Strona 1 z 1

Kara śmierci

: 14 lip 2019, 12:42
autor: wyczekujący
Witam, właśnie jestem po dyskusji z moją ciocią o karze śmierci.
Powiedziała ona o tej sytuacji z uniewinnienia jawnogrzesznicy.
Powiedziałem jej że jestem za kara śmierci w szczególnie okrutnych przypadkach, oraz gdy ten który np zabił z okrucieństwem kogoś nie żałuje.

Przytoczyłem jej list do Rzymian 13 1-7 to zaczęła się zasłaniać Hitlerem i Stalinem oraz ich władzą.
To powiedziałem jej że
w Dziejach Apostolskich 5:27-29: „Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie.”
Teraz już sam nie wiem co myśleć
PS. Proszę o modlitwę za mnie aby Bóg zesłał na mnie mądrość i odwagę

Re: Kara śmierci

: 14 lip 2019, 13:04
autor: marioosh666
Kwestia tego czy morderca żałuje nie ma znaczenia dla samego wykonania kary śmierci. Ona jest elementem pewnego porządku tu na ziemi. Szczególnie w przypadku recydywy powinna być obligatoryjna. Więzień, który został dożywocie może zamordować współwięźnia czy strażnika i nic mu nie można zrobić. Alternatywą jest marchewka, czyli jak nie zamorduje to wyjdzie wcześniej, ale znów - to odwraca boży porządek, bo bać się ma ten, który źle czyni, a nie społeczeństwo. Stąd kiedyś egzekucję były publiczne. Każdy mógł przyjść i zobaczyć jak dokonuje się akt sprawiedliwości. I jeszcze aspekt niesłusznie skazanych. Skazanie kogoś na dożywocie za morderstwo nie wywołuje większych emocji ani reakcji. Nikt nie kwestionuje winy. Gdybyśmy mieli w każdym wypadku kwestionować to byśmy zwariowali. Przeciwników kary śmierci jest kilkadziesiąt procent. Oni będą bronić chwytając się każdej możliwości. Każda egzekucja będzie wywoływać emocje. I teraz jak ktoś jest niewinny to szybko wyjdzie. Nie po 18 latach jak sobie ktoś przypomni. Wszelkie wątpliwości będą rozdmuchiwane, a dowody na niewinność wyciągane. Nie będzie się dało więzić przez długie lata.

Re: Kara śmierci

: 14 lip 2019, 14:18
autor: KAAN
wyczekujący pisze:Witam, właśnie jestem po dyskusji z moją ciocią o karze śmierci.
Powiedziała ona o tej sytuacji z uniewinnienia jawnogrzesznicy.
Powiedziałem jej że jestem za kara śmierci w szczególnie okrutnych przypadkach, oraz gdy ten który np zabił z okrucieństwem kogoś nie żałuje.

Przytoczyłem jej list do Rzymian 13 1-7 to zaczęła się zasłaniać Hitlerem i Stalinem oraz ich władzą.
To powiedziałem jej że
w Dziejach Apostolskich 5:27-29: „Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie.”
Teraz już sam nie wiem co myśleć
PS. Proszę o modlitwę za mnie aby Bóg zesłał na mnie mądrość i odwagę
Modliłem się o twoją mądrość i odwagę. Kara śmierci jest przypisana instytucjom Państwa i kiedy jest stosowana dla morderców jest sprawiedliwa. Oczywiście jeśli morderca żałuje swojego czynu, to nie widzę powodu żeby odstąpić od takiej kary i wymierzenia innej, ale nawet gdyby była zastosowana, byłaby sprawiedliwa. Zauważ, że człowiek zbawiony umiera cieleśnie pomimo tego, że żałuje za grzech i Pan Bóg mu odpuścił wszystko, a nawet go usynowił. Czyli wyrok na ciele zostaje wykonany pomimo tego ze duch został ożywiony i usprawiedliwiony.
W Biblii nie ma kwestionowania kary śmierci jako kary sprawiedliwej; Paweł nawet pisze o władzy:

List do Rzymian 13:4 Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle.


Miecz służy do zadawania śmierci, a władze zostały tu nazwane sługami Boga w wykonaniu gniewu na przestępcy.

Re: Kara śmierci

: 14 lip 2019, 15:43
autor: wyczekujący
KAAN pisze:
wyczekujący pisze:Witam, właśnie jestem po dyskusji z moją ciocią o karze śmierci.
Powiedziała ona o tej sytuacji z uniewinnienia jawnogrzesznicy.
Powiedziałem jej że jestem za kara śmierci w szczególnie okrutnych przypadkach, oraz gdy ten który np zabił z okrucieństwem kogoś nie żałuje.

