Dlaczego teorii ewolucji nie da się pogodzić z wiarą?

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 21 paź 2008, 18:09

Machu Picchu pisze:Od samego początku zakładałam i podkreślałam to wielokrotnie, iż jest możliwe, że to Wszechmocny stworzył człowieka. Pytałam 'jak?' z zerowy skutkiem.
Oczekujesz rzeczy niemożliwe, skoro Bóg nie podał szczegółów w swoim Słowie to znaczy że jest to temat niepoznawalny dla człowieka.
Miast podjąć jakąkolwiek próbę wyjaśnienia po prostu bawiłeś się w prawienie mi kazań i dowodzenie, że się mylę bo nie jestem z Twojej koterii.
Ja ci odpowiadałem tylko ty nie chcesz przyjąć tego co piszę, widocznie nie słuchałaś żadnego kazania skoro moje odpowiedzi traktujesz jak kazania, zapewniam cię że kiedy głoszę kazanie w zborze to jest znacznie dłuższe i słuchacze słuchają, a nie próbują udowodnić kwadratowe balony.
Machu Picchu pisze:Teraz ślicznie wykręcasz się od odpowiedzialności za swoje autorytarnie ewangelizacyjne zapędy jak zwykle sugerując mi, iż to niewątpliwie moja wina. To mogłoby być nawet na swój sposób zabawne. Tyle, że nie jest.
Niewątpliwie twoja wina, i nie poczuwam się do odpowiedzialności za twój upór. Jeśli chodzi o autorytarność, to niestety jestem w znacznie bliższej relacji ze Słowem Bożeym i w stosunku do ciebie zawsze będę występował jako ten który wie co w Słowie jest napisane, ty jako agnostyczka pozbawiasz się na wstępie wszelkiego autorytetu kiedy wypowiadasz się na temat Słowa Bożego. To niestety znowu twoje wina. Na moje prośby o to żebyś zaczęła studiować Biblię odpowiadasz zdecydowanie negatywnie, dlatego nie możesz być w tej dziedzinie jakimkolwiek autorytetem, co powoduje że możesz odczuwać autorytarność z mojej strony. Nie dziwię się, zwłaszcza że wiem w co uwierzyłem, bronię swojej wiary zdecydowanie i nie idę na kompromisy jeśli chodzi o sprawy najważniesze.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 18:28

Lash:

Istotą protestantyzmu w odniesieniu do egzegezy i hermeneutyki Pisma, prezentowanego na forum zdaje się być to, że każdy, dosłownie każdy, z pewnymi ograniczeniami, ma prawo i obowiązek samodzielnie je czytać, i na swoje potrzeby interpretować (tutaj zachodzi wspomniane ograniczenie).

Istotą protestantyzmu, w odniesieniu do egzegezy Pisma, prezentowanego na forum zdaje się być także to, że każdy kto włada językami oryginalnymi księgi w sposób statyczny, ma prawo odwoływać się do swojej wiedzy, oraz na bazie rozlicznych możliwych znaczeń, gdy tłumaczone słowo lub fraza posiada więcej niż jedno możliwe tłumaczenie, ma prawo dowolnie wybrać sobie wariant tłumaczenia, a następnie dowodzić, iż wybrany przez niego wariant jest najbliższy znaczeniowo oryginalnemu przekazowi tekstu, dodam, iż dowodzić oznacza w pewnym momencie powołanie się na prowadzenie 'ducha', a jeśli i to jest zbyt słabym argumentem dla dyskutanta, stwierdzać na bazie Księgi, iż wybranych i powołanych nikt nie ma prawa sądzić, gdyż oni i tylko oni mogą osądzać wszystko.

Istotą protestantyzmu w przeprowadzeniu takiego dowodu wydaje się być odwołanie do autorytetów uznanych pisarzy i telogów, tak własnego jak i innych, kościołów, a także inne autorytety zewnętrzne, w tym lingwistyczne, aby uwiarygodnić własną interpretację jako regułę, czy też wykładnię, obowiązującą.

Istotą protestantyzmu prezentowanego na forum zdaje się być także zanegowanie wykładni innych w dowolny sposób. Z tym zanegowanie prawdziwości innych wykładni, lub próbę dyskredytacji ich wiedzy, oraz w przypadku osób deklarujących brak wiary, bądź wątpienie, próbę zanegownia prawa do wypowiadania się w temacie będącym przedmiotem dyskusji.

W tym znaczeniu moje wystąpienie Lashu, łącznie z kategorycznością osądu, spełnia wszystkie kryteria, jakie na tym forum zdają się decydować o istocie bycia członkinią (członkiem) społeczności protestanckiej.

Ktoś kiedyś napisał tutaj, cytując, że w sprawach zasadniczych panować ma jedność, w sprawach drugorzędnych wolność, a we wszystkim miłość.

W sprawie zasadniczej jak sądzę zgadzamy się wszyscy co do tego, że Wszechmogący stworzył człowieka, i że było to zdarzenie ze wszech miar wyjątkowe. Problem, z mojej perspektywy polega na tym, że w sprawach drugorzędnych wolność zdaje się być całkowice zakazana, zwłaszcza jeśli miałaby dotyczyć kogoś, kto nie deklaruje własnego protestantyzmu, oraz na tym, iż miłość jako zjawisko albo nie istnieje, albo jest ograniczana wyłącznie do deklarujących protestantyzm jako sposób na wiarę i życie. W odniesieniu do obcych miłość spełnia nieomal wszystkie znamiona nienawiści.

Wróćmy jednak do tematu kończąc moją i tak zbyt długą wypowiedź. Jeśli to co napisałam powyżej w całości stanowi o istocie protestantyzmu, to po pierwsze rozumiem to co mnie tu spotyka ze strony innych użytkowników jako naturalne darcie kotów o dominację; po drugie zaś moja postawa spełnia, jak już wspomniałam, wszelkie znamiona protestanckiego dowodu, zatem mam prawa oczekiwać ze strony innych protestantów przynajmniej zaakceptowania mojej wolności sądu.

Zasadniczo to wszystko co należało zamieścić w ramach właściwego uzasadnienia mojej postawy. Z ukłonami. J.

Ps. Kaan w swoim ostatnim poście jedynie w pełni potwierdzasz moje słowa.


Pozdrowienia - Joanna
(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 18:52

Cytat z mojego ostatniego listu na wyraźne życzenie Ann:

W tym znaczeniu moje wystąpienie (...), łącznie z kategorycznością osądu, spełnia wszystkie kryteria, jakie na tym forum zdają się decydować o istocie bycia członkinią (członkiem) społeczności protestanckiej.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Baranek
Posty: 2576
Rejestracja: 05 wrz 2008, 16:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Baranek » 21 paź 2008, 19:26

ann_in_grace pisze:Twoja postawa to typowa postawa ateistycznego Zyda,.


Ja myślę Machu Picchu, że Ann Cię obraża :mrgreen:


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 21 paź 2008, 19:51

Machu Picchu pisze:Ps. Kaan w swoim ostatnim poście jedynie w pełni potwierdzasz moje słowa.
Zdecydowanie nie.

Zdajesz się nie dostrzegać faktu że protestant to nie człowiek którzy wykazuje pewne cechy i działania, oraz posiada przez ciebie zdefiniowane prawa (mylisz się w tym dłuższym poście), tylko człowiek który ma wiarę zbawiającą określoną w Biblii. Reszta wywodu z owodu nieadekwatnych założeń do tezy (bycie protetsantem) odpada w przedbiegach.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 21 paź 2008, 20:00

Baranek pisze:
ann_in_grace pisze:Twoja postawa to typowa postawa ateistycznego Zyda,.
Ja myślę Machu Picchu, że Ann Cię obraża :mrgreen:
Ni buntuj Machu, bycie żydem to żadna ujma, Ann przedstawia sposób myślenia Żyda, a nie pisze że Machu jest Żydówką. Znowu wracasz do ******* , ach miałem napisać ale ugryzłem się w klawiaturę, jeszcze być mnie oskarżył o obrażanie.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 22:03

Baranek pisze:
ann_in_grace pisze:Twoja postawa to typowa postawa ateistycznego Zyda,.


Ja myślę Machu Picchu, że Ann Cię obraża :mrgreen:


Obraża? Skądże. Raczej wpisuje się ze swoją wypowiedzią w historyczną ciągłość kościoła i w modlitwę:

Omnipotens sempiterne Deus, qui etiam Judaicam perfidiam a tua misericordia non repellis: exaudi preces nostras, quas pro illius populi obcaecatione deferimus; ut. agnita veritatis tuae lucae, quae Christus est, a suis tenebris eruantur.

Na szczęście dla mnie owemu wyznaniu nie towarzyszy wymiar, hmmm, 'ludowy' (to dobre słowo).


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 22:19

ann_in_grace pisze:Glowny blad to jednak niezrozumienie przekazu Ksiegi w swietle wydarzen zwiazanych z zyciem, smiercia i zmartwychwstaniem Jezusa. I zawsze tak bedzie, dopoki bedziecie Go odrzucac.


Popatrzyłam na treść. Popatrzyłam na formę. I pomyślałam:

Jedno się zmienia przez lata. Zmieniają się ludzie, którzy, w mniej lub bardziej uprzejmej formie, powtarzają tę samą formułkę o wiarołomnych Żydach.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2008, 22:22 przez Machu Picchu, łącznie zmieniany 1 raz.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 22:22

KAAN pisze:
Machu Picchu pisze:Ps. Kaan w swoim ostatnim poście jedynie w pełni potwierdzasz moje słowa.
Zdecydowanie nie.

Zdajesz się nie dostrzegać faktu że protestant to nie człowiek którzy wykazuje pewne cechy i działania, oraz posiada przez ciebie zdefiniowane prawa (mylisz się w tym dłuższym poście), tylko człowiek który ma wiarę zbawiającą określoną w Biblii. Reszta wywodu z owodu nieadekwatnych założeń do tezy (bycie protetsantem) odpada w przedbiegach.


Masz rację o ile z treści o której piszesz nie wynikają formy o których napisałam.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 21 paź 2008, 22:49

Ci żydzi to tacy dziwni ludzie, udają, udają, powodują niezgode i wywołują kłótnie... O co w tym chodzi?


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 21 paź 2008, 23:09

Hahaku pisze:Ci żydzi to tacy dziwni ludzie, udają, udają, powodują niezgode i wywołują kłótnie... O co w tym chodzi?

Mylisz się Hahaku -- taka generalizacja jest całkowicie nie uprawniona (i=wg. mnie powinieneś ją albo uszczegółowić przyznając się do błędu albo ją usunąć i przeprosić); Gdyż: Apostoł Paweł był Żydem, Apostoł Piotr także itd...

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 21 paź 2008, 23:10

ann_in_grace pisze:
Machu Picchu pisze:Zmieniają się ludzie, którzy, w mniej lub bardziej uprzejmej formie, powtarzają tę samą formułkę o wiarołomnych Żydach.


Moment. Kto ma wpisane "Agnostyk" w wyznaniu? Chcesz sobie dorobic gebe a potem udawac, ze to robota kogos innego? Czujesz sie obrazona stwierdzeniem prawdy, a mianowicie, ze nie wierzycie w Jezusa jako Mesjasza?
My my...


A wiesz jaka jest różnica między ateistą a agnostykiem? Oczywiście, jeśli powtórzysz odpowiednią ilość razy, że nie ma różnicy między agnostykiem a ateistą, używając zamiennie tych terminów to po jakimś czasie ... ateista nadal będzie ateistą a agnostyk agnostykiem i to bez względu na przynależność narodową oraz jej konotacje kulturowe. Bo nie w owej przynależności leży kwestia wiary lub niewiary w Jezusa jako Mesjasza. Ty zaś zdajesz się przeprowadzać dowód na genetyczną niechęć do przyjęcia tego założenia. A to nie jest fair. Obrazy w tym także nie ma żadnej tak długo jak długo nie uczynisz z owej genetyki pewnego kryterium, a w tym kierunku zdajesz się zmierzać. Jeśli zamierzasz iść w tym kierunku dalej to zatrzymaj się już teraz. Zanim napiszesz coś, czym naprawdę mnie urazisz. Chyba, że faktycznie uważasz, że teoria rasowa wyjaśnia powody odrzucenia mesjańskiej roli Jezusa przez Żydów. Uważasz tak?


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości