Małgorzata pisze:Przez niego przepływają Boże soki, ale on nie kończy biegu? Czyżby Boże soki były słabe? Dzięki czyjej mocy człowiek nie kończy biegu? Bożej? Szatańskiej?
Jeżeli Bożej (co jest absurdem), to Bóg nie jest wierny swojej obietnicy:
List do Filipian 2:13 Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie.
Jeżeli szatańskiej, to znaczy, ze szatan jest silniejszy od Boga, co jest kolejnym absurdem.
Bóg sprawia chcenie i wykonani, ale my jako ludzie mamy sprawować swoje zbawienie z bojaźnią i ze drżeniem (werset wcześniejszy). Jeśli jakaś osoba nie wykonuje swojego zbawienia z bojaźnią i ze drżeniem tzn. popadnie w jakiś grzech i trwa w nim, została zniewolona tym grzechem, to serce takiej osoby się zatwardza i odpada od wiary.
(12) Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego, (13) ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa "dzisiaj", aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu. (14) Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku. (15) Gdy się powiada: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu,
Zatwardziałość serca przez oszustwo grzechu, tak to się może skończyć, a wszystko przez, to że ludzie myślą, że po zbawieniu mogą robić co chcą, nie wszyscy, ale ci, którzy tak myślą- tak właśnie kończą. Odpadają od wiary, bo ich serce zostało zatwardzone przez oszustwo grzechu.
Inną przyczyną na odpadnięcie z wiary może być przystanie i karmienie się błędnymi naukami:
(20) Tymoteuszu! Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki, (21) do której niejeden przystał i od wiary odpadł. Łaska niech będzie z wami. Amen.