Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...
: 12 sty 2017, 16:29
Bracia i siostry, koledzy i koleżanki, chrześcijanie.
Współczuję Wam dlatego, że wymyśliliście sobie miejsce zwane piekłem.
Miejsce wiecznego cierpienia, do którego wg Was każdy może się dostać i cierpieć wiecznie.
Nawet gdy całe życie będziecie modlić się i wielbić swojego boga to wg Waszych własnych wierzeń, nie możecie mieć pewności, że do piekła nie traficie. To musi być wielką psychiczną torturą, która pewnie dręczy Was od czasu do czasu.
Zapewne niektórzy z Was mają jakichś bliskich, którzy wg Waszych wierzeń nie mogą trafić do raju, a więc do piekła... To musi być kolejną torturą.
Współczuję Wam również dlatego, że wymyśliliście sobie byt, który rzekomo Was inwigiluje non-stop przez całe Wasze życie. Obserwuje każdy Wasz ruch, poczynania, słowa, wszystko. Ba! Nawet myśli! I z tego wszystkiego ma Was rozliczać i sądzić. Wymyśliliście sobie totalitaryzm doskonały.
Współczuję Wam...
Współczuję Wam też dlatego, że wierzycie w antyludzkie pomysły, jak np. ten, że człowiek rodzi się zły, chory, czymś skażony i zasługuje na potępienie. Uważacie za normalne, że winy mitycznego człowieka ciążą na wszystkich ludziach którzy kiedykolwiek żyli. To naprawdę przykre...
We wszystkie te powyższe rzeczy wierzycie, mimo iż brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że są one prawdą. To również jest wielkim powodem mojego współczucia dla Was.
Pozostaje mieć nadzieję, że uda się Wam kiedyś wyrwać własne umysły z tych szkodliwych, starożytnych szpon zabobonów, mitów, uprzedzeń, wierzeń bez pokrycia.
Tego Wam serdecznie życzę !
Współczuję Wam dlatego, że wymyśliliście sobie miejsce zwane piekłem.
Miejsce wiecznego cierpienia, do którego wg Was każdy może się dostać i cierpieć wiecznie.
Nawet gdy całe życie będziecie modlić się i wielbić swojego boga to wg Waszych własnych wierzeń, nie możecie mieć pewności, że do piekła nie traficie. To musi być wielką psychiczną torturą, która pewnie dręczy Was od czasu do czasu.
Zapewne niektórzy z Was mają jakichś bliskich, którzy wg Waszych wierzeń nie mogą trafić do raju, a więc do piekła... To musi być kolejną torturą.
Współczuję Wam również dlatego, że wymyśliliście sobie byt, który rzekomo Was inwigiluje non-stop przez całe Wasze życie. Obserwuje każdy Wasz ruch, poczynania, słowa, wszystko. Ba! Nawet myśli! I z tego wszystkiego ma Was rozliczać i sądzić. Wymyśliliście sobie totalitaryzm doskonały.
Współczuję Wam...
Współczuję Wam też dlatego, że wierzycie w antyludzkie pomysły, jak np. ten, że człowiek rodzi się zły, chory, czymś skażony i zasługuje na potępienie. Uważacie za normalne, że winy mitycznego człowieka ciążą na wszystkich ludziach którzy kiedykolwiek żyli. To naprawdę przykre...
We wszystkie te powyższe rzeczy wierzycie, mimo iż brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że są one prawdą. To również jest wielkim powodem mojego współczucia dla Was.
Pozostaje mieć nadzieję, że uda się Wam kiedyś wyrwać własne umysły z tych szkodliwych, starożytnych szpon zabobonów, mitów, uprzedzeń, wierzeń bez pokrycia.
Tego Wam serdecznie życzę !