Czy powinniśmy stosować się do zakazów ST dt. jedzenia

[inside]

To nie jest teoria spiskowa, ale naukowe fakty udowodnij proszę że jest inaczej, udowodnij, że aspartam nie truje! Sprawa trujących właściwości alkoholu metylowego, to jest wiedza elementarna!

To w podanym przeze mnie linku, to też nie jest teoria spiskowa. No, chyba, że udowodnisz, że te wszystkie szkodliwe "E", zupełnie nie są szkodliwe...?

W szkole średniej też się kłóciłaś z nauczycielem chemii, posądzając go o teorie spiskowe?

O co Ci chodzi? Może zamiast schodzić na mój temat (zresztą ja się nie kłócę), odpowiesz na moje poprzednie pytanie?

Chcesz zatruwać sobie mózg to wolna droga! Ale innych w błąd nie wprowadzaj! Ktoś nieźle w łapę dostał za wprowadzanie aspartamu do produkcji spożywczej na rynek europejski!

Nikogo w błąd nie wprowadzam Wyluzuj, bo się zapędzasz.

Mi dentysta co innego powiedział, że więcej dobrego niż złego z żucia (są gumy z cukrem bez subst. słodz), chyba że ośmielasz się być "mądrzejsza" niż stomatolog!

Mi kiedyś też tak powiedział, że na moje dolegliwości mi pomoże, co okazało się okropną bzdurą. Nie dość, że postawił mi błędną diagnozę, to jeszcze żucie gumy bardziej mi szkodziło niż pomogło. Zapytaj więcej niż jednego stomatologa odnośnie tego jak długie i częste żucie gumy wpływa na stawy skroniowo-żuchwowe.

Żucie pomaga na wytwarzanie śliny gdy komuś jej brakuje, a która jest niezbędna do wstępnego trawienia.

Co też zacytowałam, zgadzam się, pomaga, ale tylko przez określony czas.

[Małgorzata]

ja nawet słodzę słodzikiem i to ze 20 już lat

Kup sobie naturalny (z roślin) słodzik - stewię. Ja czasami używam jej w proszku, ale jest również w pastylkach.

[InChrist]

ja nawet słodzę słodzikiem i to ze 20 już lat

Kup sobie naturalny (z roślin) słodzik - stewię. Ja czasami używam jej w proszku, ale jest również w pastylkach.

Małgorzata gdzie takie sprzedają?

[Piotrek.]

To w podanym przeze mnie linku, to też nie jest teoria spiskowa. No, chyba, że udowodnisz, że te wszystkie szkodliwe "E", zupełnie nie są szkodliwe...?

Nie ma rzeczy całkowicie nieszkodliwych. Wszystko zależy od tego , jak daleka od toksycznej dla organizmu jest ich dawka zawarta w artykułach spożywczych.

Poczytaj sobie o aspartamie w sieci, że każda jego ilość jest szkodliwa dla organizmu. Alkoholu metylowego nie spożywa się, bo jest trucizną dla organizmu. Jest to dawno udowodnione naukowo.

Podczas hydrolizy aspartamu powstaje 0,1 g metanolu na każdy 1 g użytej substancji. Aspartam jest ponad 200 razy słodszy od cukru , więc weź pod uwagę jak małe jego ilości są używane zamiast sacharozy oraz jak bardzo znikome ilości alkoholu metylowego później powstają.

Na 100 ml napoju typu Cola używa się średnio 12 g cukru , co przeliczając na aspartam dałoby 0,06 g. Z tego powstałoby 0,006 g metanolu. Ilość śladowa. Nie słychać o zatruciach metanolem w wyniku spożycia napojów słodzonych słodzikami.

W wyniku reakcji zachodzących w organiźmie człowieka powstaje wiele szkodliwych substancji , które jednak nie wyrządzają nam doraźnej szkody , ponieważ nie przekraczają bezpiecznych ilości.

[Małgorzata]

ja nawet słodzę słodzikiem i to ze 20 już lat

Kup sobie naturalny (z roślin) słodzik - stewię. Ja czasami używam jej w proszku, ale jest również w pastylkach.

Małgorzata gdzie takie sprzedają?

Ja kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością.
http://stewia.info.pl/

[InChrist]

Podczas hydrolizy aspartamu ...

I tu ci się chemia kłania dla przypomnienia, że każda jednak nawet najmniejsza ilość alkoholu metylowego szkodzi człowiekowi i jest trucizną dla mózgu. Chcesz się truć proszę bardzo, ale nie wprowadzaj w błąd ludzi! To, że ktoś w przemyśle ogólnoświatowym dał łapówkę aby móc produkować i sprzedawać gumy do żucia z aspartamem to ja do tego brudnego interesu ręki nie przyłożę!

[Piotrek.]

Podczas hydrolizy aspartamu ...

I tu ci się chemia kłania dla przypomnienia, że każda jednak nawet najmniejsza ilość alkoholu metylowego szkodzi człowiekowi i jest trucizną dla mózgu. Chcesz się truć proszę bardzo, ale nie wprowadzaj w błąd ludzi! To, że ktoś w przemyśle ogólnoświatowym dał łapówkę aby móc produkować i sprzedawać gumy do żucia z aspartamem to ja do tego brudnego interesu ręki nie przyłożę!

To jedno z wielu mijających się z prawdą uogólnień , których całe mnóstwo podaje się na lekcjach chemii w szkołach , aby nie przeciążyć głowy niezainteresowanym.

Tak samo jak np. realne istnienie kwasu węglowego czy w kółko powtarzane stwierdzenie , że zdolność wypierania wodoru z roztworów kwasów przez metale zależy wyłącznie od ich potencjału standardowego. Ani jedno , ani drugie nie jest prawdą.

Alkohol metylowy w organiźmie utleniany jest do szkodliwych aldehydu mrówkowego i kwasu mrówkowego , które są odpowiedzialne za powszechnie znane tragiczne skutki spożywania metanolu.

Dopuszczalna zawartość alkoholu metylowego wynosi 0.0375 g/l. (napoju) Mniejsza zawartość nie powinna spowodować powstania toksycznych ilości produktów jego utleniania.

Nikt nikogo nie zmusza do spożywania artykułów spożywczych z aspartamem. Z innych słodzików popularne są także acesulfam potasowy (150 razy słodszy od sacharozy) i sacharyna (500 razy). Poza tym , zawsze alternatywą pozostają naturalne rozwiązania.

Wielu substancjom chemicznym robi się prawdziwy czarny PR przez podawanie niedokładnych informacji o nich.

[InChrist]

To jedno z wielu mijających się z prawdą uogólnień , których całe mnóstwo podaje się na lekcjach chemii w szkołach , aby nie przeciążyć głowy niezainteresowanym.

Chciałeś być "mądrzejszy" od swojego profesora chemii w szkole?
Eh co za młodzież.
Naprawdę jestem zniesmaczony takim podejściem i nie zazdroszczę młodemu pokoleniu takiego ignoranckiego podejścia w kwestiach elementarnych zasad nauki a w końcu niezdrowego sposobu życia.

[inside]

Nie ma rzeczy całkowicie nieszkodliwych. Wszystko zależy od tego , jak daleka od toksycznej dla organizmu jest ich dawka zawarta w artykułach spożywczych.

Wiem

Wielu substancjom chemicznym robi się prawdziwy czarny PR przez podawanie niedokładnych informacji o nich.

Tu też mogłyby istnieć łapówki, by zrobić czarny PR, skoro już został podany temat łapówek z aspartamem...

Chciałeś być "mądrzejszy" od swojego profesora chemii w szkole?

Może to profesor chemii, był na tyle mądry, że taką wiedzę przekazał?

Naprawdę jestem zniesmaczony takim podejściem i nie zazdroszczę młodemu pokoleniu takiego ignoranckiego podejścia w kwestiach elementarnych zasad nauki a w końcu niezdrowego sposobu życia.

Zero argumentów...

To jak, wiedza o szkodliwych "E" i ich zjadanie, nie jest grzechem, a wiedza, którą podałeś o szkodliwości aspartamu i jego konsumowanie, jest już grzechem?

[InChrist]

To jak, wiedza o szkodliwych "E" i ich zjadanie, nie jest grzechem,

Nie zmieniaj tematu, ja mówiłem o aspartamie o którym udowodniłem odpowiednim linkiem, że jest szkodliwy. Resztę zostawiam Tobie chcesz się truć ignorując naukowe fakty to truj skoro pasuje Ci łapówkarstwo w przemyśle spożywczym. Żegnam, z Bogiem i EOT .

[Piotrek.]

Chciałeś być "mądrzejszy" od swojego profesora chemii w szkole?
Eh co za młodzież.
Naprawdę jestem zniesmaczony takim podejściem i nie zazdroszczę młodemu pokoleniu takiego ignoranckiego podejścia w kwestiach elementarnych zasad nauki a w końcu niezdrowego sposobu życia.

Nie chciałem być "mądrzejszy" od swojej nauczycielki chemii z LO. Ona (dzięki Bogu) doskonale spełniała swoje zadanie i podawała tylko te informacje , które są punktowane w kluczach maturalnych , nie mieszając nam w głowach tymi prawdziwymi.

To wina układajacych programy nauczania i klucze maturalne , a nie nauczycieli.

Od października (z powodu kierunku studiów) miałem kilka razy okazję przekonać się , że wiedza z przedmiotów ścisłych wyniesiona ze szkoły średniej nie zawsze zgadzała się z prawdą.

Ciekawość i wnikliwość zawsze popłacają , więc nie zaszkodzi sięgnąć do źródeł bardziej wiarygodnych niż szkolne podręczniki i media w celu zweryfikowania otrzymywanych informacji.

Każdy prowadzi taki tryb życia , jaki mu odpowiada.

Nie zmieniaj tematu, ja mówiłem o aspartamie o którym udowodniłem odpowiednim linkiem, że jest szkodliwy. Resztę zostawiam Tobie chcesz się truć ignorując naukowe fakty to truj skoro pasuje Ci łapówkarstwo w przemyśle spożywczym. Żegnam, z Bogiem i EOT .

Sól kuchenna też jest szkodliwa , a jednak wszędzie ją znajdujemy. Nie da się kupić nawet zwykłego chleba bez niej i całkowicie wyeliminować ją z diety.

Gdyby chcieć pozbyć się szkodliwych substancji , to musielibyśmy nawet zaprzestać jeść wielu warzyw. Powszechnie uważane za bardzo zdrowe : szczaw , szpinak , buraki , rabarbar i botwinka zawierają niemałe ilości kwasu szczawiowego , który wytrąca wapń i magnez z organizmu. Kamienie w nerkach też powstają dzięki niemu. (!) Mówi się , że zawarty w Coli i niektórych napojach kwas ortofosforowy zmniejsza przyswajanie wapnia i magnezu , ale już nie zauważa się takiego samego działania spowodowanego przez to , co naturalne.

Wiadomo , że sztuczne napoje do wartościowych pod względem odżywczym nie należą , ale naprawdę nie ma co popadać w skrajności i zachwycać się , że naturalne jest cudowne i tylko zdrowe , a co chemiczne to już musi być czysta śmierć.

[inside]

Nie zmieniaj tematu, ja mówiłem o aspartamie o którym udowodniłem odpowiednim linkiem, że jest szkodliwy. Resztę zostawiam Tobie chcesz się truć ignorując naukowe fakty to truj skoro pasuje Ci łapówkarstwo w przemyśle spożywczym

Nie zmieniam tematu. Szkoda, że nie zdołałeś odpowiedzieć na moje pytanie, o wiedzy, stosowaniu i ewentualnym grzechu. Równie dobrze, mogłabym napisać, że jak chcesz się truć szkodliwymi "E", to Twoja sprawa, skoro pasuje Ci łapówkarstwo w przemyśle spożywczym

Piotrek., dzięki za dodatkową wiedzę

[Oberyn.]

Pytałem również znajomego, który studiuje chemię o aspartam. Mówił, że aspartam jest szkodliwy, ale w takich ilościach jak jest w gumie nie może być szkodliwy dla człowieka.

BTW: Nie wiem czy interesujecie się piłką nożną, ale Sir Alex Ferguson żuł gumę przez ok.30 lat na ławce trenerskiej i jakoś nic mu nie jest

[Piotrek.]

BTW: Nie wiem czy interesujecie się piłką nożną, ale Sir Alex Ferguson żuł gumę przez ok.30 lat na ławce trenerskiej i jakoś nic mu nie jest

A gdyby żuł słodzoną cukrem , pewnie już dawno temu nie miałby ani jednego naturalnego zęba.

Takich kontrowersji jak aspartam nie wywołuje ksylitol , który podwyższa pH w jamie ustnej i działa bakteriobójczo , ale jakoś nie spotkałem do tej pory słodzonej nim gumy do żucia .

[InChrist]

Pytałem również znajomego, który studiuje chemię o aspartam. Mówił, że aspartam jest szkodliwy, ale w takich ilościach jak jest w gumie nie może być szkodliwy dla człowieka.
BTW: Nie wiem czy interesujecie się piłką nożną, ale Sir Alex Ferguson żuł gumę przez ok.30 lat na ławce trenerskiej i jakoś nic mu nie jest

Ludzie lubią usprawiedliwiać nawyki.
Ciekawe, że palący papierosy i narkomani o lekkich narkotykach, że niby nie szkodzą mówią podobnie.
Porażka.