Strona 24 z 25

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 14:28
autor: KAAN
Kasart pisze:Nie mam pojęcia dlaczego, ale większość Chrześcijan ma taką bezczelną pewność swojego zbawienia,
Co to znaczy "bezczelna pewność zbawienia"? Pierwszy raz czytam takie określenie.
Kasart pisze: że nie liczą się z niczym ani nikim
Co rozumiesz w kontekście zbawienia, że nie "liczą się" z nikim ani z niczym?

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 14:29
autor: KAAN
Oliwka pisze:O ile wiedza czym jest Zbawienie bo to ze mówia to jedno, ale wiekszosc nie wie co to znaczy.
A co według ciebie znaczy zbawienia? Od czego i w jakim zakresie?

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 17:22
autor: Kasart
Co to znaczy "bezczelna pewność zbawienia"? Pierwszy raz czytam takie określenie.


To określenie oznacza jedno: fanatyzm.

Co rozumiesz w kontekście zbawienia, że nie "liczą się" z nikim ani z niczym?


A to skomentuje tym:

Mt 22, 39: Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
1 Kor 13, 4-8: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.

To oznacza liczyć się z wszystkim i wszystkimi.

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 17:44
autor: Oliwka
ja poczytam co dla was zbawienie znaczy jak wasze wyznanie denom. to tłumaczy ?

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 18:12
autor: Samolub
Kasart pisze:
Co to znaczy "bezczelna pewność zbawienia"? Pierwszy raz czytam takie określenie.


To określenie oznacza jedno: fanatyzm.

Co rozumiesz w kontekście zbawienia, że nie "liczą się" z nikim ani z niczym?


A to skomentuje tym:

Mt 22, 39: Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
1 Kor 13, 4-8: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.

To oznacza liczyć się z wszystkim i wszystkimi.


Wstydziłbyś sie,

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 18:45
autor: PawełSz
Zbawienie przez Krew (Boga tudzież Jezusa lub Mitry) jest typowe dla chrześcijaństwa i pogańskie go kultu jak mitraizm. JEZUS oczywiście istniał ale pełno jest bajek w Nowym Testamencie pochodzących rodem z mitologii egipskiej, greckiej np. Logos, czy mitraizmu jak Eucharystia :/

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 19:12
autor: Albertus
Mam pytanie do ciebie PawełSz:

Czy ty w ogóle uznajesz za natchnione Pisma Starego Testamentu?

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 19:33
autor: jj
Kasart pisze:Rz 2, 24: Z waszej to bowiem przyczyny - zgodnie z tym, jest napisane - poganie bluźnią imieniu Boga.

Nie mam pojęcia dlaczego, ale większość Chrześcijan ma taką bezczelną pewność swojego zbawienia, że nie liczą się z niczym ani nikim. Żeby się nie zdziwili.


To nie Chrzescijanie nie licza sie z nikim, ani z niczym, ale ich Bog - Jezus Chrystus:

(31) Cóż tedy na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam? (32) On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? (33) Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. (34) Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. (35) Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? (36) Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne. (37) Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. (38) Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, (39) ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

(List do Rzymian 8:31-39, Biblia Warszawska)


On jest nasza nadzieja i pewnoscia zbawienia!

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 19:45
autor: Kasart
jj pisze:
Kasart pisze:Rz 2, 24: Z waszej to bowiem przyczyny - zgodnie z tym, jest napisane - poganie bluźnią imieniu Boga.

Nie mam pojęcia dlaczego, ale większość Chrześcijan ma taką bezczelną pewność swojego zbawienia, że nie liczą się z niczym ani nikim. Żeby się nie zdziwili.


To nie Chrzescijanie nie licza sie z nikim, ani z niczym, ale ich Bog - Jezus Chrystus:

(31) Cóż tedy na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam? (32) On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? (33) Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. (34) Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. (35) Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? (36) Jak napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne. (37) Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. (38) Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, (39) ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

(List do Rzymian 8:31-39, Biblia Warszawska)


On jest nasza nadzieja i pewnoscia zbawienia!


Ale nie znaczy, że masz być tego pewny, a przy okazji niszczyć godność drugiego człowieka. Bo w końcu Jezus i tak jest po mojej stronie.

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 19:53
autor: kontousunięte1
Ale nie znaczy, że masz być tego pewny, a przy okazji niszczyć godność drugiego człowieka. Bo w końcu Jezus i tak jest po mojej stronie.

Oczywiście, że nie należy godności niszczyć. Chyba nikt z nas nie ma takich niecnych intencji.
Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli w ostatnim zdaniu? :-)

Re: Moje wyznanie

: 19 cze 2016, 20:16
autor: Kasart
Chyba nikt z nas nie ma takich niecnych intencji.


Chymmm... Nie byłbym tego taki pewny. Poczytaj kilka firmowych "dyskusji" a zrozumiesz. Gwałtowność ich to lekki efemizm, łącznie z atakami personalnymi. Zresztą nie ważne i tak te osoby mam w "wrogach" więc teraz to se mogą pisać do woli :D

Re: Moje wyznanie

: 20 cze 2016, 09:17
autor: KAAN
Kasart pisze:
Co to znaczy "bezczelna pewność zbawienia"? Pierwszy raz czytam takie określenie.
To określenie oznacza jedno: fanatyzm.
Więc popełniasz błąd generalizując swoje odczucia i przelewasz je na wszystkich chrześcijan co jest ewidentnym błędem. Fanatyzm ma inną definicję niż serwowana przez ciebie. Pewność zbawienia jest odpowiedzią wierzącego na Boże obietnice i odpowiedzią serca które całkowicie zaufało Bogu. Niepewność zbawienia to wątpliwość co do mocy zbawienia danego w Panu Jezusie, to zwątpienie w skuteczność ofiary Pana Jezusa na krzyżu.

List do Rzymian 8:38 Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,
39 Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Co rozumiesz w kontekście zbawienia, że nie "liczą się" z nikim ani z niczym?


A to skomentuje tym:

Mt 22, 39: Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
1 Kor 13, 4-8: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.

To oznacza liczyć się z wszystkim i wszystkimi.
Zacytowałeś słowa które występują przeciwko twojej tezie, tylko zbawiony człowiek, na zawsze zbawiony z wiary może kochać Bożą miłością jaka jest udzielona każdemu zbawionemu jak napisano:

1J 4:6 My jesteśmy z Boga ; kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.
7 Umiłowani, miłujmy się nawzajem, gdyż miłość jest z Boga, i każdy, kto miłuje, z Boga się narodził i zna Boga.
8 Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością.
9 W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.
10 Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.
11 Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować.

Jak widzisz tylko prawdziwi chrześcijanie mogą miłować miłością od Boga. Czy masz pewność zbawienia? Miłujesz doskonałą miłością Bożą? Jesteś pewien że Bóg nie zawodzi w swoich dziełach i dzieło zbawienia doprowadzi do końca?
Jeśli masz wątpliwości musisz zastanowić się nad swoją wiarą.

Re: Moje wyznanie

: 20 cze 2016, 11:05
autor: Kasart
KAAN pisze:
Kasart pisze:
Co to znaczy "bezczelna pewność zbawienia"? Pierwszy raz czytam takie określenie.
To określenie oznacza jedno: fanatyzm.
Więc popełniasz błąd generalizując swoje odczucia i przelewasz je na wszystkich chrześcijan co jest ewidentnym błędem. Fanatyzm ma inną definicję niż serwowana przez ciebie. Pewność zbawienia jest odpowiedzią wierzącego na Boże obietnice i odpowiedzią serca które całkowicie zaufało Bogu. Niepewność zbawienia to wątpliwość co do mocy zbawienia danego w Panu Jezusie, to zwątpienie w skuteczność ofiary Pana Jezusa na krzyżu.

List do Rzymian 8:38 Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,
39 Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Co rozumiesz w kontekście zbawienia, że nie "liczą się" z nikim ani z niczym?


A to skomentuje tym:

Mt 22, 39: Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
1 Kor 13, 4-8: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.

To oznacza liczyć się z wszystkim i wszystkimi.
Zacytowałeś słowa które występują przeciwko twojej tezie, tylko zbawiony człowiek, na zawsze zbawiony z wiary może kochać Bożą miłością jaka jest udzielona każdemu zbawionemu jak napisano:

1J 4:6 My jesteśmy z Boga ; kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.
7 Umiłowani, miłujmy się nawzajem, gdyż miłość jest z Boga, i każdy, kto miłuje, z Boga się narodził i zna Boga.
8 Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością.
9 W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.
10 Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.
11 Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować.

Jak widzisz tylko prawdziwi chrześcijanie mogą miłować miłością od Boga. Czy masz pewność zbawienia? Miłujesz doskonałą miłością Bożą? Jesteś pewien że Bóg nie zawodzi w swoich dziełach i dzieło zbawienia doprowadzi do końca?
Jeśli masz wątpliwości musisz zastanowić się nad swoją wiarą.


Sory, ale mam dość czczych polemik.

Re: Moje wyznanie

: 20 cze 2016, 12:35
autor: Oliwka
kasart twoje wyznanie odbiera Boskosc Jeszua Mesjaszowi a jesli tak ,to co masz do zaoferowania ?

Re: Moje wyznanie

: 20 cze 2016, 13:09
autor: KAAN
Kasart pisze:Sory, ale mam dość czczych polemik.
Zgadzam się na twoje milczenie :)

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum