Ludzka natura Chrystusa

Jak postrzegamy Boga....
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Ludzka natura Chrystusa

Postautor: Lash » 16 maja 2012, 12:06

Jezus jako człowiek - watek dla Hardiego :)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2012, 15:47 przez Lash, łącznie zmieniany 1 raz.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 maja 2012, 13:27

Jezus był w 100% człowiekiem i w 100% Bogiem. Nie ma innej opcji, bo co? 50% człowiek i 50% Bóg? Odpada? 100% Bóg i 0% człowiek? To skąd ludzkie ciało?
Logika.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 maja 2012, 15:50

Alkhilion pisze:Jezus był w 100% człowiekiem i w 100% Bogiem. Nie ma innej opcji, bo co? 50% człowiek i 50% Bóg? Odpada? 100% Bóg i 0% człowiek? To skąd ludzkie ciało?
Logika.


Biblia nazywa Jezusa Bogiem i człowiekiem

Filipian 2:5-11 ukazuje, że

Był w morfe BOGA
i przyjął morfe człowieka

Morfe to nie nie natura ale kształt / postać.


O Boskości Jezusa wg natuty świadczy Jana 1:1-18
o jego człoweiczeństwie - 1 tym 2:5


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 16 maja 2012, 17:06

Lash pisze:Morfe to nie nie natura ale kształt / postać.

Dokładnie, oto chodzi, o postać, a nie naturę :) Jezus zamieszkał w ciele ludzkim, tak jak duch człowieka zamieszkuje ciało. Gdy człowiek umiera to jego ciało tylko obumiera, a duch nadal jest żywy. Ciało to tylko "powłoka" dla ducha. Jezus jako Bóg (a Bóg jest Duchem) zamieszkał ciało, a nie wszedł w jakiegoś człowieka, bo to byłoby coś w rodzaju opętania. Dualizm wywodzi się z gnostycyzmu, i to właśnie w gnostycyzmie jest tak, że w człowieku (ciało + ludzki duch) zamieszkał dodatkowo Bóg, a Biblia naucza inaczej, mówi że Słowo ciałem się stało, a nie że weszło w człowieka tworząc mix ducha ludzkiego z Bożym, czy rozdwojenie jaźni. Jezus stał się człowiekiem, bo Duch zamieszkał w ciele, ale oczywiście nadal był też Bogiem, dlatego mowa o postaci, jednak w Biblii nie ma mowy o naturze ludzkiej u Jezusa.

Nie rozumiem na czym ma niby polegać natura ludzka u Jezusa, jeszcze nikt mi nie udzielił odpowiedzi na to pytanie.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 maja 2012, 22:14

Hardi pisze:Jezus zamieszkał w ciele ludzkim, tak jak duch człowieka zamieszkuje ciało. Gdy człowiek umiera to jego ciało tylko obumiera, a duch nadal jest żywy. Ciało to tylko "powłoka" dla ducha. Jezus jako Bóg (a Bóg jest Duchem) zamieszkał ciało,


:(

http://www.forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=4956
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#168206


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 16 maja 2012, 22:16

Alkhilion pisze:
Hardi pisze:Jezus zamieszkał w ciele ludzkim, tak jak duch człowieka zamieszkuje ciało. Gdy człowiek umiera to jego ciało tylko obumiera, a duch nadal jest żywy. Ciało to tylko "powłoka" dla ducha. Jezus jako Bóg (a Bóg jest Duchem) zamieszkał ciało,


:(

http://www.forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=4956
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#168206


Co jest niewłaściwego w cytacie Hardiego?


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 maja 2012, 22:30

Małgorzata pisze:
Alkhilion pisze:
Hardi pisze:Jezus zamieszkał w ciele ludzkim, tak jak duch człowieka zamieszkuje ciało. Gdy człowiek umiera to jego ciało tylko obumiera, a duch nadal jest żywy. Ciało to tylko "powłoka" dla ducha. Jezus jako Bóg (a Bóg jest Duchem) zamieszkał ciało,


:(

http://www.forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=4956
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#168206


Co jest niewłaściwego w cytacie Hardiego?


Że Jezus jest Duchem zamieszkującym ludzkie ciało. Jeszcze tutaj:

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#167575

"W latach po Soborze Nicejskim w 325 A.D. kościół zmagał się z wieloma pytaniami odnośnie osoby i dzieła Chrystusa. Na Nicei, bóstwo Chrystusa zostało określone jako ortodoksyjne chrześcijańskie nauczanie, ale pozostawiło wiele pytań odnośnie osoby Chrystusa. Apolinary, ustanowiony biskupem Laodycei w 362 A.D., jest odpowiedzialny za Apolinaryzm. Ten pogląd naraża na szwank pełne człowieczeństwo Jezusa sugerując że odwieczne logos (Słowo) zajęło miejsce ludzkiej duszy Jezusa i służyło jako życiodajne źródło w ciele Chrystusa."


