Porozmawiajmy o wegetarianizmie!

[towarzysz]

Drodzy Chrześcijanie i Chrześcijanki,

wszak wszystkim nam wiadomo, że na początku CHRZEŚCIJAŃSTWO to była religia miłości,
wszyscy znamy odradzające się za czasów renesansu myślenie platonistyczne, podział na duchy, i inne piękne historie. Wszak Platon ostoją chrześcijaństwa, wszak mamy św. Franciszka z Asyżu, większość z nas ma i kocha zwierzęta.

Ciśnie mi się więc na usta pytanie, dlaczego tylu z Was zjada mięso, kupuje rozczłonkowane fragmenty mądrych świń i bezbronnych krów, dlaczego jecie jajka od kur , którym przecina się dzioby?

Jestem dla mnie rzeczą zupełnie niepojętą, by dobry, łagodny i pokojowo nastawiony Chrześcijanin po prostu szedł do skleu i kupował kiełbasę, za która kryje się niemiłosierne, zadawane bezmyśnie cierpienie. I proszę o niepodawanie fragmentów z NOWEGO TESTAMENTU, o nowej religii , o człowieku , który może jeść mięso i nie świadczy to o nim moralnie. To były inne czasy, nie było korporacji mięsnych, a człowiek był mniej wrażliwy na śmierć w ogóle i bardziej uzależniony od zwierząt. Teraz możemy nie jeść mięsa, nie zakładać skór.....a jednak trwamy w tej bezmyślnej traumie?

Dlaczego, WY CHRZEŚCIJANIE, ŻYJĄCY W IMIĘ PANA, ZABIJACIE, TRAWICIE I BESZCZEŚCICIE ŻYCIE BRACI MNIEJSZYCH?

[Kamil M.]

Zwierzęta z natury są po to, żeby je zabijać i jeść. To, że tobie nie mieści się to w głowie, to ani wina Nowego Testamentu, ani Boga.

Jezus mówi o miłości do bliźniego - nie bezmyślnych zwierząt. A Platona już nie skomentuję. Może po prostu zostaniesz platoniczką, zamiast naciągać swoje chrześcijaństwo, żeby wrzucić do niego różne wymysły?

[towarzysz]

Platonizm godzi się z Chrześcijaństwem, nie moja wina, że Pawłowi z Tarsu nie mieściło się to w głowie. Cóż, taka tendencja neofity.
Po drugie,
czy wiesz, że szympansice potrafią nauczyć się języka migowego i wzajemnie rozmawiać z kobietami na temat tragedii poronienia?
Czy wiesz, że te same szympansy w języku migowym błagają o wypuszczenie z klatki?
A może Ty jesteś takim Chrześcijaninem, co to jedzie do Chin i wyjada jeszcze gorący mózg z umierającej na jego oczach małpki.
Pogratulować miłosiedzia

[Małgorzata]

Najpierw może parsknę śmiechem
Zwierzęta, owszem lubię je bardzo, ale w z Panem nie będą.
Wszystko, co Pan stworzył, uczynił to dla człowieka. I zwierzęta również. Mamy nad nimi się nie znęcać, ale niektóre z nich się hoduje, aby je zjeść.
A wegetarianizm niestety nie jest zdrowy.

[Kamil M.]

Platonizm godzi się z Chrześcijaństwem, nie moja wina, że Pawłowi z Tarsu nie mieściło się to w głowie.

A, rozumiem - z twoim chrześcijaństwem No to jak mówią: krzyżyk na drogę i powodzenia. Załóż swój kościół albo coś, napisz Biblię od nowa, co tam sobie chcesz.

O szympansach trochę wiem, ale to co napisałaś sugeruje, że przeczytałaś to w jakiejś marnej broszurce. "Rozmawiać"...

Ale dobrze wiedzieć, że niektórzy uporali się już z prawdziwymi problemami i mają czas na takie bzdurki.

[towarzysz]

Panie Kamilu, to nie są bzdurki.
Ciarki mnie przechodzą, kiedy widzę taki sposób myślenia.

Do Pani Małgosi, załóżmy, że możemy jeść zwierzęta, ale nie możemy się nad nimi znęcać. Czy uważa Pani, że jeśli zleci Pani zamordowanie człowieka,to Pani go nie zabije?
Inaczej, czy jeżeli kupuje Pani tanie mięso, gdzie zwierzęta mają skracane życie, są źle trzymane, karmione antybiotykami i bite, to pani się nad nimi nie znęca?
Czy naprawdę bycie osobą w tym mechanizmie II rzędu zwalnia Panią z odpowiedzialności, a może kupuje Pani tylko ekologiczena mięso, gdzie koguty nie są przemielane na papkę dla innych zwierząt bo nie dają jajek?

[Norbi]

"(25) Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia; (26) albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia."

Inaczej, czy jeżeli kupuje Pani tanie mięso, gdzie zwierzęta mają skracane życie, są źle trzymane, karmione antybiotykami i bite, to pani się nad nimi nie znęca?

A czy Ty prześladujesz chrześcijan korzystając z komputera, którego podzespoły prawdopodobnie zostały wyprodukowane w Chinach w obozach pracy?

[towarzysz]

akurat laptopa mam z Japonii,

rzecz w tym, aby dokonywać mądrych wyborów.

[Alkhilion]

[Dz 10:13] "I odezwał się do niego głos: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz!"

Koniec imprezy.

Wszak Platon ostoją chrześcijaństwa

[Kamil M.]

Bzdurki. Wyłączanie światła na godzinę, sortowanie śmieci, wpłacanie greenpeace'owi na konto jakichś złociszy, ekologiczne siatki, ekologiczne żarcie, ekologiczny mózg. Ekologiczne zbawienie. Wszyscy popełnijmy zbiorowe samobójstwo, żeby wreszcie kurczaki, koguty i szympansice mogły sobie hasać na wolności gdzie chcą. Dopóki jakieś inne coś na wolności ich nie zeżre żywcem.

[Dorota.]

wegetarianizm w formie podanej przez ciebie to czysty New Age...
brakuje tylko stwierdzenia,że my też kiedyś byliśmy braćmi mniejszymi....

moim zdaniem świadomie,bądz nie....jesteś pod wpływem nauk kościoła Nowego Wieku

[p_sagittarius]

Najpierw może parsknę śmiechem
Zwierzęta, owszem lubię je bardzo, ale w z Panem nie będą.
Wszystko, co Pan stworzył, uczynił to dla człowieka. I zwierzęta również. Mamy nad nimi się nie znęcać, ale niektóre z nich się hoduje, aby je zjeść.
A wegetarianizm niestety nie jest zdrowy.

Popieram w 100% !!!
Niektórzy nie widzą niestety różnicy w znęcaniu się a hodowaniu. Mamy sobie czynić ziemię poddaną,czyż nie? Głodni mamy chodzić? Ile się towarzysz'ko najesz jakimiś trawami, hee?
Ja jestem jak najbardziej mięsożerna
OK, rozumiem,że kogoś może np "brzydzić" mięso(znam taką osobę),ale błagam, nie próbujmy odwracać kota ogonem i wmawiać innym,że jedzenie zwierząt to "bestialstwo". Wybaczcie, ale to jest dla mnie co najmniej śmieszne.

I najważniejsze- jakoś nie czuję się siostrą "braci mniejszych" w postaci psów, kotów i innych Bożych stworzonek
Pozdrawiam

[towarzysz]

łańcuch pokarmowy tak jest skonstruowany, żeby rzeczywistośc funkcjonowała EKOLOGICZNIE. Po to mamy robale, myszy, koty, psy , niedzwiedzie.

A co dla świata naturalnego robi człowiek? śmieci, wycina, oswaja i żre na potęgę i jeszcze myśli, że jest PANEM tego wszytkiego bo jest silniejszy.

Zapytam inaczej,
jeśliś jesteś takim mięsożercom, to moze zaczniesz żreć prawdziwe mięso. Zabijesz sobie krowę, i zaczniesz żreć jej mięśnie jeszcze ociekające krwią.

Nie , ty robisz puplety, polewasz je sosem, żeby jak najmniej myśleć, że to jednak kiedyś oczy miało, dzieci miało i takie same jak Ty intynkty

[Norbi]

akurat laptopa mam z Japonii,

rzecz w tym, aby dokonywać mądrych wyborów.

Ale znaczna część jego podzespołów została wyprodukowana w Chinach, czy Ci się to podoba, czy nie

[towarzysz]

a co do najadania się trawą? czy orzechy, oleje, kasze, fasole, soczewice, warzywa, owoce, glony, tofu to cały czas trawa? Koleżanko...nie dał Ci nigdy nikt dobrego, bezmięsnego obiadu?