Numen pisze: Adalbertus pisze:"ruach", a człowiek stał się "nefesz". Jak zwykle musisz to sprawdzić, bo piszę z pamięci.
... jednak się mylisz.
Bóg tchnął nephesh i człowiek stał się istotą żywą.
Ale nikt nie odpowiada co to jest ta "polska dusza"?
niestety ale ty sie mylisz.
Bóg tchnál tchnienie
וַיִּיצֶר יְהוָה אֱלֹהִים אֶת־הָֽאָדָם עָפָר מִן־הָאֲדָמָה וַיִּפַּח בְּאַפָּיו נִשְׁמַת חַיִּים וַֽיְהִי הָֽאָדָם לְנֶפֶשׁ חַיָּֽה׃ Po hebrajsku mniej wiecej
נפח naphach
אף 'aph
נשמה nĕshamah To oznacza tchná tchnienie
i stal sie wtedy czlowiek kim?
חי chay
נפש nephesh duszą zywą
wiec nie dokońca jest jak mówisz.
Numen pisze: Arystoteles: ciało + duch = człowiek
Lash: duch + ciało = dusza żyjąca. (a co z ciałem?)
więc co po śmierci do nieba idzie (Arystot) człowiek czy duch?
Najpierw duch i Bóg daje mu nowe ciało i staje sie człowiekiem
(4) Gdy opuszcza go duch, wraca do prochu swego; W tymże dniu giną wszystkie zamysły jego. (Ks. Psalmów 146:4, Biblia Warszawska)
(7) Wróci się proch do ziemi, tak jak nim był, duch zaś wróci do Boga, który go dał. (Ks. Koheleta 12:7, Biblia Warszawska)
Duch idzie do nieba a ciało zostaje na ziemi.
Dusza ziemska zostaje zabita.
Co nie znaczy że Bóg nie ma mocy aby ja przywrócić do zycia.
Duch który wrócił do Boga jest przobleczony w nowe niebiesie ciało i ta dusza już nie może umrzeć!
Numen pisze: czy do nieba idzie dusza żyjąca czy duch, a co z ciałem?
ciało ziemskie przmija
Numen pisze: Przez wprowadzenie hebrajskiego i greki porobiła się straszna terminologiczna kołomyja.
raczej nie
Numen pisze:Jeśli mówimy o pojęciu psyche=nephesh=dusza, to po co jeszcze hebr. ruah, który ma całkiem inne znaczenie.
do ruach to
ruah - pneuma - duch
Basar - soma - ciało
Numen pisze: Może trzeba uściślić definicje: człowieka, duszy, śmierci.
jw.