiedzieć o niejednym gatunku muzyki (choćby hip hop). Tak czy inaczej to by podpierało moją teorię o zagłuszaniu bólu i ucieczce od rzeczywistości poprzez duże natężenie muzyki (kto tego słucha cicho ;) ).

Powracając natomiast do Biblii: "Wszystkiego próbujcie, tego co dobre, tego się trzymajcie". Tak więc, dla mnie dobre nie było i staram się trzymać z daleka, choć wciąz potrafiłbym docenić umiejętności muzyków ;)

Pozdrawiam


Awatar użytkownika
Lu-Ke
Posty: 116
Rejestracja: 18 kwie 2012, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lu-Ke » 22 mar 2013, 19:18

Trzeba popatrzyc na jej geneze! Jak bierzesz skale metalowe, szlenczy bit, to cie to otwiera na demony i nie ma co gadac!

AntyEkumenia-Rap Antykatolicki

http://antyekumenia.wordpress.com/


Lu
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 23 mar 2013, 07:29

Lu-Ke pisze:AntyEkumenia-Rap Antykatolicki

http://antyekumenia.wordpress.com/


Tak przy okazji, tekst przypomina bardziej jakiś wiersz... tekst rapowany najlepiej wychodzi w szesnastkach. A "sylabowanie" tekstu to jeszcze nie rap ;)
Beatu nie da sie słuchać, o ile można ten dźwięk perkusji nazwać beatem, no i flow niestety...

Poza tym tekst pełny nienawiści, że szkoda gadać :-/


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Awatar użytkownika
Niente
Posty: 890
Rejestracja: 01 sty 2011, 21:20
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: ma w sobie tyle sił?
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Niente » 09 lip 2013, 15:08

Witam!
to stara ja, po dwóch latach... trochę zmienilam zdanie.
Może nie tak radykalnie, wciąż nie mam nic do osób które słuchają takiej muzyki, jednak teraz, po moim chrzcie w głowie wciąż słyszę w uszach cudowne pieśni wychwalajace Boga.
Wiem że wszystko mi wolno lecz nie wszystko przynosi mi korzyść... teraz nie ciągnie mnie do takiej muzyki, fakt, wiem, że mogę gdyż nie od tego zależy moja relacja z Panem, jednak nie potrzebuje tego. Lubie słuchać TGD i polecam wszystkim ten zespół.
Czuje wewnętrzny pokój i radość i każdemu tego życzę:))
amen


 <3 Doswiadcz mnie i sprawdź w ogniu o Panie! Pragnę być niezmienna jak Twoje słowo i prawdziwa jak Twoje zmartwychwstanie. Wytworz we mnie hooponé i prowadź swoimi ścieżkami. <3 



Masz jakieś pytania? Chcesz porozmawiać o Panu Bogu? Chętnie porozmawiam na skype, zapraszam do napisania na pw :)
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 09 lip 2013, 16:40

Niente pisze:Witam!
to stara ja, po dwóch latach... trochę zmienilam zdanie.
Może nie tak radykalnie, wciąż nie mam nic do osób które słuchają takiej muzyki, jednak teraz, po moim chrzcie w głowie wciąż słyszę w uszach cudowne pieśni wychwalajace Boga.
Wiem że wszystko mi wolno lecz nie wszystko przynosi mi korzyść... teraz nie ciągnie mnie do takiej muzyki, fakt, wiem, że mogę gdyż nie od tego zależy moja relacja z Panem, jednak nie potrzebuje tego. Lubie słuchać TGD i polecam wszystkim ten zespół.
Czuje wewnętrzny pokój i radość i każdemu tego życzę:))
amen


Amen, starsza Pani! :-D


Staromodny
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2014, 14:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Staromodny » 31 maja 2014, 10:10

Przepraszam za odgrzebanie tematu, ale chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami i doświadczeniem.

Temat jest akurat bardzo prosty. Każda muzyka bez słów jest ideologicznie neutralna, może tylko wprowadzać jakiś nastrój, tak więc sam fakt, że w metalu używa się mocnych przesterów jeszcze o niczym nie świadczy (btw. jest też trochę instrumentalnego metalu).

Przesłanie zależy tylko i wyłącznie od danego zespołu. I tak w różnych podgatunkach te proporcje są różne, np. w przypadku black metalu 90% zespołów jest bardzo antychrześcijańskich, w przypadku heavy metalu jest dużo lepiej, a w przypadku nowszych gatunków (w ostatnich latach metal bardzo szybko ideologicznie odchodzi od tego co prezentował sobą kiedyś) takich jak Melodic Death Metal czy Djent takie treści są prawie nieobecne.

Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości podam klasyczny przykład. Macie tu dwa "spreparowane" utwory (pierwszy ma wycięty wokal, w drugim go prawie nie słychać):

King Crimson - I Talk to The Wind (karaoke)
http://www.youtube.com/watch?v=prelmcuVAeM

Becoming The Archetype - The Magnetic Sky (cover)
http://www.youtube.com/watch?v=mGpf4HsfOmI

Teraz zgaduj zgadula na podstawie samej muzyki, który z tych zespołów jest jawnie satanistyczny (tylko bez posiłkowania się wikipedią proszę ;-) )

BTW.
Jak bierzesz skale metalowe

Nie ma czegoś takiego jak skale metalowe, metal nie wymyślił ani jednej nowej skali - używa już wcześniej istniejących.


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: kruszynka » 31 maja 2014, 10:28

Staromodny pisze:Teraz zgaduj zgadula


Ożeż ty. Chcesz powiedzieć, że King Crimson?

Nie znam angielskiego i wszystkiego słucham jak muzyki, vocal również jako instrument.

Po posiłki poszłam do tekstowo pl no i ......za dobrze to nie wygląda, tu i ówdzie. :zhm:


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Staromodny
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2014, 14:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Staromodny » 31 maja 2014, 11:13

King Crimson. Sama nazwa nawiązuje do jednego z imion szatana (szkarłatny król). Utwór pochodzi z płyty "In the Court of the Crimson King" czyli "W sądzie szkarłatnego króla".

Wewnętrzna część okładki
Obrazek

Dość dobre tłumaczenie na polski ostatniej piosenki na płycie:

W więzieniu mrok, lecz łańcuch w rdzy
Już słońce kruszy go.
Podążam za horyzont zmian,
Turnieju trąbki brzmią.
W purpurze grajek nadał ton
W tle cicho nuci chór.
Trzech bajek pełnych obcych słów
Słucha Karmazynowy Król.

Klucznika cień nad miastem tym
Przesłania wolne sny.
Otworzyć chcę pielgrzyma drzwi,
Lecz nie wystarcza sił.
Królowej czerń otwiera marsz,
Pęknięty dzwon na pół
Przywołać ma tu wiedźmy dwie.
Czeka Karmazynowy Król.

W ogrodzie wstał zimowy krzew
A kwiat jesienny padł.
Gonię statek, ścigam wiatr
By poznać obcy smak.
Gdy kuglarz swą wyciągnie dłoń,
Orkiestra zacznie w dur.
Obroty kół, co mielą czas
Śledzi Karmazynowy Król.

W szarości ranka wdowi płacz
I mędrców głupi żart.
Pobiegnę, by czakramu tknąć,
Gdzie czeka na mnie czart.
Na żółto błazen nie chce grać,
Pociąga sznurki w dół.
Taniec lalek bawi go
Jak ten Karmazynowy Król.

(tłumaczenie: Robert Zienkiewicz)
Olsztyn, 6.11.2010


Jak widać, pozory często mylą i nawet łagodne dźwięki fleta mogą towarzyszyć nieświętym treściom.


Drugi zespół gra (chyba, bo znam za mało utworów, żeby go dokładnie zaszufladkować) deathcore, ale o chrześcijańskich treściach. Teskt The Magnetic Sky opowiada o końcu świata i życiu wiecznym:


Here at the end of the world
Planets fall and we are rising
Soul and sky are magnetizing
Here at the end of the world
We are witnessing together
The inception of forever
Time begins to bend
And then it breaks
When it's all gone
We'll be movin' on, movin' on
Rising
Magnetizing
Lift the earth and like a wave
Carry us to shore
What a perfect
What a beautiful emptiness
And we will live forevermore
Crush the mountain in your hand
Drink the ocean dry
What a perfect
What a beautiful emptiness
To know that we will never die
A world within a world
A life that blooms in death
The blade that severs cleanly
Takes away the need for breath
A hand within a hand
A window in the eye
The heart becomes irrelevant
When the blood is on the outside
We have come alive
In this magnetic sky
We have come alive
And death shall be no more
This is what we were created for



Mat. 10:16 "Bądźcie więc roztropni jak węże"

Biblia głosi, że chrześcijanie nie powinni być naiwni, czyli także bezkrytycznie przyjmować stereotypy. Dlatego też szczególnie śmieszy mnie postawa księży z mniejszych parafii, gdzie jadą po "szatańskiej muzyce" jako po całości (należy oczywiście ostro krytykować zespoły takie jak Behemoth, ale nie należy tego robić nie mając pewnej podstawowej wiedzy w tym temacie, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego), ale zupełnie przymykają oko na to, jak ich wierni zaraz po kościółku idą na imprezy disco polo w remizach, gdzie odbywają się orgie i połowa ludzi jest na tabletach (znam z autopsji). Bo przecież to taka nieszkodliwa muzyka.


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: kruszynka » 31 maja 2014, 11:54

Staromodny pisze: chrześcijanie nie powinni być naiwni


A jednak jestem. Zareagowałam na ten post, bo zaskoczyła mnie obecność zespołu, którego muzykę lubię, w poście o takiej tematyce.

Nie wiele już słucham, ale co nieco zostało. Przynajmniej takie nazwy jak: Pink Floyd, czy Budgie mnie nie niepokoją (bo znam pochodzenie tych nazw) :mrgreen:

A stereotypy, owszem, funkcjonują.

Staromodny pisze: zaraz po kościółku idą na imprezy disco polo w remizach, gdzie odbywają się orgie i połowa ludzi jest na tabletach (znam z autopsji). Bo przecież to taka nieszkodliwa muzyka.


Z autopsji, czy obserwacji? :P


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Staromodny
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2014, 14:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Staromodny » 31 maja 2014, 12:47

Mamy działkę między Płockiem a Sochaczewem (jestem z dużego miasta) i tam jest taka mieścina, gdzie jeszcze jako dzieciak miałem kolegów. Wszyscy wzorowo w niedziele do kościółka, a potem połowa do remizy. Jeden to się chwalił, że na dyskotekach to on tylko dziewice bierze, bo boi się zarażenia HIVem. Inny - wzorowy ministrant, co nie przeszkodziło mu ukraść rower i dostać kuratora. Byłem raz na chwilę w takiej dyskotece, masakra jakaś. To już w miastach jest dużo lepiej, bo przynajmniej jest jakaś selekcja. Wraz z upływem czasu goście zaczęli się coraz bardziej degenerować i jeansy zamienili na ortalion, więc szybko odbiłem od towarzystwa.


Freah
Posty: 20
Rejestracja: 05 kwie 2014, 21:25
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Freah » 13 cze 2014, 23:47

Staromodny pisze:King Crimson. Sama nazwa nawiązuje do jednego z imion szatana (szkarłatny król). Utwór pochodzi z płyty "In the Court of the Crimson King" czyli "W sądzie szkarłatnego króla".


Mat. 10:16 "Bądźcie więc roztropni jak węże"

Biblia głosi, że chrześcijanie nie powinni być naiwni, czyli także bezkrytycznie przyjmować stereotypy. Dlatego też szczególnie śmieszy mnie postawa księży z mniejszych parafii, gdzie jadą po "szatańskiej muzyce" jako po całości (należy oczywiście ostro krytykować zespoły takie jak Behemoth, ale nie należy tego robić nie mając pewnej podstawowej wiedzy w tym temacie, bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego), ale zupełnie przymykają oko na to, jak ich wierni zaraz po kościółku idą na imprezy disco polo w remizach, gdzie odbywają się orgie i połowa ludzi jest na tabletach (znam z autopsji). Bo przecież to taka nieszkodliwa muzyka.


proszę, a muzyka taka spokojna i przyjemna dla ucha.
chciałam zauważyć, że metal jeśli jest satanistyczny to jest to jawnie wygłaszane przez członków danej grupy i zachowanie też wskazuje na antychrześcijanizm. i to jest kwestią wyboru czy dana jednostka będzie czegoś takiego słuchać czy nie.
dla mnie o wiele groźniejsze są zespoły które właśnie kamuflują swoje satanistyczne nastawienie. teraz kto jest bardziej zorientowany to wie, ale jakiś czas temu kiedy techno i podobne gatunki było takie popularne nikt nie pomyślał pewnie nawet o tym kto promuje czy zajmuje się organizacją techno imprez. nie wspominając o samej muzyce i tekstach piosenek.


http://www.youtube.com/watch?v=-Vq8cX4HhIo

:devil: jednak słowa są całkiem inne
Soteria
Soteria The key to bring salvation
The gate to give redemption
The access to be free

Soteria The bless who came to heal you
To give the peace and safety
To prosper, to preserve,
Your soul

There are so many wealth,
Prepared for you


The miracle,
Doesn't come from witchcraft
The answers,
Doesn't come from a ouija board
Your destiny,
Doesn't come from tarot...no...
The solution,
Doesn't come from rituals or suicide

There was a man,
Who came to set free your soul

His sacrifice was the price,
For you and me

The world,
The world is lost in wrong ways
Is lost,
Is lost in vanities of mind
Searching,
Searching for answers but
Don't want,
Don't want to hear the only true

There are,
There are so many souls
Confused,
Confused and destroyed by
Themselves,
Themselves they can not see
That the, solution,
Solution is at hand

Receive...your health
Receive...the light
Open...your eyes
Is time...to fly

Oh Son of God
Come fill their hearts
Come heal thie lifes
They need your sign


owszem, można doczepić się septagramu.
jestem jednak zdania, że muzyka sama w sobie zła nie jest. złym może być tematyka albo niewłaściwym może być zachowanie wykonawców. dlatego nie warto skreślać metalu. ba! nawet nie należy od początku skreślać muzyki brzmiącej jak black metal bo może się okazać że tekst jest chwalący Boga i jest to tak zwany unblack metal :)



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości