Piernikowe różności

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Pan Piernik » 08 mar 2018, 17:46

Rozmawiałem dziś z człowiekiem, który jest pod ogromnym wpływem ruchu wiary.
Użył terminu "wiara w wiarę" i nie mógł pojąć, że wiara w wiarę nie jest wiarą, tak samo jak chcenie chcenia czegoś, jakiejś treści, nie jest chceniem, pragnieniem tej treści.
Nie do wytłumaczenia.


Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Maria-Magdalena » 08 mar 2018, 20:49

Kitka pisze:Przeżycie wewnętrzne zawsze jest samotne. Tak mi się wydaje.
Ktoś może mi towarzyszyć w tym przeżyciu, ale sama znoszę swoje wewnętrzne życie.
Mogę uszczknąć komuś coś na ten temat, ale rzeczywiście sama przechodzę przez wszystkie wewnętrzne wymiary mojego zmagania się z pytaniami, radościami, wzlotami, rozumieniem rzeczy, itd.
No ale jest Bóg, towarzysz transcendentny i obecny zawsze obok. Czy nadal jestem samotna?

Takie pytanie się we mnie urodziło: Czy wolna wola skazuje mnie na samotność, nawet w obecności Boga? (może nikt mnie nie zrozumie...)


Nie ma nic złego w samotności, nie tylko wtedy, gdy lubimy przebywać sami ze sobą.
Natomiast osamotnienie...
A modlitwa Jezusa w Ogrójcu? Pomimo tego, że Jezus nie był sam, to jednak był - apostołowie zasnęli. Nie czuwali jak ich prosił.
Myślę, że Jezus był ogromnie, niewyobrażalnie osamotniony w tamtej chwili cierpienia przed wypełnieniem woli Ojca. Nikt z nas nie poci się krwią w najtrudniejszych momentach życia.
Bóg daje nam krzyż tylko taki, jaki możemy unieść.


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: nadrozd » 08 mar 2018, 20:51

Pan Piernik pisze:Użył terminu "wiara w wiarę" i nie mógł pojąć, że wiara w wiarę nie jest wiarą,

Litośći P Pierniku..... :puppyeyes:
nie znam tegoi człowieka z RW nie oceniam, poglady ludzie maja różne i je zmieniaja, ale wiem jedno

ten gość........ cytował List do rzymian
napisano
Rz 1:17 bb "Abowiem sprawiedliwość Boża przez onę bywa objawiona z wiary w wiarę,jako jest napisano: Sprawiedliwy z wiary będzie żył ."


DZieci w KRK to maja na rekolekcjach tak czesto ze mi sie w mozg wrylo......... Baptysci nei czytaja listu do rzymian czy jak ?
WYdaje mis ie ze czytaja i to ostro.....


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Pan Piernik » 08 mar 2018, 21:32

Nadrozd, tak z ciekawości zapytam, a jak myślisz, o czym właściwie pisałem?
Co skomentowałeś?
Pytam bez ironii.
Z jakiegoś powodu dodałeś komentarz o takiej treści, chciałbym wiedzieć dlaczego taki, i czego on dotyczy.


Awatar użytkownika
Suzuja
Posty: 903
Rejestracja: 04 lis 2017, 20:30
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Suzuja » 08 mar 2018, 22:46

Maria-Magdalena pisze:Bóg daje nam krzyż tylko taki, jaki możemy unieść.


A co z samobójcami? oni nie potrafili unieść swego krzyża


Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Maria-Magdalena » 08 mar 2018, 22:52

Suzuja pisze:
Maria-Magdalena pisze:Bóg daje nam krzyż tylko taki, jaki możemy unieść.


A co z samobójcami? oni nie potrafili unieść swego krzyża

Oczywiście znasz zdanie KRK w tej sprawie?

Ja uważam, że Bóg ma dla nich najwięcej miłości. Czyż samobójcom nie towarzyszą jakieś choroby duszy?

Ciekawe jaki jest protestancki punkt widzenia na sprawę samobójców.


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Kitka » 09 mar 2018, 08:35

nadrozd pisze:
Pan Piernik pisze:Użył terminu "wiara w wiarę" i nie mógł pojąć, że wiara w wiarę nie jest wiarą,

Litośći P Pierniku..... :puppyeyes:
nie znam tegoi człowieka z RW nie oceniam, poglady ludzie maja różne i je zmieniaja, ale wiem jedno

ten gość........ cytował List do rzymian
napisano
Rz 1:17 bb "Abowiem sprawiedliwość Boża przez onę bywa objawiona z wiary w wiarę,jako jest napisano: Sprawiedliwy z wiary będzie żył ."


DZieci w KRK to maja na rekolekcjach tak czesto ze mi sie w mozg wrylo......... Baptysci nei czytaja listu do rzymian czy jak ?
WYdaje mis ie ze czytaja i to ostro.....
Na katolickich rekolekcjach czytają ten fragment z katolickiego tłumaczenia, więc wryć Ci się, Nadrozd, powinno zgoła co innego. We właściwym kontekście.

W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Rz 1,17

"Z wiary w wiarę" to jak "z chwały w chwałę" (2 Kor 3,16) - to nie jest sugestia by wierzyć w wiarę

A Ruch wiary właśnie to propaguje, by wierzyć, że wiara, moja wiara, jest czynnikiem sprawczym w świecie duchowym.


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Janek » 09 mar 2018, 10:48

Maria-Magdalena pisze:
Suzuja pisze:
Maria-Magdalena pisze:Bóg daje nam krzyż tylko taki, jaki możemy unieść.


A co z samobójcami? oni nie potrafili unieść swego krzyża

Oczywiście znasz zdanie KRK w tej sprawie?

http://www.teologia.pl/m_k/kkk1p02.htm
KKK 2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie.
Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.


Ja uważam, że Bóg ma dla nich najwięcej miłości. Czyż samobójcom nie towarzyszą jakieś choroby duszy?

Ja uważam,że Bóg da im to co wybrali czyli śmierć tylko bonusowo drugą.
Dlaczego miałby mieć dla nich najwięcej miłości skoro Go odrzucili?
Judasza też zbawi i pała do niego miłością? ;-)

Ciekawe jaki jest protestancki punkt widzenia na sprawę samobójców.

Pewnie nie jeden :-D


Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: nadrozd » 09 mar 2018, 15:54

Kitka pisze:Na katolickich rekolekcjach czytają ten fragment z katolickiego tłumaczenia, więc wryć Ci się, Nadrozd, powinno zgoła co innego.


DOKLADNIE TAK :)
NAPISANO....
Biblia lubelska
Rom 1:17 lub "(17) Ukazuje się bowiem w niej sprawiedliwość Boża z wiary w wiarę tak, jak to jest napisane: a sprawiedliwy dzięki wierze żyć będzie."


https://pl.wikipedia.org/wiki/Biblia_lubelska

tu text
https://biblia.apologetyka.com/read?utf ... m=&codes=1

u mnie w parafi byli czesto wykladowcy i ludzie po KUL.
prawdopodobnie przez prace naukowe naszego biskupa ktory wtedy u nas byl.

.... zwrot byl bardzo popularny.....
a kontekst czym jest wiara sw.Pawel definiuje w tym samym liscie.
Inne znaczenia tego slowa mnie nie interesuja......



PS.
wiesz ze mam scisly umysl..... w programowaniu jest cos takiego jak Define.... to nadaje pewne stale wartosci. dzieki temy calosc programu dziala
Mysle ze to samo Pawel zrobil. Precyzyjny do Booolu.zdefiniowal co wazniejsze slowa bardzo precyzyjnie..by nie bylo wymowki.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Maria-Magdalena » 09 mar 2018, 15:58

Janek pisze:KKK 2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie.
Bóg, w sobie wiadomy sposób

Kluczowe zdanie.
A Twoja odpowiedź , czy moja, jest subiektywną interpretacją światopoglądu.

Janek pisze: Ciekawe jaki jest protestancki punkt widzenia na sprawę samobójców.

Pewnie nie jeden :-D

Pewnie masz rację.

Jednak mnie interesuje ich pogląd.
Czy się dowiem?
Nie ode mnie to zależy.

Suzuja pisze:A co z samobójcami? oni nie potrafili unieść swego krzyża

Wybacz, że odpowiedziałam ogólnikowo.

Myślę, że jest bardzo wiele czynników, które nałożone na siebie w jednym czasie mogą doprowadzić do samobójstwa. Statystyki są zatrważające.
Jednak, jeśli ktoś doświadczył w swoim życiu relacji z Bogiem, to wie, że nie jest panem własnego życia. Zatem nie może być też panem swojej śmierci.Ta decyzja do niego nie należy.
Jeśli kocha Boga i zaufał Jemu to w moim przekonaniu jest ogromna szansa, że nie targnie się na życie.

A co Ty myślisz na ten temat?


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Janek » 09 mar 2018, 16:03

Jednak mnie interesuje ich pogląd.

Mnie też.
Jeśli kocha Boga i zaufał Jemu to w moim przekonaniu jest ogromna szansa, że nie targnie się na życie.

A co Ty myślisz na ten temat?

Podobnie.Jeśli kocha Boga i jest u niego na pierwszym miejscu,to czegoś takiego nie zrobi.
Myślę, że jest bardzo wiele czynników,

Według mnie po prostu od braku wiary.


Awatar użytkownika
Suzuja
Posty: 903
Rejestracja: 04 lis 2017, 20:30
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Suzuja » 09 mar 2018, 21:27

Maria, Ogólnie uważam że życie jest za długie i zbyt nudne. Co do samobójców. Skoro każdy dostaje taki krzyż jaki potrafi unieść to samobójcy dostali taki którego unieść nie potrafią


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Janek » 09 mar 2018, 21:54

Skoro każdy dostaje taki krzyż jaki potrafi unieść to samobójcy dostali taki którego unieść nie potrafią

13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to,
co potraficie znieść
,lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.(1 Kor 10:13)

Jak coś opuszczę to nie oznacza koniecznie,że było zbyt ciężkie,a np nie chciało mi się nieść.


Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Maria-Magdalena » 10 mar 2018, 08:38

Suzuja pisze:Maria, Ogólnie uważam że życie jest za długie i zbyt nudne. Co do samobójców.

Naprawdę?
W moim przekonaniu to mylna teza. Widziałeś film "Sala samobójców" ?
Z pewnością życie Dominika - głównego bohatera nie było ani długie ani nudne.

Suzuja pisze:Skoro każdy dostaje taki krzyż jaki potrafi unieść to samobójcy dostali taki którego unieść nie potrafią

A Jezus niósł do końca sam swój krzyż, czy dostał od swojego Ojca pomoc - Szymona z Cyreny.


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Piernikowe różności

Postautor: Maria-Magdalena » 10 mar 2018, 08:51

KAAN pisze:
Maria-Magdalena pisze:Masz rację Kaan. Kompletnie cię nie rozumiem.
Dlatego Ty sobie czytaj i komentuj.
Ja powstrzymam się od głosu na twój temat.
Czynisz postępy :)

KAAN czy nie zechciałbyś pochylić się nad tym, co ty piszesz i w jaki sposób piszesz do ludzi? Nie tylko do mnie. Może z obopólna korzyścią byłoby dla nas, gdybyś zweryfikował swoje wypowiedzi.
Cały czas się pochylam, ale wobec osób, które mają takie mniemanie o sobie : "Jestem dobrze wychowaną, kulturalną osobą." i potem piszą "odwal się kaan" , muszę stosować dyscyplinę w myśleniu i odpowiednio komentować fantastyczne ideologie.


Nie KAAN, nie czynię postępów, bowiem pomimo wrażliwego serca, nadal mam twardy kark. Cóż z tego, że serce nawet w nocy wyrzuca mi moją nieprawość, skoro tak trudno jest mi powiedzieć do Ciebie - przepraszam.

Tymi dwoma słowami sprawiłam przykrość Tobie, ale przede wszystkim Bogu.
Jak bym się czuła, gdyby Bóg stracił cierpliwość i powiedział mi , to co ja Tobie?

Ale nie stracił, tylko uruchomił swoje wojsko i wysłał posiłki, abym zrozumiała i naprawiła.

Dlatego - Przepraszam Cię KAAN, i mam nadzieję, że umiesz mi wybaczyć.


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości