chwat pisze:Żeby być zbawionym, trzeba:
1. być zapieczętowanym przez Ducha Świętego
2. żeby być zapieczętowanym przez Ducha Świętego, trzeba mieć wiarę jako podstawę
Pytanie, skąd wziąć wiarę?
1. wypracować nie możemy (bo jak wiadomo: "to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił")
2. czyli trzeba czekać na dar Boży...
Tak?
Dotknąłeś nareszcie tego, czego brakowało w tej rozmowie, czyli działania łaski, a co Kaan uporczywie omija w swej niekonsekwencji, bo według niego wiara jest swoistego rodzaju uczynkiem, choćby przez odpowiedź na boży dar.
Są zdania, które wygłaszają ludzie na temat wiary, że wiara jest tym albo owym. Że wiary można się nauczyć, wypracować ją itd.
Wiara tym nie jest. Wiara nie jest przekazywalna. Słowo słyszane (np. ewangelia), nie jest wiarą. Nawet wówczas, gdy uczepimy się, przylgniemy do jakiegoś słowa/słów usłyszanych, to nie jest to wiara. To jedynie usłyszane i przyjęte za własne - przekonanie, że to co usłyszane jest prawdą i jest wiarą.Wiara jest przeżyciem głęboko egzystencjalnym, które przemienia człowieka - jest niczym więcej i niczym mniej
Sola fide.Czym jest wiara zbawiająca? Nie jest uczynkiem, czyli uwierzeniem w czyjeś słowa, że to i tamto na temat Boga jest prawdą. Zbawienie przez wiarę nie może oznaczać, że jestem zbawiony z powodu tego, że mam przekonanie, że coś jest prawdą. Musi być czymś innym. Przekonanie, że prawdą jest to, co ktoś nam mówi, nie może zbawić. Zatem jaka wiara zbawia? I czym jest wiara zbawiająca?
Najczęściej myślimy o wierze w ten pierwszy sposób, czyli o przekonaniu, że coś jest prawdą. Zrozumienie, czym jest wiara zbawiająca i dlaczego nie jest uczynkiem nie jest wcale łatwe (ale też nie jest zbawionemu/wierzącemu wiedza o tym, koniecznie potrzebna).
Aby zrozumieć czym jest zbawiająca wiara (która nie jest uczynkiem) najpierw musimy powiedzieć o zbawieniu z łaski, czyli doktrynie/zasadzie sola gratia, bowiem sola fide - jest jej (sola gratia) odbiciem.
Wyobraź sobie monetę, która posiada awers i rewers - tak jest właśnie ze zbawieniem z łaski przez wiarę.
Zbawienie nas, jest darem łaski, aby go przyjąć musi nastąpić akt przyjęcia daru łaski, ale ten akt nie może być dziełem człowieka, tak aby człowiek nie rościł sobie żadnych praw do choćby minimalnego udziału w swym zbawieniu z jednej strony, z drugiej nie może być wynikiem autonomicznego wolnego działania człowieka, aby człowiek nie rościł sobie praw do przymuszenia Boga (uwierzyłem w ciebie to musisz mnie zbawić) do zbawienia.
Ten akt, jeśli nie jest (bo nie może z wyżej wymienionych powodów) dziełem człowieka, musi być dziełem samego Boga. Tak zatem akt łaski jest dziełem Boga i akt jego przyjęcia także. I właśnie ten akt odpowiedzi na łaskę - jest wiarą. Nie jest uczynkiem a wiarą. Przez taką wiarę jesteśmy zbawieni, a nie przez wiarę-uczynek.