Obserwatorek pisze:Towarzystwo Strażnica ekumenicznie napisało tak:
„Podobnie w dobie obecnej chrześcijanie nie powinni bezpośrednio pouczać drugich, jaką pozycję mają zająć w kwestiach związanych z chrześcijańską neutralnością. Każdy musi powziąć w swoim sumieniu decyzję zgodną z własnym zrozumieniem zasad biblijnych...” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 1 s. 15).
Głosiciele wskazują wtedy pośrednio na postawę Jezusa. A jaką pozycję w tych kwestiach zajął sam Jezus? Przyłączył się do powstańców? Uwikłał się w politykę i ujrzał nadzieję w organizacji diabła ? Nie, bo wiedział że jako przyszły Król bez udziału ludzi wymierzy sprawiedliwość, a jego Królestwo po usunięciu ludzkich niedoskonałych rządów ostoi się na zawsze.
"A za dni tych królów Bóg nieba ustanowi Królestwo, które nigdy nie zostanie obrócone wniwecz. I to Królestwo nie przejdzie na żaden inny lud. Zmiażdży ono wszystkie owe królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać po czasy niezmierzone ".
Dan 2:44