Zbawienie? Nie za samą wiarę...

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Rez
Posty: 7
Rejestracja: 25 sie 2012, 18:51
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Zbawienie? Nie za samą wiarę...

Postautor: Rez » 25 sie 2012, 19:37

Witam, chciałbym Was ostrzec, że do Królestwa Niebieskiego niestety nie trafi ot tak każdy wierzący i czytający Biblię. Niedawno trafiłem na kanał Jana Boshoffa i muszę przyznać, że od tamtego czasu zupełnie inaczej patrzę na ten temat.
Przede wszystkim należy całkowicie odwrócić się od grzechu, poznać Jezusa, słyszeć Jego głos i za Nim podążać i być Jemu całkowicie posłusznym. Oczywiście trzeba także zostać ochrzczonym z wody.
Dopiero po spełnieniu tych warunków otrzymuje się dar Ducha Świętego.
Jedyną bramą do zbawienia jest Jezus Chrystus, a nie żadna Biblia (jak na obrazku powyżej).

Przyczyna Zwiedzenia

kanał z polskimi napisami:
http://www.youtube.com/user/ostatniewezwanie07/videos

oryginalne kanały (po angielsku):
http://www.youtube.com/user/bibledeception/videos
http://www.youtube.com/user/finalcall07/videos
http://www.youtube.com/user/discipleschool/videos
http://www.youtube.com/user/justiceboshoff/videos
http://www.youtube.com/user/TheChurchDeception/videos
http://www.youtube.com/user/SalvationDeception/videos
http://www.youtube.com/user/PropheticUtterances/videos

inni ewangeliści:
http://www.youtube.com/user/1onetheone/videos
http://www.youtube.com/user/warningthepeople/videos
http://www.youtube.com/user/OperationReapSouls/videos
http://www.youtube.com/user/TheSavioursServant/videos
http://www.youtube.com/user/truthseekersebastian/videos


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 25 sie 2012, 19:39

Rez pisze:należy całkowicie odwrócić się od grzechu, poznać Jezusa,


Chyba kolejność odwrotna, bo czyją mocą mógłby sie odwrócić od grzechu, gdyby Jezusa nie miał??

Rez pisze:Oczywiście trzeba także zostać ochrzczonym z wody.


Akurat chrzest wodny do zbawienia nie jest potrzebny


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: de Ptysz » 25 sie 2012, 19:41

Małgorzata pisze:
Rez pisze:należy całkowicie odwrócić się od grzechu, poznać Jezusa,


Chyba kolejność odwrotna, bo czyją mocą mógłby sie odwrócić od grzechu, gdyby Jezusa nie miał??

Owszem, popieram. Gdyby było odwrotnie, to znaczyłoby, że człowiek własnymi siłami może zbliżyć się do Boga, ergo - Ofiara Jezusa nie miała sensu.


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20
Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Awatar użytkownika
Ian
Posty: 3407
Rejestracja: 11 sty 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ian » 25 sie 2012, 23:48

Obawiam się Raz że nic nie rozumiesz. Kto Ci powiedział że zbawienie otrzymuje się za wiarę? Zbawienie jest za Nic - za darmo. Jezus daje zbawienie za darmo - czemu ludziom tak ciężko to pojąć?


I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie Filipian 2:3
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:16
Odpowiedzi na biblijne pytania | Módlmy się za prześladowanych chrześcijan | http://www.chrzescijanskarandka.pl | https://www.ewangeliawcentrum.pl
Rez
Posty: 7
Rejestracja: 25 sie 2012, 18:51
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Rez » 26 sie 2012, 13:18

Niestety mój przyjacielu, ale nie można należeć do dwóch światów, musisz się odwrócić od tego świata i musisz przestać grzeszyć. Jeśli chcesz dostąpić zbawienia musisz zaprzeć się samego siebie, podnieść swój krzyż i pójść za Jezusem. Dam Ci mój przykład. Gry komputerowe były dla mnie całym życiem, ale postanowiłem pozbyć się wszystkich tych "idoli" (czasopism, konsol). Oczywiście wciąż czuję ogromną potrzebę żeby sobie pograć, ale nie zamierzam już do tego wracać. Wciąż jestem na etapie "pozbywania się wszystkiego", ale już wiem w jakim kierunku należy podążać. Już niedługo będą nas chipować jak bydło, bez kontaktu z Jezusem nie oprzemy się temu przymusowi. Największym kłamstwem szatana jest stwierdzenie, że Bóg przestał przemawiać do ludzi! Chciałbym Ci to wszystko lepiej wytłumaczyć, ale nie potrafię, musisz zobaczyć co mają ci ludzie do powiedzenia.

Mat. 7:13-23 (BW)
(13) Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. (14) A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują. (15) Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! (16) Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi? (17) Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. (18) Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. (19) Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. (20) Tak więc po owocach poznacie ich. (21) Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. (22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? (23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 26 sie 2012, 13:24

Rez pisze:musisz przestać grzeszyć.


A można przestać grzeszyć? Podobno kto twierdzi, że nie grzeszy, jest największym grzesznikiem.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 26 sie 2012, 13:37

Rez pisze:Niestety mój przyjacielu, ale nie można należeć do dwóch światów, musisz się odwrócić od tego świata i musisz przestać grzeszyć. Jeśli chcesz dostąpić zbawienia musisz zaprzeć się samego siebie, podnieść swój krzyż i pójść za Jezusem. Dam Ci mój przykład. Gry komputerowe były dla mnie całym życiem, ale postanowiłem pozbyć się wszystkich tych "idoli" (czasopism, konsol). Oczywiście wciąż czuję ogromną potrzebę żeby sobie pograć, ale nie zamierzam już do tego wracać. Wciąż jestem na etapie "pozbywania się wszystkiego", ale już wiem w jakim kierunku należy podążać. Już niedługo będą nas chipować jak bydło, bez kontaktu z Jezusem nie oprzemy się temu przymusowi. Największym kłamstwem szatana jest stwierdzenie, że Bóg przestał przemawiać do ludzi! Chciałbym Ci to wszystko lepiej wytłumaczyć, ale nie potrafię, musisz zobaczyć co mają ci ludzie do powiedzenia.


(3) Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni;
(4) ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował,
(5) i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście -
(6) i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,
(7) aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie.
(8) Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
(9) nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
(10) Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
(11) Przeto pamiętajcie o tym, że wy, niegdyś poganie w ciele, nazywani nieobrzezanymi przez tych, których nazywają obrzezanymi na skutek obrzezki, dokonanej ręką na ciele,
(12) byliście w tym czasie bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie.
(13) Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową.
(14) Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni,
(15) On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka
(16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;
(17) i przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko.
(18) Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu.
(Ef 2,3-18)

Znajdź różnice.


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Rez
Posty: 7
Rejestracja: 25 sie 2012, 18:51
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Rez » 26 sie 2012, 19:41

Nie zamierzam się z nikim kłócić, podałem Wam tylko prawdę na tacy, jak ją wykorzystacie to już Wasza sprawa.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 26 sie 2012, 19:46

Rez pisze:Nie zamierzam się z nikim kłócić, podałem Wam tylko prawdę na tacy, jak ją wykorzystacie to już Wasza sprawa.
Nie podałeś prawdy, podałeś wyobrażenia o zbawieniu, zbawienie jest darmo z łaski jak pisali inni wcześniej, jeśli chcesz poznać prawdę to przestudiuj Słowo Boże pod kątem zbawienia. Możesz też poczytać wczesniejsze dyskusje na ten temat, było ich wiele na tym forum :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 26 sie 2012, 21:45

żadna Biblia...hm, a Słowo stało się ciałem...hę?


Kościół nie tak bardzo Zielonoświątkowy
Sara
Posty: 1753
Rejestracja: 09 gru 2009, 10:10
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Sara » 27 sie 2012, 09:16

Tak sobie to przejrzałam i chcę się wypowiedzieć.
Myślę, że zbawienie jest absolutnie z łaski i przez samą wiarę. Są takie ugrupowania, ja je nazywam uświęceniowymi, ale to moja robocza nazwa( zbory niezależne, prostaczkowe, jakieś inne, które oderwały się od macierzystych) które rzeczywiście zaczęły głosić zbawienie z uczynków.
W tych zborach panuje strach i niepewność zbawienia. Ludzie wpadają w religijny obłęd próbując zaskarbić sobie przychylność Boga i "zasłużyć" na zbawienie. Wyrzucają telewizory, zaczynają się dziwnie ubierać( jak najskromniej, szaro), przestają uprawiać sport, czy rezygnują z różnych innych czynności, które w ich oczach zaczynają uchodzić za grzeszne i nieużyteczne dla Boga. Słyszałam już o skrajnych przypadkach, gdzie mąż wyrzucił garnek żony, bo na tym garnku był jakiś kolorowy rysunek przedstawiający kwiatka czy jakieś zwierzątko, nie pamiętam- no szczyt próżności! Małym dziewczynkom zaczyna się już zakładać chustki na głowy i odmawia im się wszelkich ozdób( żadnych koronek, falbanek i kokard!) itd..

Zakazom nie ma końca, listy się cały czas wydłużają. Mnożą się świadectwa-legendy o "świętych" braciach i siostrach. No i proroctwa z dna piekieł na przykład, gdzie ktoś opowiada, jak to był w tym piekle, a tam mnóstwo chrześcijan, bo za jeden grzech nie zdążyli odpokutować za życia...

Ja się z tym nie zgadzam. Zbawienie jest z łaski.

Co do grzechu jednak- jeśli ktoś trwa świadomie i długo, z własnej woli w grzechu, zbawienie faktycznie może utracić. Mam nadzieję, że zobaczycie tę różnicę między myśleniem chrześcijan, którzy zbierają dobre uczynki, żeby nimi Boga przebłagać i "zasłużyć " sobie na niebo, a moim poglądem- wierzę, że biblijnym. Chrześcijanin, który trwa na drodze uświęcenia( bez któego nikt nie może ujrzeć Boga)- może mieć pewność zbawienia. Czy dlatego, ze jest doskonały? Nie. Czy dlatego, że nigdy nie zdarza mu się grzeszyć? Nie. Dlatego, że ciągle ma relację z Bogiem i daje się prowadzić Duchowi Świętemu! Jego sumienie jest wrażliwe, oczyszcza się przed Panem i żałuje za grzechy, jeśli zdarzy mu się upaść! Ma pragnienie służenia Bogu! Brzydzi się grzechem! Miłuje po prostu Boga. Przychodzi do Niego, szuka Jego Słowa, jest mu ono bliskie. Nie musi sobie "zaskarbiać" łaski Pana, on ją ma. Zbawienie otrzymał w chwili uwierzenia, potem je sprawuje. Wierzy. I jeśli wytrwa w tej wierze do końca, zbawiony będzie. Przez wiarę, z łaski.

Dlatego nie trzeba wyrzucać telewizora- trzeba umieć z niego korzystać, nie trzeba się bać, że falbanka na sukience córeczki od razu sprowadzi ją na manowce- w pięknie nie ma niczego złego, nie trzeba ubierać się na szaro- Bóg kocha kolory, przecież je stworzył. Trzeba po prostu miłować Boga, wierzyć w Niego i Jemu, przestać się bać- w prawdziwej miłości nie ma bojaźni. I polegać całkowicie na Jego łąsce w kwestii zbawienia, bo tylko dzięki łasce, a nie dzięki uczynkom, aby ktoś się nie chlubił, można być zbawionym.

I nie zatwardzać swojego serca, bo jeśli zatwardzimy serce, możemy tę ufność i wiarę stracić, możemy stracić relację z Panem, Duch zasmucony odejdzie i wtedy rzeczywiście możemy utracić swoje zbawienie. Jest jednak różnica między trwaniem w wierze, w miłości, w uświęceniu( takim, jak BÓG GO WIDZI), a zwykły LEGALIZMEM, który napawa jedynie strachem i zamienia ludzi w smutne, przygnębione dziwadła.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 27 sie 2012, 11:40

Sara pisze:

Co do grzechu jednak- jeśli ktoś trwa świadomie i długo, z własnej woli w grzechu, zbawienie faktycznie może utracić.


Jesli mozna zbawienie utracic z uczynkow, to rowniez z uczynkow mozna je utrzymac.
Klasyczne myslenie "utracalnikow". W efekcie wyznawanie wiary z uczynkow.

Sara pisze:Mam nadzieję, że zobaczycie tę różnicę między myśleniem chrześcijan, którzy zbierają dobre uczynki, żeby nimi Boga przebłagać i "zasłużyć " sobie na niebo, a moim poglądem- wierzę, że biblijnym.


Nie, nie ma roznicy. Usilujesz podeprzec wyimaginowanymi przykladami złą, niebiblijna nauke.
Jesli od czynienia, lub zaniechania czynienia zalezy zbawienie, to jest to zbawienie warunkowe, płatne i zalezne od czlowieka.


Sara
Posty: 1753
Rejestracja: 09 gru 2009, 10:10
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Sara » 27 sie 2012, 11:43

Ok, JJ- popatrz na to tak: czy ktoś, kto trwa w grzechu będzie zbawiony? Załóżmy, że ktoś zaczyna chodzić do zboru, wyznał, że uwierzył w Jezusa, ochrzcił się nawet. A potem widzimy go, jak jawnie grzeszy- powiedzmy, ciągle żyje z konkubiną, upija się, przeklina w towarzystwie, ciągnie go do swiata- no jednym słowem owocu nie widać. Czy taki człowiek według Ciebie jest zbawiony? Może być pewien swojego zbawienia?


Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 27 sie 2012, 11:55

Sara pisze:Ok, JJ- popatrz na to tak: czy ktoś, kto trwa w grzechu będzie zbawiony? Załóżmy, że ktoś zaczyna chodzić do zboru, wyznał, że uwierzył w Jezusa, ochrzcił się nawet. A potem widzimy go, jak jawnie grzeszy- powiedzmy, ciągle żyje z konkubiną, upija się, przeklina w towarzystwie, ciągnie go do swiata- no jednym słowem owocu nie widać. Czy taki człowiek według Ciebie jest zbawiony? Może być pewien swojego zbawienia?


A w między czasie żałuje tego co się dzieje, czy ma w nosie?
Woła do Boga by go uwolnił ?

Bo jeśli tak, to nie mamy prawa wyrokować.
Dlaczego przeklinanie, czy upicie się miałby go skazać na potępienie, a np obgadywanie i skryta nienawiść, zawiść do innych nie?
Łatwiej potępić człowieka, ża grzechy które widać na pierwszy rzut oka, a Bóg patrzy na serce.


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Sara
Posty: 1753
Rejestracja: 09 gru 2009, 10:10
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Sara » 27 sie 2012, 11:58

No nie, właśnie nie woła, nie żaluje i ma w nosie. Ale twierdzi, że jest zbawiony.

Dlaczego przeklinanie, czy upicie się miałby go skazać na potępienie, a np obgadywanie i skryta nienawiść, zawiść do innych nie?
Łatwiej potępić człowieka, ża grzechy które widać na pierwszy rzut oka, a Bóg patrzy na serce.


Nie mówię o sytuacji, gdy komuś zdarzy się upaść( np. upić), ale żałuje i pokutuje z tego. Oczywiście, że jeśli szczerze żałuje, będzie mu wybaczone. Piszę o takim trwaniu w grzechu. Grzeszę i nie widzę w tym nic niewłaściwego. Napomnienia mam w nosie.

Ukryte grzechy to sprawa między Bogiem a człowiekiem. Zostawmy je. Piszę o konkretnym przypadku.

Więc...? Taki człowiek będzie zbawiony, czy nie?



Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości