Sianie nienawiści wobec protestantow

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dragonar » 21 sie 2015, 13:16

navi31 pisze:Janek, przeczytaj to co napisałem
Oczywiscie ze ten Bożek był obrazem Jahwe,
ale bardziej jego klonem
nie był to tylko posąg na wzniesiony na cześć
tylko nowopowstałym Bogiem/Bożkiem
nazwanym dla niepoznaki : Jahwe.

Czemu konsekwentnie ignorujesz fragment , ktory zaznaczyłem?
Nie widzisz słow do kapłana "Uczyń nam Boga"
Chesz znac prawde taka jaka jest czy Cie to wogole nie interesuje
byle by mieć własną racje i bluznierczo nazwać ją treścią Pisma?

Przecież nawet poganie nie są na tyle głupi, by wierzyć, że złoty lub kamienny posąg dosłownie jest bogiem. Raczej reprezentuje bożka, jest jego obrazem, obiektem pośredniczącym między ludem a nim albo symbolem jego obecności. To oczywiste, że sam bożek znajduje się gdzie indziej, np. w niebiosach lub na górze Olimp.

W tym samym sensie złoty cielec był dla Izraelitów Jahwe.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 21 sie 2015, 13:18

Dragonarze , tak , tyko ze chodzi o to
ze tamten cielec zastąpił im prawdziwego Boga
wystarczyła im kipa ze złota
Wiec to było już inne bóstwo , ktore chcieli czcić

A czy na przykład katolicki obraz miłosierdzia Bozego czyli Jezusa
to jest inne Bóstwo?
Czy jakiś katolik powie do kapłana:
"Uczyn nam Boga z drewna , bo ten moj to jakoś tak nie działa zbytnio w moim zyciu"
?

Tak wlasnie powiedzieli Izraelici, ze nie ma mojzesza wiec potrzebuja Boga
Niejako stwierdzili ze Bog ich opuscił wiec na szybko postanowili zdradzić go


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dragonar » 21 sie 2015, 13:31

navi31 pisze:Dragonarze , tak , tyko ze chodzi o to
ze tamten cielec zastąpił im prawdziwego Boga
wystarczyła im kipa ze złota
Wiec to było już inne bóstwo , ktore chcieli czcić

Czyli chodzi tylko o intencje? Nie powiedziałbym, że cielec zastąpił im Boga, stając się innym bogiem - dla nich był to ten sam Bóg, gdyż sądzili, że czczą prawdziwego Jahwe na Synaju przez pośrednictwo jego wizerunku, złotego cielca. Izraelitom brakowało poczucia obecności Jahwe i nie potrafili Go sobie wizualizować, przez co stwierdzili, że odpowiedzią na potrzeby ich zepsutych serc będzie stworzenie Jego obrazu oraz symbolu Jego obecności. Zapewne tłumaczyli to sobie w podobny sposób, w jaki tłumaczy to Kościół Katolicki - że cześć oddawana wizerunkowi przechodzi na Osobę, którą on przedstawia.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 21 sie 2015, 13:37

Klangman pisze:Czy to Kościół wprowadzał dodatki, czy raczej akceptował istniejące ludowe przesądy?

I to błąd Kościoła.Zamiast oświecić głupi,zabobonny naród,że źle robią,oni nagięli się i zaakceptowali. Nie widzisz różnicy? I tu nie chodzi o te głupie świeczki,są przecież o wiele poważniejsze sprawy /choćby z tej listy/. Ja odniosłam się do pierwszej lepszej,bo nie mam czasu analizować każdej. Na każdy z tych punktów można publikację zrobić ;-) ,ale nie o to chodzi,bo zasada odstępstwa od Biblii i postępowania w początkach chrześcijaństwa jest ta sama.


Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: nadrozd » 21 sie 2015, 13:55

navi31 pisze:Ja po prostu widze sprawy jakie są, czytam zdanie z kontekstem


jasne ;) wcale nie dopasowujesz na sile ;) Wierz mi ze kazdy z nas kiedys tak samo to sobie tlumaczyl ;)
Nikt tego nie chcial dobrowonie porzucic. .... kazdy z nas mial swoje "zlote byki"

Ja wiem ze przemiana nie jest prosta. Zwlaszcza jak to cos jest fajne, rozywkowe i odrazu wprowadza w stan religijnego upojenia ;)
i wiem ze na sile nikogo nie przekonam wiec nawet nie proboje.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 21 sie 2015, 14:12

kontousunięte1 pisze:
Klangman pisze:Czy to Kościół wprowadzał dodatki, czy raczej akceptował istniejące ludowe przesądy?

