wyjaśnijmy sobotęi prawo

Jak postrzegamy Boga....
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: magda » 16 kwie 2017, 17:34

christianinroman pisze: Gdy Duch Boży mnie prowadzi, to nie muszę mieć wykresu z przykazaniami : to ci wolno a tego Ci nie wolno; prawo mam w swoim wnętrzu na tablicy swego serca.


Czyli wszystko co i Jezus mówił o przykazaniach i apostołowie ( a dyzo mówili) to nie do nas chrześcijan prowadzonych przez Ducha ???? to do kogo mówili o przestrzeganiu przykazań do tych nieprowadzonych Duchem Świętym? . To jak wedłóg ciebie jest :są chrześcijanie których prowadzi Duch i oni odrzucaja przykazania tylko własnym sercem się kierują bo wszystko mają zapisane w sercu.
Potem są jacyś cieleśni co maja przestrzegac przykazań i dla nich są orzykazania , a na końcu jest świat co kicha na wszelkie przykazania i ich nie potrzebuje . Takie rzeczy wynikają z tego co napisałeś


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
christianinroman
Posty: 321
Rejestracja: 20 maja 2016, 07:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: christianinroman » 17 kwie 2017, 10:51

Wcale tak nie jest jak piszesz. Ty już wiesz co jest grzechem i nie musisz się ,, pilnować ", by przekroczyć przykazanie Boże, bo jesteś wolną od zakonu grzechu. Jak pewien Brat który jest uwolniony od alkoholu, podczas Wieczerzy pijąc wino z kielicha nie biegnie do sklepu po butelkę wina by odróżnić całą jej zawartość; po prostu nie ciągnie go alkohol. Jest wolny od tego i nie musi UWAŻAĆ by się przypadkiem napić.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: magda » 17 kwie 2017, 15:54

Chrześcijanin ,który sie nie pilnuje może upasśc , gdyby tak było to nie móhłby nigdy upaść a ni zgrzeszyć, b byłoby to niemożliwe nawet nowonarodzony moze odpaść zgrzeszyć itp , jest oczyszczony, Jezus sie za nim wstawia , uwolniony jest od przekleństwa zakonu czyli kary i śmierci, nie musi też za grzech składać ofiar ale NIGDY NIE JEST WOLNY OD PRZYKAZAŃ ONE SĄ WIECZNE,---NIE MA ZA NIEPRZESTRZEGANIE KARY bo teraz przestrzeganie przykazań jest miłością a nie przekleństwem kochasz bliżniego to nie zabijesz , kochasz Boga to uswięcisz jego swiety dzień, proste


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: Sebek » 17 kwie 2017, 17:15

Tymczasem końcem prawa jest Chrystus by sprawiedliwość zyskiwał ten który wierzy " Rz 10,6


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: Zbyszekg4 » 17 kwie 2017, 17:19

Sebek pisze:Tymczasem końcem prawa jest Chrystus by sprawiedliwość zyskiwał ten który wierzy " Rz 10,6

Jak rozumiesz słowo: "końcem"?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: kontousunięte1 » 17 kwie 2017, 17:21

Ja rozumiem:"wypełnieniem".


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: Zbyszekg4 » 17 kwie 2017, 17:44

Zacytuję coś, bo nie chce mi się samemu pisać.
Sformułowanie mówiące o tym, że kres Prawa - Chrystus „przynosi usprawiedliwienie każdemu. kto wierzy" sugeruje, iż Chrystus nie znosi Prawa w sensie absolutnym. Nie neguje On bowiem wyrażonej w Prawie woli Bożej.
Przyjście Chrystusa sygnalizuje raczej kres Prawa jako środka służącego uzyskaniu sprawiedliwości (czyli dobrej relacji z Bogiem).
To w Chrystusie objawia się Boża sprawiedliwość (Rz 1,17). To Jego życie ukazuje nam, w jaki sposób Bóg odnawia z nami swoją relację i sprowadza nas na właściwą drogę (Rz 10.3).
W tym sensie Prawo - jako środek zbliżenia się do Boga, jako coś, co określa jakość naszej relacji z Bogiem i jako głoszone przez żydowską tradycję narzędzie wiodące do życia poprzez przystosowanie się - zostało zniesione.
To, że Chrystus „przynosi usprawiedliwienie każdemu, kto wierzy" oznacza ponadto, iż więzy Prawa, które uwypukla nasz grzech, ale nie daje nam mocy, by go przezwyciężyć, mogą być zniesione tylko wtedy, kiedy odpowiemy wiarą Chrystusowi - kiedy w pokorny sposób poddamy się usprawiedliwieniu pochodzącemu od Boga (Rz 10,3).

[z komentarza "Trudne fragmenty Biblii"].

Podkreślę kluczową kwestię: "...kres Prawa jako środka służącego uzyskaniu sprawiedliwości ..."
Wcześniej Paweł Pisze o różnicy między Żydami a poganami; ci pierwsi dążyli do sprawiedliwości poprzez wypełnianie Prawa (sam Paweł tak robił kiedyś), co nie udało się (z Bożego punktu widzenia)... za to poganie przez wiarę zyskali to, czego Żydom się nie udało, i udać nie mogło, bo: Prawo Boże nie służy do zdobywania u Boga "punktów", które można by "wymienić" na miejsce w niebie (nawet malutką kawalerkę)!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: KAAN » 18 kwie 2017, 17:49

magda pisze: nie musi też za grzech składać ofiar ale NIGDY NIE JEST WOLNY OD PRZYKAZAŃ ONE SĄ WIECZNE,---NIE MA ZA NIEPRZESTRZEGANIE KARY ...
Magdo, to jest bez sensu co piszesz; obowiązuje ale nie ma kary. Jak nie ma kary to nie obowiązuje. To nieobowiązywanie jest na wyższym poziomie niż kara. Nie obowiązuje bo zostało zastąpione czymś lepszym, doskonalszym. Jest nowe przymierze we krwi Pańskiej, a tamto już nie obowiązuje. Jeszcze raz proszę cię abyś przeczytała cały list do Rzymian i do Hebrajczyków.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: magda » 19 kwie 2017, 22:24

KAANie 100 razy te listy czytałam i upewniłam się ze przykazania są swiete i wieczne . Nie ma kary bo przykazania przestrzegamy z miłosci nie z powodu strachu przed karą, czy to takie dziwne że człowiek nie zabija bo kocha bliźniego??? przecież chrześcijanin jak najbardziej ma nie zabijać ma czcic rodziców ma nie kraśc ma nie modlić się do bałwanów i tez ma czcic to co Bóg uznał za święte a też ma nie mówic fałszywych świadectw i tp , czy moze uważasz że skoro już nie ma kary , nie trzeba zadość uczynienia za grzech i jestsmy zbawieni z łaski przez wiarę to nie musimy na tyle kochać blixniego żeby tych przykazań nie przestrzegać i nie musimy kochać Boga i też nie starać się postepować zgodnie z tym co jemu się podoba . dlaczego jest taki straszny opór przed przykazaniami skoro wszyscy apostołowie i Jezus nawoływali żby je przestrzegać, zeby życ zgodnie z nimi żeby się uświecać i starać , to dlaczego uważasz że mam z tych listów powybierać sobie to co tłumaczy że zakon jest nieważny bo zakon był przykazaniem i karą zakon zabijał a teraz nie ma mocy i nie zabija nie ma przekleństwa zakonu zostało tylko wspaniałe przykazanie świete i takie co będzie wazne przez wiecznośc dlaczego człwiek nie ma się do tego stosować człowiek zbawiony jeszcze bardziej powinien chciec się stosować do przykazań bo przykazania są duchowe a człowiek zbawiony też ma być duchowym człowiekiem nie cielesnym i ma wzrastać , uświecac się a nie ciagle tylko potrzebować mleka nie stałego pokarmu , musimy dązyc do duchowości a nie cielesnosci i musi na coraz bardziej się chciec przestrzegać przykazań, powinny one nam się coraz bardziej podobać,


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: KAAN » 20 kwie 2017, 10:19

magda pisze:KAANie 100 razy te listy czytałam i upewniłam się ze przykazania są swiete i wieczne .
Ale nie rozumiesz kontekstu duchowego; Owszem są święte ale już nie wieczne bo wszystko przeminie kiedy Pan Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię. Dla zbawionych zakon przeminął w całości, jesteśmy pod innym przymierzem, nowym, opartym o łaskę a nie o zakon. Nasze uczynki wypływają z odmienionego ducha i miłości Bożej, która została w nas wlana. My nie przestrzegamy przepisów, wy wykonujemy wolę Bożą według Jego łaski. Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się nad łaską.
Nie ma kary bo przykazania przestrzegamy z miłosci nie z powodu strachu przed karą
To nielogiczne co piszesz! Nie ma kary bo przestrzegasz?! A co jak złamiesz przepis? Jest kara czy nie ma?
, czy to takie dziwne że człowiek nie zabija bo kocha bliźniego???
No własnie, nie dziwne, bo zbawiony żyje miłością Bożą i łaską a nie przepisem zakonu.
przecież chrześcijanin jak najbardziej ma nie zabijać ma czcic rodziców ma nie kraśc ma nie modlić się do bałwanów i tez ma czcic to co Bóg uznał za święte a też ma nie mówic fałszywych świadectw i tp
Oczywiście, ale nie dlatego że przepis zakonu tylko z powodu łaski i miłości Bożej. Zrozum, ze przepis zakonu jest dobry i święty, ale obowiązuje tych co są pod zakonem, oni mają tego przestrzegać bo żyją w takim systemie prawa Bożego. Natomiast te same dobre rzeczy które są zawarte w przykazaniach są wypełniane w życiu wierzącego człowieka nie dlatego że obowiązuje go system zakonu, ale z miłości która jest wlana w zbawione serce. Nie ma to nic wspólnego z przestrzeganiem jakiegokolwiek zakonu i obowiązywaniem przykazań.
czy moze uważasz że skoro już nie ma kary , nie trzeba zadość uczynienia za grzech i jestsmy zbawieni z łaski przez wiarę to nie musimy na tyle kochać blixniego żeby tych przykazań nie przestrzegać i nie musimy kochać Boga i też nie starać się postepować zgodnie z tym co jemu się podoba .dlaczego jest taki straszny opór przed przykazaniami skoro wszyscy apostołowie i Jezus nawoływali żby je przestrzegać, zeby życ zgodnie z nimi żeby się uświecać i starać , to dlaczego uważasz że mam z tych listów powybierać sobie to co tłumaczy że zakon jest nieważny bo zakon był przykazaniem i karą zakon zabijał a teraz nie ma mocy i nie zabija nie ma przekleństwa zakonu zostało tylko wspaniałe przykazanie świete i takie co będzie wazne przez wiecznośc dlaczego człwiek nie ma się do tego stosować człowiek zbawiony jeszcze bardziej powinien chciec się stosować do przykazań bo przykazania są duchowe a człowiek zbawiony też ma być duchowym człowiekiem nie cielesnym i ma wzrastać , uświecac się a nie ciagle tylko potrzebować mleka nie stałego pokarmu , musimy dązyc do duchowości a nie cielesnosci i musi na coraz bardziej się chciec przestrzegać przykazań, powinny one nam się coraz bardziej podobać,
Magdo w tym tekście jest taki chaos znaczeniowy i odktrynalny że nie biorę się za odpowiedź, bo za dużo by zajęło czasu prostowanie wewnetrznych sprzecznosci i źle postawionych problemów.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: magda » 21 kwie 2017, 19:25

KAAN pisze: Owszem są święte ale już nie wieczne bo wszystko przeminie kiedy Pan Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię. Dla zbawionych zakon przeminął w całości, jesteśmy pod innym przymierzem, nowym, opartym o łaskę a nie o zakon.


I tu się mylisz w tym nowym przymierzu apostołowie nawołują do przestrzegania przykazań w Apokalipsie jest powiedziane Ap 14:12 bw "Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa."

No to są te przykaznia czy zniknęły? a prestrzeganie potrzebne czy mozna olać?

A w nowym Jeruzalem już jak Bóg przyjdzie i osądzi to już nie będzie przykazań i np nie będzie się święcić sabatu????a to to niby co, ja sie zastanawiam czy swięta inne tez może powinniśmy obchodzić np te nowie

Isa 66:15-23 bw "(15) Bo oto Pan przyjdzie w ogniu, a jego wozy jak huragan, aby dać upust swojemu gniewowi i spełnić swoją groźbę w płomieniach ognia, (16) gdyż ogniem i swoim mieczem dokona Pan sądu nad całą ziemią i będzie wielu pobitych przez Pana. .............(20) I przyprowadzą wszystkich waszych braci ze wszystkich narodów na koniach i wozach, w lektykach i na mułach, i na wielbłądach na moją świętą górę, do Jeruzalemu, jako dar dla Pana - mówi Pan - tak jak synowie izraelscy przynoszą do świątyni Pana ofiarę z pokarmów w czystym naczyniu. (21) Także spośród nich wezmę sobie niektórych na kapłanów, na lewitów - mówi Pan. (22) Bo jak nowe niebo i nowa ziemia, które Ja stworzę, ostaną się przede mną - mówi Pan - tak ostoi się wasze potomstwo i wasze imię. (23) I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan."

KAAN pisze:o nielogiczne co piszesz!


Spoko żle to ujęłam i wyszło coś takiego sorrki

KAAN pisze:No własnie, nie dziwne, bo zbawiony żyje miłością Bożą i łaską a nie przepisem zakonu.


Więc zapytam jeszcze czy to dziwne ze ktos kochając Boga chce spełniać przykazania z miłosci do niego????

KAAN pisze: Natomiast te same dobre rzeczy które są zawarte w przykazaniach są wypełniane w życiu wierzącego człowieka nie dlatego że obowiązuje go system zakonu, ale z miłości która jest wlana w zbawione serce. Nie ma to nic wspólnego z przestrzeganiem jakiegokolwiek zakonu i obowiązywaniem przykazań.


No człowieku przeciez ja o tym pisze juz od paru stron nie o czym innym a dokładnie o tym.

Kocham człowieka to nie zrobię mu żadnej rzeczy którą określaja przykazania i jak kocham Boga to będę się go słuchac i jak cos mu się nie podoba to tego nie robię a jak coś on uznał za świete to dla mnie też to jest swiete , czy to dziwne???


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: KAAN » 21 kwie 2017, 21:33

magda pisze:
KAAN pisze: Natomiast te same dobre rzeczy które są zawarte w przykazaniach są wypełniane w życiu wierzącego człowieka nie dlatego że obowiązuje go system zakonu, ale z miłości która jest wlana w zbawione serce. Nie ma to nic wspólnego z przestrzeganiem jakiegokolwiek zakonu i obowiązywaniem przykazań.
No człowieku przeciez ja o tym pisze juz od paru stron nie o czym innym a dokładnie o tym.
Nie o tym, ty masz na myśli przykazania a ja piszę o pewnych rzeczach poruszonych w przykazaniach. Dodatkowo cały czas piszesz o obowiązywaniu przykazań.
magda pisze:Kocham człowieka to nie zrobię mu żadnej rzeczy którą określaja przykazania i jak kocham Boga to będę się go słuchac i jak cos mu się nie podoba to tego nie robię a jak coś on uznał za świete to dla mnie też to jest swiete , czy to dziwne???
Nie dziwne, dziwne jest że deklarując wiarę chrześcijańską chcesz przestrzegać przykazań zakonu starego przymierza.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: magda » 21 kwie 2017, 23:08

KAAN pisze:dziwne jest że deklarując wiarę chrześcijańską chcesz przestrzegać przykazań zakonu starego przymierza.


Powiedz mi w takim razie jakich przykazań mam się trzymać skoro przestrzeganie przykazań Bozych uważasz za złe , czy są inne przykazania . Że trzeba tych orzykazań przestrzega c to nawołuja do tego apostołowie wiec o które uważasz chodzi.

Ap 14:12 bw "Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa."

No to których przykazań ci świeci zbawieni przestrzegali , napisz jakich

Ap 12:17 bw "I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie

Których przykazań dzieci tej niewiasty strzegą , musisz mi powiedzieć ja też chce być w ich gronie i strzec tych przykazń bo twierdzisz że nie są to przykazania które dał Bóg wiec jakie konkretnie.

2J 1:6 bw "A to jest miłość, abyśmy postępowali według przykazań jego. Takie jest to przykazanie, które słyszeliście od początku, aby było zasadą waszego postępowania."

No ja też chcę miec miłosc a miłościa jak widać z tego jest przestrzeganie przykazań wiec o jakich tu jest mowa?

1J 5:3 bw "Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe."

Mam miłośc ku Bogu i ona ma polegać na przestrzeganiu jego przykazań wiec powiedz jakich jeśli nie tych których przestrzeganie uważasz za złe???

1J 2:4 bw "Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma."

No o jakie tu przykazania chodzi to ważna kwestia bo nie chcę byc kłamcą a chcę przestrzegać tych przykazań????

1J 3:24 bw "A kto przestrzega przykazań jego, mieszka w Bogu, a Bóg w nim, i po tym Duchu, którego nam dał, poznajemy, że w nas mieszka."

Chcę zeby Bóg we mne mieszkał więc jakie mam zachowywać przykaznia żeby to się stało ???

J 14:15 bw "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie."
J 15:10 bw "Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego."

No KAAN ja chcę jak najbardziej trwać w miłosci Chrystusowej i warunkiem jest przestrzeganie przykazań . KTÓRYCH!!!!!????

Mozna tak dalej bo wiele jest o przestrzeganiu przykazań wiec skoro twierdzisz z oburzeniem ze ja nawołuję do przestrzegania przykazań tych które nadał Bóg tol do przestrzegania jakich nawołuja apostołowie i Jezus bo rzecież nie słyszałam o innym zestawie przykazań ale moze ty taki znasz i wiesz dlaczego i do jakich przykazań nawołują apostołowie ?

2J 1:6 bw "A to jest miłość, abyśmy postępowali według przykazań jego. Takie jest to przykazanie, które słyszeliście od początku, aby było zasadą waszego postępowania."

No widzisz zasada naszego postępowania ma być abyśmy postępowali wedłóg przykazań , więc ja chcę ta zasade zastosować tylko skoro uważasz ze sie mylę co do przykazań Bożych i ich nie należy przestrzegać z powodu tego ze były częscia zakonu w ST więc jakich mam przestrzegac bo jak wiesz jakas zasadę postępowania chrześcijanin musi przyjać i jest ona podana że jest to przestrzeganie przykazań wiec JAKICH???????


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: Sebek » 21 kwie 2017, 23:36

"Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy." Mt 22,37-40


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: wyjaśnijmy sobotęi prawo

Postautor: Zbyszekg4 » 22 kwie 2017, 07:13

Sebek pisze:"Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy." Mt 22,37-40

Ale co PRAKTYCZNIE pod pojęciem "miłość" się kryje?!
Bo wiesz, homoseksualiści też wołają: "my się tylko kochamy, co od nas chcecie?!" - czy zatem nie ma potrzeby wniknąć w znaczenie słowa "miłość", poprzez poznanie woli Bożej wyrażonej w Prawie?... A tam już wyraźnie czytamy, że homoseksualna miłość, to zboczenie i obrzydliwość w oczach Boga! Bez Prawa nie wiedziałbyś może o tym i może byś się dał zwieść, że homoseksualna miłość jest ok, bo tak przecież mówią wszędzie...
Odrzuć Boże Prawo, a masz wstęp do niezłego galimatiasu, w którym pod pojęciem miłości można wszystko schować i nawet nawet cytować to, co wyżej zacytowałeś...

Są ludzie, co mniemają, że miłują Boga, gdy kult maryjny odprawiają... A co na to mówi Boże Prawo? Nie masz Prawa, to nie wiesz... Dlatego nikt mnie nie przekona, że trzeba porzucić Boże Prawo! Oczywiście trzeba je właściwie pojmować (przede wszystkim nie jako "schody do nieba"), ale przydatne ono jest do poznawania woli Bożej... Czyż nie?! :zhm:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości