Jahwe namawiający / nakazujący ludobójstwa. Obrzydliwość

[nesto]

Cytując pewnego mądrego człowieka; gdyby za nieuctwo płacili to nesto byłby bardzo bogatym człowiekiem.

Kaan - jeśli chodzi o "nieuctwo" możemy się licytować na ilość ukończonych szkół wyższych i cenzurki..
Poległbyś i przegrał z kretesem

Eeeee, nie podejrzewam cię o wiedzę, jak ktoś wykształcony może wierzyć w samorództwo? Poczytaj tu o Ludwiku Pasteur i obaleniu teorii samorództwa: http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/Ludwik-Pasteur

Ja o samorództwie nie pisałem, natomiast ty piszesz, że ziemia ma 6000 lat i że Bóg nie kazał mordować...
Gdyby za nieuctwo rosły nogi, to sięgałbyś chmur
Parafrazując twoje wcześniejsze porównanie.

[liberator]

Ależ żadnych powodów ideologicznych u mnie nie ma. Jestem w 100 % otwarty na wszelką wiedzę i prawdę.

Pisałeś wyżej że 90%. Jesteś całkowicie zideologizowany ateizmem i nie jesteś otwarty na wiedzę ale na swoją ateistyczną ideologię.

Jednak cudowne, mityczne, bajkowe,...

Zatrzymałeś się w swojej edukacji i lekturze na bajkach o krasnoludkach.

Podobno na tym forum karane są wycieczki osobiste oraz trolowanie...
Twoja wypowiedź mieści się w tych kategoriach...
Namawiam do merytorycznej dyskusja zamiast dziecinady, która dość często Ci się zdarza.

Zatem jak już mówiłem, jestem w 100 % otwarty na wszelką wiedzę i prawdę.
Nie jestem fanatykiem/fundamentalistą jakiekolwiek idei.

[KAAN]

Ależ żadnych powodów ideologicznych u mnie nie ma. Jestem w 100 % otwarty na wszelką wiedzę i prawdę.

Pisałeś wyżej że 90%. Jesteś całkowicie zideologizowany ateizmem i nie jesteś otwarty na wiedzę ale na swoją ateistyczną ideologię.

Jednak cudowne, mityczne, bajkowe,...

Zatrzymałeś się w swojej edukacji i lekturze na bajkach o krasnoludkach.

Podobno na tym forum karane są wycieczki osobiste oraz trolowanie....

Więc nie troluj pisząc cały czas te same głupoty i traktując dyskutantów jak durniów wierzących w bajki.

Namawiam do merytorycznej dyskusja zamiast dziecinady,

Nie ma z kim z twojego towarzystwa, nie masz żadnych ciekawych tematów do obgadania, jedyne co potrafisz to pisanie głupot o Biblii i wierzących.

Zatem jak już mówiłem, jestem w 100 % otwarty na wszelką wiedzę i prawdę.

Nie jesteś. Nie piszesz niczego konstruktywnego i mądrego, postaraj się coś napisać co jest godne dyskusji.

[KAAN]

Kaan - jeśli chodzi o "nieuctwo" możemy się licytować na ilość ukończonych szkół wyższych i cenzurki..
Poległbyś i przegrał z kretesem

Eeeee, nie podejrzewam cię o wiedzę, jak ktoś wykształcony może wierzyć w samorództwo? Poczytaj tu o Ludwiku Pasteur i obaleniu teorii samorództwa: http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/Ludwik-Pasteur

Ja o samorództwie nie pisałem,.

Ależ pisałeś, tylko o tym nie wiesz, nawet nie potrafisz skojarzyć prostej zależności, że jeśli odrzucasz stworzenie świata i życia przez wszechmocnego Boga to automatycznie wierzysz w samorództwo. To prosty wniosek z faktu istnienia życia.

[liberator]

Zatem jak już mówiłem, jestem w 100 % otwarty na wszelką wiedzę i prawdę.

Nie jesteś. Nie piszesz niczego konstruktywnego i mądrego, postaraj się coś napisać co jest godne dyskusji.

Cudowne/nadprzyrodzone zjawiska, ludzie, zwierzęta, przedmioty opisywane w biblii - są to rzeczy niewiarygodne, na które nie zostały przedstawione żadne przekonywujące dowody, a zatem przekaz biblijny nie jest wiarygodny. Historia, psychologia, socjologia - wszystkie te nauki dowodzą, że bogowie (istoty o nadprzyrodzonych cechach) są wymysłami ludzkiej wyobraźni. Nie inaczej jest rzecz jasna z Bogiem Żydów - Jehową.

[KAAN]

.. postaraj się coś napisać co jest godne dyskusji.

... na które nie zostały przedstawione żadne przekonywujące dowody...

Miałeś się postarać, a piszesz niewiarygodne swoje wyobrażenia o sprawie. Postaraj się bardziej.

[liberator]

.. postaraj się coś napisać co jest godne dyskusji.

... na które nie zostały przedstawione żadne przekonywujące dowody...

Miałeś się postarać, a piszesz niewiarygodne swoje wyobrażenia o sprawie. Postaraj się bardziej.

Napisałem fakt, prawdę. Nie da się postarać bardziej...

[nesto]

Eeeee, nie podejrzewam cię o wiedzę, jak ktoś wykształcony może wierzyć w samorództwo? Poczytaj tu o Ludwiku Pasteur i obaleniu teorii samorództwa: http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/Ludwik-Pasteur

Ja o samorództwie nie pisałem,.

Ależ pisałeś, tylko o tym nie wiesz, nawet nie potrafisz skojarzyć prostej zależności, że jeśli odrzucasz stworzenie świata i życia przez wszechmocnego Boga to automatycznie wierzysz w samorództwo. To prosty wniosek z faktu istnienia życia.

A co ty możesz wiedzieć o wyciąganiu wniosków?
Wg ciebie ziemia ma 6000 lat

[saracen]

Proponuję rozejm:
opisy cudów nadprzyrodzonych pozostają tylko w kwestii wiary, dla tych, którzy chcą w nie wierzyć.

Dlaczego?
Do niczego żaden tutaj nie dojdzie.

Wierzący w cuda nie są w stanie jakiegokolwiek sposób cud opisany na kartach pisma świętego doświadczalnie potwierdzić.

Niewierzący w cuda:
są przekonani, że to tylko opis, a nie fakt rzeczywisty.

[liberator]

Proponuję rozejm:
opisy cudów nadprzyrodzonych pozostają tylko w kwestii wiary, dla tych, którzy chcą w nie wierzyć.

Dla mnie to jest jasne i oczywiste od dawna.

Wierzący w cuda nie są w stanie jakiegokolwiek sposób cud opisany na kartach pisma świętego doświadczalnie potwierdzić.

Nie tylko tych cudów z biblii, ale jakichkolwiek innych również z istnieniem boga/bogów/bogiń włącznie...

Wniosek jest taki, że dawanie wiary czemuś na co nie można podać żadnych dowodów jest nie tylko nierozsądne, ale często szkodliwe i to nie tylko dla osoby wierzącej w daną rzecz, ale również dla jego otoczenia.

[saracen]

Dla mnie to jest jasne i oczywiste od dawna.

Spoko.

Wniosek jest taki, że dawanie wiary czemuś na co nie można podać żadnych dowodów jest nie tylko nierozsądne, ale często szkodliwe i to nie tylko dla osoby wierzącej w daną rzecz, ale również dla jego otoczenia.

Twój wniosek jest moim zdaniem zbyt daleko idący. Raczej musiałbyś go poprzeć rzetelnymi badaniami.
Moim skromnym zdaniem, wszystko zależy jak ktoś do wiary podchodzi, czy jest zwykłym wierzącym, czy fundamentalistą. Czy pomiędzy...
Jeśli zwykłym wierzącym, to swoją wiarą nie będzie nikogo nawracał, nikogo umoralniał itd. bo będzie miał kulturę bycia wierzącym.
Tak najogólniej.
Jeśli fundamentalistą... - opisu nie trzeba. Historia świata aż nadto daje przykładów, aż po dziś dzień.

Jeśli tym pomiędzy...
to pytanie, czy tylko sporadycznym nawracaczem innych, czy już bardziej tym w stronę fundamentalizmu...

Pewnie można by bardziej szczegółową skalę zrobić...

[liberator]

Twój wniosek jest moim zdaniem zbyt daleko idący. Raczej musiałbyś go poprzeć rzetelnymi badaniami.

No błagam Cię... Miliony ofiar wojen religijnych nie jest dla Ciebie wystarczająco dobitnym dowodem szkodliwości? To może prześladowania homoseksualistów motywowane biblijnymi zapisami, albo zamachy terrorystyczne w imię Allaha?

Oczywiście nie wszystkie religie są w równym stopniu szkodliwe. Np islam jest znacznie bardziej szkodliwy od hinduizmu, czy buddyzmu.

[saracen]

No błagam Cię... Miliony ofiar wojen religijnych nie jest dla Ciebie wystarczająco dobitnym dowodem szkodliwości?

Masz rację.
Akurat jak to pisałem, miałem zupełnie co innego na myśli, normalnych wierzących, nie ekstremistów.
Normalnych, cichych, którym wiara w jakimś tam stopniu pomaga w życiu.

Oczywiście nie wszystkie religie są w równym stopniu szkodliwe. Np islam jest znacznie bardziej szkodliwy od hinduizmu, czy buddyzmu.

Ja bym to inaczej ujął, nie tylko w ramy religii, ale także kręgu kulturowego z naciskiem na poziom życia i wykształcenia.
Myślę, że tam gdzie większości ludziom nieźle się żyje, edukacja działa nieźle... trudno o ekstremizm o skali np. krucjat.

[KAAN]

... na które nie zostały przedstawione żadne przekonywujące dowody...

Miałeś się postarać, a piszesz niewiarygodne swoje wyobrażenia o sprawie. Postaraj się bardziej.

Napisałem fakt, prawdę. Nie da się postarać bardziej...

Więc nie jesteś zdolny do poważnej dyskusji, wypisujesz jakieś fantazje nazywając je faktami.

[KAAN]

Oczywiście nie wszystkie religie są w równym stopniu szkodliwe..

Najbardziej szkodliwy jest ateizm.