Zbawienie wg kiepskich doktryn typu pseudo LordshipSalvation

Jak postrzegamy Boga....

Czy Lordship Salvation to:

Czas głosowania minął 27 mar 2009, 21:51

prawdziwy pogląd
4
80%
inna wersja zbawienia przez uczynki
1
20%
inne
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 5
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 08 sty 2009, 11:13

Chrzescijanin.
Gdzies popelniasz blad. Jest oczywiscie roznica miedzy synem, przyjacielem, a sluga, czy niewolnikiem, ale ta roznica dotyczy zarowno statusu, jak i postawy. W retoryce biblijnej mamy do czynienia z obydwoma znaczeniami. Upierajac sie przy jednym znaczeniu, dot statusu, tworzysz niepotrzebnie doktryne, sprawdzajaca sie tylko czesciowo i tylko tam, gdzie o status niewolnika i pana chodzi.
Przeczytaj Iz. 53, albo Hebr 1.


Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 12 sty 2009, 15:59

jj pisze:Przeczytaj Iz. 53, albo Hebr 1

Znam te miejsca - co Twoim zdaniem w tych wierszach ma mnie przekonac do tego ze oprocz ofiary Chrystusa musze do Jego dziela dolozyc cos ze swych zaslug aby osiagnac szanse na zycie w niepewnosci zbawienia - ale w domniemaniu ze moze bede zbawiony?
moj poglad jest taki:
Przed zbawieniem nie moge nic zrobic aby osiagnac zbawienie
W trakcie zbawienia nie moge nic zrobic aby osiagnac zbawienie
Po zbawieniu zbawieniem nie moge nic zrobic aby osiagnac zbawienie

NIC

Nie ma ani jednego wiersza w ktorym Pismo uczyloby zbawienia przez jakies ludzkie zabiegi. Jest to darmo z laski i od razu ma sie wszystko. Jest sie przeniesionym z ziemi do nieba.

Jezus to Pan = JHWH a nie Pan = Wlasciciel Niewolnikow, nalezy ustami swoimi wyznac, że Jezus jest JaHWeH (Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Jehowa):
Rzym. 10:9-13 pisze: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest JaHWeH wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia JaHWeH, zbawiony będzie (Joel 2:32*).


* Joela 2:32 w Brytyjce ma numer 3:5

Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia JaHWeH, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł JaHWeH - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła JaHWeH. (Joel. 3:5)

Robienie z chrzescijanstwa niewolnictwa zamiast wolnosci to blad:
Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli. (Gal. 5:1)
Chrystus mnie wyzwolil. Nie jestem niewolnikiem ktoremu zmienil sie pan - jestem synem zrodzonym do rodziny Bozej i stalem sie uczestnikiem Boskiej natury - jako syn bozy, krolewski kaplan a nie niewolnik. "Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość". (2 Piotr. 1:4)

jj pisze:Gdzies popelniasz blad.


To wykaz blad - nie podajesz gdzie on jest. A pustymi ogolnikami nie da sie niczego osiagnac.


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony
Obrazek
cms|skr328|PL50950Wroclaw68
Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 12 sty 2009, 16:11

Puritan pisze:I moje tłumaczenie:
Cytat:
Pisarze purytańscy mówili, że taka absolutna pewność nie jest możliwa. Możemy mieć pewność, ale nie absolutną pewność.
I znowu, ponieważ grzeszymy, możemy mieć chwile wątpliwości


To akurat było juz walkowane:
Każdy, kto w nim mieszka, nie grzeszy; każdy, kto grzeszy, nie widział go ani go nie poznał. (1 Jan. 3:6)

Dziecko Boże nie grzeszy: Wiemy, ze ci co sie narodzili z Boga nie grzesza.

Są to proste słowa - nie stanowią usprawiedliwienia dla doktryny o utracalnosci zbawienia - bo tylko mozliwosc utraty zbawienia (a takiej mozliwosci nie ma) moze byc zrodlem watpliwosci.
Wystarczy uwierzyc w Pana Jezusa Chrystusa - bo Bog w Chrystusie swiat z soba pojednal - nie zaliczajac ich upadkow. Kwestia grzechu juz nie istnieje - bo ofiara Chrystusa jest doskonala - wiec ci co prawdziwie wierza w prawdziwego Chrystusa nie maja juz swiadomosci grzechu (wniosek za: Hebr. 10:2)
fantomik pisze:ubodzy w duchu...
A ubodzy w duchu to tacy, ktorzy ufaja Slowu Bozemu a nie falszywym nauczycielom ktorzy owego Slowa uzywaja istrumentalnie.

Niestety lektura wielu postow mnie przytlacza - jest to smutne gdy widze jak wiernosc falszywym nauczycielom klamstw o Jezusie i Jego dziele nakazuje autorom tych wypowiedzi naginac Slowo Boze i odstreczac od czytania Slowa Bozego i w jego miejsce promowac tracenie czasu na falszerzy prawdy gloszacych Lordship Salvation i inne brednie.


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony

Obrazek

cms|skr328|PL50950Wroclaw68

Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 12 sty 2009, 17:45

chrzescijanin pisze:Niestety lektura wielu postow mnie przytlacza - jest to smutne gdy widze jak wiernosc falszywym nauczycielom klamstw o Jezusie i Jego dziele nakazuje autorom tych wypowiedzi naginac Slowo Boze i odstreczac od czytania Slowa Bozego i w jego miejsce promowac tracenie czasu na falszerzy prawdy gloszacych Lordship Salvation i inne brednie.

chrzescijanin, przytłacza mnie twoja nierozumność. Pomimo wysokiego ilorazu inteligencji, bredzisz jak potłuczony.
(edycja na prośbę fantomika)

Odpowiedz mi na pytanie:

W jaki sposób kalwinista może głosić zbawienie z uczynków?
Wysłuchaj "uczynkowego" kazania Paul'a Washer'a i może w końcu zrozumiesz, że błądzisz.
http://www.youtube.com/watch?v=55ebW0Fiwe4
Nie wystarczy uznać Jezusa za Pana, należy PODDAĆ SIĘ Jego panowaniu.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2009, 20:22 przez Puritan, łącznie zmieniany 1 raz.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 13 sty 2009, 10:39

chrzescijanin pisze:Ja czcze Boga jako Ojca a nie znam go jako Pana - Panem jest On dla innych, obcych mojej rodzinie. Natomiast co do mnie - Bog jest mym Tatusiem a nie Panem, a ja jestem Jego synem a nie służącym.


Bardzo niebezpieczne stwierdzenie.
1 Kor. 12:3
I nikt nie może rzec: Jezus jest Panem, chyba tylko w Duchu Świętym.

A odnośnie tego że jesteśmy sługami i niewolnikami Chrystusa to chyba jakaś ślepota cię dopadła bo w NT aż się roi od tych określeń w stosunku do odrodzonych dzieci Bożych. Przeginasz waść na jedną stronę! Ale jakoś mnie to nie dziwi, od początku byłeś kontrowersyjny. Ciekawe skąd się wzięło to skrzywienie u ciebie?


Jan. 14:21
Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 13 sty 2009, 10:51

chrzescijanin pisze:
Puritan pisze:I znowu, ponieważ grzeszymy, możemy mieć chwile wątpliwości


To akurat było juz walkowane:
Każdy, kto w nim mieszka, nie grzeszy; każdy, kto grzeszy, nie widział go ani go nie poznał. (1 Jan. 3:6)

Dziecko Boże nie grzeszy: Wiemy, ze ci co sie narodzili z Boga nie grzesza.

Są to proste słowa - nie stanowią usprawiedliwienia dla doktryny o utracalnosci zbawienia - bo tylko mozliwosc utraty zbawienia (a takiej mozliwosci nie ma) moze byc zrodlem watpliwosci.


Czyli rozumiem, że te słowa wykreśliłęś ze swojej Biblii:
1 Jan. 1:8-2.2
8. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma.
9. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.
10. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego.
1 Jan. 2:1-2
1. Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.
2. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.


Jan. 14:21

Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Burning Spear » 13 sty 2009, 10:59

chrzescijanin pisze:Jezus to Pan = JHWH a nie Pan = Wlasciciel Niewolnikow, nalezy ustami swoimi wyznac, że Jezus jest JaHWeH (Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Jehowa):
Rzym. 10:9-13 pisze: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest JaHWeH wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia JaHWeH, zbawiony będzie (Joel 2:32*).


* Joela 2:32 w Brytyjce ma numer 3:5

Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia JaHWeH, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł JaHWeH - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła JaHWeH. (Joel. 3:5)


Dopuszczalna jest też taka interpretacja, ale oryginalnie w NT jest tam greckie słowo Kyrios co oznaczało również pana nad niewolnikami. Uważasz że Bogu wymknęło się to spod kontroli, że NT spisano po grecku.


Jan. 14:21

Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 sty 2009, 12:22

chrzescijanin pisze:
To wykaz blad - nie podajesz gdzie on jest. A pustymi ogolnikami nie da sie niczego osiagnac.

Aaaa... tu ci nie odpowiedzialem. Gubie sie troche w tym wszystkim.
Myslalem, ze sam zauwazysz, jak JHWH nazywa Jezusa sluga w Iz 53, a w Hebr 1 nazywa Go Panem. Dawid, w Psalmie 101, Mowi "... powiedzial Pan Panu mojemu...". Przeczytaj i zwroc uwage na to, kto tu jest czyim Panem?
Troche dziwna "uparta teoria", bo Pan nie jest w konflikcie z "Ojciec", w znaczeniu postawy szacunku, ale podoba mi sie, bo wlasciwie dlaczego moj ABBA mialby nagle stac sie dla mnie Panem?
Poza tym, ja tez argumentuje "... wyzna ustami, ze Jezus jest Panem..." w ten sposob, ze chodzi tu niewatpliwie o Pana Boga, a nie o dowolnego pana.


Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

już nie jestem niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to

Postautor: chrześcijanin » 13 sty 2009, 14:04

Burning Spear pisze:odnośnie tego że jesteśmy sługami i niewolnikami Chrystusa to chyba jakaś ślepota cię dopadła bo w NT aż się roi od tych określeń

Gdyby sie roilo - to zapewne choc jedno bys przytoczyl, ja osobiscie nie spotkalem ani jednego, poza negacja takiej relacji:
Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga. (Gal. 4:7)
Nie jestem juz niewolnikiem, lecz synem, jestem dziedzicem Bożym.
Lata komunizmu wyplukaly znaczenie tych terminow jak syn krolewski - a ja jestem z rodu krolewskiego, dziedzic - a dziedzic to nie niewolnik.
Burning Spear pisze:Uważasz że Bogu wymknęło się to spod kontroli, że NT spisano po grecku.

Nie - wlasnie odwrotnie, Bog doskonale wiedzial i w czasie spisywania slow Bozych w Biblii tak kierowal autorami aby nawet w brytyjce z 1975 bylo to dobrze oddane, gdyz Bog juz wtedy wiedzial jakie i kiedy przeklady powstana.
Burning Spear pisze:rozumiem, że te słowa wykreśliłęś ze swojej Biblii
Raczej ZASTOSOWALEM i po zastosowaniu wiem, ze zadzialaly. Ale po co obracac sie wstecz? Lepiej biec do przodu. Oczywiscie slowa te sa nadal aktualne dla tych ktorych dotycza. Ja osobiscie nie mam juz zadnej swiadomosci grzechu - dlatego nie uwazam aby trzeba bylo ofiare Chrystusa traktowac jako niepelna i wymagajaca mojego uzupelnienia lub uzupenienia przez inne ofiary czy poswiecenia, tego dowiedzialem sie z listu Pawla do Hebrajczykow. Chrystus umarl za mnie odpusciwszy mi WSZYSTKIE grzechy czego dowiedzialem z listu do Kolosan. List do Koryntian nauczyl mnie ze Bog w Chrystusie mnie ze Soba pojednal i nie zalicza mi obecnie moich upadkow, a Jan uczy mnie, ze mam wiedziec, ze zaden kto narodzil sie z Boga juz nie grzeszy. Od pierwszych rozdzialow Biblii jest to walkowane, juz Mojzesz opisuje meza imieniem Noe i jego wspolczesnych, o ktorych wiemy, ze ich mysli od poczatku byly zle a potem Bog postanowil wszystkich zniszczyc w wodach potopu, nastepnie wsrod wszystkich zdeprawowanych buntownikow, nie lepszy i nie gorszy od wszystkich innych skazanych Noe znalazl niezasluzona zyczliwosc w oczach JaHWeH - i JaHWeH bez zadnych powodow, wbrew sprawiedliwosci i bez zobowiazan - ocalil Noego, mojego praojca. Ocalil mnie.
jj pisze:Aaaa... tu ci nie odpowiedzialem. Gubie sie troche w tym wszystkim.

Jesli masz Komentarz biblijny do Nowego Testamentu William MacDonalda - polecam komentarz do Rzymian 10:9, wklejam fotke tej strony.


Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 13 sty 2009, 14:35

jj pisze:Myslalem, ze sam zauwazysz, jak JHWH nazywa Jezusa sluga w Iz 53, a w Hebr 1 nazywa Go Panem. Dawid, w Psalmie 101, Mowi "... powiedzial Pan Panu mojemu...". Przeczytaj i zwroc uwage na to, kto tu jest czyim Panem?

Tak wiem, ze dla Boga Ojca Jezus jest Panem (YHWH) i odwrotnie. Z jednej strony widzimy, ze Bog Ojciec uwielbia Jezusa i modli sie do Jezusa a z drugiej mozna takze znalezc jak Jezus modli sie do Ojca i uwielbia Go. Ale co to ma wspolnego z tematem zbawienia przez ofiare ze strony grzesznika polegajaca na uznaniu Boga (Jezusa) za nowego wlasciciela niewolnikow w miejsce poprzedniego (szatana)? Jesli ma - to wykaz to, bo tego nie dostrzegam. Zwlaszcza w mysl: Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga. (Gal. 4:7).
jj pisze:Pan nie jest w konflikcie z "Ojciec", w znaczeniu postawy szacunku, ale podoba mi sie, bo wlasciwie dlaczego moj ABBA mialby nagle stac sie dla mnie Panem?

Jezus jest dla mnie Panem. Ale zupelnie na innych zasadach niz wymog jako podstawa czy skutek zbawienia. Mysle tu raczej o relacji - tajemniczej relacji - miedzy Oblubienica a Oblubiencem, miedzy Chrystusem a Zgromadzeniem, miedzy Sara a Abrahamem.
Sara nazywala Abrahama Panem - ale nie na jego żadanie, i nie na głos - ale w sercu: 1Mojzesza18:16 mowiac do siebie samej.
Wiem, ze w katolickim lub muzulmanskim spoleczenstwie w jakim dorastamy, nie rozumie sie tego - bo baba ma siedziec cicho a jak nie siedzi cicho to dostaje "po dziobie" i juz siedzi poslusznie chowajac ogon pod siebie. Albo w druga strone - jak Jezabel pod pantofel chowa swego partnera. Nie ma w tym zakresie rownowagi i zrozumienia. Jak patrzy sie na Sare i Abrahama, na Jezusa i Zgromadzenie, na Izaaka i Rebeke, to wiele latwiej zrozumiec ze Izaak nie wymuszal swego Panowania nad Rebeka ale swa miloscia pozyskal jej serce i pocieszyl sie po smierci matki swojej. Abraham bez obaw mogl pozwolic Saraj przebywac w Egipcie i na dworze krola Egiptu - nie bojac sie o jej serce i wiernosc, nie wymuszal swego panowania ale jej serce bylo jego. Pan Jezus wydal za zgromadzenie, za swa oblubienice Siebie Samego, znalazl perle i sprzedal wszystko co mial aby nabyc perle. Nie wymaga od swej oblubienicy niczego - bo wie, ze nie musi, ona jest Jego.
Ona jest Twa, wiec zawezwij ja
do mieszkania Ojca, wprowadz z soba ja.
U Twej prawicy nie spotka nas
smutek ani troska po wieczny czas.

I choc to jeszcze stan narzeczenstwa - przed malzenstwem, to nie jest jak w swiecie, Jezus jest tak mocno atrakcyjny pod kazdym wzgledem dla swej wybranki, ze nie musi obawiac sie rywali.
Teoryjke Lordship Salvation wymyslili zli ludzie nastawieni na martwa religie strachu gdzie potrzebna jest niewola wobec falszywego bostwa i jego przedstawicieli ktorzy potrzebuja pieniedzy od przestraszonych niewolnikow systemu. Nie znajdzie sie tej falszywej nauki w Bibli a jedynie w kazaniach klakierow systemu.
Kler lubi tlok i twoje pieniadze.
Lepiej zwrocic sie do Jezusa Chrystusa - On za darmo oddal Siebie samego niczego w zamian nie wymagając. To jest prawdziwa miłość.


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony

Obrazek

cms|skr328|PL50950Wroclaw68

Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 sty 2009, 15:05

chrzescijanin pisze:
jj pisze:Myslalem, ze sam zauwazysz, jak JHWH nazywa Jezusa sluga w Iz 53, a w Hebr 1 nazywa Go Panem. Dawid, w Psalmie 101, Mowi "... powiedzial Pan Panu mojemu...". Przeczytaj i zwroc uwage na to, kto tu jest czyim Panem?

Tak wiem, ze dla Boga Ojca Jezus jest Panem (YHWH) i odwrotnie. Z jednej strony widzimy, ze Bog Ojciec uwielbia Jezusa i modli sie do Jezusa a z drugiej mozna takze znalezc jak Jezus modli sie do Ojca i uwielbia Go. Ale co to ma wspolnego z tematem zbawienia przez ofiare ze strony grzesznika polegajaca na uznaniu Boga (Jezusa) za nowego wlasciciela niewolnikow w miejsce poprzedniego (szatana)? Jesli ma - to wykaz to, bo tego nie dostrzegam. Zwlaszcza w mysl: Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga. (Gal. 4:7).


Nie rozumiem, dlaczego zajechales tak daleko w swoim mysleniu, ale chyba nie twierdzisz, ze ktos tutaj chce dodatkowych ofiar? Sprawa jest prosta. Chodzi o postawe, co ladnie firmuluje Pawel w 1. Liscie do Koryntian:

22. Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana; podobnie - kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa.
23. Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi.
24. Bracia, niech każdy pozostanie przed Bogiem w tym stanie, w jakim został powołany.
1 list do Koryntian 7:22-24


O jakie niewolnictwo tu chodzi?


Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: już nie jestem niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem,

Postautor: Burning Spear » 13 sty 2009, 22:33

chrzescijanin pisze:
Burning Spear pisze:odnośnie tego że jesteśmy sługami i niewolnikami Chrystusa to chyba jakaś ślepota cię dopadła bo w NT aż się roi od tych określeń

Gdyby sie roilo - to zapewne choc jedno bys przytoczyl, ja osobiscie nie spotkalem ani jednego, poza negacja takiej relacji:
Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga. (Gal. 4:7)


No to albo nie czytasz, albo jest jak napisałem:
1 Kor. 7:22
Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana; podobnie - kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa.
Judy 1:1
Juda, sługa Jezusa Chrystusa
2 Piotr. 1:1
Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy dzięki sprawiedliwości Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa osiągnęli wiarę równie wartościową co i nasza:
Tyt. 1:1
Paweł, sługa Boży, apostoł Jezusa Chrystusa
2 Tym. 2:24
A sługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności,
Kol. 4:1
Panowie, obchodźcie się ze sługami waszymi sprawiedliwie i rzetelnie, wiedząc, że i wy macie Pana w niebie.
1 Kor. 4:1
Tak niechaj każdy myśli o nas jako o sługach Chrystusowych i o szafarzach tajemnic Bożych.
Rzym. 6:22
Teraz zaś, wyzwoleni od grzechu, a oddani w służbę Bogu, macie pożytek w poświęceniu, a za cel żywot wieczny.
Jan. 12:26
Jeśli kto chce mi służyć, niech idzie za mną, a gdzie Ja jestem, tam i sługa mój będzie; jeśli kto mnie służy, uczci go Ojciec mój.
Luk. 17:10
Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: Sługami nieużytecznymi jesteśmy, bo co winniśmy byli uczynić, uczyniliśmy.

Widzę żeś większy (a przynajmniej tak ci się zdaje) niż wszyscy apostołowie razem wzięci.
Obj. 3:18
Radzę ci, abyś nabył u mnie ... maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.


Jan. 14:21

Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
Burning Spear
Posty: 271
Rejestracja: 28 sty 2008, 22:30
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: zagranica
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: już nie jestem niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem,

Postautor: Burning Spear » 13 sty 2009, 22:42

chrzescijanin pisze:
Burning Spear pisze:rozumiem, że te słowa wykreśliłęś ze swojej Biblii
Raczej ZASTOSOWALEM i po zastosowaniu wiem, ze zadzialaly. Ale po co obracac sie wstecz? Lepiej biec do przodu. Oczywiscie slowa te sa nadal aktualne dla tych ktorych dotycza. Ja osobiscie nie mam juz zadnej swiadomosci grzechu - dlatego nie uwazam aby trzeba bylo ofiare Chrystusa traktowac jako niepelna i wymagajaca mojego uzupelnienia lub uzupenienia przez inne ofiary czy poswiecenia, tego dowiedzialem sie z listu Pawla do Hebrajczykow. Chrystus umarl za mnie odpusciwszy mi WSZYSTKIE grzechy czego dowiedzialem z listu do Kolosan. List do Koryntian nauczyl mnie ze Bog w Chrystusie mnie ze Soba pojednal i nie zalicza mi obecnie moich upadkow, a Jan uczy mnie, ze mam wiedziec, ze zaden kto narodzil sie z Boga juz nie grzeszy.


Czyli Jan pisał tutaj o nienawróconych i zaliczał do nich także siebie?:
1 Jan. 1:8-2,2
8. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma.
9. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.
10. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego.1
2 rozdz.
1. Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.
2. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.

Rada ta sama:
Obj. 3:18
Radzę ci, abyś nabył u mnie ...maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.


Jan. 14:21

Kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 14 sty 2009, 14:38

jj pisze:ale chyba nie twierdzisz, ze ktos tutaj chce dodatkowych ofiar

Skoro Lordship Salvation wymaga czegos wiecej niz raz na zawsze dokonanej Doskonalej Ofiary Doskonałego Chrystusa - to ten dodatek jest tu sednem.
Czyli streszczając: Jesli Lordship Salvation jest prawdziwe - Chrystus umarl niepotrzebnie.
A tu obiecany skan: http://chrzescijanin.files.wordpress.co ... 009154.jpg
czyli:
Obrazek


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony

Obrazek

cms|skr328|PL50950Wroclaw68

Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości