Świadkowie Jehowy nie ukrywają tego

Postautor: **inquisitio** » 31 sie 2014, 15:54

Ok,a co bedzie jezeli ktos bedzie mial inne zdanie na jakis temat niz starszy? Czy sumienie jest ostatecznym kryterium oceny?

Postautor: **PawełSz** » 31 sie 2014, 16:35

inquisitio pisze:Ok,a co bedzie jezeli ktos bedzie mial inne zdanie na jakis temat niz starszy? Czy sumienie jest ostatecznym kryterium oceny?

już ci powiedziałem , że każdy może się wypowiedzieć w zborze jak chce , i może uważać sobie co chce jeśli jest to zgodne z Biblią , Starszy to nie pastor a taki organizator zboru , nic więcej .

Postautor: **inquisitio** » 31 sie 2014, 16:45

,,Moze uwazac co chce jezeli bedzie zgodne z Biblia.'' Pojawia sie tylko pytanie w/g czyjej interpretacji?
Bo zauważ ze nawet juz na tym forum niby wszyscy mowie ze ich nauczanie jest zgodne z Biblia a ile w tym przeciwstawnych opinii.

Postautor: **PawełSz** » 31 sie 2014, 18:05

inquisitio pisze:,,Moze uwazac co chce jezeli bedzie zgodne z Biblia.'' Pojawia sie tylko pytanie w/g czyjej interpretacji?
Bo zauważ ze nawet juz na tym forum niby wszyscy mowie ze ich nauczanie jest zgodne z Biblia a ile w tym przeciwstawnych opinii.

Protestantyzm to nie sztuczny twór , są różne nurty protestantyzmu , i każdy podąża taką ścieżką jaką duch święty ich prowadzi . Jakbyś prześledził powstawanie kościołów protestanckich to opierają się one na jednej regule - zawsze reformuj ( semper reformata) .
I tak z luteranizmu powstał kalwinizm , potem anabaptyzm z niego baptyzm , z anglikanizmu powstał metodyzm , z metodyzmu adwentyzm , z adwentyzmu antytrynitarze . Z metodyzmu również powstał pentekostalizm a z niego również jednościowcy Bóstwa ( nie mylić z sektą Branham) do której ja należę . I ja korzystam na czasem ze wszystkich pism protestantyzmu od luteranizm przez adwentyzm po pentekostalizm , prócz antytrynitarnych . Nie ma więc podziałów między protestantami , są tylko niewielkie różnice w zrozumieniu Biblii

Postautor: **inquisitio** » 31 sie 2014, 18:22

Niewielkie roznice w rozumieniu bibilii?
Czy modalizm zielonoswiatkowy a trynitaryzm np luteran to sa male roznice? Przeciez chodzi o istote Boga a to sa sprawy fundamentalne.Dalej:rozumienie Eucharystii.mamy tu wiare w rzeczywista opbecnosc PANA,duchowa ,symboliczna itd.I to tez nie sa tam jakies tam pierdoly tylko powazne sprawy .
Gdzie tu widzisz niewielkie roznice? Czy z Ducha sa te roznice?

Postautor: **Obserwatorek** » 31 sie 2014, 18:25

PawełSz pisze:
inquisitio pisze:Ok,a co bedzie jezeli ktos bedzie mial inne zdanie na jakis temat niz starszy? Czy sumienie jest ostatecznym kryterium oceny?

już ci powiedziałem , że każdy może się wypowiedzieć w zborze jak chce , i może uważać sobie co chce jeśli jest to zgodne z Biblią , Starszy to nie pastor a taki organizator zboru , nic więcej .

W którym zborze?
Toć ty nie należysz do żadnego zboru a tylko mądrkujesz.

Twoja prywatna interpretacja dziejów Kościoła i Biblii8 naprawdę jest żenująca.

Jakich tuy masz biblijnych starszych?
Gdzie się zbierasz na Wieczerzy.
Gdzie się zbierasz na modlitwie z braćmi?

Toż ty nie masz żadnej oferty a tylko negowanie innych wierzeń. :eek:

Postautor: **Obserwatorek** » 31 sie 2014, 18:27

PawełSz pisze:Protestantyzm to nie sztuczny twór , są różne nurty protestantyzmu , i każdy podąża taką ścieżką jaką duch święty ich prowadzi

Twoje wierzenia to tym bardziej sztuczny twór. Twój prywatny.

Gdzie ty masz współbraci, skoro dla ciebie wszyscy to wrogowie i sekciarze?

Postautor: **PawełSz** » 31 sie 2014, 18:33

Obserwatorek pisze:
PawełSz pisze:
inquisitio pisze:Ok,a co bedzie jezeli ktos bedzie mial inne zdanie na jakis temat niz starszy? Czy sumienie jest ostatecznym kryterium oceny?

już ci powiedziałem , że każdy może się wypowiedzieć w zborze jak chce , i może uważać sobie co chce jeśli jest to zgodne z Biblią , Starszy to nie pastor a taki organizator zboru , nic więcej .

