Oneness

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
hungry
Posty: 688
Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hungry » 05 maja 2010, 16:22

Lash pisze:Ojcowie nie chcieli ładzić tak jak i my nie chcemy.

Jacy Ojcowie?

Lash pisze: ukrócic pewne teologiczne spory próbowano to zdefiniować i zamknąc dyskusje.
i to jest OK.

Jakie spory? :-?
A może spójrz do historii co się działo wtedy ile pogaństwa Konstantyn wprowadził. Czyżbyś twierdził, że twierdzisz , że on który inicjował Sobór w Nicei był narodzony na nowo?
Lash pisze:Definiowanie jest dobre bo stawia GRANICE nie precyzuje środka ale mówi ze po za to nie mozemy wyjśc i tylko tyle.

???? :-? Jakie granice?
Lash pisze:Ale nas ogranicza Biblia i jak narazie ojkot maluje nieprawdziwy obraz Boga.

Nie zauważyłem u niego fałszu. Gdzie?
Ostatnio zmieniony 05 maja 2010, 16:23 przez hungry, łącznie zmieniany 1 raz.


ojkot
Posty: 560
Rejestracja: 17 kwie 2010, 17:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ojkot » 05 maja 2010, 16:23

Spokojnie hungry
sam Paweł uznawał ,ze postępował zle - obrona Lasha nie jest mu potrzebna
on był szczęśliwy z Łaski Pana a nie ze swego "cnotliwego" życia prześladowcy sekciarzy


apostolic pentacostal
Awatar użytkownika
hungry
Posty: 688
Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hungry » 05 maja 2010, 16:24

ojkot pisze:Spokojnie hungry
sam Paweł uznawał ,ze postępował zle - obrona Lasha nie jest mu potrzebna
on był szczęśliwy z Łaski Pana a nie ze swego "cnotliwego" życia prześladowcy sekciarzy

AMEN


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 05 maja 2010, 17:40

byłembaptystą pisze:
jj pisze:


:eek:

Mógłbym uprzejmie poprosić o bardziej rozbudowany komentarz do tego wyznania wiary AWCF niż tylko te oczy? Jeśli chodzi o mnie to nie wiedziałem o tym, ale mieszczę się w AWCF /i dużo zielonoświątkowców/, może tylko ta: "doktryna" zastąpił bym słowem: "nauka apostołów".


Wiec popatrz jeszcze raz na to:

Jeżeli ty, jako niezależny Sługa, albo twoja organizacja, chciałyby stać się częścią tych wysiłków tego wspaniałego końca czasu, wymagania są proste; identyfikowanie się z Jezusem Chrystusem

-W Jego śmierci przez żal
-w jego pogrzebie przez chrzest wody w Jego Imieniu
-W Jego zmartwychwstaniu przez przyjęcie Ducha Świętego z dowodem mówienia języków
-W trwającym świętym postępowaniu stosownie do Pism Świętych
-W przygotowywaniu się, głosząc i stosujące w praktyce apostolską Doktrynę w przygotowywaniu dla Pana, który wróci do Swego Kościoła


Wymagania:
- chrzest w imieniu Jezusa.

A co na to Jezus?
(18) A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
(19) Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego,
Ew. Mateusza 28:18-19

Nie zgadza sie z poleceniem Jezusa.
- udowodnienie przyjecia Ducha jezykami, a w dodatku jako wymog!
A co na to Biblia:
(29) Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy mają moc czynienia cudów?
(30) Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają?
(31) Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.
1 list do Koryntian 12:29-31

- Doktryna, jako wymog!
Wlasnie w tym wątku ojkot & co prowadzi kampanie przeciwko doktrynom - wszelkim. Sam natomiast wierzy w doktryne, jako wymog przynaleznosci.


ojkot
Posty: 560
Rejestracja: 17 kwie 2010, 17:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ojkot » 05 maja 2010, 17:51

Jj
oczywiście ,że protestuję przeciw doktrynom
sformułowanym przez ludzi po okresie apostolskim
a tu jak widzisz AWCF żadnej własnej obowiązującej członków doktryny nie formułuje a wzywa do stosowania nauczania apostołów również w praktyce
o językach o tym jak je rozumiemy też pisałem dzisiaj ale widocznie nie czytasz
a co do chrztu w imię -nie imiona - w jedno imię ojca i syna i Ducha Sw to jest nim chrzest w imię Jezusa
taka jest praktyka apostolska - tak chrzcili apostołowie i nikt za ich życia nie był inaczej ochrzczony przez nich a jak był inny chrzest np Janowy to Paweł nakazał ochrzcić uczniów Appolosa ponownie w imię Jezusa Dzieje 19 wers 3 do 6
tyle


apostolic pentacostal
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 05 maja 2010, 20:20

Wybaczcie panowie bracia, ze sie wcinam, ale mam do Lasha pare slowek... :)
Lash pisze:Uwiarygodnienie mnie nie jest konieczne.
Nie Lasha głoszę
Lash to proch który łaskawie dostapił zbawienia.

Moim celem jest wskzywać na Chrystusa Jako Pana i Boga i zbawiciela

Gdybym szukał mojej wiarygodności byłbym podłym człowiekiem.
Dlatego nie potrzebuję uwiarygodnienia.

A jednak jezeli ci zalezy, by Twoje gloszenie bylo traktowane powaznie i dotarlo do kogos, musisz byc wiarygodny... Nie rozumiem tej wzmianki o podlosci... chyba ze roznie rozumiemy ten termin "wiarygodnosc", ktory moim zdaniem nie oznacza nic innego, jak Twoja wlasna postawe, Twoje zycie i zachowanie - wlasnie to uwierzytelnia Twoja wiarygodnosc...

Glosic Chrystusa, to wielka odpowiedzialnosc i glosic trzeba tak, zeby sie nie okazalo, ze "z waszej winy, jak napisano, poganie bluznia imieniu Bozemu"....

I nie na darmo pisze "strzezcie sie falszywych nauczycieli, po ich owocach poznacie ich" - wiec wskazujac na Chrystusa, pilnie nalerzy patrzec tez na siebie, zeby "nikomu nie dac zgorszenia" i zeby zamiast pozytku, nie przyniesc ujmy owemu gloszeniu. Ja tak uwazam i mam nadzieje, ze sie zgodzisz z tym.
Lash pisze:niedojrzałość z poznaniu Pana to jeden z elemantów dojrzałości.
....
Oczywiście niektórzy chca pozstac takimi do końca zycia ... ich wybór
ale pod koniec tej drogi widac ze są smieszni!

Mysle, ze na smiesznosc naraza sie ten, ktory mowi "juz poznalem" i sie wdaje w sprzeczki i wasnie o slowa - moge to poprzec wersetami biblijnymi w razie co...

Szkoda, ze nikt sie nie odniosl do postu bylegobaptysty tutaj - byl bardzo dobry i na temat. Zacytuje ku przypomnieniu
byłembaptystą pisze:Obserwuję temat i dodam swoje 3 grosze. JJ wcześniej napisał, że jest nawrócony od 46 lat i ma doświadczenie w rozpoznawaniu co jest z Boga itd...
Ja jestem nawrócony od ponad 22 lat i zaraz po nawróceniu miałem takie podejście jak teraz po 46 latach wiary ma JJ, a obecnie po 22 latach wiary mam takie podejście jak: Axanna i Agnieszkas i ojkot.

Zaraz po nawróceniu ułożyłem takie własne wyznanie wiary: baptystyczno-zielonoświątkowe, własne sitko religijne, rozłożyłem na czynniki pierwsze Boga i doktryny i uważałem to za wzór i oceniałem kto się tym zgadza to jest prawowierny, a kto w to nie wierzy to heretyk. Szczególnie byłem świadkiem i fanem Trójcy.

Obecnie uważam że temat istoty Boga jest trudny, nasze poznanie jest częściowe, w Biblii nie ma jakiegoś wyznania wiary, występują wersety, które trudno razem połączyć i wszyscy co tworzą jakieś wyznania wiary biorą tylko niektóre wersety, a inne pomijają.

Takie ocenianie, że ojkot jest nienawrócony itp. to uważam że to jest straszne!!!, nie należy nikogo tak oceniać, a sąd taki zostawić Chrystusowi /ja uważam, że ojkot jest nawrócony, bo złożył o sobie takie świadectwo/. Duch antychrysta to nie jest to co pisze ojkot, duch antychrysta to ocenianie ojkota i odmawianie mu zbawienia, bo jeśli ojkot wyznaje że Jezus jest Jego Panem, to wg Pisma ma już życie wieczne, a duch antychrysta mówi, że ojkot nie ma życia, bo nie wierzy w katolicką trójcę, czyli Chrystus w Piśmie mówi do ojkota: masz życie, a antychryst /czyli duch mówiący przeciwnie do tego co mówi Chrystus/ temu zaprzecza.


W Piśmie jest kilka wersetów /znam je/, które wiążą zbawienie z tzw. doktryną czyli zrozumieniem czegoś np. wyznanie, że Jezus jest Panem, Jahwe, ale więcej wersetów wiąże zbawienie z uczynkami i postawą, a ja więcej uprzejmości i łagodności /owoców Ducha/ widzę w postawie ojkota niż Jego adwersarzy.

Unikam arianizujących chrześcijan ale ten spór z ojkotem to tak widzę: /jak podobnie wcześniej napisała Axanna/: jedni widzą jednego Boga jako Ojca, Syna i Ducha, a drudzy widzą jednego Boga jako Ojca, Syna i Ducha

PS. Pod wpływem tego wątku, pierwszy raz w życiu - 22 lata po nawróceniu, zacząłem prosić Boga aby mi objawił prawdę o swojej istocie, na ile można to zrozumieć, bo uświadomiłem sobie, że cała moja dotychczasowa wiedza o istocie Boga pochodzi z książek, wyznań wiary i tego co mnie nauczyli ludzie a przecież: Mat. 11:27
„Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”.


Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 06 maja 2010, 00:35

Zagadnienie istoty Boga było trudne od samego początku i może faktycznie należy podejść do tematu z większą pokorą, nie manifestując swojej wyższości. Też kiedyś myślałem, że wiem lepiej, podczas gdy wszyscy jesteśmy w pewnym stopniu oderwani od starożytnej kultury żydowskiej i myślenia ludzi sprzed dwóch tysięcy lat.

W literaturze żydowskiej czasów przednowotestamentalnych nie analizowano wewnętrznej istoty Boga, raczej traktowano monoteizm jako głównie skierowany wobec politeizmu narodów pogańskich. Rabini z czasów Jezus nie mieli problemu z personifikacją odrębnych aspektów osobowości Boga - Jego mądrości, Jego Prawa(Tory), Jego obecności (Shekinah) Jego słowa (Memra) czy Jego Ducha (Ruah Ha-Kodesz) . Niektóre z tych zwrotów, nie używane we współczesnym chrześcijaństwie, miały na celu podkreślenie tajemnicy, że Bóg jednocześnie jest poza stworzonym światem, ale i w nim aktywnie działa.

W Nowym Testamencie widzę jednak rozwinięcie tej terminologii, czytając o relacjach Ojca, Syna i Ducha. Co dotyczy np. Ducha Świętego przez którego Ojciec i Syn zamieszkują w wierzących. Ale dotyczy to również odwiecznej Mądrości Bożej jako manifestacji niebiańskiego Boga, w Nowym Testamencie utożsamianej z Synem Bożym, Jezusem Chrystusem [porównanie Mt 23:34 i Łk 11:49 ], który jest obrazem Boga niewidzialnego. Łatwo zrozumieć dlaczego Jezus został posądzony przez żydów o czynienie się Bogiem, poprzez podkreślanie swej preegzystencji u Ojca. Oni Go doskonale rozumieli.


Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 06 maja 2010, 04:44

Axanna pisze:Wybaczcie panowie bracia, ze sie wcinam, ale mam do Lasha pare slowek... :)
Lash pisze:Uwiarygodnienie mnie nie jest konieczne.
Nie Lasha głoszę
Lash to proch który łaskawie dostapił zbawienia.

Moim celem jest wskzywać na Chrystusa Jako Pana i Boga i zbawiciela

Gdybym szukał mojej wiarygodności byłbym podłym człowiekiem.
Dlatego nie potrzebuję uwiarygodnienia.

A jednak jezeli ci zalezy, by Twoje gloszenie bylo traktowane powaznie i dotarlo do kogos, musisz byc wiarygodny... Nie rozumiem tej wzmianki o podlosci... chyba ze roznie rozumiemy ten termin "wiarygodnosc", ktory moim zdaniem nie oznacza nic innego, jak Twoja wlasna postawe, Twoje zycie i zachowanie - wlasnie to uwierzytelnia Twoja wiarygodnosc...

Glosic Chrystusa, to wielka odpowiedzialnosc i glosic trzeba tak, zeby sie nie okazalo, ze "z waszej winy, jak napisano, poganie bluznia imieniu Bozemu"....

I nie na darmo pisze "strzezcie sie falszywych nauczycieli, po ich owocach poznacie ich" - wiec wskazujac na Chrystusa, pilnie nalerzy patrzec tez na siebie, zeby "nikomu nie dac zgorszenia" i zeby zamiast pozytku, nie przyniesc ujmy owemu gloszeniu. Ja tak uwazam i mam nadzieje, ze sie zgodzisz z tym.
Lash pisze:niedojrzałość z poznaniu Pana to jeden z elemantów dojrzałości.
....
Oczywiście niektórzy chca pozstac takimi do końca zycia ... ich wybór
ale pod koniec tej drogi widac ze są smieszni!

Mysle, ze na smiesznosc naraza sie ten, ktory mowi "juz poznalem" i sie wdaje w sprzeczki i wasnie o slowa - moge to poprzec wersetami biblijnymi w razie co...

Szkoda, ze nikt sie nie odniosl do postu bylegobaptysty tutaj - byl bardzo dobry i na temat. Zacytuje ku przypomnieniu
byłembaptystą pisze:Obserwuję temat i dodam swoje 3 grosze. JJ wcześniej napisał, że jest nawrócony od 46 lat i ma doświadczenie w rozpoznawaniu co jest z Boga itd...
Ja jestem nawrócony od ponad 22 lat i zaraz po nawróceniu miałem takie podejście jak teraz po 46 latach wiary ma JJ, a obecnie po 22 latach wiary mam takie podejście jak: Axanna i Agnieszkas i ojkot.

Zaraz po nawróceniu ułożyłem takie własne wyznanie wiary: baptystyczno-zielonoświątkowe, własne sitko religijne, rozłożyłem na czynniki pierwsze Boga i doktryny i uważałem to za wzór i oceniałem kto się tym zgadza to jest prawowierny, a kto w to nie wierzy to heretyk. Szczególnie byłem świadkiem i fanem Trójcy.

Obecnie uważam że temat istoty Boga jest trudny, nasze poznanie jest częściowe, w Biblii nie ma jakiegoś wyznania wiary, występują wersety, które trudno razem połączyć i wszyscy co tworzą jakieś wyznania wiary biorą tylko niektóre wersety, a inne pomijają.

Takie ocenianie, że ojkot jest nienawrócony itp. to uważam że to jest [u]straszne!!!
, nie należy nikogo tak oceniać, a sąd taki zostawić Chrystusowi /ja uważam, że ojkot jest nawrócony, bo złożył o sobie takie świadectwo/. Duch antychrysta to nie jest to co pisze ojkot, duch antychrysta to ocenianie ojkota i odmawianie mu zbawienia, bo jeśli ojkot wyznaje że Jezus jest Jego Panem, to wg Pisma ma już życie wieczne, a duch antychrysta mówi, że ojkot nie ma życia, bo nie wierzy w katolicką trójcę, czyli Chrystus w Piśmie mówi do ojkota: masz życie, a antychryst /czyli duch mówiący przeciwnie do tego co mówi Chrystus/ temu zaprzecza. [/u]

W Piśmie jest kilka wersetów /znam je/, które wiążą zbawienie z tzw. doktryną czyli zrozumieniem czegoś np. wyznanie, że Jezus jest Panem, Jahwe, ale więcej wersetów wiąże zbawienie z uczynkami i postawą, a ja więcej uprzejmości i łagodności /owoców Ducha/ widzę w postawie ojkota niż Jego adwersarzy.

Unikam arianizujących chrześcijan ale ten spór z ojkotem to tak widzę: /jak podobnie wcześniej napisała Axanna/: jedni widzą jednego Boga jako Ojca, Syna i Ducha, a drudzy widzą jednego Boga jako Ojca, Syna i Ducha

PS. Pod wpływem tego wątku, pierwszy raz w życiu - 22 lata po nawróceniu, zacząłem prosić Boga aby mi objawił prawdę o swojej istocie, na ile można to zrozumieć, bo uświadomiłem sobie, że cała moja dotychczasowa wiedza o istocie Boga pochodzi z książek, wyznań wiary i tego co mnie nauczyli ludzie a przecież: Mat. 11:27
„Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”.


Bardzo pieknie Axanno, bardzo mnie to wszystko cieszy co tu napisalas i zauwazylas w calym Twoim poscie. Ja zgodzilam sie juz wtedy z bylembabtysta w jego calych dwoch postach, ale pewnie nie o mnie Ci chodzilo, szczegolnie widze i zgadzam sie z tym co bylembabtysta napisal, czego nie mialam odwagi sama napisac ;

"Takie ocenianie, że ojkot jest nienawrócony itp. to uważam że to jest straszne!!!, nie należy nikogo tak oceniać, a sąd taki zostawić Chrystusowi /ja uważam, że ojkot jest nawrócony, bo złożył o sobie takie świadectwo/. Duch antychrysta to nie jest to co pisze ojkot, duch antychrysta to ocenianie ojkota i odmawianie mu zbawienia, bo jeśli ojkot wyznaje że Jezus jest Jego Panem, to wg Pisma ma już życie wieczne, a duch antychrysta mówi, że ojkot nie ma życia, bo nie wierzy w katolicką trójcę, czyli Chrystus w Piśmie mówi do ojkota: masz życie, a antychryst /czyli duch mówiący przeciwnie do tego co mówi Chrystus/ temu zaprzecza."

Dlatego tez napisalam Ci Axanno na priv o wystrzeganiu sie pewnych osob. Obiecalam tez Norbiemu na priv. gdy go upominalam, ze jest niegrzeczny w stosunku do Ojkota, ze mu napisze jak to widze, gdy bede pewniejsza.
To o to mi chodzilo Norbi. Tak Was (nie bede wymieniac, chyba wiadomo) postrzegam jak to wyzej co wkleilam z wypowiedzi bylembabtysta. :(
Wiem, ze moje zdanie/postrzeganie nie ma dla Was/Ciebie zadnego znaczenia, ale pisze , bo Ci obiecalam na priv.


ojkot
Posty: 560
Rejestracja: 17 kwie 2010, 17:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ojkot » 06 maja 2010, 07:06

Wspaniałe posty
dziękuję siostry dziękuję byłembaptystą dziękuję hungry ,lash też dziękuję
innym dziękuję też choć mniej .Z postów nauczyłem się nieco i trochę mniej "unitarjanizuję"
Mogę bo w AWCF nie mamy jednolitej doktryny tylko odczytujemy nauczanie apostołów w pełnej autonomii więc nikogo nie "zdradzam" i nikogo nie oszukuję .
Przystępując do dyskusji pisałem ,ze nie jestem modalistą i nie ograniczam Boga do jednej osoby - ale też nie wyznaję trójcy
Dyskusja potwierdziła mi to .Dzięki Lashowi wiem ,że Bóg ma jedną osobą Jezusa Chrystusa który przyszedł w ciele
ale Jest kimś więcej jest ojcem synem i Duchem Sw.On jest Duchem
jest też i stwórcą i stwarza osoby tak fizyczne jak i duchowe.
Na tym kończę dyskusję o naturze Boga w temacie onesess szanując to co napisał okidoki
nie jestem w stanie tej natury pojąć więc dyskusja o niej z zwolennikami trójcy to powtórzenie sporu po śmierci apostołów ,który rozstrzygnął poganin i morderca Konstantyn.
Myślę ,ze i antychryst znów ten spór rozstrzygnie w ramach ekumenii
ale póki co mam wolność i chcę z niej skorzystać i w ten spór już nie będę wchodził.
Jeżeli moje spieranie kogoś zgorszyło proszę Boga i was o wybaczenie.
Od tej pory nie będę reagował na żadne zaczepki i w temacie odpowiadał o praktyce naszego odłamu ruchu zielonoświątkowego a nie o naturze Boga - o tym wszyscy już powiedzieli wszystko co chcieli - dalej jest tylko spór
Pozdrawiam czytających w Imieniu Jezus Chrystus


apostolic pentacostal
Awatar użytkownika
hungry
Posty: 688
Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hungry » 06 maja 2010, 07:39

ojkot pisze:Myślę ,ze i antychryst znów ten spór rozstrzygnie w ramach ekumenii
ale póki co mam wolność i chcę z niej skorzystać i w ten spór już nie będę wchodził.

I tak trzymaj, spory zaś były zawsze destrukcyjne dla kościoła. To widać już w 3 rozdziale pierwszego listu apostoła Pawła do Koryntian. Ta destrukcja to cielesność chrześcijan spierających się już wtedy kto ma rację. Nie popełniajmy tego błędu mówię to też o sobie bo i ja tutaj jestem słaby. Na takim forum szczególnie powinniśmy brać sobie te i jeszcze inne słowa apostoła Pawła np. do Galacjan 5 rozdział. Paweł tam też prosi również abyśmy uważali by "nie zjeść" się nawzajem. Na tym forum warto pamiętać szczególnie o tych słowach.
ojkot pisze:Jeżeli moje spieranie kogoś zgorszyło proszę Boga i was o wybaczenie.

Mnie nie. A przynajmniej nie Twoje pisanie.
ojkot pisze:Od tej pory nie będę reagował na żadne zaczepki i w temacie odpowiadał o praktyce naszego odłamu ruchu zielonoświątkowego a nie o naturze Boga - o tym wszyscy już powiedzieli wszystko co chcieli - dalej jest tylko spór.

Masz rację. Gratuluję więc dojrzałej decyzji.
ojkot pisze:Pozdrawiam czytających w Imieniu Jezus Chrystus

Również pozdrawiam w Chrystusie.
Grzegorz.


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 06 maja 2010, 07:59

Agnieszko, moze ci to kosztowac... cos wiem o tym...
Ojkot, zawsze postrzegalam w Tobie ucznia Panskiego i szczerze wierzacego czlowieka, gdyz widac owoce Twojej wiary o wiele lepiej, niz u coniektorych Twoich oponentow, mimo, ze wyznaja, jak sami o sobie twierdza, 'jedynie sluszne nauczanie'... I widac tez Twoje postepy w opanowaniu sie, pokorze, milosci, sprawiedliwosci w porownaniu z tym jak pisales rok czy poltora temu. To budujace, ciesze sie za ciebie...


Awatar użytkownika
believer
Posty: 600
Rejestracja: 28 kwie 2010, 08:11
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: z Milczącej Planety /Thulcandra/
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: believer » 06 maja 2010, 08:55

Mam takie pytanie do trynitarian zielonoświątkowców: czy uważacie, że dary Ducha pojawiające się u charyzmatyków jednościowców są z Boga czy nie? Bo ja oglądałem na You Tube jednościowców: UPCI i AWCF i mnie się wydaje, że te dary są takie same. To samo pytanie zadałem komuś z Ul. Prosta i on twierdził zdecydowanie, że dary u jednościowców są od szatana.

Jeśli są od szatana to pojawia się problem: co z tymi, którzy przeszli od trynitarian do jednościowców jak np. ojkot, który mówienie językami otrzymał w KZ - to co wtedy? czy języki mu się zmieniły?
Jeśli zaś dary te w obu grupach są od Boga to z tego wersetu: Dz.Ap. 15:8
„Bóg też, który zna serca, przyznał się do nich, dając im Ducha Świętego jak i nam”
wynika, że Bóg przyznaje się do ludzi w obu tych grupach i potwierdza ich wiarę i nie popiera tylko jednej z nich, bo jakby tylko jedna frakcja była kompletnie w zwiedzeniu to by się chyba do nich nie przyznawał dając im Ducha? :roll:, a jak się przyznaje do obu tych grup, to chyba mu bez różnicy jak one go określają :?: :zakrecony: - to jest raczej pytanie i tak się zastanawiam.


"Hier stehe ich, ich kann nicht anders, Gott helfe mir, Amen" ;)
Awatar użytkownika
hungry
Posty: 688
Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hungry » 06 maja 2010, 09:21

byłembaptystą pisze:Mam takie pytanie do trynitarian zielonoświątkowców: czy uważacie, że dary Ducha pojawiające się u charyzmatyków jednościowców są z Boga czy nie?

A dlaczegóż by nie?
Nasz Ojciec jest dobry i gdy narodzone na nowo dziecko Boże prosi Go to czy Go nie wysłucha (Mt7:11; Łk11:13)?
byłembaptystą pisze: Bo ja oglądałem na You Tube jednościowców: UPCI i AWCF i mnie się wydaje, że te dary są takie same. To samo pytanie zadałem komuś z Ul. Prosta i on twierdził zdecydowanie, że dary u jednościowców są od szatana.

Takie śmiałe opinie przypominają mi bluźniercze przeciwko Duchowi Świętemu opinie żydów, zarzucających Jezusowi działanie mocą Belzebuba (Mt12:22-32).
byłembaptystą pisze:Jeśli są od szatana to pojawia się problem: co z tymi, którzy przeszli od trynitarian do jednościowców jak np. ojkot, który mówienie językami otrzymał w KZ - to co wtedy? czy języki mu się zmieniły?

Dary i powołanie Boże są nieodwołalne (Rz11:29). Bóg jak dał to nie zabiera.
I Bóg jako dobry dawca się nie zmienia (List św. Jakuba 1:17).
byłembaptystą pisze:Jeśli zaś dary te w obu grupach są od Boga to z tego wersetu: Dz.Ap. 15:8
„Bóg też, który zna serca, przyznał się do nich, dając im Ducha Świętego jak i nam”
wynika, że Bóg przyznaje się do ludzi w obu tych grupach i potwierdza ich wiarę i nie popiera tylko jednej z nich, bo jakby tylko jedna frakcja była kompletnie w zwiedzeniu to by się chyba do nich nie przyznawał dając im Ducha?
:roll:, a jak się przyznaje do obu tych grup, to chyba mu bez różnicy jak one go określają :?:


Oczywiście, że nie robi różnicy, sam Pan powiedział:

"Odpowiedział mu Jan: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi za nami, jak wypędzał w twoim imieniu demony, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził za nami. Ale Jezus rzekł: Nie zabraniajcie mu, ponieważ nie ma takiego, kto by dokonywał cudów w imieniu moim i mógł zaraz potem źle o mnie mówić. Bo kto nie jest przeciwko nam, ten jest za nami."[/i] Ewangelia św. Marka 9:38-40

oraz czytamy też:
[i]"Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje. Posłał On synom izraelskim Słowo, zwiastując dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa; On to jest Panem wszystkich." Dzieje Apostolskie 10:34-36


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 06 maja 2010, 09:34

hungry pisze:
Lash pisze:
hungry pisze: Raczej Chrystusowy
To Chrystus się zapytał go na drodze do Damaszku "Saulu dlaczego mnie prześladujesz." (Dzieje Apostolskie 9:4-5; Dzieje Apostolskie 22:7-8; Dzieje Apostolskie 26:14 -15
???

Paweł wypełniał prawo.
To ze prześladował Jezusa nie było morderstem ale nieznajomościa Boga

:eek: O to Chrystus niesłusznie się Go czepiał? :-?
Słusznie bo prawo nie daje zycia wiecznego i mozna czynic zło wypełniając Prawo.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 06 maja 2010, 09:35

ojkot pisze:Lash
kim był i jest Jezus Chrystus- to pisze w Słowie
Jest Bogiem za zasłona ciała
świątynia ciała Jana 2 wers 19 -21
Jana 14 wers 10
Jest obrazem niewidzialnego Boga Kolosan 1 wers 15
W nim mieszkała pełnia Boskości Kolosan 1 wers 19
Jest prawdziwym Bogiem pierwszy Jana 5 wers 20
itd
wybierz sobie które określenie ci nie pasuje
mnie pasują wszystkie


Dlaczego mnie kusisz?
Dlaczego namawiasz że mi słowo Boga ma nie pasować?

Zadałem ci pytanie a ty nie odpowaidasz ale kusisz? :-/


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości