Realista pisze:Przezabawne jest Twoje prorokowanie i zgadywanie co mam w głowie i w co wierze.
To co masz w głowie przelewasz na to forum i jesteś dość dokładnie znany nie tylko dla mnie; nie trzeba tu żadnego prorokowania żeby stwierdzić że nie znasz Boga.
Jak ktoś nie podziela poglądów KAANa na Biblię ergo nie wierzy.
Typowa reakcja kogoś kto nie umie sobie poradzić z rzeczywistością. Rzeczywistość jest taka że nie tylko KAAN jest wierzącym, żyje wiele milionów wierzących, którzy rozumieją to o czym uczy Biblia.
Do odczytania intencji autora pomocna jest analiza interdyscyplinarna tekstu, nie jakieś wyssane z palca kryteria.
Jak pisze Realista to możliwe że taka analiza byłaby właściwa. Tyle, że Biblia nie jest produktem ludzkiego umysłu, a intencje autora - Boga, są objawione, nie sa pisane dla niewierzących analityków.
Powód dla którego obawiasz się dyskusji w tym temacie jest prosty, nie potrafisz w sposób rzeczowy obronić tego twierdzenia.
Ja się nie obawiam, ja nie chcę dyskutować o rzeczach świętych z nieświętym. Mogę ci co najwyżej ogłosić prawdę Słowa.
Wystarczy przeanalizować jakieś poważniejsze komentarze by zobaczyć, że sprawa tam wcale nie jest taka oczywista.
Znam różne komentarze i są one tak bliskie przekazowi Biblii, jak bliskie są duchowe relacje z Bogiem komentatora.
Na potrzeby komentarzy na forum wystarczy pożonglować jakimiś powyrywanymi z kontekstu cytatami - jak to robi KAAN, ale to ani nie jest rzetelne, ani poważne.
Na potrzeby mieszania ludziom w głowach wystarczy powołać się na filozoficzne teksty, najlepiej pisane po łacinie i mające ponad sto lat i kiedy ktoś zacznie dyskutować z Realistą w jego stylu tu już dyskutant ma przechlapane, bo poszedł w filozofie zamiast trzymać się prawdy Biblii.
Przyjmuję Twoją kapitulację i pozdrawiam.
Nie ma żadnej kapitulacji, po prostu stosuję zasady opisane w Biblii, które Pan Jezus skwitował przysłowiem:
Ewangelia św. Mateusza 7:6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze, by ich snadź nie podeptały nogami swymi i obróciwszy się, nie rozszarpały was.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.