W którym zborze?
Toć ty nie należysz do żadnego zboru a tylko mądrkujesz.

Twoja prywatna interpretacja dziejów Kościoła i Biblii8 naprawdę jest żenująca.

Jakich tuy masz biblijnych starszych?
Gdzie się zbierasz na Wieczerzy.
Gdzie się zbierasz na modlitwie z braćmi?

Toż ty nie masz żadnej oferty a tylko negowanie innych wierzeń.

Nie mam obecnie zboru na moim terenie , ale jest wyznanie pod nazwą judaizm mesjański , ty antysemito

Postautor: **Obserwatorek** » 31 sie 2014, 18:43

PawełSz pisze:Nie mam obecnie zboru na moim terenie , ale jest wyznanie pod nazwą judaizm mesjański , ty antysemito

No to wyszło szydło z worka.
I ty chcesz chrześcijan pouczać?
Pouczaj tych swoich jeśli oni się do ciebie w ogóle przyznają.

A antysemitą nie jestem gdyż mam świętych Apostołów którzy są Żydami wg ciała, Jezusa wg ciała, i Marie wg ciała Żydówkę.

Licz się ze słowami jeśli nie chcesz pożegnać tego forum rychło. :!:

Postautor: **PawełSz** » 31 sie 2014, 18:50

Obserwatorek pisze:
PawełSz pisze:Nie mam obecnie zboru na moim terenie , ale jest wyznanie pod nazwą judaizm mesjański , ty antysemito

No to wyszło szydło z worka.
I ty chcesz chrześcijan pouczać?
Pouczaj tych swoich jeśli oni się do ciebie w ogóle przyznają.

A antysemitą nie jestem gdyż mam świętych Apostołów którzy są Żydami wg ciała, Jezusa wg ciała, i Marie wg ciała Żydówkę.

Licz się ze słowami jeśli nie chcesz pożegnać tego forum rychło.

czyli co wyszło , przepraszam jeśli uraziłem ego twoje

Postautor: **magda** » 31 sie 2014, 19:37

Pan Jezus powiedział:

Mt 7:25 bp "I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - a nie zawalił się, bo był osadzony na skale."
Mt 7:27 bp "I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - i zawalił się. I rozpadł się zupełnie."

Dlatego moralność i inne cechy jakiegoś ugrpawania można zobaczyć w sytacji jak w/w

czyli ": spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom"

Miałam okazję zobaczyć świadków w czasie takiej sytacji w Afryce w czasie wybuchu wojny domowej, no i byli gorsi niż wszyscy inni, jeden wielki opciach, Jak podstawili samoloty do ewakuacji i najpierw wsiadały matki z dziećmi to wypychali te matki i wrzeszczeli że mają bilety , jedna taka świadkowa niby do mnie po przyjacielsku przychodziła przepchnęła się przede mnie z mężem i wepchała do samolotu nawet się nie oglądając że ja z 2 małych dzioeci się dopchać nie mogę. Pierwsi do ucieczki, a vmajątek ich betelu to sami świadkowie rozdrapali , opciach był okropny. Moralke to widać jaak te wichry uderzą tak to czasem nic nie widać.

Postautor: **Obserwatorek** » 03 wrz 2014, 10:57

Czego jeszcze nie ukrywają ŚJ?
Ano tego, że ludzie uważają ich za fałszywych proroków:

“Na koniec zajmijmy się tym, co Towarzystwo opublikowało dotąd na temat chronologii. Niektórzy przeciwnicy zarzucają, że Świadkowie Jehowy są fałszywymi prorokami. Twierdzą iż wyznaczano daty, ale nic się nie wydarzyło. (...) Lud Jehowy istotnie musiał od czasu do czasu rewidować swoje oczekiwania. Wskutek gorliwości spodziewaliśmy się, że nowy system nastanie wcześniej niż Jehowa to zamierzył w swoim rozplanowaniu czasu” (Strażnica Rok CVII [1986] Nr 15 s. 14);

“Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami” (Przebudźcie się! Nr 4, 1993 s. 4);

“Oczywiście, w przeszłości wierni chrześcijanie próbowali z czystych pobudek przepowiadać, kiedy nadejdzie koniec. Jednakże za każdym razem sprawdzały się słowa Jezusa: ‘A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec’ (Mateusza 24:36)” (Strażnica Nr 11, 1993 s. 15);.

PO co więc było wcześniej trąbić?
Po co było popisywać się znajomością dat końca?
Po to żeby teraz "nie ukrywać" tego?