Proszę o poradę.

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
Awatar użytkownika
niezdecydowany
Posty: 8
Rejestracja: 30 mar 2016, 18:34
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Gender: Male
Kontaktowanie:

Proszę o poradę.

Postautor: niezdecydowany » 01 kwie 2016, 19:05

Witam wszystkich.

Przedstawiałem się w innym dziale co prawda, ale dla tych, którzy czytają mnie pierwszy raz uczynię to ponownie. Mam na imię Adrian, mam 21 lat i jestem chrześcijaninem i formalnie katolikiem. Od trzech dni Pan z każdą minutą daje mi coraz bardziej do zrozumienia, że KK to nie miejsce dla mnie. Bardzo poważnie zastanawiam się nad zmianą "kursu" z instytucji hierarchicznej, zwanej KK czy w kierunku samego Pana Jezusa. Niestety sprawę utrudniają nieuregulowane stosunki "administracyjne" z KK; w grudniu 2015 mój brat powołał mnie na ojca chrzestnego swojej niedawno narodzonej córki (oczywiście w obrządku katolickim), jako że wówczas w ogóle nie byłem zainteresowany przejściem na protestantyzm - zgodziłem się bez namysłu. Jestem także ojcem chrzestnym mojego młodszego kuzyna. Moja matka nie chce słuchać o żadnej zmianie wiary z mojej strony, brat nie wie o moich planach. Problemem głównym jest to, że podczas chrztu będę musiał przysięgać przed BOGIEM, że wychowam moją bratanicę w duchu katolickim a to byłoby sprzeczne z moim sumieniem i kłamstwem wobec Boga. Chrzest za 3 miesiące a ja nadal tkwie w KK. Czy możliwe jest bycie protestantem bez obowiązku "wypisania się" z KK ? I jak rozwiązać kwestię nadchodzącego chrztu?
Proszę o mądre porady i przede wszystkim modlitwę za mnie.


"wielu z nas wyruszyło w życie źle przygotowanych i poturbowanych. mając słabo naładowane akumulatory, przetrącony układ kierowniczy a na dodatek swe lenistwo i pychę. spędziliśmy wiele czasu na bezdrożach i w rowach (...). jednak wciąż jest paliwo: to pragnienie życia"
Awatar użytkownika
niezdecydowany
Posty: 8
Rejestracja: 30 mar 2016, 18:34
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Proszę o poradę.

Postautor: niezdecydowany » 01 kwie 2016, 19:31

Dziękuję za poradę. A tak dopytam, jeżeli chrzest to zmycie grzechu pierworodnego, to jeżeli takie dziecko umrze przed chrztem to nie ma możliwości zbawienia, prawda? Niektórzy chrzczą dzieci "na wszelki" wypadek.


"wielu z nas wyruszyło w życie źle przygotowanych i poturbowanych. mając słabo naładowane akumulatory, przetrącony układ kierowniczy a na dodatek swe lenistwo i pychę. spędziliśmy wiele czasu na bezdrożach i w rowach (...). jednak wciąż jest paliwo: to pragnienie życia"
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Proszę o poradę.

Postautor: Samolub » 01 kwie 2016, 19:44

niezdecydowany pisze:Czy możliwe jest bycie protestantem bez obowiązku "wypisania się" z KK ?


Oczywiście, ze nie trzeba ze wzgledu na utrudnienia formalne czy inne, ale warto samemu dla siebie zerwac z Rzymem.
Wiele osob ktore nie maja nic wspolnego już z Katolicyzmem po latach dokonuje oficjalnej apostacjii z KRK

niezdecydowany pisze: Problemem głównym jest to, że podczas chrztu będę musiał przysięgać przed BOGIEM, że wychowam moją bratanicę w duchu katolickim a to byłoby sprzeczne z moim sumieniem i kłamstwem wobec Boga. Chrzest za 3 miesiące a ja nadal tkwie w KK.


Widzisz jak mocno trzyma Cie wiele rzeczy i nie pozwala zyc tak jak chcesz i z Panem Jezusem. Powinnes wszystkie te problemy rozwiazywac rozwaznie bez szkody dla siebie i innych.

niezdecydowany pisze:Dziękuję za poradę. A tak dopytam, jeżeli chrzest to zmycie grzechu pierworodnego, to jeżeli takie dziecko umrze przed chrztem to nie ma możliwości zbawienia, prawda? Niektórzy chrzczą dzieci "na wszelki" wypadek.


Chrzest nie jest wymogiem do zbawienia, Chrzest to swiadectwo wiary ktore osoba swiadomie wierzaca sklada wobec Boga, Zboru, ludzi

Grzech pierworodny to skutek grzechu, nie grzech który spoczywa na jakiejs osobie, ale to opis grzechu Adama i Ewy ktory ma skutki swoje dla ludzkosci

Osoby ktore nie są powolane do Ludu Bozego I nie przyjely jeszcze Zbawienia z Łaski i Ofiary Chrystusa, odpowiadaja na Sadzie Ostatecznym. Nieswiadome niemowleta, male dzieci są oceniane na podstawie swego poznania, jako ze dzieci nie grzesza swiadomie, lub prawie wogóle a ich natura jest czysta to Bóg sadzic je będzie według swojej madrosci. Sad Ostateczny nie oznacza odrazu wyroku potepiajacego.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Proszę o poradę.

Postautor: Puritan » 01 kwie 2016, 20:02

Niezdecydowany, polecam napisać tutaj - w Bydgoszczy są biblijnie wierzący chrześcijanie: http://www.zdrowanauka.pl/index.php/o-n ... -pomorskie


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Poselstwo Pokoju
Posty: 32
Rejestracja: 30 mar 2016, 15:37
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Proszę o poradę.

Postautor: Poselstwo Pokoju » 01 kwie 2016, 20:21

Efendi pisze:
niezdecydowany pisze:Dziękuję za poradę. A tak dopytam, jeżeli chrzest to zmycie grzechu pierworodnego

Chrzest nie jest zmyciem grzechu pierworodnego. Grzech zmywa nasze nawrocenie i wyznanaie wiary w Jezua. Chrzest nie zapewnia nikomu zbawienie. Zbawienie jest prze wiare ktora kazdy musi sam wyrazic i na jej wyznanie przyjac chrzest dlatego nei chrzci sie dzieci bo nie moga wyznac wiary.

niezdecydowany pisze:to jeżeli takie dziecko umrze przed chrztem to nie ma możliwości zbawienia, prawda?

Nieprawda. Niemowle nie miało okazji podjac decyzji o chrzcie, o przyjeciu Jezusa itd. Wiec wierzymy ze Bog bierze takie dzieci do siebie. Choc jak to jest na 100% dowiemy sie dopiero po smierci ;)

niezdecydowany pisze:Niektórzy chrzczą dzieci "na wszelki" wypadek.

To nei ma sensu. Chrzest sam w sobie nie zapewnia zbawienia i nie mozna go udzielic "zaocznie" ;)



Chrzest w KK nie jest chrztem z Bożej Łaski, to są chrzciny dziecka by wcielić je w szeregi bałwochwalstwa...
Chrzest w wodzie człowieka świadomie i Biblijnie wierzącego jest tak w istocie chrztem wiary i nie ma mocy zbawiennej a tym bardziej mocy wymazywania tzw. grzechu pierworodnego.
z resztą, koncepcja grzechu pierworodnego w KK formie, również jest wypaczeniem.
Chrzest w wieku dorosłym, ten właściwy, jest zewnętrznym pokazaniem wewnętrznej przemiany, i przynależności do Jezusa Chrystusa-Ten chrzest NIE ZBAWIA CZŁOWIEKA....!!!!


Komandos
Posty: 127
Rejestracja: 18 cze 2016, 12:19
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Proszę o poradę.

Postautor: Komandos » 18 cze 2016, 20:05

Chwała Bogu za twoje otwarte serce . Powierz tą sprawę Bogu a On da najlepsze rozwiązanie . A co do odejścia z kościoła katolickiego to nie sugeruj się tym czy rodzina to akceptuje czy nie bo na początku będzie ostry kocioł w twojej rodzinie i mogą nawet się niektórzy od ciebie odwrócić ale Bóg na pierwszym miejscu . Ja też wychowałem się w rodzinie katolickiej ale byłem ateistą widząc tą obłudę . Spędziłem 10 lat w Zakładzie Karnym i rok przed wyjściem się nawróciłem . Poznałem osobiście Jezusa otwierając się na ewangelię którą mi głosił były gangster . Był ostry kocioł jak się nawracałem a dziś z biegiem czasu minęło 3 lata i wiele dobrego się wydarzyło jak zaufałem Bogu . Moja mama się nawróciła , mój Ojciec zaczyna się nawracać który najwięcej robił szumu i nie był w stanie się pogodzić że Jego syn i żona są w sekcie a niedługo sam do niej wstąpi bo tak działa Bóg . Czytaj Słowo Boże , módl się o prowadzenie ducha świętego i zawsze oczekuj odpowiedzi na twoje modlitwy . Niech Bóg cię błogosławi . Jezusa też nie nawidzili i skoro mistrza prześladowali tym bardziej Jego uczniów , ale Bóg ma dla ciebie wiele błogosławieństw i nie pozwól szatanowi aby cie ich pozbawił . Z Bogiem



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości