Wątpię - problem

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
poszukująca232
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2015, 12:15
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Wątpię - problem

Postautor: poszukująca232 » 08 maja 2016, 11:30

Cześć.
Poszukuję Boga od jakiegoś czasu. Jestem w kościele, problem jest taki, że dalej wątpię.
Czytam różne artykuły, zarówno te za wiarą, jak i za ateizmem. I mam problem. Bo skad mam wiedzieć, że to chrześcijaństwo ma rację a nie islam czy buddyzm, albo inne? A skoro jest tyle wersji tej prawdy, to może żadna nie ma racji? Tyle jest odłamów chrześcijaństwa, że jak tu powiedzieć, że akurat to protestantyzm ma większą rację niż katolicyzm? A może żaden odłam nie ma racji? Skąd mam mieć pewność, że Biblia jest prawdą? Że czytając ją nie tracę czasu? że modląc się nie tracę czasu i nie puszczam tego tak w próżnię?
Skąd mam wiedzieć, ze akurat w Jezusa wierzyć?

A co ze śmiercią? Może po niej nie ma nic? Czytam o przypadkach śmierci klinicznej i dlaczego każdy widzi to w co wierzy? Tzn. muzułmanin zobaczy Allaha, a chrześcijanin bądź nawet ateista żyjący w kraju chrześcijańskim Jezusa? A inny po prostu tylko światło? Może ta teoria o tym, że mózg w stanie owej śmierci wytwarza substancje, które taki obraz generują jest prawdą?
Dlaczego akurat mam wierzyć w szatana, jak wcale go może nie być?

Nie wiem czy warto wierzyć, skąd mam wiedzieć, że akurat w Jezusa i że On mnie słyszy? Może nikt nie słyszy? A po śmierci po prostu umrzemy i nie będzie żadnego życia wiecznego z Bogiem? Skąd ta pewność w ludziach o zbawieniu, o istnieniu Boga? Dlaczego na różnych miejscach na świecie różne religie zmieniają ludzi? I skąd mam wiedzieć, że akurat protestanci mają rację?

Skąd mam wiedzieć czy to co mówią osoby nawrócone to jest autentyczna wiara a nie fanatyzm?


poszukująca232
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2015, 12:15
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: poszukująca232 » 08 maja 2016, 12:10

Co jeśli religia jest tylko po to, żeby nadawać pewne ramy i nadać sens także śmierci? A tak naprawdę umieramy i tyle i nie ma w tym większego sensu?


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Zbyszekg4 » 08 maja 2016, 12:18

Poszukująca232, zadajesz serię pytań i OK. Ale czy dopiero uzyskanie odpowiedzi na każde z nich (i to takiej dogłębnej), sprawi, że obierzesz jakąś drogę życiową?
Czy może jednak "zaryzykujesz" i wybierzesz konkretną drogę bez dociekania do ostatniej literki w ostatnim pytaniu?... Ja bym Cię zachęcał do takiego kroku i zachęcenie moje oczywiście w stronę Jezusa Chrystusa bym Ci radził obrać, ufając Jego słowom, że jest On Drogą, Prawdą i Życiem!
Gdyby się to okazało nieprawdą, to co stracisz?? Prawe życie będziesz wiodła, do aresztu nie trafisz... na pogrzebie dobre słowo o Tobie powiedzą...
Ale (i ja w to wierzę), gdy to jest prawda o Jezusie, to zyskasz wszystko!!
A teraz pokalkuluj, co Ci się opłaca...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
poszukująca232
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2015, 12:15
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: poszukująca232 » 08 maja 2016, 12:33

Właśnie szukam od paru miesięcy Jezusa, próbuję wierzyć, szukać Go, chodzić do kościoła, ale ciężko idzie. Gdyby to nie było prawdą, to dużo tracę. Bo gdzieś tam będę żyła według Bożych zasad, prowadzić uświęcone życie, rezygnując z wielu ziemskich rzeczy, spędzając wiele czasu w kościele, czytając Biblię, zamiast coś innego w tym czasie, modląc się w próżnię.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Zbyszekg4 » 08 maja 2016, 12:49

Cóż Ci poradzić?! Może inni mają gotowe rady, ja bym Cię zachęcał do kontynuacji poszukiwań duchowej drogi w myśl zasady: Kto szuka, ten znajduje!...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
wisnia2168
Posty: 383
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:18
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Lokalizacja: Świdnica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: wisnia2168 » 08 maja 2016, 14:36

-Jeśli szukasz Chrystusa całym sercem- znajdziesz go :)

-Bóg nas stworzył i ma cel w życiu każdego z nas. Celem tym jest żebyśmy byli szczęśliwi, "obfitowali" i mieli życie wieczne.
Nie bezpodstawne jest więc stwierdzenie, że Bóg jest miłością.

-To, że zadajesz pytania i jesteś zainteresowana świadczy o tym, że on Ciebie powołał, żebyś była szczęśliwa! :)

Przepraszam z góry za nietypowy wstęp, ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi to były pierwsze trzy myśli jakie mi się nasunęły do głowy. Uznałem, że warto się nimi podzielić.. No ale do rzeczy!
Podczas rozpatrywania twojego problemu nasunęło mi się jedno fundamentalne pytanie:
Z czym ci się kojarzy słowo wiara?
Na pierwszy rzut oka jeśli ktoś usłyszy "wiara" w kontekście chrześcijańsywa myśli o uznawaniu istnienia Boga, chociaż się nigdy się go nie widziało. Tutaj zawiera się również istota problemu:
Tematu BÓG nie można udowodnić naukowymi teoriami czy matematycznymi wyliczeniami. Nie ma stosownych argumentów za i przeciw, któreby cokolwiek wniosły do sprawy. Dzieje się tak dlatego, że Bóg jest poza zasięgiem naszego poznania.. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że jest poza naszymi wymiarami.
Zmagania naukowców z pojęciem Stwórcy może zilustrować ci taki przykład:
Wyobraź sobie ludzika narysowanego na kartce papieru. Ten ludzik widzi przed sobą (przed kartką) człowieka, który go narysował. Czy myślisz, że ten 2-wymiarowy ludzik pojmie kiedykolwiek ideę trzech wymiarów swojego autora? Że zrozumie jak to wszystko działa?

Temat BÓG może zostać udowodniony natomiast w życiu każdego człowieka (jeśli człowiek mu zaufa i zgodzi się oddać swoje życie). Bóg wtedy pomaga nam w trudnych chwilach, wysłuchuje naszych modlitw, obdarza wszelką łaską.
Jeśli chcesz, możesz popytać osoby z forum o ich świadectwa jak poznały Chrystusa (zachęcam do tego gorąco! :) )

Pytanie do Ciebie: czy chcesz odczuć w swoim życiu jego cudowną obecność?


Teza 62: Prawdziwym skarbem Kościoła jest najświętsza Ewangelia chwały i łaski Bożej.

Moja strona Jedynie Krzyż
https://www.facebook.com/JedynieKrzyz/
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Samolub » 08 maja 2016, 14:46

poszukująca232 pisze:Właśnie szukam od paru miesięcy Jezusa, próbuję wierzyć, szukać Go, chodzić do kościoła, ale ciężko idzie. Gdyby to nie było prawdą, to dużo tracę. Bo gdzieś tam będę żyła według Bożych zasad, prowadzić uświęcone życie, rezygnując z wielu ziemskich rzeczy, spędzając wiele czasu w kościele, czytając Biblię, zamiast coś innego w tym czasie, modląc się w próżnię.


Ogólnie Zbawienie z uczynku nie wynika. Nawet powiedzmy szczerze wynika z nie możliwości uczynkowosci i przypisania zasług Chrystusowych. Podstawa Ewangelii


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Sebek » 08 maja 2016, 15:16

Zadaj sobie szczere pytanie czemu szukasz Boga?


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Kamil M. » 08 maja 2016, 15:49

Poszukująca, Chrystus zmartwychwstał, radości moja! Wszystko sprowadza się do tej prawdy, wszystko z niej wyrasta i na niej się opiera.

Na czym opiera się buddyzm? Na doświadczeniu i nauce Buddy. Na czym opiera się islam? Na objawieniach jakie otrzymał Mahomet. Na czym opiera się chrześcijaństwo? Na tym, że Chrystus został zabity i po trzech dniach wbrew rozumowi i wszelkim oczekiwaniom powstał z martwych i żyje po dziś dzień. Jeśli to nie jest prawda, chrześcijaństwo jest nic nie warte. Jeśli to jest prawda, świat jest zupełnie innym miejscem.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
poszukująca232
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2015, 12:15
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: poszukująca232 » 08 maja 2016, 15:52

Kamil M. pisze: Jeśli to nie jest prawda, chrześcijaństwo jest nic nie warte. Jeśli to jest prawda, świat jest zupełnie innym miejscem.

No właśnie, może być tak, że jest nic nie warte :-( a świat jest po prostu światem, takim jakim widzimy, bez głębszego sensu.

wisnia2168 pisze:Pytanie do Ciebie: czy chcesz odczuć w swoim życiu jego cudowną obecność?

tak, chciałabym, podobno już Go doświadczyłam, ale dalej wątpię

Z czym ci się kojarzy słowo wiara? - właśnie z wiarę, czyli z wierzeniem w coś czego nie da się udowodnić, ale jaki jest zatem tego sens?

Samolub pisze:Ogólnie Zbawienie z uczynku nie wynika. Nawet powiedzmy szczerze wynika z nie możliwości uczynkowosci i przypisania zasług Chrystusowych. Podstawa Ewangelii
Tak to wiem, przeczytałam Ewangelię i inne fragmenty Biblii.

Sebek pisze:Zadaj sobie szczere pytanie czemu szukasz Boga?
Słyszałam, że wiele osób się dzięki Niemu odnalazło. Też bym chciała, bo błądzę w życiu trochę. Poza tym mieć nadzieję też warto. I samo bytowanie na ziemi dla bytowania i późniejszej śmierci nie jest optymistyczne.
Chciałabym wiedzieć, że wszystko ma sens, że to nie jest tak, że robię sobie cokolwiek, a i tak umrę. Ale tyle już poznałam, widziałam katolików, protestantów, muzułmanów, każdy im bardziej wierzący myśli, że poznał tą prawdę. A mając tyle jej wersji można pomyśleć, że tak naprawdę żadna nie jest prawdziwa.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Samolub » 08 maja 2016, 16:10

Więc wybierz swoją wersję i nie oglądaj się za ludźmi.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
Kamil M.
Posty: 5330
Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Kamil M. » 08 maja 2016, 16:17

poszukująca232 pisze:No właśnie, może być tak, że jest nic nie warte :-( a świat jest po prostu światem, takim jakim widzimy, bez głębszego sensu.

Mogłoby tak być, gdyby Chrystus nie powstał z martwych, ale powstał. Czy wierzysz w to? Czy wątpisz? Jeśli wątpisz to dlaczego?

Ewangelia nie opiera się na wierzeniu w wiarę (fideizm), na mrzonkach. Opiera się na świadectwie naocznych świadków, którzy swoje świadectwo przypieczętowali własną krwią. Dlaczego nie dajesz im wiary?

I tak, chrześcijaństwo jest odpowiedzią na śmierć, tyle że jest odpowiedzią Boga, zaskakującą, nieoczekiwaną, przechodzącą wszelkie nadzieje. Chrystus powstał z martwych, śmiercią podeptał śmierć i będącym w grobach życie dał.


Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
poszukująca232
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2015, 12:15
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: poszukująca232 » 08 maja 2016, 16:37

Samolub pisze:Więc wybierz swoją wersję i nie oglądaj się za ludźmi.
czyli wybrać dalej wątpienie w istnienie Boga? bo to mi wychodzi niestety dobrze

Kamil M. pisze:
poszukująca232 pisze:No właśnie, może być tak, że jest nic nie warte :-( a świat jest po prostu światem, takim jakim widzimy, bez głębszego sensu.

Mogłoby tak być, gdyby Chrystus nie powstał z martwych, ale powstał. Czy wierzysz w to? Czy wątpisz? Jeśli wątpisz to dlaczego?

Ewangelia nie opiera się na wierzeniu w wiarę (fideizm), na mrzonkach. Opiera się na świadectwie naocznych świadków, którzy swoje świadectwo przypieczętowali własną krwią. Dlaczego nie dajesz im wiary?

I tak, chrześcijaństwo jest odpowiedzią na śmierć, tyle że jest odpowiedzią Boga, zaskakującą, nieoczekiwaną, przechodzącą wszelkie nadzieje. Chrystus powstał z martwych, śmiercią podeptał śmierć i będącym w grobach życie dał.


Wątpię w zmartwychwstanie, bo jest udokumentowany historycznie żywot Jezusa, a jakiego powstanie z martwych niekoniecznie (nie mówię o Biblii). Tak, wiem, tu się ma zacząć wiara.
Wątpię, bo po pierwsze nie umiem tego tak pojąć, że coś takiego mogło się zdarzyć kiedyś Jezusowi, a teraz nikomu się nie zdarza. Tak jak i wiele cudów z Biblii.
Nie daję im wiary, bo to mogła być zwykła opowieść po prostu napisana.

Wątpię przede wszystkim dlatego, że nie wiem czemu akurat to Jezus ma być prawdą, a nie cokolwiek innego czy ktoś inny.

Dlaczego nawet wśród osób, które doświadczają śmierci klinicznej jedni zobaczą Jezusa, inny po prostu światło i nic do tego nie dopiszą, kto inny Mahometa? Czytanie takich świadectw wzbudziło we mnie poważne wątpliwości w życie po śmierci, w niebo. W to, że być może nikt kto wierzy nie ma racji. Bo czemu akurat Jezus? Dlatego, że mieszkam w Europie?
Skąd mam wiedzieć, ze akurat szatan istnieje? I skąd mam wiedzieć, że Biblia jest prawdą a nie jest to tak o napisane?

Druga rzecz, która budzi wątpliwości - tyle odłamów, nawet w chrześcijaństwie, często głoszących odwrotne rzeczy - zbawienie utracalne bądź nie, dary Ducha obecne dziś i nieobecne i tak dalej. Skąd wiadomo w co wierzyć? :eek:


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Zbyszekg4 » 08 maja 2016, 17:09

Chciałabyś, abyśmy się modlili w Twojej sprawie? - o to, abyś w miejsce tylu pytań, znalazła w końcu choć trochę odpowiedzi...

Na zjawisko przeżyć tak zwanej śmierci klinicznej nie zwracaj uwagi bo jak sama widzisz, spore tylko zamieszanie z tego wychodzi. To nie są relacje ludzi, którzy byli naprawdę martwi - podobne wizje mają szamani w swoich transach, odurzeni narkotykami...

Już pisałem o "zaryzykowaniu", aby wejść na drogę wiary - bo to, co możesz zyskać niepojęcie przewyższa to, co stracisz!... No bo co stracisz? Kilka pijackich imprez (z ewentualnością gwałtu)? Kilka lat w więzieniu po przedawkowaniu narkotyków i zrobieniu karalnych głupstw? Co stracisz, żyjąc bez Boga i wiary w Niego?? A co zyskasz, gdy będziesz z Nim w relacji miłości?
Nawet trudno to opisać bo:
1Kor 2:9 bw
(9) Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują.


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Wątpię - problem

Postautor: Zbyszekg4 » 08 maja 2016, 17:34

Poszukująca, może ten wykład coś Ci da: https://vimeo.com/album/3530547/video/148743804 Zmartwychwstanie a fizyka?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]

Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości