PROTESTANCI

Sanjuanito pisze:

KAAN pisze:

Sanjuanito pisze:To co piszesz jest interesujące, ale zupełnie nie poważne .

Widocznie zupełnie niepoważnie myślisz.

Sanjuanito pisze:Poucz mnie, czym w takim razie jest zbawienie?

Zbawienie to pojednanie człowieka z Panem Bogiem, to pojednanie jest wykonane przez Pana Jezusa na krzyżu, jest zupełne, wieczne i doskonałe. Pojednanie - zbawienie jest wybawieniem od grzechu, jest darmo z łaski, jest skuteczne przez wiarę. Skutkiem zbawienia jest uniknięcie sądu (krimo), usynowienie, dziedzictwo w domu Ojca.

KAAN, piszę do Oliwki, ona opowie mi o innym zbawieniu, zobaczysz.

Oliwka odpisz mi proszę.

Nadasz Mu Imię Jeszua gdyz On jeszuati Lud Swój od grzechów ich.
ew Jana Jeszua mówi o Wyzwoleniu z Niewoli zydzi mówią ze nigdy u nikogo w niewoli nie byli.
Jeszua mówi o NIEWOLI grzechu -grzeszenia o mocy grzeszenia
ap Paweł mówi robie to czego nie chce to znaczy ze grzech mieszka we mnie.
ZBAWIENIE to wymazanie zapisu grzechu i smierci a zapis ten umieszczony
w członkach naszych.
rzym5

12 Dlatego też jak przez jednego Adama/człowieka grzech wszedł na świat,
a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi,
ponieważ wszyscy zgrzeszyli..
jak widac nie Ewa tu wymieniona jak to nauczaja co niektórzy ale
Adam wprowadził grzech i smierc na swiat .

Zbawienie wyzwala nas od tego zapisu daje mi Moc NIEGRZESZENIA.
zadne inne bogi tego swiata czy innego nie maja takiej mocy skupieni sa na ciele na religijnosci
ale Jeszua Mesjasz przychodzi i WYZWALA-ZBAWIA od zniewolenia grzesznosci.
wierzacy ida za nauka ze jak długo zyja tak długo beda grzeszyć,a to znaczy ze sa NIEZBAWIENI.

KAAN pisze:

Gingers pisze:A zatem biada niemowlętom...

Raczej biada Gingers jeśli nie pozna prawdziwego Pana Jezusa.

a prawdziwy to te o którym ty piszesz?:

KAAN pisze:Żaden człowiek nie może być zbawiony jeśli nie uwierzy w Zbawiciela.

Ciekawe dokąd prowadzisz te swoje owieczki...

Ciekawe dokąd prowadzisz te swoje owieczki...

Nie odpowiadam w imieniu Kaana, ale pytanie, które zadałaś skłania mnie do odpowiedzi w swoim imieniu. Dochodzę do smutnego wniosku, że jestem o krok od ateizmu, a w dużej mierze staje się to dzięki pobytowi wśród sióstr i braci na forum. Tylko pozostaje w takim razie jako dyskusyjna teoria o nieutracalności zbawienia, o wybraniu i wiele innych świątobliwych teorii. Na czele z teorią o miłości bliźniego.
Tak, tak, zaraz się dowiem, że na pewno nie byłam nawrócona naprawdę, ale po co w takim razie sprawy te zabrały mi moje życie, a protestantyzm prawie już 20 lat? Coś mi tu nijak nie pasuje.

kontousunięte1 szukałas i szukasz a to znaczy ze chcesz poznac Prawde poznac Jezusa tylko rzecz w tym ,ze to co czerpałas z ksiazek
rozmaitych wypowiedzi to okazuje sie marnoscia a nie to ze jestes o krok od ateizmu.
Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.
Zapewne masz wiele pytan to skieruj je do Jezusa bo ludzie maja cudaczne pomysły czesto powywlekane od najemników.

kontousunięte1 pisze: Dochodzę do smutnego wniosku, że jestem o krok od ateizmu, a w dużej mierze staje się to dzięki pobytowi wśród sióstr i braci na forum...

Nie da się zwalić winy niewiary na kogoś innego. Twoja niewiara zawsze obciąży ciebie, nikogo innego. Ewangelię poznałaś na tym forum przez wielu zbawionych którzy tu pisali, jeśli piszesz że jesteś bliska ateizmu to znaczy że nigdy nie poznałas Pana Jezusa i musisz się nawrócić inaczej twój grzech nadal będzie ciążył na tobie, a nikt niesprawiedliwy nie będzie zbawiony.

Oliwka pisze:kontousunięte1 szukałas i szukasz a to znaczy ze chcesz poznac Prawde poznac Jezusa tylko rzecz w tym ,ze to co czerpałas z ksiazek
rozmaitych wypowiedzi to okazuje sie marnoscia a nie to ze jestes o krok od ateizmu.
Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.
Zapewne masz wiele pytan to skieruj je do Jezusa bo ludzie maja cudaczne pomysły czesto powywlekane od najemników.

To nie jest tak.
Przede wszystkim pytałam, od lat i ciągle pytam nie kogo innego tylko Pana Jezusa. I dochodzę do wniosku, że albo to On mi podaje takie a nie inne "materiały" do zgłębienia, albo po prostu On "nie gada ze mną" i jestem niechrześcijanką.
Wystarczy Biblia - tak, ale zależy do czego. Całymi wiekami ludzie nie mieli pojęcia o Biblii i co?
Czy uznając Biblię nie mam już prawa do myślenia? Wynika z tego, że tak właśnie jest. Ale to jest zaściankowe myślenie, tchórzostwo, ja biorę pytania na klatę i szukam odpowiedzi, sprawdzam i nie boję się. Najlepiej człowieka skrytykowac i orzec własnym autorytetem, że potępiony itp. i po sprawie. Nie znoszę takiego podejścia. Poza tym PRAWDA może być jedna, a miliony i co mi po tym, że każdy ciągnie w swoją stronę. Kompletnie nic. Jak na razie padają same slogany i bezrefleksyjne cytaty.
A co, jeśli to ja jestem "na tropie"? Nie ja jedna i nie ja pierwsza mam takie czy inne watpliwości. Teologów chrześcijańskich czytałam, którzy, jak ze zdumieniem stwierdziłam, mieli podobne myśli.

Oliwka pisze:Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.

Jaki zbór głosi takie nauki? Masz społeczność z wierzącymi w jakimś zborze?

KAAN pisze:

kontousunięte1 pisze: Dochodzę do smutnego wniosku, że jestem o krok od ateizmu, a w dużej mierze staje się to dzięki pobytowi wśród sióstr i braci na forum...

Nie da się zwalić winy niewiary na kogoś innego. Twoja niewiara zawsze obciąży ciebie, nikogo innego. Ewangelię poznałaś na tym forum przez wielu zbawionych którzy tu pisali, jeśli piszesz że jesteś bliska ateizmu to znaczy że nigdy nie poznałas Pana Jezusa i musisz się nawrócić inaczej twój grzech nadal będzie ciążył na tobie, a nikt niesprawiedliwy nie będzie zbawiony.

Dziękuję, nie obwiniam nikogo i konsekwencje znam, a odpowiedź twoja tylko potwierdza, jak dobrze Was znam.

kontousunięte1 pisze:Dziękuję, nie obwiniam nikogo i konsekwencje znam, a odpowiedź twoja tylko potwierdza, jak dobrze Was znam.

Bardziej siebie przedstawiłaś niż poznałaś innych, poszukuj drogi prawdy, skończ z programowym sprzeciwem w stosunku do tych co głoszą prawdę Ewangelii, twój sprzeciw powinien zamienić się w akceptację i poszukiwanie prawdy.
Prawda jest brutalna; kto nie uwierzy Panu Jezusowi jest zgubiony, jest skazańcem. Prawda jest też z nadzieją, każdy kto uwierzy zbawiony będzie.

KAAN pisze:

Oliwka pisze:Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.

Jaki zbór głosi takie nauki?
Masz społeczność z wierzącymi w jakimś zborze?

a czego wiecej potrzeba ?

Bedac w krk zaczełam czytac ksiazki swiadectwa biblii nie miałam bo mało kto wtedy miał biblie teraz maja niemal wszyscy
i nie wiedza co czytaja i po co czytaja.

Zapragnełam poznac Boga takiego Boga jak przeczytałam w ksiązce Najszczęsliwsi na siecie '
To był przełom mojego życia ,zaczełam chodzic do odnowy w Duchu Świętym ale pojakims czasie
było dla mnie zamało chciałam Poznac Osobiscie Jezusa .
Prosiłam Go o wiecej bo tu juz niczego nie moge sie dowiedziec.
spowiedz pokuta spowiedz znowu pokuta co to za Bóg który nie moze mnie uwolnic od grzeszenia.
no ten pieczony nie mógł
Zaprowadził mnie do zielono poczatek mnie zauroczył to całkiem cos innego cos jak w tej ksiazce ale
i tutaj co jakis czas przyjzezdzał ktos i mówił zeby wyznawac swoje grzechy no to wyznawałam
wracałam pamiecia i wyznawałami tak do jakiego czasu
az powiedziałam Panie Jezu po co ja wychodziłam z katolickiego skoro tu tak samo .
zebym nie utkneła w zauroczeniu okazało sie ze ci tutaj grzesza i mówia ze jak dlugo sie zyje to sie grzeszy.
A ja chcialam Boga który jest inny od innych chciałam niegrzeszyc a nie krecic sie w kółko .i paplac liste grzechów.
Biblie zaczełam czytac kiedy usłyszałam rozmowe sióstr jak to dostały Słowo A ja sie zastanawiałam co to znaczy jak dostay słow
jak Pan dał jej Słowo - ja tez tak chce.
Kupiłam własna biblie juz nie pozyczałam i zaczełam czytac dniami i nocami całe godziny ale Stary testament bardziej mnie pociagał
i Chwała Bogu za to bo teraz widze ze malo kto z wierzacych zna ST a NT tez po łebkach.
i tak zaczełam zadawanie pytan i słuchanie odpowiedzi.
a dlaczego pytasz mnie o jakis zbór ?
wy macie i co z tego skoro skutki opłakane .
Nauka w zborach musi sie zmienic bo jak długo mozna powtarzac nauki rzymu .

kontousunięte1 pisze:. Dochodzę do smutnego wniosku, że jestem o krok od ateizmu, a w dużej mierze staje się to dzięki pobytowi wśród sióstr i braci na forum.

Mi sie wydaje ze masz taka faze dzieki filmom o Zaratruscie ..a linkami od tej sekty sie dzielilas na sb
Wiec nie powiem by mnie ten text co piszesz zaskoczyl.... bo to kontynuacja tego co bylo.

Zaskoczylem sie o chcialem napisac to co ty teraz sama piszesz o sobie... ale ugryzlem, sie w jezyk z sympatii do Ciebie.

Oliwka pisze:

KAAN pisze:

Oliwka pisze:Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.

Jaki zbór głosi takie nauki?
Masz społeczność z wierzącymi w jakimś zborze?

a czego wiecej potrzeba ?

Wspólnoty

Hbr10:Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.

Dzieje2:42 Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. 43 Bojaźń ogarniała każdego, gdyż Apostołowie czynili wiele znaków i cudów. 44 Ci wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. 45 Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby. 46 Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, spożywali posiłek w radości i prostocie serca. 47 Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia.

Gingers pisze:

KAAN pisze:Żaden człowiek nie może być zbawiony jeśli nie uwierzy w Zbawiciela.

Ciekawe dokąd prowadzisz te swoje owieczki...

W czym problem?

Mat:26: Jezus zaś powiedział im: Owszem! Czyż nigdy nie czytaliście: »Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś chwałę«?

nadrozd pisze:

kontousunięte1 pisze:. Dochodzę do smutnego wniosku, że jestem o krok od ateizmu, a w dużej mierze staje się to dzięki pobytowi wśród sióstr i braci na forum.

Mi sie wydaje ze masz taka faze dzieki filmom o Zaratruscie ..a linkami od tej sekty sie dzielilas na sb
Wiec nie powiem by mnie ten text co piszesz zaskoczyl.... bo to kontynuacja tego co bylo.

Zaskoczylem sie o chcialem napisac to co ty teraz sama piszesz o sobie... ale ugryzlem, sie w jezyk z sympatii do Ciebie.

Jesteś wyjątkowym moim ulubieńcem i chyba najdolrzaalszym człowiekiem, jakiego znam ("sieciowo" ). Małą korektę dam, aby wyjaśnić. Przypadek sprawił, że zajrzałam na tą stronę, kiedy szukałam materiałów o starożytnych Słowianach. Tytuły mnie zaciekawiły i zalinkowałam. Na tym skończyłam słuchanie (na tych dwóch chyba filmikach), bo i Słowianach głupot dużo podaje , kimkolwiek jest autor/lektor.
Tematyką biblijną itp. , dawnymi kulturami, ludami itd. zajmuję się od około 50 lat i to wraca. Całe mnóstwo lat nie podważałam niczego z Pśw., ale znowu jak grom spadło mi mnóstwo materiałów różnych, no i odszukałam swoje stare książki, zapiski i ... kurka wodna łódź podwodna, wychodzi co wychodzi. Aż mi głupio pisać czasami i wiele spraw przemilczam, ale w jakiś sposób jesteście mi bliscy, a za bardzo nie mam się z kim podzielić, porozmawiać...Mam nadzieję, że nie gorsze nikogo. Jeśli tak by było, napiszcie od razu, a zamknę się natychmiast.

kontousunięte1 pisze:

Oliwka pisze:kontousunięte1 szukałas i szukasz a to znaczy ze chcesz poznac Prawde poznac Jezusa tylko rzecz w tym ,ze to co czerpałas z ksiazek
rozmaitych wypowiedzi to okazuje sie marnoscia a nie to ze jestes o krok od ateizmu.
Wystarczy Biblia i czytanie z zaproszeniem Ducha Prawdy.
Zapewne masz wiele pytan to skieruj je do Jezusa bo ludzie maja cudaczne pomysły czesto powywlekane od najemników.

To nie jest tak.
Przede wszystkim pytałam, od lat i ciągle pytam nie kogo innego tylko Pana Jezusa. I dochodzę do wniosku, że albo to On mi podaje takie a nie inne "materiały" do zgłębienia, albo po prostu On "nie gada ze mną" i jestem niechrześcijanką.
Wystarczy Biblia - tak, ale zależy do czego. Całymi wiekami ludzie nie mieli pojęcia o Biblii i co?
Czy uznając Biblię nie mam już prawa do myślenia?
Wynika z tego, że tak właśnie jest. Ale to jest zaściankowe myślenie, tchórzostwo, ja biorę pytania na klatę i szukam odpowiedzi, sprawdzam i nie boję się.
Najlepiej człowieka skrytykowac i orzec własnym autorytetem, że potępiony itp. i po sprawie. Nie znoszę takiego podejścia. Poza tym PRAWDA może być jedna, a miliony i co mi po tym, że każdy ciągnie w swoją stronę.
Kompletnie nic. Jak na razie padają same slogany i bezrefleksyjne cytaty.
A co, jeśli to ja jestem "na tropie"?
Nie ja jedna i nie ja pierwsza mam takie czy inne watpliwości.
Teologów chrześcijańskich czytałam, którzy, jak ze zdumieniem stwierdziłam, mieli podobne myśli.

Jesli Jezus daje ci takie materiały do zgłebienia to chyba poto zebys zobaczyła i porównala z Jego SŁOWEM i zobaczyła ze to nie Jego nauka nie Jego SŁOWO a smieci madrosc tego świata a nie Jego Madrosc.
Czytałam baaardzo duzo az pewnego razu miałam sen -widzenie i odrzuciłam wszystkie ksiazki zaledwie kilka zostawiłam reszta do smieci.

Uznajac biblie dopiero masz PRAWO DO MYSLENIA to jest twoje Prawo ale nie mieszaj z wypowiedziami teologów bo oni moga miec zadanie zwodzic przesiewac pszenice od plewy .
Całymi wiekami nie mieli pojecia o biblii a teraz sprytnie pozwolono na czytanie biblii ale NIEPOZWOLONO SAMODZIELNIE MYSLEC
music konfrontowac z kims kto tkwi w swoich dogmatach pomijaac biblie
Masz przyklad o trójcy .
To podstawa fundament wiary zwiedzenia
druie to nieprzyjecie ze Jeszua jest Przemienionym Obrazem Siebie Samego jako Boga Ojca NIEWIDZIALNEGO
szatan został pokonany ale walczy o kazde ludzkie serce o Dusze .
zobacz co głosza ze Dusza nie jest wazna bo wazniejszy jest duch a biblia mówi o waznosci własnie Duszy .

kontousunięte1 na tropie czego jestes ?
starych babilonskich rzymskich egipskich sumeryjskich i co tam jeszcze smieci .?
____

heh własnie słucham krzywego który mówi ze
nie ma relacji bo siedzi w domu i nie moze praktykowac swojego chrzescijanstwa - hehe many many