PROTESTANCI

26 3A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»
27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». (Rodz.1. 26-28)


Te slowa sa dla mnie swiete i napelniaja mnie Prawda o Istocie Boga.

Chrzescijanstwo widzi Go jako Trojce, ktorej nie mozna pojac.

A przeciez Syn Bozy powiedzial, ze zycie wieczne mozliwe jest pod warunkiem poznania "prawdziwego Boga" i Jego Syna.

Cale zycie zastanawiam sie, kim jest Ten Prawdziwy Bog, ktorego tak bardzo pragne poznac.

Jego Syn nie moze byc Ojcem, ktory Go wyslal na ziemie z misja Prawdy o sobie.

A jednak Syn Bozy mowi, ze "kto mnie widzial, widzial Ojca"

Nastepnie, u kresu swojego ziemskiego zycia, obiecuje swoim uczniom, ze poprosi Ojca, aby przyslal im "innego Pocieszyciela," DUCHA PRAWDY...

Kim jest ten Duch Prawdy ,ktory wlewa w serca swoich dzieci milosc, dzieki ktorej tak obdarowany czlowiek zaczyna odzwierciedlac przymioty swojego niebianskiego Stworcy ?

Jaki to ma zwiazek z cytowanym fragmentem o stworzeniu czlowieka" na obraz i podobienstwo boze jako mezczyzna i kobieta".

A wiec czlowiek to niepodzielna jednosc mezczyzny i kobiety.

Ta niepodzielnosc to rowniez podobienstwo do Boga.

A wiec Bog to takze meski i zenski wymiar Boskosci, tak jak czlowiek stworzony jako mezczyzna i kobieta, ktorzy maja byc jednoscia i wydawac potomstwo

Moze wlasnie tutaj znajduje sie klucz do poznania "jedynego Prawdziwego Boga" , ktorego objawia Syn, ktorego tez trzeba koniecznie poznac aby latwiej bylo zrozumiec, kim jest Bog ?

Syn Bozy to Boski Potomek Boga...Ojca i Ducha Sw...Pierworodny...

Widzicie juz w jakim kierunku biegnie moj tok rozumowania ?

Kto zmierzy sie z teza, ze Duch Sw. jest zenskim wymiarem "jedynego prawdziwego Boga", ktorego musimy koniecznie poznac. a ktory jest w jakis sposob podobny do czlowieka, rozumianego jako jednosc (jedno cialo) mezczyzny i kobiety ?

Zapraszam do dzielenia sie spostrzezeniami w tym temacie

Luba pisze:A wiec Bog to takze meski i zenski wymiar Boskosci,..

To jeden z aspektów ideologii gnostycznej którą tu promujesz, dodajesz element do swojej narracji, który ma spowodować racjonalność w konstrukcji Boga i w tym sposobem odrzucenie biblijnej idei trójcy.
Obraz małżeństwa w Biblii ma całkowicie inny wymiar niż ten który tu przedstawiasz, nie skupia się na pochodzeniu ale na powiązaniach - zależnościach w wielu aspektach istoty Pana Boga i natury człowieka. Wątek "feministyczny" jest nieobecny w Biblii

KAAN pisze: Wątek "feministyczny" jest nieobecny w Biblii

Owszem jest. Cytuje go powyzej.

Ale zgoda, w ST jest go jak na lekarstwo.

Moze to Mojzesz ma z tym cos wspolnego ? To on wlasnie zalegalizowal rozwody, ba, nawet sam oddalil swoja zone i dzieci.


Ale przychodzi na swiat Slowo, ktore za sprawa Ducha Sw. staje sie cialem i przedstawia nam prawdziwy obraz Boga, ktory z pewnoscia zawiera "watek feministyczny", ale ktory jakos dziwnie blednie w NT, ktorego zdominowal nawiedzony faryzeusz, ktory nawet nie byl zonaty i na ktorego naukach Krk zbudowal sobie swoja doktryne, wprowadzajac celibat, nieomylnosc zyjacego wbrew ludzkiej naturze czlowieka i kobiecy ideal dziewicy, ktory w zyciu przelozyl sie na pulsujace rozpusta klasztory.

O zdominowaniu kobiety przez mezczyzne ( ? ) i ograbieniu jej z posiadanego autorytetu i zgubnych tego skutkach dla ludzkiej rodziny, lepiej nie mowic.

Oczywiście, że żeński pierwiastek w Bogu musi być. Jak inaczej byśmy mogli wytłumaczyć choćby to, że na "swój obraz, jako mężczyznę i kobietę stworzył"?.
Luba, słuchałm gdzieś (chyba na YT) właśnie o Duchu św. jako tym żeńskim pierwiastku, ale nie umiem namiaru podać. Może znasz ten filmik skoro wspominasz...?

Torcik pisze: Może znasz ten filmik skoro wspominasz...?

Torciku, ja nigdy nie korzystam z uslug YT

Wiem, ze w dzisiejszych czasach to egzotyka, ale jakos nie mam potrzeby

Luba pisze:

Torcik pisze: Może znasz ten filmik skoro wspominasz...?

Torciku, ja nigdy nie korzystam z uslug YT

Wiem, ze w dzisiejszych czasach to egzotyka, ale jakos nie mam potrzeby

Doskonale to rozumiem. Podobnie, ja nie korzystam od lat z telewizji. Jednak z twojego tematu i z informacji z sieci, a także niektórych publikacji wnioskuję, że jest więcej osób z różnymi pytaniami. To, co nam się podaje do wierzenia jest tyle razy przesiane przez wszelkie maszynki do mielenia, że trudno czasami się połapać. Na pewno jednak warto dociekać, poszukiwać, rozmawiać z ludźmi nie bojącymi się myśleć. Dość przykre jest to, że jak rozmawiasz w małym gronie to wiele osób myśli podobnie, ale już wyrazić swoje zdanie wśród szerszego towarzystwa...niekoniecznie.

Luba pisze:

KAAN pisze: Wątek "feministyczny" jest nieobecny w Biblii

Owszem jest. Cytuje go powyzej.

Fantazjujesz.

Luba pisze:O zdominowaniu kobiety przez mezczyzne ( ? ) i ograbieniu jej z posiadanego autorytetu i zgubnych tego skutkach dla ludzkiej rodziny, lepiej nie mowic.

Nie znasz Biblii i dlatego piszesz takie bzdury. Biblia mówi dokładnie o czymś przeciwnym; mówi o jedności mężczyzny i kobiety, równości przed Bogiem, mówi o pięknie kobiety i jej dostojeństwie, o mądrości kobiety i dziedzictwie duchowym takim jak mężczyźni.

KAAN pisze:Nie znasz Biblii i dlatego piszesz takie bzdury. Biblia mówi dokładnie o czymś przeciwnym; mówi o jedności mężczyzny i kobiety, równości przed Bogiem, mówi o pięknie kobiety i jej dostojeństwie, o mądrości kobiety i dziedzictwie duchowym takim jak mężczyźni.

Wiem, ze w Biblii zawarte jest Slowo Boga, rowniez o kobiecie.

Jednak w nauce najwiekszego proroka zydowskiego, Mojzesza, jak tez chrzescijanskiego Pawla ,dominuje zdecydowanie patriarchat , ktory ograbia kobiete z jej naleznego autorytetu.

Jesli uwazasz, ze nie znam Biblii tak dobrze jak ty, prosze zacytuj mi fragmenty, ktore udowodnia twoja teze, ze" ja pisze bzdury i fantazjuje".

Jestem otwarta na Prawde i chetnie przyznam ci racje, jesli podasz stosowne argumenty.

Porozmawiajmy o tym

Luba pisze:

KAAN pisze:Nie znasz Biblii i dlatego piszesz takie bzdury. Biblia mówi dokładnie o czymś przeciwnym; mówi o jedności mężczyzny i kobiety, równości przed Bogiem, mówi o pięknie kobiety i jej dostojeństwie, o mądrości kobiety i dziedzictwie duchowym takim jak mężczyźni.

Jednak w nauce najwiekszego proroka zydowskiego, Mojzesza, jak tez chrzescijanskiego Pawla ,dominuje zdecydowanie patriarchat , ktory ograbia kobiete z jej naleznego autorytetu.

To nieprawda, nie znasz Biblii. Wyznajesz jakąś dziwną ideologię będącą mieszanką gnozy, feminizmu i bliżej niezidentyfikowanej fantazji religijnej.

KAAN pisze:

Luba pisze:

KAAN pisze:Nie znasz Biblii i dlatego piszesz takie bzdury. Biblia mówi dokładnie o czymś przeciwnym; mówi o jedności mężczyzny i kobiety, równości przed Bogiem, mówi o pięknie kobiety i jej dostojeństwie, o mądrości kobiety i dziedzictwie duchowym takim jak mężczyźni.

Jednak w nauce najwiekszego proroka zydowskiego, Mojzesza, jak tez chrzescijanskiego Pawla ,dominuje zdecydowanie patriarchat , ktory ograbia kobiete z jej naleznego autorytetu.

To nieprawda, nie znasz Biblii. Wyznajesz jakąś dziwną ideologię będącą mieszanką gnozy, feminizmu i bliżej niezidentyfikowanej fantazji religijnej.

Dlaczego wiec brakuje w twoich postach argumentow ?

Moze jednak przestaniesz rzucac bezpodstawne, poki co, oskarzenia ?

Znajdz cos konkretnego i daj wtedy znac.

Luba pisze:

KAAN pisze:

Luba pisze:Jednak w nauce najwiekszego proroka zydowskiego, Mojzesza, jak tez chrzescijanskiego Pawla ,dominuje zdecydowanie patriarchat , ktory ograbia kobiete z jej naleznego autorytetu.

To nieprawda, nie znasz Biblii. Wyznajesz jakąś dziwną ideologię będącą mieszanką gnozy, feminizmu i bliżej niezidentyfikowanej fantazji religijnej.

Dlaczego wiec brakuje w twoich postach argumentow ?

Moze jednak przestaniesz rzucac bezpodstawne, poki co, oskarzenia ?

Znajdz cos konkretnego i daj wtedy znac.

Konkretnie nie ma z tobą o czym dyskutować, piszesz coś czego nie ma w Biblii, nie da się dyskutować i czymś nieistniejącym, to pustosłowie. Gnoza jest znana od czasów apostolskich; Jan pisze dokładnie o twoich poglądach:

1J 4:1 Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat.
2 Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.
3 Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.
4 Wy z Boga jesteście, dzieci, i wy ich zwyciężyliście, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie.
5 Oni są ze świata; dlatego mówią, jak świat mówi, i świat ich słucha.
6 My jesteśmy z Boga ; kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.

Mówisz jak świat, zaprzeczasz o wiecznym stanowieniu Pana Jezusa...

KAAN pisze:
Mówisz jak świat, zaprzeczasz o wiecznym stanowieniu Pana Jezusa...

Przytoczyles najlepszy z mozliwych argumentow, tyle tylko, ze przeciwko sobie i swoim wlasnym, gloszonym tu naukom.

Jak to mowi swiat, strzeliles sobie w stope.

To wlasnie ty mowisz jak caly (pograzony w religii) swiat, zaprzeczajac, ze Syn Bozy zostal najpierw u Boga "zrodzony" jako "Pierworodny", a dopiero pozniej przyszedl z misja na ziemie.

I to jest niepodwazalna Prawda biblijna, ktorej ty nie uznajesz.

Zaprzeczajac, wprowadzasz poszukujacych w blad.

Luba pisze:

KAAN pisze:Mówisz jak świat, zaprzeczasz o wiecznym stanowieniu Pana Jezusa...

Przytoczyles najlepszy z mozliwych argumentow, tyle tylko, ze przeciwko sobie i swoim wlasnym, gloszonym tu naukom.

On jest przeciwko tobie, nie potrafisz zrozumieć Biblii bo myślisz i mówisz jak świat, gnoza jest fałszywą filozofią istniejącą od czasów apostolskich, ty ją wyznajesz.

KAAN pisze:

Luba pisze:

KAAN pisze:Mówisz jak świat, zaprzeczasz o wiecznym stanowieniu Pana Jezusa...

Przytoczyles najlepszy z mozliwych argumentow, tyle tylko, ze przeciwko sobie i swoim wlasnym, gloszonym tu naukom.

On jest przeciwko tobie, nie potrafisz zrozumieć Biblii bo myślisz i mówisz jak świat, gnoza jest fałszywą filozofią istniejącą od czasów apostolskich, ty ją wyznajesz.

Cytowane slowa Jana sa Prawda, ktora dla nas obojgu, KAAN, ma odmienne znaczenie.

To zalezy chyba od ostrosci wzroku i sluchu. Ja swoje ostrosci badam ciagle u najlepszego z mozliwych lekarzy, za ktorego uwazam Syna Bozego.

A ty u kogo sie badasz, KAAN ?

Luba pisze:

KAAN pisze:

Luba pisze:Przytoczyles najlepszy z mozliwych argumentow, tyle tylko, ze przeciwko sobie i swoim wlasnym, gloszonym tu naukom.

On jest przeciwko tobie, nie potrafisz zrozumieć Biblii bo myślisz i mówisz jak świat, gnoza jest fałszywą filozofią istniejącą od czasów apostolskich, ty ją wyznajesz.

Cytowane slowa Jana sa Prawda, ktora dla nas obojgu, KAAN, ma odmienne znaczenie.

Oczywiście że inne; Jan pisze o dwóch duchach jeden jest Święty, a drugi jest diabelski, jeden daje poznanie a drugi prowadzi w kłamstwo szatańskie, jeden rodzi dzieci Boże drugi trzyma w swoich pazurach dzieci diabelskie.

J 4:5 Oni są ze świata; dlatego mówią, jak świat mówi, i świat ich słucha.
6 My jesteśmy z Boga ; kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.
7 Umiłowani, miłujmy się nawzajem, gdyż miłość jest z Boga, i każdy, kto miłuje, z Boga się narodził i zna Boga.
8 Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością.
9 W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.
10 Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.