DARK pisze:biooslawek pisze: Czy prawdziwi chrześcijanie mogą iść do wojska ?
Mogą, mogą. Biblia zawiera przykłady , gdzie setników nazywa się ludźmi pobożnymi. O jednym JEzus powiedział, że u żadnego człowieka w Izraelu ie znalazł takiej wiary.
10 Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: "Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary.[Mt]
Nie powiedział zostaw wojsko , idź do domu.
Najpierw zobaczmy, co Biblia mówi o Korneliuszu:
Dzieje Apostolskie 10 „(...)19 Kiedy Piotr rozważał w umyśle ową wizję, duch rzekł: „Oto szuka cię trzech mężczyzn. 20 Wstań przeto i zejdź na dół, i idź z nimi, nic nie powątpiewając, ponieważ ja ich wysłałem”. 21 Piotr zszedł więc na dół do tych mężczyzn i rzekł: „Oto ja jestem tym, którego szukacie. Z jakiego powodu jesteście tu obecni?” 22 Oni rzekli: **„Korneliusz, setnik, mąż prawy i bojący się Boga oraz cieszący się dobrą opinią u całego narodu żydowskiego, otrzymał za pośrednictwem świętego anioła Boskie polecenia, żeby cię wezwał do swego domu i posłuchał tego, co masz powiedzieć”**. 23 Zaprosił ich więc i ugościł.(...)34 Wtedy Piotr otworzył usta i rzekł: ** „Z całą pewnością dostrzegam, że Bóg nie jest stronniczy, 35 lecz w każdym\ narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe. (...)44 Kiedy Piotr jeszcze mówił o tych sprawach, duch święty zstąpił na wszystkich słyszących to słowo. 45 A wierni, którzy przyszli z Piotrem — ci z obrzezanych — zadziwili się, ponieważ wspaniałomyślny dar ducha świętego został wylany także na ludzi z narodów. 46 Słyszeli bowiem, jak mówią językami i wywyższają Boga. Na to Piotr rzekł: 47 „Czy tym, którzy tak jak my otrzymali ducha świętego, może ktoś odmówić wody, żeby nie zostali ochrzczeni?” 48 Wówczas kazał ich ochrzcić w imię JezusaChrystusa. (...)"Zanim przejdziemy do dogłębnego rozważenia przykładu setnika Korneliusza i zastanowimy się, czy jego przykład popiera tezy przeciwników chrześcijańskiej neutralności, to najpierw należyzaznaczyć,że Prawo Mojżeszowe nie zabraniało oddawania czci Jehowie Bogu ludziom z narodów.
Księga Wyjścia 12 " 48
**A jeśli jakiś osiadły przybysz przebywa z tobą jako przybyszi chce świętować Paschę dla Jehowy, niech zostanie obrzezany każdy mężczyzna, który jest u niego**. Dopiero wtedy może się zbliżyć, by ją świętować; i będzie jak rodowity mieszkaniec tej ziemi. Lecz żaden nieobrzezany nie może jej jeść. 49 **Jedno ma być prawo dla rodowitego mieszkańca i dla osiadłego przybysza, który przebywa pośród was jako przybysz”**."
Równocześnie mogli oni pozostawać na służbie swoich krajów jeżeli na stale nie zamieszkali pośród ludu Izraela, nawet jako wojskowi i inni urzędnicy państwowi. Przytoczę jeszcze kilkamerytorycznych wersetów popierających moją argumentację.
Dzieje Apostolskie 8 „26 Jednakże anioł Jehowy rzekł do Filipa, mówiąc: „Wstań i idź na południe ku drodze biegnącej w dół z Jerozolimy do Gazy”. (Jest to droga pustynna). 27 I ten, wstawszy, poszedł, **a oto Etiopczyk, eunuch — dostojnik królowej etiopskiej, kandaki —który był ustanowiony nad całym jej skarbem. Udał się on do Jerozolimy, aby oddawać cześć Bogu,** 28 ale już wracał i siedząc na swym rydwanie, na głos czytał proroka Izajasza.(...)”[
b]2 Królów 5 „[/b]A niejaki Naaman, **dowódca wojska króla Syrii**, stał się wielkim mężem przed obliczem swego pana i był poważany, gdyż poprzez niego Jehowa dał Syrii wybawienie; i mąż ten okazał się dzielnym mocarzem, chociaż był trędowaty. 2 Syryjczycy zaś wyruszyli jako oddziały grabieżcze i uprowadzili z ziemi izraelskiej małą dziewczynkę, i ta w końcu znalazła się u żony Naamana. 3 Po jakimś czasie powiedziała do swej pani: „Gdybyż to mój pan był u proroka, który jest w Samarii! Wtedy on uleczyłby go z trądu”. 4 Potem ktoś przyszedł i powiadomił jego pana, mówiąc: „Tak a tak powiedziała dziewczyna z ziemi izraelskiej”.5 Wówczas król Syrii rzekł: „Ruszaj!(....) Toteż Naaman przybył ze swymi końmi oraz rydwanami wojennymi i stanął u wejścia do domu Elizeusza. 10 Jednakże Elizeusz wysłał do niego posłańca, mówiąc: „Trzeba, byś poszedł i wykąpał się w Jordanie siedem razy, żeby ci wróciło twoje ciało; i bądź czysty”(...)” 14 Wtedy poszedł i zanurzał się w Jordanie siedem razy, zgodnie ze słowem męża prawdziwego Boga; potem jego ciało znowu było jak ciało małego chłopca i stał się czysty.(...)15 Wówczas wrócił do męża prawdziwego Boga, on sam oraz cały jego obóz, i przyszedłszy, stanął przed nim, i rzekł: „Doprawdy, oto teraz wiem, że nigdzie indziej na ziemi nie ma Boga, tylko w Izraelu. **(...)W końcu Naaman rzekł: „Skoro nie, to proszę, by dano twemu słudze trochę ziemi — tyle, ile uniesie para mułów; bo twój sługa już więcej nie złoży całopalenia ani ofiary żadnemu z bogów oprócz Jehowy. 18 Oby Jehowa przebaczył twemu słudze tę oto rzecz: Kiedy mój pan przychodzi do domu Rimmona, żeby się tam pokłonić, i wspiera się na mojej ręce, a ja muszę się pokłonić w domu Rimmona, to gdy ja się kłaniam w domu Rimmona, oby Jehowa raczył przebaczyć twemu słudze w tej sprawie”. 19 Wtedy mu odrzekł: „Idź w pokoju”. Ten więc oddalił się od niego o szmat drogi.”A więc nie wolno było nawróconym uprawiać bałwochwalstwa, ale dalej mogli służyć w swoich krajach, jako członkowie tych narodów. A więc przed nawróceniem z judaizmu na chrześcijaństwo setnik Korneliusz mógł z czystym sumieniem być żołnierzem swojego kraju, zwłaszcza,że Korneliusz nie był prozelitą! A jaka była różnica między Korneliuszem, a opisanym wcześniej przykładem etiopskiego eunucha, który niewątpliwie był prozelitą? Za odpowiedz niech posłużą dwa
„Dlaczego nawrócenie się Korneliusza było szczególnym wydarzeniem? Chociaż Korneliusz znał pisma proroków, dawał Żydom jałmużnę, bał się Boga, ciągle modlił się do Niego i używał Jego imienia, Jehowa, **to wbrew pewnym opiniom nie był prozelitą należącym do społeczności żydowskiej. Z Biblii wynika niezbicie, że był nieobrzezanym poganinem. W przeciwnym razie Piotr — który wiedział, co Prawo mówiło o osiadłym przybyszu — nie powiedziałby, że przebywanie z tym „człowiekiem innego rodu” jest dla niego jako Żyda niedozwolone (Kpł 19:33, 34; Dz 10:28). Gdyby Korneliusz był prozelitą, sześciu Żydów towarzyszących Piotrowi nie ‛zadziwiłoby się’ na widok wylania ducha świętego „na ludzi z narodów” (Dz 10:45; 11:12). A ponadto po co „zwolennicy obrzezania” mieliby wtedy toczyć z Piotrem spór w tej sprawie? (Dz 11:2).**
W rzeczywistości Korneliusz był **pierwociną nieobrzezanych pogan, którzy przyjęli chrystianizm.** Odtąd już poganie nie musieli przed wejściem w skład zboru chrześcijańskiego zostawać żydowskimi prozelitami — takimi jak etiopski eunuch. W tamtej historycznej chwili Piotr oświadczył: **„Z całą pewnością dostrzegam, że Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe” (Dz 10:34, 35)**. W dniu Pięćdziesiątnicy 33 r. Piotr pierwszy udostępnił Żydom możliwość należenia do „Drogi”, a teraz pierwszy zaniósł dobrą nowinę o wybawieniu nieobrzezanym poganom. Także Jakub był zdania, że właśnie w tym momencie „Bóg po raz pierwszy zwrócił uwagę na narody” (Dz 15:7, 14).”
„W jakim sensie Etiopczyk, któremu głosił Filip, był eunuchem?Nie ulega wątpliwości, że etiopski eunuch ‛ustanowiony nad skarbem królowej kandaki’, któremu głosił Filip, był obrzezanym prozelitą żydowskim (Dz 8:27-39). Nie uważano go za poganina — to Korneliusz został pierwszym nieobrzezanym poganinem, który przyjął chrystianizm (Dz 10). Skoro ów Etiopczyk wielbił Boga w świątyni w Jerozolimie, musiał wcześniej nawrócić się na religię żydowską i zostać obrzezany (Wj 12:48, 49; Kpł 24:22). W związku z tym nie mógł być eunuchem w dosłownym znaczeniu, gdyż Prawo Mojżeszowe zabraniało przyjmować kastratów do zboru izraelskiego (Pwt 23:1). Hebrajski odpowiednik wyrazu eunuch (sarís) w szerszym lub szczególnym znaczeniu mógł też określać dworzanina — np. w Rodzaju 39:1 nazwano tak Potyfara, który służył u faraona i był człowiekiem żonatym. Gdyby wspomniany urzędnik etiopski był eunuchem w dosłownym znaczeniu, nie mógłby być prozelitą, a w takim wypadku Filip nie mógłby go ochrzcić, ponieważ w tamtym okresie jeszcze nie rozpoczęto głoszenia dobrej nowiny nieobrzezanym poganom.”Biblia nie mówi, jak potoczyły się losy Korneliusza setnika po tym, jak został chrześcijaninem. Ale bezsensowne jest mniemanie, że po tym, jak został zapoznany z naukami Chrystusa i po otrzymaniu daru ducha świętego pozostał on na służbie u cesarza, który uważał siebie za boga i wymagał boskiej czci. Po prostu taki pogląd ewidentnie zaprzecza istocie nauki, jaką głosił Jezus Chrystus i Jego wierni naśladowcy. Nauki, która została wyłuszczona w nakazach, licznych przytoczonych w niniejszym tekście przeze mnie wersetach. Ludzie, którzy go uparcie głoszą zdają się zapominać,że „Całe Pismo jest przez Boga natchnione (2 Tymoteusza 3:16)”.
Korneliusz otrzymał dar ducha świętego. A jakie owoce wydaje człowiek,na którego oddziałuje duch Boży? Czy człowiek będący z Boga może być żołnierzem i zabijać swoich współwyznawców, za których Jezus nakazał oddawać im życie i za których sam oddał swoje życie? Innymi słowy: czy człowiek namaszczony na członka Królestwa Bożego może postępować, jak Kain, który zabił swojego brata? Biblia nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, kto jest ojcem zabójców.
Jana 8 "42 Jezus rzekł do nich: „Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, bo ja od Boga wyszedłem i tu jestem. Wcale też nie przyszedłem z własnej inicjatywy, lecz On mnie posłał. 43 Dlaczego nie wiecie, co mowię? Dlatego, że nie możecie słuchać mego słowa. 44 Wy jesteście z waszego ojca, Diabła, i chcecie spełniać pragnienia waszego ojca. Ten był zabójcą, gdy rozpoczął, i nie stał mocno w prawdzie, ponieważ prawdy w nim nie ma. Kiedy mowi kłamstwo, mowi zgodnie z własnym usposobieniem, gdyż jest kłamcą i ojcem kłamstwa. "Galatów 5 „22 Natomiast owocem ducha [ducha, ktory zstąpił na Korneliusza] jest miłość, radość, pokój, wielkoduszna cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara, 23 łagodność, panowanie nad sobą. Przeciwko takim rzeczom nie istnieje żadne prawo. 24 Ponadto ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, zawiesili na palu ciało wraz z jego namiętnościami i pragnieniami.25 Jeżeli żyjemywedług ducha, to dalej też według ducha postępujmy porządnie. 26 Nie popadajmy w próżność, pobudzając się wzajemnie do współzawodnictwa, jedni wobec drugich pałając zawiścią.”Pierwsi chrześcijanie woleli raczej ginąć na arenach rozszarpywani przez dzikie zwierzęta i płonąć na stosach niż oddawać boską cześć cesarzowi, lub insygniom wojskowym. Pierwsi chrześcijanie wzorem Jezusa stosowali się do Bożego Prawa, które nakazywało wyłączne oddanie Jehowie Bogu.
Mateusza 4 „8 Diabeł wziął go jeszcze na niezwykle wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz ich chwałę, 9 i rzekł do niego:
„Dam ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi cześć”. 10 Wtedy Jezus rzekł do niego: „Precz, Szatanie! Jest bowiem napisane: ‚Jehowę, twego Boga, masz czcić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę’.”
Prawo Mojżeszowe zakazywało oddawania bałwochwalczej czci symbolom państwowym o czym świadczą przeżycia proroka Daniela i jego młodych przyjaciół. Zacytujmy obszerne fragmenty opisujące ich przeżycia w niewoli babilońskiej. A prawo Boże się nie zmienia. Prawdziwych chrześcijan dalszym ciągu obowiązuje zakaz bałwochwalstwa.
Robertamigo pisze:Tez nie moge doczytac sie zakazu wypelnienia sluzby wojskowej w tekstach podanych przez Axane.
Bo trzeba czytać ze zrozumieniem. A tak przy okazji omówię jeszcze jeden temat, który się w tej dyskusji prędzej czy później pojawi.
Łukasza 3 „14 Pytali go [Jana Chrzciciela] również pełniący służbę wojskową: „A my co mamy czynić?” I rzekł im: „Nikogo nie nękajcie ani nikogo fałszywie nie oskarżajcie, lecz poprzestawajcie na swym zaopatrzeniu”.
Posługiwanie się tym wersetem w dowodzeniu tezy, że chrześcijanie nie są zobowiązani do
przestrzegania chrześcijańskiej neutralności opiera się na zasadniczym niezrozumieniu. Po
pierwsze chrzest Janowy miał inne znaczenie niż chrzest w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Miał on nawet inne znaczenie niż chrzest samego Jezusa! Chrzest Jezusa nie był na odpuszczenie grzechów, ponieważ Pan Jezus grzechu nie popełnił. Więc za co miałby okazywać skruchę? Sam
Jezus przy pewnej okazji postawił swoim przeciwnikom następujące, odważne wyzwanie:
Jana 8 „46 „46 Kto z was udowodni mi grzech?”
Chrztem w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego Jezus również nie mógł być ochrzczony, ponieważ nie mógłby być ochrzczony w swoje imię! Jezus nakazał ten chrzest dopiero po swoim zmartwychwstaniu.
Skoncentrujmy się raz jeszcze na wypowiedzi Jana Chrzciciela skierowanej do żołnierzy, którzy przybyli, aby ich zanurzył w Jordanie i pytali go o radę związaną z tym, w jaki sposób
mają pełnić uczciwą służbę wojskową. Dlaczego Jan Chrzciciel w tamtym czasie nie potępił służby wojskowej? Prawo Mojżeszowe, które obowiązywało za czasów służby Jana Chrzciciela, nakazywało, aby naród Izraelski posiadał regularną armię. W tym czasie Bóg posługiwał się tym narodem do wykonywania swoich wyroków. Np. nad Kanaanem, Filistynami i innymi wrogami ludu Bożego. Żeby nie było wątpliwości poprzyjmy to odpowiednimi wersetami.
Księga Liczb 1 "I Jehowa przemówił do Mojżesza na pustkowiu Synaj, w namiocie
spotkania, pierwszego dnia miesiąca drugiego, w drugim roku po ich wyjściu z ziemi egipskiej, i rzekł: 2 „Dokonajcie spisu ogólnej liczby zgromadzenia synów Izraela według ich rodzin, według domu ich ojców, stosownie do liczby imion — wszystkich mężczyzn, głowa po głowie, 3 od dwudziestu lat wzwyż, każdego stającego do wojska w Izraelu. Ty i Aaron macie ich spisać według ich zastępów. (...)44 Oto spisani, których spisali Mojżesz oraz Aaron i naczelnicy Izraela, dwunastu mężów. Każdy z nich reprezentował dom swoich ojców. 45 A wszystkich synów Izraela spisanych według domu ich ojców, od dwudziestu lat wzwyż, wszystkich stających do wojska było, 46 tak, wszystkich spisanych było sześćset"
2 Kronik 26 " 11 Uzzjasz miał również siłę bojową — tych, co szli oddziałami do
służby wojskowej, według liczby spisanych ręką sekretarza Jejela oraz urzędnika Maasejasza pod
kontrolą Chananiasza spośród książąt królewskich. 12 Ogólna liczba mężów będących głowami domów patriarchalnych, dzielnych mocarzy, wynosiła dwa tysiące sześćset. 13 A ich władzy podlegały wojska liczące trzysta siedem tysięcy pięciuset mężczyzn, którzy brali udział w wojnie jako potężne wojsko, by wspomagać króla przeciwko nieprzyjacielowi. 14 I Uzzjasz przygotowywał dla nich, dla całego wojska, tarcze i dzidy, i hełmy, i pancerze, i łuki, i kamienie do proc. 15 Sporządził też w Jerozolimie machiny wojenne, wynalazek konstruktorów, przeznaczone na wieże i na narożniki, by można było miotać strzały i wielkie kamienie. Toteż jego sława dotarła bardzo daleko, otrzymał bowiem zdumiewającą pomoc, aż urósł w siłę."
Jezus Chrystus wypełnił Prawo Mojżeszowe i nie obowiązuje ono chrześcijan. Bóg do wykonania
wyroku nad bezbożnym światem nie będzie posługiwał się już ludzkim wojskiem złożonym z Jego
chwalców, to znaczy naśladowców Jezusa. Jehowa Bóg i Jego Syn, Król Pan Jezus posłużą się do
wykonania wyroku na bezbożnym świecie świętymi aniołami. Wypowiedzi Słowa Bożego nie pozostawiają co do tego faktu cienia wątpliwości.
Mateusza 13 „47 „Ponadto królestwo niebios jest podobne do niewodu zapuszczonego w morze i zagarniającego ryby wszelkiego rodzaju. 48 Gdy się napełnił, wyciągnęli go na brzeg i usiadłszy, zebrali wyborne do naczyń, ale nieodpowiednie wyrzucili. 49 Tak właśnie będzie podczas zakończenia systemu rzeczy: aniołowie wyjdą i oddzielą niegodziwych od prawych, 50 i wrzucą ich do ognistego pieca. Tam będą płakać i zgrzytaćzębami.”
Mateusza 26 " 51 Ale oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę i dobył swego miecza, i uderzając niewolnika arcykapłana, odciął mu ucho. 52 Wtedy Jezus powiedział do niego: „Włóż swój miecz z powrotem na jego miejsce, bo wszyscy, którzy chwytają za miecz, od miecza zginą."
Objawienie 19 „11 I ujrzałem niebo otwarte, a oto biały koń. A siedzący na nim, zwany Wiernym i Prawdziwym, w prawości sądzi i prowadzi wojnę. 12 Jego oczy to ognisty płomień, a na jego głowie wiele diademów. Ma napisane imię, którego nie zna nikt prócz niego, 13 i jest przyobleczony w wierzchnią szatę spryskaną krwią, a imię, którym go zwą, brzmi Słowo Boga. 14 Również wojska, które były w niebie, podążały za nim na białych koniach, odziane w biały, czysty, delikatny len. 15 A z jego ust wychodzi ostry, długi miecz, aby mógł nim uderzyć narody, i będzie je pasł rózgą żelazną. On też depcze winną tłocznię gniewu srogiego zagniewania Boga Wszechmocnego. 16 A na swej szacie wierzchniej, mianowicie na udzie, ma napisane
imię: Król królów i Pan panów.”
Teraz chyba już nie ma wątpliwości co do tego, kim Wszechmogący Bóg posłuży się w największej wojnie Bożej, jaka się odbędzie już niebawem?
Mówi się, że Świadkowie Jehowy wbrew przekonaniom też się nie mogli odciąć. To że nie chcieli walczyć i zabijać, nie znaczy że wojna ich ominęła. I czy tego chcą czy nie, to dziś mogą żyć i głosić swoje poglądy,dzięki temu że ktoś ich kiedyś też obronił zbrojnie. Można też powiedzieć,że głoszą m.in. dlatego, że policja zastrzeliła dużo bandytów i nadal do nich strzela. No cóż świat Szatana rządzi się własnymi prawami, a Świadkowie Jehowy albo padają ofiarą tych rządów, albo korzystają na różnych rozwiązaniach. I tak w kółko Macieja. Prawdziwą stabilizację zapewni dopiero Królestwo Boże.
Mateusza 5 ”43 „Słyszeliście, że powiedziano: ‚Masz miłować swego
bliźniego i nienawidzić swego nieprzyjaciela’. 44 Ja jednak wam mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, 45 żebyście się okazali synami waszego Ojca, który jest w niebiosach, ponieważ on sprawia, że jego słońce wschodzi nad niegodziwymi i dobrymi, on też sprawia, że deszcz pada na prawych i nieprawych. 46 Bo jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, jaką macie nagrodę? Czy tego samego nie czynią także poborcy podatkowi? 47 A jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż nadzwyczajnego czynicie? Czy tego samego nie czynią także ludzie z narodów?
Jak te wersety pogodzisz z udziałem chrześcijan w wojnach światowych, wojnach świata, którego bogiem jest Szatan?
A jak postępowali prawdziwi naśladowcy Pana Jezusa?
Dzieje Apostolskie 7 „59 I kamienowali Szczepana, a on błagał i mówił: „Panie Jezusie, przyjmij ducha mego”. 60 Potem, upadłszy na kolana, zawołał silnym głosem: „Jehowo, nie policz im tego grzechu”. Kiedy to powiedział, zapadł w sen śmierci.”
Dlaczego Bóg wytępił kananejczyków?
1. Dlaczego Kananejczycy mieli być usunięci z zajmowanych terenów? W pewnym sensie Kananejczycy mieszkali w tamtym regionie nielegalnie. Tereny te nie należały do nich. Dlaczego można tak powiedzieć? Jakieś 400 lat wcześniej Bóg przyrzekł wiernemu Abrahamowi, że ową ziemię da w posiadanie jego potomstwu (Rodzaju 15:18). Obietnicę tę spełnił, umożliwiając osiedlenie się tam narodowi izraelskiemu, który pochodził od Abrahama. Oczywiście ktoś mógłby argumentować, że skoro Kananejczycy już na tych obszarach mieszkali, to mieli do nich prawo. Czyż jednak ostateczna decyzja, kto gdzie będzie mieszkał, nie należy do Władcy Wszechświata? (Dzieje 17:26; 1 Koryntian 10:26).
2. Dlaczego Bóg nie pozwolił, by Kananejczycy żyli na tych terenach razem z Izraelitami? Ostrzegając swój lud przed Kananejczykami, Bóg powiedział: „Nie mają mieszkać w twojej ziemi, żeby cię nie przywiedli do grzechu przeciwko mnie. Gdybyś służył ich bogom, stałoby się to dla ciebie sidłem” (Wyjścia 23:33). Później prorok Mojżesz wyjaśnił Izraelowi: „Z powodu niegodziwości tych narodów Jehowa, twój Bóg, wypędza je” (Powtórzonego Prawa 9:5). Jak bardzo były one zdeprawowane?
W Kanaanie szerzyły się rozpasanie i pogański kult połączony ze składaniem ofiar z dzieci. Historyk biblijny Henry Halley wspomniał, że archeolodzy badający tamten region „znaleźli niezwykle dużo naczyń glinianych z prochami dzieci złożonych na ofiarę Baalowi [jednemu z głównych kananejskich bogów]”. Następnie dodał: „Okazało się, że cały ten teren był cmentarzem noworodków. (...) Kult praktykowany przez Kananejczyków polegał na tym, że w obecności swych bożków pławili się w rozpuście, uważając to za rytuał religijny; ponadto mordowali pierworodnych, składając ich w ofierze tym samym bóstwom. Ogólnie rzecz biorąc, Kanaan stał się jakby Sodomą i Gomorą obejmującą cały naród. (...) Archeolodzy prowadzący wykopaliska w ruinach miast kananejskich dziwią się, że Bóg nie zniszczył ich dużo wcześniej”.
3. Czy na świecie nie było wtedy innych zdemoralizowanych narodów? Dlaczego zginąć mieli tylko mieszkańcy Kanaanu? Bóg niejednokrotnie wykonywał wyroki wybiórczo. Na przykład kiedy „ziemia została napełniona przemocą”, sprowadził potop, który pochłonął wszystkich z wyjątkiem jednej rodziny — rodziny Noego (Rodzaju 6:11; 2 Piotra 2:5). Jehowa unicestwił też miasta Sodomę i Gomorę, ponieważ grzech ich mieszkańców stał się „bardzo ciężki” (Rodzaju 18:20; 2 Piotra 2:6). Ponadto zapowiedział sąd nad stolicą Asyrii, Niniwą, „miastem rozlewu krwi”, chociaż gdy tamtejsza ludność okazała skruchę i porzuciła złe postępowanie, odstąpił od wykonania wyroku (Nahuma 3:1; Jonasza 1:1, 2; 3:2, 5-10). Jeśli chodzi o Kananejczyków, to skazał ich na zagładę, by chronić Izraelitów — naród, z którego miał się wyłonić Mesjasz (Psalm 132:11, 12).
4. Czy unicestwienie Kananejczyków nie kłóci się z Bożą miłością? Na pierwszy rzut oka wytępienie Kananejczyków trudno pogodzić z Bożą miłością (1 Jana 4:8). Kiedy jednak wnikniemy w tę sprawę głębiej, w działaniach Jehowy bez trudu dostrzeżemy ów przymiot.
Bóg już znacznie wcześniej wiedział, że mieszkańcy Kanaanu coraz bardziej pogrążają się w niegodziwości. Nie wytracił ich jednak od razu. Czekał 400 lat, aż ‛ich wina się dopełniła’ (Rodzaju 15:16).
Jehowa wytępił Kananejczyków, gdy nie było już nadziei na poprawę. Ale nawet wtedy nie działał na ślepo — nie uśmiercił wszystkich. Wiedział, że niektórzy są gotowi się zmienić. Dlatego okazał miłosierdzie na przykład Rachab i Gibeonitom (Jozuego 9:3-11, 16-27; Hebrajczyków 11:31).
5. Jak Bóg miłości mógł kogokolwiek skazać na śmierć? Pytanie to jest o tyle zrozumiałe, że śmierć budzi bardzo przykre uczucia. W rzeczywistości jednak do tak zdecydowanego wystąpienia przeciw niegodziwcom skłoniła Boga właśnie miłość. Zilustrujmy to przykładem: Kiedy lekarze stwierdzą u pacjenta gangrenę, często pozostaje tylko jedno wyjście: amputacja chorej kończyny. Żaden chirurg raczej nie lubi wykonywać takiego zabiegu, ale zdaje sobie sprawę, że rozszerzenie się zakażenia pociągnęłoby za sobą gorsze skutki. Przeprowadza więc tę nieprzyjemną operację, ponieważ zależy mu na dobru pacjenta.
Podobnie Jehowa nie cieszył się z zagłady Kananejczyków. Sam oświadczył przecież: „Nie mam upodobania w śmierci niegodziwego” (Ezechiela 33:11). Zarazem powziął zamierzenie, zgodnie z którym w narodzie izraelskim miał się pojawić Mesjasz i utorować drogę do wybawienia wszystkim okazującym wiarę (Jana 3:16). W tej sytuacji Bóg po prostu nie mógł pozwolić, by odrażające praktyki Kananejczyków szerzyły się w Izraelu jak gangrena. Dlatego polecił wytępić te ludy. Dowiódł tym niezwykłej miłości — miłości, która skłoniła Go do podjęcia nieprzyjemnych działań dla dobra Jego wiernych czcicieli.