emwu pisze:Nie można porównywać prania mózgu albo zabobonu z narodzeniem na nowo z Ducha Świętego. Pierwsze ma charakter naturalny, drugie nadnaturalny. Ludzie wierzą też w szlachetność komunizmu, wielkość Stalina, wyjątkowość Hitlera i potrafią oddać życie za banialuki, tak jak oddają za "allacha". Człowiek, który nie narodził się na nowo, pozbawiony Ducha Świętego, który nie uczynił kroku świadomej wiary w Jezusa Chrystusa, nie rozróżnia tych rzeczy, bo nawet nie może:1Co 2:12-14 pau "(12) My nie otrzymaliśmy ducha od świata, ale Ducha od Boga, aby poznać dary otrzymane od Boga. (13) Nie głosimy tego uczonymi słowami ludzkiej mądrości, ale dzięki pouczeniom Ducha, przedstawiamy sprawy duchowe tym, którzy są z Ducha. (14) Bo człowiek zmysłowy nie przyjmuje tego, co pochodzi od Bożego Ducha. Jest to dla niego głupstwem i nie może zrozumieć, że ocenia się to na sposób duchowy."
Dlatego rozsądzenie tych spraw przez Ciebie, jako, jak się wydaje z wypowiedzi, agnostyka, jest zwyczajnie niemożliwe. Roztrząsanie spraw ostatecznych, celu życia człowieka, pochodzenia życia itd. może jedynie doprowadzić do uznania własnej bezsilności, nędzy i zawołania o pomoc do Boga objawionego w Jezusie. Możesz też pójść drogą szyderców, nabijać się z tego, szukać towarzystwa podobnie myślących i trwając w tym stanie do końca życia zgubić się na wieczność. A ratunek w dokonanym dziele Jezusa Chrystusa, który możesz odebrać wiarą, masz na wyciągnięcie ręki.Rev 22:17 pau "(17) Kto jest spragniony, niech przyjdzie i kto chce, niech zaczerpnie wody życia - za darmo."
Dokładnie o te sprawy mi chodziło.
Nie jest możliwe porównywanie jakiego domaga się @liberator z tych powodów, które podałeś.
Wiara to wiara, dar od Boga i prowadzenie przez Ducha Świętego.