Anneliese Michel

[Piotr71]

Zdarzyło się jestem tylko facetem ale na spoglądaniu się tylko kończy nie toleruję zdrady i nie mam zamiaru jej zdradzać.

[Piotr71]

Nie , bo żeby trzymanie się tych zasad jest niemożliwe

[Piotr71]

Na to wychodzi że do piekła ale w takim razie kto pójdzie do nieba ?

[Piotr71]

Czyli nie jestem jeszcze stracony . Ale jeszcze tak rozmawiałem kiedyś z pastorem , który mówił mi całkiem inne rzeczy o Bogu że nie jest to Bóg mściwy i karzący trochę inaczej przedstawił mi wizerunek Boga. Bo to o czym tu rozawiamy przypomina raczej Boga tak jak go postrzegają Katolicy.

[Piotr71]

No więc ja nie tylko interesuje się złem , czytam też Biblię . Ale jak napisałem wcześniej ciągle szukam . Wychowałem się w domu katolickim ale z czasem katolicyzm odrzuciłem . I teraz jestem na rozdrożu w którą stronę się udać nie wiem może dlatego niektóre moje wypowiedzi czy zainteresowania są dla Was rażące.

[Piotr71]

Nie wiem czy się zgadzam , chyba nie jestem gotowy odpowiedzieć na to pytanie. Lepiej tak niż miłabym Cię oszukać pisząc że się zgadzam lub nie.

[Piotr71]

Dziękuję , ale to nie jest proste nawrócić się . Przez Katolicyzm czuję się oszukany i zniechęcony i już nie wiem komu wierzyć i gdzie się udać , kto mówi prawdę a kto fałszuje.
Czytam Biblię lecz za dużo mi to nie daje może nie uważnie czytam nie wiem.

[skorupa]

Chyba że czegoś nie rozumiem.

Oczywiście, że nie rozumiesz. A. M. była osobą, która nie ufała Chrystusowi, a uwierzyła szatanowi, że przez swoje opętanie zbawi ludzkie dusze. Bóg dał jej to czego chciała i ukazał przy okazji jak obrzydliwy i demoniczny jest kult maryjny oraz jak nieskuteczne są egzorcyzmy w imieniu Maryji. A. M. nie była ofiarą szatana - ona nienawidziła Boga i spotkał ją należny jej sąd i śmierć w opętaniu przez wiele demonów.

Od początku do końca celowo kłamiesz i masz tego świadomość.

"Nienawidziła Boga" czy jej przypadek przeczy twoim przekonaniom. Jej opętanie miało charakter ekspiacyjny, co nie jest żadną nowością (św. Mała Arabka).
Ta święta dziewczyna kochała Chrystusa bardziej niż własne życie i zgodziła się w sposób do końca wolny współcierpieć ze Zbawicielem za innych ludzi. Mogła powiedzieć "nie". Zjednoczenie z cierpiącym Chrystusem było w jej przypadku tak całkowite, że na jej ciele pojawiły się znaki Męki Pańskiej. Pokaż mi jednego protestanta, który podjął takie cierpienie za grzeszników.
obejrzyj film Lecha Dokowicza, przy którym mialo miejsce kilka spektakularnych nawróceń w ekipie dźwiękowej. pracowali na głosach i dźwiękach, które nie miały prawa pojawić się w tym świecie.
Demony bały się Matki Jezusa w sposób wręcz szokujący, o czym pisze prof. F. Goodman, antropolog religii analizująca ten przypadek ("Egzorcyzmy Anneliese Michel", s. 186).
Wyły w panice w sposób wcześniej nie spotykany, kiedy ks. Alt zaczął pieśń maryjną ("Idzie Ona, idzie Ona! Wielka Pani!!").Prof. Goodman, mimo lat praktyki zawodowej słuchając tych nagrań musiała wyłączyć mmagnetofon, by opanować torsje.

Annelise zmarła nie na skutek egzorcyzmów tylko przedawkowania zentropilu i tegretolu w wyniku błędnej diagnozy lekarskiej (epilepsja).
Przed śmiercią została uwolniona i zmarła w ukojeniu, jako osoba całkowicie wolna.