Jak rozpoznać, co jest sektą?

[Axanna]

Ponieważ temat wykracza poza niekończące się kontrowersje pomiędzy protestantyzmem, katolicyzmem i prawosławiem, postanowiłam umieścić ten wątek tutaj.
Nie tak dawno, moja rodzina gorliwych katolików, zaczęła przebąkiwać w mojej obecności o tym, że wszystko co jest poza KK, jest sekciarstwem. Nazywam to "przebąkiwaniem", ponieważ wszyscy dobrze wiedzieli, że mówią tak naprawdę o mnie i o moim Kościele, ale zamiast mówić wprost, zaczęli owijać i chodzić dookoła, że niby co złego, to nie oni.
Relacje z dyskusji, która odbyła się po tych napomknięciach nie ma sensu tu przytaczać, gdyż mamy tu podobnych bardzo dużo - podajesz Słowo Boże, a w odpowiedzi, wiadomo - "świadectwa" z pielgrzymek, "uzdrowienia" przez obrazy, nauczycieli po studiach, tradycja, teolodzy, a na końcu: "my tak będziemy wierzyć i już". Pewnie wszyscy wiedzą jak to jest.
Uwagę chciałam zwrócić na to, jakie są ogólnie przyjęte główne charakterystyczne atrybuty, cechujące sekty typu religijnego:
- "Guru", "przywódca", "ciało kierownicze" czy też tradycja posiadają większy autorytet niż Pismo Święte;
- Od członków grupy wymaga się absolutnego posłuszeństwa takiemu autorytetowi;
- Oprócz Starego i Nowego Testamentu Bóg objawia swoją wolę w innych księgach lub poprzez wybranego przywódcy - "proroka", "guru", "nowe wcielenie Mesjasza";
- Nie pochwala samodzielnego studium Biblii, prowadzonego pod nieobecność "starszych", "duchownych" lub bez używania literatury wyjaśniającej;
- Niezależne myślenie jest grzechem - stanowi bowiem objaw pychy. Przywódcy grupy mówią przecież swym członkom wszystko, co trzeba wiedzieć;
- Każda sekta probuje udowodnić za pomocą wizji, proroctw czy manipulacji wersetami z Pisma Świętego, że jest jedyną, wybraną przez Boga organizacją, powołaną do przekazywania ludziom Jego woli;
- Charakterystyczną cechą jest odrzucanie nauki o Bogu jako Ojcu, Synu i Duchu Świętym, bądz zniekształcenie tej nauki (coś ujmując, lub coś dodając);
- Warunkiem zbawienia jest:
* przynależność do danej grupy lub organizacji oraz służba na jej rzecz
* zapracowanie sobie na nie poprzez "właściwe życie" (grupa naucza co jest wg niej właściwe)
* zapracowanie na nie poprzez posłuszeństwo przywódcom grupy.
Ponieważ żadna sekta nie powie o sobie, że jest sektą, a natomiast wielu jest chętnych, aby przyklejać to miano innym, zapraszam do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, co jeszcze odróżnia sekty i jak można uniknąć od pogrążenia, że tak powiem, w niewole pod sekciarskie metody wywierania presji psychicznej na człowieku.

[Katarzynka]

Rozmawiałem kiedyś z pewną satarszą kobietą, która dziwiła mi się bardzo, że ja - jako katolik (jeszcze wówczas teoretycznie nim byłem) - chodzę na modlitwy do baptystów, bo według niej to grzech..

Czytając, to zdanie przypomniało mi się, jak rozmawiałam z siostrą z Kościoła Zielonoświątkowego. Opowiadała, jak jej znajomi - katolicy przystępowali do chrztu przez zanurzenie, potajemnie przed księdzem ze swojej parafii ... według mnie nie popełnili grzechu, tylko po co to wszystko, nadal są w KRK.

[Axanna]

Dlaczego mówisz, Haereticus, że to wypracowanie katolickie? Wzięłam to z ulotki ewangelizacyjnej, nie mam tego w tej chwili, żeby zerknąć na autora, lecz z pewnością nie jest to praca katolicka...

[Pedro]

Axanna nie podoba mi się Twoja definicja 'sekty'. Nie można nazywać kogoś 'sekciarzem' tylko dlatego że wierzy inaczej. Judaizm też jest według Ciebie sektą?

[Axanna]

Moja definicja? Jaka taka "moja definicja"? Podałam kilka właściwości powszechnie uznanych za przymioty sekty. Czy zobaczyłeś podobieństwo do Judaizmu?

[Jowi]

Zacznijmy od tego, że pierwsi chrześcijanie byli nazywani sekciarzami. Jednak kiedyś słowo sekta nie miało tak pejoratywnego zabarwienia. Znaczyło po prostu "odłam". PWN: 1. «odłam wyznaniowy jakiejś religii; też: grupa ludzi skupiona wokół jakiegoś przywódcy, mająca własną religię» 2. «grupa społeczna stanowiąca odłam wśród wyznawców jakiejś ideologii»

Ponieważ żadna sekta nie powie o sobie, że jest sektą, a natomiast wielu jest chętnych, aby przyklejać to miano innym, zapraszam do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, co jeszcze odróżnia sekty i jak można uniknąć od pogrążenia, że tak powiem, w niewole pod sekciarskie metody wywierania presji psychicznej na człowieku.

Całkiem niedawno poszłam na lekcję religii do LO, ksiądz mówił właśnie o sektach. Wymienił dokładnie takie cechy jakie podałaś, nacisk położył na tym że z sekty ciężko jest się wydostać i każdy kto odchodzi z sekty może być odrzucony przez członków i prześladowany. Słowa te jak najbardziej się sprawdzają, możesz się o tym przekonać gdy pójdziesz do swojej parafii i powiesz że chcesz dokonać apostazji. Zobaczysz także wtedy reakcję ludzi naokoło...
Jak uniknąć? Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć. I mieć oczy szeroko otwarte.
I tak wszystko w rękach Boga...

[Ian]

podajesz Słowo Boże, a w odpowiedzi, wiadomo - "świadectwa" z pielgrzymek, "uzdrowienia" przez obrazy, nauczycieli po studiach, tradycja, teolodzy, a na końcu: "my tak będziemy wierzyć i już".

Ten tekst mi się podobał Tak jest niemal w każdej mojej rozmowie z katolikami

[Pedro]

Moja definicja? Jaka taka "moja definicja"? Podałam kilka właściwości powszechnie uznanych za przymioty sekty. Czy zobaczyłeś podobieństwo do Judaizmu?

Tak. W punktach 1,3,7.

[Lash]

zachEcam
Tu
http://www.sluzew.dominikanie.pl/klaszt ... cje-01.php

[Axanna]

Dzięki, Lash, ale te wskaźniki (niektóre), podane na tej stronce, bardzo dobrze pasują do Kościoła Chrystusowego, no nie? - bardzo dobrze przemyślane z katolickiego punktu widzenia...a tę, co pasują do KK, przemilczane. Dobrze Haereticus powiedział, że do każdej organizacji trzeba podchodzić indywidualnie i z Pismem w ręku.

Moja definicja? Jaka taka "moja definicja"? Podałam kilka właściwości powszechnie uznanych za przymioty sekty. Czy zobaczyłeś podobieństwo do Judaizmu?

Tak. W punktach 1,3,7.

Pedro, to nie moja definicja, a po drugie... no dobra:
1."Guru", "przywódca", "ciało kierownicze" czy też tradycja posiadają większy autorytet niż Pismo Święte;
Czy w Judaizmie jest taki przywódca?

2. Oprócz Starego i Nowego Testamentu Bóg objawia swoją wolę w innych księgach lub poprzez wybranego przywódcy - "proroka", "guru", "nowe wcielenie Mesjasza";
czy tak się rzeczy mają w judaizmie? Przepraszam, ale ja o judaizmie wiem tyle, co ze ST...

3.- Charakterystyczną cechą jest odrzucanie nauki o Bogu jako Ojcu, Synu i Duchu Świętym, bądz zniekształcenie tej nauki (coś ujmując, lub coś dodając);
No i tu to się zgadza. Nie miałam na celu kogoś urazić, ale według wiary chrześcijańskiej, judaizm, chociaż i pochodzi od samego Boga Izraela, jednak od czasu Ofiary, jest religia absolutnie martwa, gdyż "Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał." ( J 5:23); "Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca." ( 1J 2:23 )
Pozdrawiam.

[Pedro]

Axanna, porozmawiaj sobie z jakimś żydem o Biblii to będziesz wiedziała o co chodzi. Dla nich też Tradycja ma większy autorytet niż Pismo Święte.