PROTESTANCI

Motyl pisze:
No tak....ale oprocz tego mamy jeszcze caly wszechswiat, ktory nas otacza...i ktory jest postrzegany, obserwowany przez subiekt, ktorego uswiadamiam sobie we mnie....a ktory nie jest przeciez moim mozgiem....bo mozg jest tylko instrumentem do odbierania i przetwarzania roznych bodzcow zmyslowych(nerwowych)....

No oczywiście, że mamy cały wszechświat. Nie rozumiem tylko co to ma do rzeczy o której rozmawiamy?

Motyl pisze:Nie jestem w stanie odpowiedziec ....tym bardziej, ze nie mam pewnosci, ze mowimy o doswiadczeniach tego samego rodzaju....np. nie moge obiektywnie stwierdzic, czy mozna mowic o swiadomym doswiadczeniu czegokolwiek bedac pod wplywem substancji psychoaktywnych, poniewaz nigdy tego nie probowalam....

Istotne jest to, że wszystko co doświadczamy dzieje się w naszym mózgu. Wszelkie uczucia, nastroje, emocje, przeżycia, itd.
Wątek o psychodelikach miał jedynie zwrócić uwagę na fakt, że nawet mistyczne doznania można w dość prosty sposób wywołać (sposób znacznie trudniejszy to medytacja).

liberator pisze:No oczywiście, że mamy cały wszechświat. Nie rozumiem tylko co to ma do rzeczy o której rozmawiamy?

Rozmawiamy o pojmowaniu Boga i o wszechswiecie, ktorego swiadomie postrzegamy ...i o tym, czy ten wszechswiat jest tylko wytworem wyobrazni kreatywnego mozgu....czyli fikcja.....czy tez moze jest stworzony przez wyzsza istote, zwana Bogiem....i realny....

Istotne jest to, że wszystko co doświadczamy dzieje się w naszym mózgu. Wszelkie uczucia, nastroje, emocje, przeżycia, itd.
Wątek o psychodelikach miał jedynie zwrócić uwagę na fakt, że nawet mistyczne doznania można w dość prosty sposób wywołać (sposób znacznie trudniejszy to medytacja)

No ale pomysl....dlaczego powstal system nerwowy.....?....mozg....?

Przeciez to musi miec jakic sens....

Czym jest SWIADOMOSC tego wszystkiego....samego siebie....zycia....smierci....nieskonczonosci wszechswiata....?

Jak to po ludzku wytlumaczyc....?

ami pisze:Jahwe nie pochodził z rodu ludzkiego.Nie bez powodu deklarował się jako bóg Żydów.Nie jest to Bóg,Źródło,z którego my wszyscy pochodzimy,którego przedstawił Jezus w Nowym Testamencie jako Ducha-Energię,Miłość,Światłość.

Wypisujesz coraz większe głupoty. Zastanawiające, skąd takie głupie myśli ludziom się kocą w głowie?

Motyl pisze:Rozmawiamy o pojmowaniu Boga i o wszechswiecie, ktorego swiadomie postrzegamy ...i o tym, czy ten wszechswiat jest tylko wytworem wyobrazni kreatywnego mozgu....czyli fikcja.....czy tez moze jest stworzony przez wyzsza istote, zwana Bogiem....i realny....

Wg mnie obie możliwości, o których mówisz są nieprawdziwe.
Pierwsza, czyli wszechświat jest wytworem naszego mózgu – jest kompletnie nie do przyjęcia. Nie wiem jakie przesłanki miałyby za tym stać...

Natomiast na koncepcję stworzenie wszechświata przez jakąś „wyższą istotę” nie mamy żadnych przesłanek. Nic (poza uczuciami niektórych ludzi) na to nie wskazuje.

Motyl pisze:No ale pomysl....dlaczego powstal system nerwowy.....?....mozg....?
Przeciez to musi miec jakic sens....

Systemy nerwowe są obecne chyba u wszystkich zwierząt. Nie jest to więc coś wyjątkowego u ludzi. Jeśli chodzi o mózg to mamy znacznie więcej neuronów i połączeń między nimi (synaps) niż inne zwierzęta. A sama budowa neuronów jest praktycznie taka sama u zwierząt jak u ludzi.

Zgodnie z obecnym stanem wiedzy organizmy żywe jakie dziś obserwujemy powstały na drodze ewolucji poprzez selekcję naturalną.
Natomiast nie wiemy jak dokładnie powstało pierwsze życie na Ziemi. Są hipotezy, koncepcje, pewne doświadczenia chemiczno-fizyczne, które rzucają trochę światła na tą sprawę.

liberator pisze:
Systemy nerwowe są obecne chyba u wszystkich zwierząt. Nie jest to więc coś wyjątkowego u ludzi. Jeśli chodzi o mózg to mamy znacznie więcej neuronów i połączeń między nimi (synaps) niż inne zwierzęta. A sama budowa neuronów jest praktycznie taka sama u zwierząt jak u ludzi.

A jak wyjasnisz swiadomosc ....?

.....ze zyjesz, podejmujesz decyzje, ze jestes swiadomy dobra i zla .....swiadomosc czasu....przestrzeni.....wlasnych mozliwosci....czasem bezradnosci....smierci....?

.... swiadomosc potrzeby szukania odpowiedzi na pytania o sens zycia.....?

Natomiast nie wiemy jak dokładnie powstało pierwsze życie na Ziemi. Są hipotezy, koncepcje, pewne doświadczenia chemiczno-fizyczne, które rzucają trochę światła na tą sprawę.

No wlasnie....

Czyli nic nie wiemy....a wiara w Osobe- Boga -Stworzyciela jest fikcja....wytworem wyobrazni .....

Moze to wszystko powstaje z niczego.....?.....aby znowu zamienis cie w nic.....?

Przeciez materia to tylko skupiska atomow....Jakby je tak od siebie pooddalac i rzucic w przestrzen ......?

Mysle, ze caly wszechswiat to pulsujaca energia.....duch ozywiajacy.....ESENCJA CZYSTEJ BEZWARUNKOWEJ MILOSCI.....

To jest wlasciwie moje pojecie Boga....

Co ty na to.....?

Motyl pisze:A jak wyjasnisz swiadomosc ....?

Baaardzo trudna sprawa.
Nie wiadomo dokładnie jak ona działa.

Motyl pisze:Czyli nic nie wiemy....a wiara w Osobe- Boga -Stworzyciela jest fikcja....wytworem wyobrazni .....

Nic nie wiemy? Sporo wiemy...
Ciągle poszerzamy naszą wiedzę.

Obstawiam, że jesteśmy właśnie u progu największego przełomu w historii nauki - sztuczna inteligencja. Już dziś jest niesamowita! Polecam poczytać np. o Deepmind , Deep Learning.

Dzięki temu odkryciu wiele dotychczasowych barier w naszym poznaniu świata może zostać złamanych. A może to my tworzymy właśnie boga...

Motyl pisze:Mysle, ze caly wszechswiat to pulsujaca energia.....duch ozywiajacy.....ESENCJA CZYSTEJ BEZWARUNKOWEJ MILOSCI.....
To jest wlasciwie moje pojecie Boga....

Spoko

Dopóki obracamy się w niewiedzy, to ile ludzi tyle może być definicji tej praprzyczyny

liberator pisze:Obstawiam, że jesteśmy właśnie u progu największego przełomu w historii nauki - sztuczna inteligencja. Już dziś jest niesamowita! Polecam poczytać np. o Deepmind , Deep Learning.

Wow.....

Ale czy ta sztuczna inteligencja jest bezpieczna.....?

Niby powstala jakas tajemnicza Rada etyki ds. Badań nad sztuczną inteligencją.....ale czy inteligentna maszyna z siecia neuronow bedzie mogla swiadomie decydowac....?.....czy beda to tylko dobre decyzje.....?

A moze to cos strasznego....?....moze oznacza zaglade ludzkosci....?

Nie przeraza cie to....?

Motyl pisze:Ale czy ta sztuczna inteligencja jest bezpieczna.....?

Może być szalenie niebezpieczna, a z drugiej strony może nam zapewnić bezpieczeństwo o jakim nie śnimy.

Motyl pisze:Niby powstala jakas tajemnicza Rada etyki ds. Badań nad sztuczną inteligencją.....ale czy inteligentna maszyna z siecia neuronow bedzie mogla swiadomie decydowac....?.....czy beda to tylko dobre decyzje.....?

Gdy zacznie świadomie decydować i ulepszać samą siebie to przestaniemy dzierżyć palmę pierwszeństwa w kwestii inteligencji na Ziemi

Motyl pisze:A moze to cos strasznego....?....moze oznacza zaglade ludzkosci....?

Może i tak się zdarzyć.

Motyl pisze:Nie przeraza cie to....?

Przeraża i fascynuje jednocześnie

liberator pisze:Gdy zacznie świadomie decydować i ulepszać samą siebie to przestaniemy dzierżyć palmę pierwszeństwa w kwestii inteligencji na Ziemi

Nigy zadna maszyna nie bedzie swiadoma.....

Swiadomosc to BOG....

Nie wystarczy mozg....siec neuronow......

Mozg to instrument....komputer......maszyna stworzona przez tworce - czlowieka.....podpatrzona w NATURZE ....

Aby pojawila sie swiadomosc potrzeba nie tylko inteligencji....

Potrzebna jest DUSZA....czyli ozywiony duchem (energia zycia) proch....

A wiec nadal bedziemy poszukiwaczami sensu i zrodla zycia.....w towarzystwie inteligentnej maszyny.....

Nie sadze, ze czlowiek stworzy jakiegos boga......raczej kolejnego bozka, ktoremu bedzie sluzyl.....

Motyl pisze:Nigy zadna maszyna nie bedzie swiadoma...

Jestem w stanie sobie wyobrazić, że technika pójdzie tak naprzód, że będą procesory, czy systemy które raz zaprogramowane będą w stanie się uczyć i podejmować same decyzje.
Zdaje się, że takie próby są dla nanorobotów.

liberator pisze:
Motyl pisze:Ale czy ta sztuczna inteligencja jest bezpieczna.....?

Może być szalenie niebezpieczna, a z drugiej strony może nam zapewnić bezpieczeństwo o jakim nie śnimy.

Tylko dlaczego zawsze jak ktoś mówi „bezpieczeństwo”, to zazwyczaj wiąże się to z niesamowitą tyranią? Nie mam nic do maszyn i sztucznej inteligencji, ale zazwyczaj „bezpieczeństwo” jest związane z władzą, która dąży do absolutyzmu, i wtedy owo „bezpieczeństwo” nagle znika dla tych, którzy nie akceptują władzy na nowym, wyższym, jeszcze bardziej utotalnionym poziomie (nie mylić z totalitaryzmem).

Motyl pisze:Nigy zadna maszyna nie bedzie swiadoma.....

Pożyjemy, zobaczymy

Motyl pisze:Swiadomosc to BOG....

Co to znaczy?

Motyl pisze:Potrzebna jest DUSZA....czyli ozywiony duchem (energia zycia) proch...

Czy koty i psy też mają tą duszę wg Ciebie?

liberator pisze:Czy koty i psy też mają tą duszę wg Ciebie?

Koty i psy, podobnie jak czlowiek, nie maja duszy, lecz sa duszami (zyjacymi).....

W przeciwienstwie jednak do czlowieka nie sa istotami swiadomymi....choc niektore przejawiaja pewna inteligencje...

liberator pisze:
Motyl pisze:Swiadomosc to BOG....

Co to znaczy?

To znaczy, ze ponad SWIADOMOSCIA nie ma nic...to najwyzszy stopien rozwoju i mozliwosc doswiadczania wszystkiego co istnieje....rowniez samego siebie....Nie podlega zadnym ograniczeniom.....Swiadomosc ludzka to boski element w czlowieku ....czynnik jednosci z Bogiem....rozumianym jako Absolut...

Po smierci swiadomej duszy swiadomosc nadal istnieje w nieskonczonosci.... :->

Motyl pisze:Koty i psy, podobnie jak czlowiek, nie maja duszy, lecz sa duszami (zyjacymi).....
W przeciwienstwie jednak do czlowieka nie sa istotami swiadomymi

Są zwierzęta jak najbardziej świadome, np. bardzo inteligentne delfiny.