Przytoczyłem jej list do Rzymian 13 1-7 to zaczęła się zasłaniać Hitlerem i Stalinem oraz ich władzą.
To powiedziałem jej że
w Dziejach Apostolskich 5:27-29: „Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie.”
Teraz już sam nie wiem co myśleć
PS. Proszę o modlitwę za mnie aby Bóg zesłał na mnie mądrość i odwagę
Modliłem się o twoją mądrość i odwagę. Kara śmierci jest przypisana instytucjom Państwa i kiedy jest stosowana dla morderców jest sprawiedliwa. Oczywiście jeśli morderca żałuje swojego czynu, to nie widzę powodu żeby odstąpić od takiej kary i wymierzenia innej, ale nawet gdyby była zastosowana, byłaby sprawiedliwa. Zauważ, że człowiek zbawiony umiera cieleśnie pomimo tego, że żałuje za grzech i Pan Bóg mu odpuścił wszystko, a nawet go usynowił. Czyli wyrok na ciele zostaje wykonany pomimo tego ze duch został ożywiony i usprawiedliwiony.
W Biblii nie ma kwestionowania kary śmierci jako kary sprawiedliwej; Paweł nawet pisze o władzy:

List do Rzymian 13:4 Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle.


Miecz służy do zadawania śmierci, a władze zostały tu nazwane sługami Boga w wykonaniu gniewu na przestępcy.

A jak rządził Hitler, czy Stalin? Też mieli ten autorytet?

Re: Kara śmierci

: 14 lip 2019, 16:24
autor: marioosh666
wyczekujący pisze:
KAAN pisze:
wyczekujący pisze:Witam, właśnie jestem po dyskusji z moją ciocią o karze śmierci.
Powiedziała ona o tej sytuacji z uniewinnienia jawnogrzesznicy.
Powiedziałem jej że jestem za kara śmierci w szczególnie okrutnych przypadkach, oraz gdy ten który np zabił z okrucieństwem kogoś nie żałuje.

Przytoczyłem jej list do Rzymian 13 1-7 to zaczęła się zasłaniać Hitlerem i Stalinem oraz ich władzą.
To powiedziałem jej że
w Dziejach Apostolskich 5:27-29: „Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie.”
Teraz już sam nie wiem co myśleć
PS. Proszę o modlitwę za mnie aby Bóg zesłał na mnie mądrość i odwagę
Modliłem się o twoją mądrość i odwagę. Kara śmierci jest przypisana instytucjom Państwa i kiedy jest stosowana dla morderców jest sprawiedliwa. Oczywiście jeśli morderca żałuje swojego czynu, to nie widzę powodu żeby odstąpić od takiej kary i wymierzenia innej, ale nawet gdyby była zastosowana, byłaby sprawiedliwa. Zauważ, że człowiek zbawiony umiera cieleśnie pomimo tego, że żałuje za grzech i Pan Bóg mu odpuścił wszystko, a nawet go usynowił. Czyli wyrok na ciele zostaje wykonany pomimo tego ze duch został ożywiony i usprawiedliwiony.
W Biblii nie ma kwestionowania kary śmierci jako kary sprawiedliwej; Paweł nawet pisze o władzy:

List do Rzymian 13:4 Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle.


Miecz służy do zadawania śmierci, a władze zostały tu nazwane sługami Boga w wykonaniu gniewu na przestępcy.

A jak rządził Hitler, czy Stalin? Też mieli ten autorytet?

Mamy być posłuszni władzy w takim zakresie w jakim ona jest posłuszna Bogu. Hitler czy Stalin nie byli zbyt mocno posłusznie i szybko upadli. W dziejach Świata to epizod tzn. komunizm nadal trwa, a nawet zdobywa nowe przyczółki, ale to już nie jest to co robił Stalin.

Re: Kara śmierci

: 15 lip 2019, 08:26
autor: KAAN
wyczekujący pisze:A jak rządził Hitler, czy Stalin? Też mieli ten autorytet?
Każda władza pochodzi od Boga; gdyby Bóg nie zezwolił na panowanie tych bandziorów to nikt by o nich nie słyszał. Musimy oddzielić bandyckie działanie władzy od idei władzy państwowej. Państwo ma umocowanie prawne w egzekwowaniu sprawiedliwości, ale działania poszczególnych urzędników to ich osobisty grzech i będą za swoje zbrodnie rozliczani przez Pana Boga.
Pan Bóg dopuszcza działanie zbrodniarzy aby dopełniła się wina grzechu przed sądem Bożym i aby ostrzec ludzi przed strasznymi konsekwencjami grzechu. Czasami działanie władców ma związek z nałożoną karą na jakąś grupę ludzi czego przykładem może być Asyria jako narzędzie kary dla Izraela.

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum