PROTESTANCI

Mógłby mi ktoś dokładnie wyjaśnić ten fragment? Czy Ananiasz z żoną naprawdę musiał sprzedać swoją posiadłość?
Czy chodzi o to, że zrobił to bo chciał się przypodobać, że niby jest taki super, że oddał wszystko a tak naprawdę tego nie zrobił?

Tu chodzi o kłamstwo, planowane i uzgodnione.
Nic nie musieli sprzedawać.
Ani nie musieli wszystkiego oddawać.
Mieli być szczerzy przed Bogiem i ludźmi.

To za to zaplanowane kłamstwo zostali zabici? I dlaczego jest to kłamstwo przeciwko Duchowi Świętemu a nie ludziom?

Wybaczcie, że piszę post pod postem ale może ktoś jednak pomoże mi w zrozumieniu tego w pełni. Będę wdzięczny.

W pierwszym kościele był Duch Boży , prawie każdy wierny miał Ducha Bożego a Apostołowie wszyscy więc jeśli ten gościu kłamał do nich i do apostoła to tak jak by kłamał Duchowi Świetemu .

esde pisze:Wybaczcie, że piszę post pod postem ale może ktoś jednak pomoże mi w zrozumieniu tego w pełni. Będę wdzięczny.

To proste sięgnij do rozdziału czwartego.
4:31
A gdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą Słowo Boże.
4:32
A u tych wszystkich wierzących było jedno serce i jedna dusza i nikt z nich nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne.
4:34
Nie było też między nimi nikogo, który by cierpiał niedostatek, ci bowiem, którzy posiadali ziemię albo domy, sprzedając je, przynosili pieniądze uzyskane ze sprzedaży
4:35
I kładli u stóp apostołów; i wydzielano każdemu, ile komu było potrzeba.
Duch Święty tak nimi kierował że mieli wielką miłość do siebie, jak jedna wielka rodzina ale ten człowiek posłuchał podszeptu diabła i zgrzeszył przeciwko Duchowi Świętemu, patrz w.31-32, i stąd taka straszna kara.