Imperator pisze:by stać się taką łączy się z czymś innym. Więc zjednoczył się z niebiańską zasadą [Logos / Słowem] i był z nią złączony... Przeto z poruszonego i poruszającego złożony został jeden żywy byt - nie dwa, ani nie jeden złożony z dwóch samo-istniejących zasad" (Apollinarius, “Fragment 107”). J.N.D. Kelly, prominentny naukowiec historii doktryn pisze, "Presupozycja tego argumenty jest taka, że boskie Słowo było zastąpione przez normalną ludzką psychologię w Chrystusie." Inaczej mówiąc, człowieczeństwo przyjęte we wcieleniu nie było kompletne, lecz brakowało znaczącego czynnika osobowości. Apolinary wierzył zatem, że Jezus był tylko częściowo człowiekiem.


Imperator pisze:Nauczanie Apolinarego było potępione w Antiochii w 378 i 379 oraz przez Sobór Konstantynopolitański w 381. Głównym obrońcą teologicznej ortodoksji był Grzegorz z Nazjanzu, Wschodni teolog i Arcybiskup Konstantynopolu w czwartym wieku. Widział poglądy Apolinarego jako grożące zbawczemu dziełu Jezusa: "Jeśli ktokolwiek zaufał jemu jako człowiekowi bez ludzkiego umysłu, jest zaiste pozbawionym mózgu, i niegodnym zbawienia. Ponieważ tego czego on nie przyjął, on też nie uzdrowił; ale to co jest złączone z jego bóstwem jest też zbawione. Jeżeli tylko pół Adama upadło, wtedy też to co jest w Chrystusie przyjęło i zbawiło tą połowę; ale jeśli cała jego natura upadła, to musi być złączona z całą naturą Tego który jest jednorodzony, i jako taka zbawiona w całości" (“To Cledonius Against Apollinarius”). Innymi słowami, jeżeli cały Adam był zgubiony i zniszczony przez Upadek, Chrystus zatem, drugi Adam, musi przyjąć wszystko co Adam posiadał aby odnowić ludzką naturę i żyć życiem które Adamowi się nie udało. Te kwestie odnoszące się do zbawienia zmotywowały Grzegorza do wyjaśnienia Chrystologii wiernej Biblii.


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 16 maja 2012, 22:44

Alkhilion, napiszę to jeszcze raz: Nie rozumiem na czym ma niby polegać natura ludzka u Jezusa, jeszcze nikt mi nie udzielił odpowiedzi na to pytanie.

I jeszcze jedno, czy mógłbyś powoływać się na Biblię, a nie na jakieś linki, w których nawet nie ma słowa z Biblii :?: Powiem ci szczerze, że guzik mnie obchodzi co ktoś sobie ustalił około 300 lat po spisaniu Biblii, interesuje mnie to co jest w Biblii, więc się powołuj na nią, ok :?: Wiesz o tym, że w tym samym roku 325 ci sami ludzie ustalili, że nie należy modlić się na kolanach w niedziele i w dniach Pięćdziesiątnicy, i wiele innych bzdurnych rzeczy sobie ustalili :?: Więc proszę cię powołuj się na Biblię, bo ona jest dla mnie autorytetem, a nie co ktoś ustalił wiele lat po jej spisaniu.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 maja 2012, 22:58

Hardi pisze:Nie rozumiem na czym ma niby polegać natura ludzka u Jezusa, jeszcze nikt mi nie udzielił odpowiedzi na to pytanie.


Natura ludzka Chrystusa oznacza, że Jezus był w równym stopniu czlowiekiem jak i Bogiem, bez rozdzielenia i bez zmieszania.

Hardi pisze:I jeszcze jedno, czy mógłbyś powoływać się na Biblię, a nie na jakieś linki, w których nawet nie ma słowa z Biblii


Postanowienia te zostały uznane przez całość Kościoła w oparciu o Słowo Boże i były wyznawane przez wszystkich przez 2000 lat.

Hardi pisze:Wiesz o tym, że w tym samym roku 325 ci sami ludzie ustalili, że nie należy modlić się na kolanach w niedziele i w dniach Pięćdziesiątnicy, i wiele innych bzdurnych rzeczy sobie ustalili


Na ogólnokościelnym soborze powszechnym?

Hardi pisze:Więc proszę cię powołuj się na Biblię, bo ona jest dla mnie autorytetem, a nie co ktoś ustalił wiele lat po jej spisaniu.


A wiesz, kto np. twierdził ,że wie lepiej, co jest napisane w Biblii niż cały Kościół? Charles Russell na przykład. I zszedł na drogę herezji.


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 16 maja 2012, 23:17

Alkhilion pisze:Natura ludzka Chrystusa oznacza, że Jezus był w równym stopniu czlowiekiem jak i Bogiem, bez rozdzielenia i bez zmieszania.

Czy mógłbyś mi wytłumaczyć na czym polega natura ludzka Jezusa, a nie przepisywać bezmyślnie jakieś zdania :?: Co to jest natura ludzka i co miała wspólnego z Jezusem :?: Skoro to wiesz to nie powinieneś mieć problemu z wytłumaczeniem bratu, który nie wie i który w twoim mniemaniu błądzi.

Alkhilion pisze:Postanowienia te zostały uznane przez całość Kościoła w oparciu o Słowo Boże i były wyznawane przez wszystkich przez 2000 lat.

Skoro w oparciu o Pismo to nie powinieneś mieć problemu z podaniem tych wersetów mówiących o ludzkiej naturze Jezusa. A tak po za tym bzdurą jest, że kościół nauczał tak przez 2000 lat, ponieważ zostało to ogłoszone dopiero w 325 roku, tak jak wiele innych bzdur, które z biegiem czasu wielu (zazwyczaj protestanci) odrzuciło czytając Biblię.

Alkhilion pisze:
Hardi pisze:Wiesz o tym, że w tym samym roku 325 ci sami ludzie ustalili, że nie należy modlić się na kolanach w niedziele i w dniach Pięćdziesiątnicy, i wiele innych bzdurnych rzeczy sobie ustalili


Na ogólnokościelnym soborze powszechnym?

Tak, 10-ty punkt o tym mówi. Zdziwiony :?: Poczytaj sobie wszystkie punkty, a się moooocno zdziwisz jakie tam bzdety podają, zobaczysz, że to katolicyzm pełną gębą, i dzisiejsi protestanci (w tym twój zbór) odrzucili sporą część postanowień z tego soboru. Tak więc powoływanie się na sobór na którym było ogłoszonych wiele nieznajdujących się w Biblii rzeczy, które w końcu zostały odrzucone przez protestantów, jest co najmniej dziwne.

Alkhilion pisze:A wiesz, kto np. twierdził ,że wie lepiej, co jest napisane w Biblii niż cały Kościół? Charles Russell na przykład. I zszedł na drogę herezji.

:eek: mam rozumieć, że ty przyjmujesz wszystkie postanowienia kościoła rzymsko-katolickiego :?:
cały kościół (protestancki) nie uczy tak jak ty nauczasz, wielu protestantów nie, za to katolicy wszyscy...

co z tymi wersetami z Biblii, dlaczego nie chcesz mi ich podać :?:


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 16 maja 2012, 23:45

Alkhilion, chcę ci przedstawić jeszcze kilka ciekawych rzeczy, które wprowadził kościół po spisaniu Biblii do roku 360, po tym roku było jeszcze "weselej":

120 r. - Używanie wody święconej do wypędzania duchów nieczystych.

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty.

188 r. - Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą

200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi.

220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych czynności kościelnych (spowiedź, eucharystia itd.) niezbędnych do zbawienia.

330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.

To tylko kilka podstawowych bzdur, a jest ich cała masa. Dalej twierdzisz, że mamy być poddani temu co sobie kościół ustanowił po spisaniu Biblii :?:


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 maja 2012, 23:47

Hardi pisze:Co to jest natura ludzka i co miała wspólnego z Jezusem


Jezus:

1. Był kuszony (Bóg nie może być kuszony),
2. Cierpiał jak człowiek,
3. Pościł jak człowiek,
4. Miał ludzkie wątpliwości, chciał odsunąć się od przeznaczonej roli.

Hardi pisze:mam rozumieć, że ty przyjmujesz wszystkie postanowienia kościoła rzymsko-katolickiego


A co ma wspólnego denominacja wymyślona w 1054 z chrześcijańska oikumene?

Hardi pisze:ponieważ zostało to ogłoszone dopiero w 325 roku, tak jak wiele innych bzdur, które z biegiem czasu wielu (zazwyczaj protestanci) odrzuciło czytając Biblię.


No właśnie jakoś nie bardzo, skoro wciąż jest to nauczanie praktycznie wszystkich kościołów.

Hardi pisze:Tak, 10-ty punkt o tym mówi. Zdziwiony


Tak, zważywszy na fakt, że:

"Nie zachowały się protokoły ani akta Soboru, dlatego dokładny przebieg soboru nie jest znany." (za Wikipedią). Tak więc mamy do czynienia z postanowieniami soboru czy postanowieniami rzymskokatolickich kopistów soboru z okresu średniowiecza, gdzie zniszczono wiele nieprawomyślnych dokumentów z dawnych wieków?

Hardi pisze:120 r. - Używanie wody święconej do wypędzania duchów nieczystych.

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty.

188 r. - Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą

200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi.

220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych czynności kościelnych (spowiedź, eucharystia itd.) niezbędnych do zbawienia.

330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.


I to wszystko przez sobory powszechne, tak samo jak księgi deuterokanoniczne w składzie Biblii ;)?
Nie, to wszystko wymysły bądź synodów lokalnych, bądź rozwydrzonej ludzkiej tradycji z czasów pogańskich.


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 16 maja 2012, 23:57

Hardi pisze: Powiem ci szczerze, że guzik mnie obchodzi co ktoś sobie ustalił około 300 lat po spisaniu Biblii, interesuje mnie to co jest w Biblii, więc się powołuj na nią, ok :?:


Licz sie chloptasiu ze slowami, bo nawet do piet nie dosiegasz wierzacym z tamtych czasow, ktorzy czesto z narazeniem zycia podrozowali by brac udzial w ustaleniach o jakich piszesz. A wielu z nich nosilo na sobie rany od tortur za Ewangelie. Wez Hardi pomysl jak cos piszesz.

A odnosnie twojej listy... to moze nie cytuj tutaj komiksow ;-) (*)





(*) chodzi oczywiscie o banialuki z komiksow Chick'a


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 17 maja 2012, 00:29

Imperator pisze:
Hardi pisze: Powiem ci szczerze, że guzik mnie obchodzi co ktoś sobie ustalił około 300 lat po spisaniu Biblii, interesuje mnie to co jest w Biblii, więc się powołuj na nią, ok :?:


Licz sie chloptasiu ze slowami, bo nawet do piet nie dosiegasz wierzacym z tamtych czasow, ktorzy czesto z narazeniem zycia podrozowali by brac udzial w ustaleniach o jakich piszesz. A wielu z nich nosilo na sobie rany od tortur za Ewangelie. Wez Hardi pomysl jak cos piszesz.

Mam wielki szacunek do prawdziwych wierzących, których zapewne w tamtych czasach nie brakowało, ale guzik mnie obchodzi co sobie powymyślali niektórzy...

ps. nie musisz mnie obrażać...


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 17 maja 2012, 00:41

Hardi pisze:ale guzik mnie obchodzi co sobie powymyślali niektórzy...


Sobor w Chalcedonie 9 pazdziernik - 1 listopad 451AD

Idąc za świętymi Ojcami wszyscy jednogłośnie uczymy wyznawać, że jest jeden i ten sam Syn, Pan nasz Jezus Chrystus, doskonały w Bóstwie i doskonały w człowieczeństwie, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, złożony z rozumnej duszy i ciała, współistotny Ojcu co do Bóstwa, współistotny nam co do człowieczeństwa, "we wszystkim podobny nam, z wyjątkiem grzechu" (Heb 4:15).

Przed wiekami z Ojca zrodzony jako Bóg, w ostatnich czasach dla nas i dla naszego zbawienia narodził się jako człowiek z Maryi Dziewicy, Bożej Rodzicielki; jednego i tego samego Chrystusa Pana, Syna Jednorodzonego należy wyznawać w dwóch naturach, bez zmieszania, bez zmiany, bez rozdzielania i rozłączania. Nigdy nie zanikły różnice natur przez ich zjednoczenie, ale została zachowana właściwość obu, tworzących jedną osobę i jedną hipostazę. Nic można Go dzielić na dwie osoby ani ich w Nim rozróżniać, ponieważ jest jeden i ten sam Syn Jednorodzony; Słowo Boże, Pan Jezus Chrystus, jak przedtem, prorocy nauczali o Nim, jak sam Jezus Chrystus o tym nas pouczył i jak nam. przekazał Symbol Ojców.

Przeto z wielką troską i pilnością rozporządził i określił święty Sobór Powszechny, że innej wiary nikomu nie wolno głosić, pisać, układać, myśleć lub innych nauczać.

za: http://literatura.hg.pl/chalcedn.htm


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość