Piotrek. pisze:To albo osoba tłumacząca nie potrafiła tej kwestii wyjaśnić albo dziecko cierpi na jakieś zaburzenia , które należałoby zacząć leczyć jak najwcześniej , aby nie wyrósł z niego recydywista.
Jakie zaburzenia?
Według Ciebie jakim z natury rodzi się dziecko?
Przecież to nie jest kwestia żadnych zaburzeń tylko testowania granic. Każde dziecko naturalnie próbuje różnych rzeczy, przy czym to bada na jak wiele może sobie pozwolić (jeśli mowa o małym dziecku oczywiście).
Jak można mówić o deficytach psychicznych na tle socjologicznym u dzieci, skoro dzieci właśnie nie mają ich w pełni wykształconych jeszcze?
Głównym motorem działania u dzieci jest motywacja/demotywacja.
Skoro dziecko 2-5 podpali kota, to nie dlatego, że jest jakimś mega patologicznym dzieckiem, ale dlatego, że jest ciekawe, a nie rozumie i potrafi myśleć o uczuciach innych osób/istot. Postrzega świat przez pryzmat własnej osoby. Dlatego mówiąc o maluchach w fazie egocentryzmu, w celu stymulowania rozwoju i wdrażania norm moralnych etc. stosuje się kary i nagrody. Dzięki temu dziecko jest zmotywowane by coś robić lub nie, by uniknąć kary.