Gdzie wolna wola?

Postautor: **Małgorzata** » 02 cze 2010, 22:48

Axanna pisze:A czy mozna to podsumowac nastepujaco - ze mamy wole (nie mowie o wolnej woli, tylko ze mamy wole), dzieki Panu, by pelnic Boza wole

No...ciekawe ujęcie :-D

. Ale chyba też się podpiszę. Właściwie dopiero myślę nad wolną wolą. Uczę się . :-D

Postautor: **Axanna** » 02 cze 2010, 23:55

no ja sie zgadzam, ze nasza wola to ona taka calkiem wolna to raczej nie jest...

wedlug mnie - ani nie jest ona calkiem wolna, ani tez nie jest calkiem zniewolona, a prawda, jak zwykle - posrodku :->

Postautor: jj » 03 cze 2010, 08:59

Axanna pisze::)

no ja sie zgadzam, ze nasza wola to ona taka calkiem wolna to raczej nie jest...

wedlug mnie - ani nie jest ona calkiem wolna, ani tez nie jest calkiem zniewolona, a prawda, jak zwykle - posrodku

... czym stwierdzasz, ze wolna wola nie istnieje.

Postautor: **Axanna** » 04 cze 2010, 08:11

ale jednak jakas tam istnieje.... skazona, zanieczyszczona, pod wplywem grzechu - ale zeby calkiem zadnej woli nie bylo, tego tez nie mozna powiedziec :roll:

Postautor: **Lash** » 07 cze 2010, 12:25

Axanna pisze:A czy mozna to podsumowac nastepujaco - ze mamy wole (nie mowie o wolnej woli, tylko ze mamy wole), dzieki Panu, by pelnic Boza wole

Tak
Błędem i niezrozumieniem wolnowolowców w kierunku niewolnowolowcow jest stwierdzenie

Masz albo wolną wole albo WCALE NIE MASZ WOLI

Ja wierzę w NIEWOLNĄ WOLĘ.
Moja wola jest zniewolna grzechem albo miłością do Boga. ALE JAKO TAKA ISTNIEJE I JEST WOLĄ

Postautor: **Lash** » 07 cze 2010, 12:29

Axanna pisze:
Lash pisze:Sług przyjmuje dar bo wie że obelga dla Pana jest odrzucenie daru.

acha... no to wiec jakies tam decyzje jednak podejmujemy, jak napisales - "bo wiemy..." i cos tam

tak
Niewolna wola nie mówi
nie ma woli
nie ma decyzji
nie ma wyborów.

Niewolna wola mówi
- dlatego że jesteś grzeszny to podejmujesz decyzje wbrew Bogu
- dlatego że grzech ciebie zniewala to pomimo że podejmiesz decyzję ku dobremu nie zrealizujesz jej w sposób zadowalający Boga.
- dlatego że wola twoja jest grzeszna to w miare przybliżania sie do Chrystusa masz coraz silniejszą chęć aby ucziec od niego ( tak jak w Jana 3,16-22)

Dopiero gdy Bóg zmieni nas i Jego słowo usłyszymy możemy przybliżać sie do swiatła i przyjąc wiarą Ewangelie.

Postautor: **Axanna** » 07 cze 2010, 13:02

ghm... wedlug mnie to jest niepotrzebna filozofia... Pismo nie mowi, ze "ten co ma zniewolona wole nie zbliza sie do swiatla", tylko ze "nie zbliza, bo umilowal ciemnosci" i tak nalezy tez wierzyc... chyba..

Jeszcze pomysle, bo teraz sie spiesze...

Postautor: **okidoki** » 07 cze 2010, 21:06

Axanna pisze: Pismo nie mowi, ze "ten co ma zniewolona wole nie zbliza sie do swiatla", tylko ze "nie zbliza, bo umilowal ciemnosci" i tak nalezy tez wierzyc... chyba..

Oraz mówi, że " nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. " (2 Tes. 2:11)

W zasadzie brak nauki w Piśmie, że z powodu zniewolonej grzechem woli człowiek nie może odpowiedzieć na wezwanie do nawrócenia w Chrystusie.

Postautor: **Norbi** » 07 cze 2010, 21:23

okidoki pisze:
Axanna pisze: Pismo nie mowi, ze "ten co ma zniewolona wole nie zbliza sie do swiatla", tylko ze "nie zbliza, bo umilowal ciemnosci" i tak nalezy tez wierzyc... chyba..

Oraz mówi, że " nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. " (2 Tes. 2:11)

W zasadzie brak nauki w Piśmie, że z powodu zniewolonej grzechem woli człowiek nie może odpowiedzieć na wezwanie do nawrócenia w Chrystusie.

W zasadzie bredzisz jak zwykle i co z tym począć?

Postautor: **BelZedar** » 07 cze 2010, 22:02

Norbi, przestań zachowywać się jak początkujący kalwinista. jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to po co w ogóle zabierasz głos?

P.S. do administracji - sorki za offtop

Postautor: **Norbi** » 07 cze 2010, 22:07

BelZedar pisze:Norbi, przestań zachowywać się jak początkujący kalwinista. jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to po co w ogóle zabierasz głos?

P.S. do administracji - sorki za offtop

BelZedar, przestań zachowywać się jak troll. Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to po co w ogóle zabierasz głos?
P.S. do administracji - sorki za offtop

Postautor: **Axanna** » 07 cze 2010, 22:09

okidoki pisze:Oraz mówi, że " nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. " (2 Tes. 2:11)

W zasadzie brak nauki w Piśmie, że z powodu zniewolonej grzechem woli człowiek nie może odpowiedzieć na wezwanie do nawrócenia w Chrystusie.

mysle, ze kalwinisci za kontrargument maja ten, ze "nikt nie moze przyjsc do Jezusa jezeli Ojdiec nie pociagnie"....

Tedy pytanie, jakie powistae do kalwinistow, to takie - a czy moze ktos nie przyjsc do Chrystusa, mimo ze Ojciec pociaga?

Bo z wersow typu, ze "Bog nie chce zeby ktokolwiek zginal", "Chrystus umarl za grzechy calego swiata" i podobne - niejako wynika, ze Ojciec pociaga wszystkich... czy nie?

Postautor: **agnieszkas** » 08 cze 2010, 08:04

Axanno, jest tak jak mowi Bog. Milosierny Bog wszystkich pociaga,bo nie ma upodobania w smierci grzesznika, ale niektorzy nie zblizaja sie do swiatla, gdyz miluja ciemnosc, a wiec mamy wolna wole. Proste! Chwala Bogu ! :hurra:

Postautor: **agnieszkas** » 08 cze 2010, 08:42

Norbi pisze:
okidoki pisze:
Axanna pisze: Pismo nie mowi, ze "ten co ma zniewolona wole nie zbliza sie do swiatla", tylko ze "nie zbliza, bo umilowal ciemnosci" i tak nalezy tez wierzyc... chyba..

Oraz mówi, że " nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. " (2 Tes. 2:11)

W zasadzie brak nauki w Piśmie, że z powodu zniewolonej grzechem woli człowiek nie może odpowiedzieć na wezwanie do nawrócenia w Chrystusie.

W zasadzie bredzisz jak zwykle i co z tym począć?

upamietac sie i nie nazywac Slowa Bozego bredniami, ani nie traktowac Braci w taki sposob !

Gdzie wolna wola?

Kto jest online