ALFA JOHN pisze:KAAN pisze:ALFA JOHN pisze:Mysle, ze ST nie jest (nie powinien stanowic) podstawy chrzescijanskiego zycia.
Ogólnie można się z tym zgodzić, choć cała Biblia, także ST, zawiera wskazówki do bogobojnego życia. Przykładem jest właśnie bojaźń Boża, która w ST ma chwalebne przykłady np. w osobach Abrahama, Mojżesza i innych.
Bojazn Boza ?
Tak, to podstawa podobająca się Bogu, to przejaw mądrości:
Księga Psalmów 111:10 Początkiem mądrości jest bojaźń Pana; Wszyscy, którzy ją okazują, są prawdziwie mądrzy. Chwała jego trwa na wieki.
Przypowieści Salomona 1:7 Bojaźń Pana jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością.Chwalebne przyklady ?
Tak, te osoby sa wzorem wiary dla nas, przeczytaj Hbr 11.
Czyli strach przed starotestamentowym Bogiem byl powodem proby zabicia Izaaka ?
Starotestamentowy Bóg to ten sam Bóg co dzisiaj, to Pan Jezus, to Duch Święty to Ojciec w niebie. Abraham przeszedł próbę wiary, ty też musisz ją przejść.
A Mojzesz ze strachu zlozyl temu Bogu "trzydziesci dwie dusze" niewinnych dzieci w ofierze ?
Gdzie to jest w Biblii napisane?
Moze powinnismy zaczac nasladowac te chwalebne przyklady starotestamentowych patriarchow ?
Powinniśmy naśladować ich wiarę a nie uczynki; każdy z nich w pewnym momencie zgrzeszył i mamy tego świadectwo w Biblii, ale było to spisane na świadectwo ze byli tylko ludźmi potrzebującymi zbawiciela.
Makabryczne opisy sa ilustracja zbrodni tych, ktorzy sie tej makabry dopuszczali. Ja nie potrzebuje takich opisow aby isc droga Syna Bozego.
Potrzebujesz, żebyś zrozumieł jak straszny jest grzech. Bez Biblii - Słowa Bożego nie byłbyś w stanie dotrzeć do prawdy.
Po prostu Syn Bozy wyraznie reprezentuje innego Boga niz ten, ktory sprawial, ze ludzie stawali sie barbarzyncami.
To nie prawda, ludzie stawali się barbarzyńcami kiedy tracili z oczu Boga, kiedy ignorowali Boże prawo. Pan Jezus jest tym samym Bogiem co JHVH w ST.
Wielu chrzescijan to zauwaza i poddaje w watpliwosc religie, w ktorej najgorsze zlo ma prawo egzystowac w towarzystwie najwyzszego dobra.
Wielu pseudo chrześcijan to zauważa, chrześcijanie wiedzą że Bóg jest ten sam wtedy i teraz.
Kazda denominacja wymysla sobie wlasne kryteria interpretacji Biblii, np.katolicy i protestanci lub Sj.
Zgadzam się z twoją tezą, należy jednak zastanowić się jaka jest tego przyczyna i należy próbować znaleźć sposób na poznanie prawdy w Słowie Bożym.
Skad wiadomo, kto ma racje ?
To sprawa duchowa, nie jest możliwe podanie recepty dla każdego, ale ogólnie można stwierdzić, że sprawę można rozpoznać po stosunku społeczności do Biblii i Pana Jezusa.
Spory w chrzescijanstwie sa kuriozalne.
Niekoniecznie; spory wynikają z różnic w konkretnych doktrynach głoszonych przez poszczególne denominacje.
Skad te roznice ?
Z powodu ludzkiego grzechu; bywają ludzie którzy przedkładają autrytet ludzki ponad autorytet Słowa Bożego i wtedy rodzą się problemy. Jaskrawym przykładem jest KK w którym to nauczycielski urząd kościoła ma zawsze rację, zawłaszczył sobie autorytet należny Słowu.
Skad doktryny stawiajace nauke Syna Bozego na glowie ?
Z ludzkiego grzechu.
Zachęcam cię do poznania Świętego Boga taką wiarą, aby nic co jest na tym świecie nie mogło zburzyć twojego związku z Bogiem.
Nie musisz mnie zachecac. Widze wyraznie, ze nie ma w chrzescijanstwie poznania prawdziwego Boga, takiego, o jakim mowil Syn Bozy.
Twoje słowa świadczą, że potrzebujesz wyjątkowo mocnej zachęty
Mysle, ze dla organizacji chrzescijanskich dobry jest kazdy wizerunek Boga, na ktorym mozna zrobic interes albo ukryc za nim patologie ludzkie i usprawiedliwic żądze wladzy.
To prawda, dlatego trzeba szukać zborów Bożych a nie organizacji; trzeba szukać miejsc gdzie zbierają się bogobojni ludzie i trwają przy nauce apostolskiej, we wspólnocie duchowej, łamią chleb na pamiątkę dzieła Pana Jezusa i modlą się do Boga.
Ogolnie patrzac na to, co sie dzieje, dochodze do wniosku, ze chrzescijanstwo w swoich licznych odmianach stalo sie ( a moze zawsze takie bylo ?) niebezpieczne dla czlowieka.
Myśle że jesteś bardzo poobijany duchowo, ktoś cię zranił i z perspektywy twoich doświadczeń zbudowałeś swój obraz chrześcijaństwa. Moze wynika to z tego że niewielu jest prawdziwie wierzących ludzi na tym świecie, ale szukaj Bożych ludzi, bo iść prosto za śladem stóp Pana Jezusa można tylko w społeczności Zboru Bożego, tylko w Panu Jezusie jest zbawienie i prawda.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.