I to błąd Kościoła.Zamiast oświecić głupi,zabobonny naród,że źle robią,oni nagięli się i zaakceptowali. Nie widzisz różnicy? I tu nie chodzi o te głupie świeczki,są przecież o wiele poważniejsze sprawy /choćby z tej listy/. Ja odniosłam się do pierwszej lepszej,bo nie mam czasu analizować każdej. Na każdy z tych punktów można publikację zrobić ;-) ,ale nie o to chodzi,bo zasada odstępstwa od Biblii i postępowania w początkach chrześcijaństwa jest ta sama.


To tylko jeden punkt widzenia możliwy do przyjęcia. Zakładanie że otwartość na ludową pogańską tradycję, przyniosła tylko zło (postulowany przez środowiska protestanckie grzech bałwochwalstwa) wydaje się być niesprawiedliwe.

Dlaczego niesprawiedliwe?

Dlatego, że nie jesteśmy w stanie ocenić możliwości rozwoju moralności chrześcijańskiej w przypadku totalnej bezkompromisowości ewangelizacyjnej.

Postaw się w sytuacji prostego człowieka, któremu od lat przekazywano określoną ludową tradycję. Co zrobiłabyś, gdyby nagle przyszedł ktoś i powiedział Ci, że się mylisz, a do zaoferowania miałby dość nieprawdopodobną historię o Bogu, wcielonym, który dał się zabić dla naszego zbawienia. Dziś mamy inną świadomość teologiczną z pewnością też dlatego, że miał miejsce jakiś kompromis między tradycją ludową, a nową (prawdziwą) wiarą.

Polecam patrzeć przez pryzmat nadziei i usprawiedliwienia. Z doświadczenia wiem, że to otwiera oczy :)


U podstaw matematyki leży ludzka potrzeba kontrolowania i chronienia tego co się posiada (znalezione w Internecie)
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 511
Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Inowrocław
O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dezerter » 21 sie 2015, 15:04

kontousunięte1 pisze:PawełSz,
Jeśli liczysz,że ktokolwiek /z katolików/ ci odpowie to chyba chyba się przeliczyłeś. ;-) :niepewny:

ale jaki sens wuko odpowiadać i dyskutować z kimś, kto KŁAMIE i nie odpowiada na zażuty i dowody - ja cały czas czekam:
Pawle SZ

PawełSz napisał/a:
Mało kto wie, że ze wszystkich biblii katolickich został usunięty werset 8:37 Dziejów Apostolskich, ponieważ zawarty w nim warunek chrztu, jednoznacznie wyklucza chrzest niemowląt.


Dez odpowiedział
mało kto wie, że kłamiesz, bo świadomie wprowadzasz czytających w błąd - wstyd i grzech :oops:
piękne świadectwo wystawiasz swojemu wyznaniu:
Judaizm mesjanistyczny
:-?
a oto dowód

Cytat:
Biblia Tysiąclecia
Odpowiedział Filip: Można, jeśli wierzysz z całego serca. Odparł mu: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
(Dzieje Apostolskie 8,37)


http://biblia-online.pl/biblia-porownaj.html
zajrzałem do 2 swoich - jest werset , że trzeba uwierzyć
mam nadzieję, że odwołasz swoje kłamstwa i przeprosisz

Nie odwołał swoich KŁAMSTW i nie przeprosił za nie :thumbdown:
Nie warto więc czytać co on dalej podaje, bo pewnie znów jakieś pierdoły


Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 21 sie 2015, 16:14

Mam pytanie - czy na tym filmie widzimy jak prezydent USA Harry Truman baptysta
oddaje bałwochwalczą cześć książce ? Uwielbia pocałunkiem martwą okładkę, kartki i litery?

A teraz dla tych co słusznie odpowiedzieli że oczywiście nie, mam drugie pytanie za sto punktów dla odważnych i samodzielnie myślących - co chciał wyrazić tym pocałunkiem baptysta Harry Truman?


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 21 sie 2015, 18:13

Klangman pisze:nie jesteśmy w stanie ocenić możliwości rozwoju moralności chrześcijańskiej w przypadku totalnej bezkompromisowości ewangelizacyjnej.

Czy nie uważasz,że to byłby prawdziwy sprawdzian? Kto rzeczywiście jest chrześcijaninem,a kto nie? Kto woli Boga i Jego Słowo,a kto pójdzie za ludowymi bajkami? Czy faktycznie Jezus oczekuje kompromisów? Czy Bóg nie mówi wiele razy wyraźnie,że jest Bogiem zazdrosnym i nie odda nikomu chwały Jemu przynależnej? A tu Jego /ponoć/ Kościół,który uważa /uważał/ się za jenozbawczy robi takie COŚ? Idzie na kompromis,aby mieć więcej ludności w swoich szeregach i nie zależy mu na głoszeniu prawdy.Czy nie dostrzegasz tu sprzeczności? Bo ja tak.
Klangman pisze:Co zrobiłabyś, gdyby nagle przyszedł ktoś i powiedział Ci, że się mylisz, a do zaoferowania miałby dość nieprawdopodobną historię o Bogu, wcielonym, który dał się zabić dla naszego zbawienia. Dziś mamy inną świadomość teologiczną z pewnością też dlatego, że miał miejsce jakiś kompromis między tradycją ludową, a nową (prawdziwą) wiarą.

Nie muszę sobie wyobrażać,bo szokiem dla mnie była konfrontacja Biblii z naukami Kościoła do któego należałam od urodzenia i od pokoleń :-( Cóż,ja wolę znać prawdę,gorzką,straszną,bezwzględną,bezlitosną niż pięknie ubraną cukierkową bombonierkę w któej jest trucizna.
Klangman pisze:Polecam patrzeć przez pryzmat nadziei i usprawiedliwienia.

Jak mam to rozumieć? Niby co ma mi otworzyć oczy?
Dezerter pisze:jaki sens wuko odpowiadać i dyskutować z kimś, kto KŁAMIE

Nie wiem jakie spory prowadzicie,ale ja mówię tu o konkretnym wypunktowanym wpisie. Prawdę mówiąc,nawet nie pamiętam kto go wkleił i dla mnie nie to jest ważne,ale treść tej wklejki.


Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: nadrozd » 21 sie 2015, 19:00

Albertus pisze:Mam pytanie -


Kolejna nieudolnia racjonalizacja ;).....

Obrazek
ani sciana placzu, ani ksiazka nie jest przedstawieniem zadnego stworzenia.
Jakbys nie zauwazyl.

ale idziesz w dobra strone ;)
w tym sensie zenie da sie przeniknac ludzkiej psychiki. nie wiesz na oko ktory to "Faryzeusz" a ktory " celnik"
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=333&werset=18#W18

w tym sensie porownywanie sie nawzajem jest dziecinne ;) gdzyz mozna zrobic sobie bozka w glowie z wlasnej relogijnosci, zaslug etc tak jak faryzeusz. i mam wrazenie ze w ta strone idziemy... kompletego braku pokory i samouwielbienia wlasnej wizji sprawiedliwosci.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 21 sie 2015, 20:41

kontousunięte1 pisze:
Klangman pisze:nie jesteśmy w stanie ocenić możliwości rozwoju moralności chrześcijańskiej w przypadku totalnej bezkompromisowości ewangelizacyjnej.

Czy nie uważasz,że to byłby prawdziwy sprawdzian? Kto rzeczywiście jest chrześcijaninem,a kto nie? Kto woli Boga i Jego Słowo,a kto pójdzie za ludowymi bajkami? Czy faktycznie Jezus oczekuje kompromisów? Czy Bóg nie mówi wiele razy wyraźnie,że jest Bogiem zazdrosnym i nie odda nikomu chwały Jemu przynależnej? A tu Jego /ponoć/ Kościół,który uważa /uważał/ się za jenozbawczy robi takie COŚ? Idzie na kompromis,aby mieć więcej ludności w swoich szeregach i nie zależy mu na głoszeniu prawdy.Czy nie dostrzegasz tu sprzeczności? Bo ja tak.
Klangman pisze:Co zrobiłabyś, gdyby nagle przyszedł ktoś i powiedział Ci, że się mylisz, a do zaoferowania miałby dość nieprawdopodobną historię o Bogu, wcielonym, który dał się zabić dla naszego zbawienia. Dziś mamy inną świadomość teologiczną z pewnością też dlatego, że miał miejsce jakiś kompromis między tradycją ludową, a nową (prawdziwą) wiarą.

Nie muszę sobie wyobrażać,bo szokiem dla mnie była konfrontacja Biblii z naukami Kościoła do któego należałam od urodzenia i od pokoleń :-( Cóż,ja wolę znać prawdę,gorzką,straszną,bezwzględną,bezlitosną niż pięknie ubraną cukierkową bombonierkę w któej jest trucizna.
Klangman pisze:Polecam patrzeć przez pryzmat nadziei i usprawiedliwienia.

Jak mam to rozumieć? Niby co ma mi otworzyć oczy?


Ad. 1 Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Chodzi mi o to, że ten czas już minął. Ewangelizacja polegająca na głoszeniu czegoś nowego już się nie powtórzy. No chyba, że ludzie zapomną o istnieniu Jezusa (przyszłe pokolenia), a to wedle Słowa się nie stanie. Należy zatem zastanowić się nad tym, czy wskazywanie na postulowany grzech bałwochwalstwa (jeśli to jest grzechem, bo wedle KRK i wielu wierzących ludzi nie jest) jest ewangelizacją? Moim zdaniem nie! Koncentrowanie się na (ewentualnym) źdźble w oku nie ma nic wspólnego z głoszeniem dobrej nowiny (a to jest sednem naszego powołania).

Ad. 2 A ja miałem inaczej. Po pierwszym zachłyśnięciu się nowością jakim był dla mnie protestantyzm i po bezkrytycznym łyknięciu protestanckiego punktu widzenia, postawiłem na uczciwość. Na czym ona polega? Tylko i wyłącznie na:
1. Zapoznaniu się z punktem widzenia Katolików i teologią Kościoła Rzymskokatolickiego
2. Życzliwości wobec przeciwnego punktu widzenia (bez niej nie sposób zrozumiećinny punkt widzenia)
3. Zacząłem więc myśleć teologicznie po katolicku (inaczej zawsze bym koncentrował się na znalezieniu kontrargumentu, a nie potwierdzenia nauki, którą zgłębiam) i wiele zrozumiałem (bo chciałem rozumieć, a nie forsować swój punkt widzenia).

Niemniej bez protestantyzmu nie byłbym dziś sobą. Protestantyzm obudził mnie dla Pisma (dla Słowa uczynił to już wcześniej Duch poprzez Kościół i rodzinę)

Ad 3 Masz zamknięte oczy na nadzieję. Nie dostrzegasz jej tam, gdzie ona jest. Koncentrujesz się na tym co negatywne (czasami tylko Twoim zdaniem), zamiast dostrzec pozytywny. Wybacz tą szczerosc. Po prostu nie pamiętam Twoich wypowiedzi pozytywnych o działalności KRK (może były ale utonęły w przewadze negatywów), a wiadomo, że Kościół Katolicki czyni wiele dobra poprzez swoich wiernych ale i księży, czy zakonnice.


U podstaw matematyki leży ludzka potrzeba kontrolowania i chronienia tego co się posiada (znalezione w Internecie)
Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 21 sie 2015, 21:09

nadrozd pisze:Wierz mi ze kazdy z nas kiedys tak samo to sobie tlumaczyl ;)

A widzxisz , czyli jednak to prawidłowy kontekst:)
Tyle ze przekretackie tłumaczenia sie trafiło ,
ktore ''otworzyly wam oczy'' , dokladnie niczym zakazany owoc w raju :]


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 21 sie 2015, 21:12

Dragonar pisze:
navi31 pisze:Dragonarze , tak , tyko ze chodzi o to
ze tamten cielec zastąpił im prawdziwego Boga
wystarczyła im kipa ze złota
Wiec to było już inne bóstwo , ktore chcieli czcić

Czyli chodzi tylko o intencje? Nie powiedziałbym, że cielec zastąpił im Boga, stając się innym bogiem - dla nich był to ten sam Bóg, gdyż sądzili, że czczą prawdziwego Jahwe na Synaju przez pośrednictwo jego wizerunku, złotego cielca. Izraelitom brakowało poczucia obecności Jahwe i nie potrafili Go sobie wizualizować, przez co stwierdzili, że odpowiedzią na potrzeby ich zepsutych serc będzie stworzenie Jego obrazu oraz symbolu Jego obecności. Zapewne tłumaczyli to sobie w podobny sposób, w jaki tłumaczy to Kościół Katolicki - że cześć oddawana wizerunkowi przechodzi na Osobę, którą on przedstawia.


Problem , ktorego nie dostrzegasz , lub pomijasz polega na tym ze kazdy katolik , no prawie kazdy wie
kim jest Bog prawdziwy i wie ze nie zastąpi go zaden wizerunek :hihi:


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: nadrozd » 21 sie 2015, 21:17

navi31, kto ma interes i chce cos robic ten znadzie odkpwiedni kontekst ;)

interpretacja jaka prezentuje jest bez interesowna, na niej zarobic i skorzystac w zaden sposob nie mozna.
Rezygnacja ze starych przyzwyczajen nigdy nie jest prosta.

Pomysl o tym .... zanim w swoim wojowaniu sie zatracisz...bez reszty.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 21 sie 2015, 21:49

Rezygnacja ze starych przyzwyczajen nigdy nie jest prosta

spoko ciągle walcze z grzechem wiec wiem to doskonale:)
Ale nie bede napewno oponował na to co Boże
bo ktośtam sobie przekopyrtnie kontekst :]
Ja do rebeliantów nie należe
A tak miedzy nami to nie jestem przesadnym fanem obrazowego oddawania kultu
(bo zawsze istnieje pokusa, ze ktoś sobie utworzy prywatny obraz np Jezusa)
jednak przez Pismo jest on dozwolony
Nie jest dozwolone robienie sobie obcych Bóstw i czczenia przedmiotów.
To sie tyczy np : mantikory, świetego sokola, golebia, światowida i i innych obrzydliwości
A nie robienie zdjęć koledze , czy malowanie ładnego obrazu na ktorym
namalowany jest Jezus .


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości